Małopolanka. Pisarka, nauczycielka, recenzentka, dziennikarka. Autorka 10 książek obyczajowych i historycznych. Debiutowała w roku 2010 powieścią „Francuskie zlecenie". Jej bestsellerowa i nagradzana "Saga małopolska" doczekała się wznowień, zaś cykl historyczny "Dziedzictwo rodu" jest przez czytelników określany jako klimatyczna, niebanalnie skonstruowana opowieść rodowa. Na stałe współpracowała z wydawnictwem Nasza Księgarnia oraz Wydawnictwem Filia. Jak sama przyznaje – najbardziej lubi podróże w przeszłość, a przez życie woli spacerować niż pośpiesznie biec. W ten sam sposób pracuje nad książkami, dlatego wydaje tylko jedną premierową powieść rocznie.https://annajszepielak.blogspot.com/
Jest to kontynuacja powieści "Miłość i tron". Poznajemy dalsze dzieje Zygmunta, piątego syna króla Kazimierza Jagiellończyka. Ma udane życie i swoje księstwo głogowskie. Chce w spokoju pożyć wśród najbliższych. Przewrotny los ma jednak inne plany wobec Zygmunta.
Z lekcji historii wiemy, że zostanie królem Polski...
Ale suche historyczne fakty to jedno - a piękna opowieść o człowieku, który miał marzenia, kochał, żył to zupełnie co innego. Tak podana historia zasmakuje każdemu.
Autorka nie przytłacza nas datami, faktami... Snuje spokojną opowieść o Zygmuncie i jego otoczeniu. Opowieść pełną uczuć, emocji, intryg. Przenosimy się w inne czasy, inną obyczajowość... I poznajemy króla jako człowieka - zmagającego się ze swoimi problemami, marzącego, kochającego, ale też biorącego odpowiedzialność za losy kraju.
Bardzo lubię powieści Autorki. Posługuje się pięknym językiem, przenosi nas do dawnych czasów, sprawia, że możemy poczuć, jak żyli wtedy ludzie. Pokazuje drogę księcia na tron, ale skupia się na warstwie obyczajowej. Dostajemy lekcję historii podaną w przystępny i przyjemny sposób. Gdyby tak opowiadano o dawnych czasach na lekcjach w szkole...
Moja przygoda z twórczością Ani zaczęła się od cyklu Dziedzictwo rodu i trwa do dzisiaj. Jestem zakochana w jej książkach. Ba! Właśnie zamówiłam kilka książek jej autorstwa, aby dołączyły do mojej kolekcji najlepszych książek, które przeczytałam w swoim życiu! A Piąty Król już stoi na tej półce.
Zygmunt Jagiellończyk, po wielu latach tułaczki, osiadł w księstwie głogowskim, gdzie buduje spokojne życie o jakim zawsze marzył. Z olbrzymią pasją wprowadza liczne reformy i usprawnienia, nie bacząc na otaczające go dworskie i kościelne intrygi. Katarzyna Telniczanka obdarowała go trójką wspaniałych dzieci, spełniając jego wielkie marzenie o szczęśliwej rodzinie. Niestety los ma własny pomysł na jego przyszłość. Pogarszające się drastycznie zdrowie Aleksandra Jagiellończyka, starszego brata Zygmunta, zmusza go do podjęcia decyzji ważnych nie tylko dla jego życia osobistego, ale także dla tronu litewskiego i polskiego. Pod naciskiem otoczenia decyduje się w końcu na legalny związek z młodziutką i bardzo bogatą Barbarą. Ale czy odnajdzie prawdziwe szczęście w zaaranżowanym małżeństwie? Jak długo potrwa ich wspólna droga? Co takiego musiało się wydarzyć, aby w jego życiu pojawiła się Bona? Jak wpłynie ona na jego życie, myślenie i decyzje polityczne?
Piąty król to nie nudna książka historyczna, ale wciągająca i pasjonująca opowieść o sprawiedliwym, uczuciowym i jakże genialnym władcy. Czytanie przerywałam na ciągłe poszukiwanie większej ilości informacji. Ta powieść rozbudziła moją ciekawość historyczną i zostawiła w ogromnym niedosycie. Aż chciałabym krzyczeć: Aniu, więcej książek o historii naszego kraju! Gdyby tak wyglądały podręczniki to dziś byłabym historykiem, a nie fizykiem ;) Polecam z całego serca.