Najnowsze artykuły
- ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
- ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać385
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Luigi Dal Cin
5
7,5/10
Pisze książki: bajki, baśnie, legendy, podania
Urodzony: 1966 (data przybliżona)
Włoski autor, piszący książki dla dzieci i młodzieży.
7,5/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
130 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jedwabne wątki. Baśnie z Dalekiego Wschodu Luigi Dal Cin
7,3
Lektura raczej dla dzieci w wieku szkolnym niż dla kogokolwiek innego. Dwie czy trzy opowieści ze zbioru znałam już wcześniej, reszty raczej nie uważam za wartych poznania. Jeśli jednak ktoś ma ochotę przeczytać bajki z innego kręgu kulturowego niż nasz, spokojnie może po tę pozycję sięgnąć: jest krótka, a przy tym przyjemnie ilustrowana.
Jedwabne wątki. Baśnie z Dalekiego Wschodu Luigi Dal Cin
7,3
Kolejną książką z serii Opowieści z czterech stron świata są właśnie Jedwabne wątki. Przeważają tutaj baśnie z Chin, ale znajdziemy także te z Korei, Japonii, czy Mongolii. Są one różnej długości - pewna składa się tylko z kilku zdań - naprawdę! Ale to nie znaczy, że nie jest ciekawa :)
Wszystkie teksty oprawione są w piękną grafikę, a raczej malowidła. Są bardzo w stylu azjatyckim. Kolory są nasycone, przykuwają wzrok. Oprawa jest twarda, co według mnie tylko potęguje pozytywny odbiór. W przeciwieństwie do poprzedniej książki, tutaj nie mamy wyjaśnionych pojęć z języków azjatyckich, ale to tylko dlatego, że tutaj nie występują.
Przyczepię się jedynie do zapisu - jeśli nie decydujemy się na polski zapis, to bądźmy konsekwentni. Tutaj było i tak, i tak, a to mi akurat przeszkadzało.
Wszystkie baśnie były ciekawe i na swój sposób urocze. Przy niektórych można spokojnie zatrzymać się na dłużej i oddać wewnętrznej refleksji.
Jestem oczarowana wizualnie i merytorycznie. Okładka bardzo przykuwa wzrok - choć jest prosta, to ja się na nią nie mogę napatrzeć. Kojarzy mi się z wieczorem i w sumie, jak tak pomyślę, to i z dobranocką :D
Gorąco polecam! Baśnie z pewnością Wam się spodobają - zwłaszcza, jeśli do tej pory nie czytaliście tych azjatyckich ;)