Źródło: By Nieznany - [1] Dutch National Archives, The Hague, Fotocollectie Algemeen Nederlands Persbureau (ANEFO),1945-1989, CC BY-SA 3.0 nl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20442816
Australijski prozaik, poeta i dramaturg. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1973. White urodził się w Londynie, jego rodzicami byli jednak Australijczycy i gdy miał 6 miesięcy cała rodzina wróciła do Australii i zamieszkała w Sydney. W wieku 13 lat został wysłany do szkoły w Anglii, gdzie – z dwuletnią przerwą – kształcił się w Cheltenham College i w King’s College na Uniwersytecie Cambridge. Po ukończeniu studiów pozostał w Londynie, w czasie II wojny światowej służył w Royal Air Force na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej i Grecji. Był gejem. W 1941 poznał Manoliego Lascarisa, greckiego oficera wojskowego, który został jego życiowym partnerem. Po wojnie wrócił do Australii i wraz z Manolim na stałe osiedlił się w Nowej Południowej Walii.
Zadebiutował w 1935 tomem poetyckim The Ploughman and Other Poems, swoją pierwszą powieść – Happy Valley – wydał w 1939, jednak do połowy lat 50. nie odniósł większych sukcesów i okresowo zerwał z literaturą. Przełomem okazała się wydana w 1956 powieść Drzewo człowiecze, następnie ukazał się Voss, oparta na autentycznych wydarzeniach z połowy XIX wieku (wyprawa Ludwiga Leichhardta) powieść historyczna o zdobywaniu kontynentu australijskiego przez pierwszych kolonizatorów, za którą w 1957 otrzymał Nagrodę im. Miles Franklin.
Najwybitniejszy utwór w dorobku pisarza ukazał się w 1961. Wóz ognisty to rozbudowana, wielowątkowa panorama australijskiego społeczeństwa w pierwszej połowie XX wieku. Bohaterami tej powieści są kolejne fale imigrantów przybywających na Antypody, ale także Aborygen oraz cudem uratowany z Holocaustu niemiecki Żyd. Wraz z bohaterami do Australii docierają wojenny koszmar oraz moralne dylematy odległej Europy. W tym samym roku otrzymał za tę książkę nagrodę im. Miles Franklin.
W następnej dekadzie powstały kolejne istotne książki: The Burnt Ones, Węzeł i Wiwisekcja.
W 1973 otrzymał Nobla za „epickie i psychologiczne mistrzostwo, dzięki któremu odkryty został nowy literacki kontynent”. Najważniejszymi późnymi utworami White'a są Przepaska z liści oraz wspomnieniowe Flaws in the Glass.
Wiele jego książek przetłumaczyła na język polski Maria Skibniewska.
-Nie należy pytać malarzy, nikogo nie należy prosić o wytłumaczenie. Zawsze będziesz wiedział tylko tyle, ile sam odkryjesz przebijając mur ...
-Nie należy pytać malarzy, nikogo nie należy prosić o wytłumaczenie. Zawsze będziesz wiedział tylko tyle, ile sam odkryjesz przebijając mur własną głową.
Po raz kolejny uległam czarowi Patrica Whita.
Jego powieść po raz kolejny okazała się mocna, prosta i dobitna.
Jego opowieści są tak różne, a jednak podobne.
Ostre słońce, palące, a busz - wszechogarniający. Australia w różnych odcieniach i historiach. Tego świata już nie ma, ale jaki był. Mocny, dosadny, bolesny.
W Przepasce jest podobne snucie opowieści, które znam z Vossa czy Oka cyklonu. Ta sama mięsistość historii i ta sama obrazowość.
Długo czekałam, żebym mogła się uraczyć tą lekturą. Czkałam i czekałam, żeby gdzieś ją złowić, móc pochłonąć. Jak dobrze, jest nie zawieść się.
Miałam wrażenie, że to ja sama jestem zagubiona w XIX wieku i stąpam po lądzie, którego tak naprawdę zupełnie nie znam, ale przez opowieści pisarza jest mi tak bliski, że czytając czuje gorąc pisku pod stopą i ostrość liści, wielkich , potężnych w zachłannym buszu, kurzu i oblepiającego potu. Już nie wiem czy bardziej byłam damą w krynolinach i gorsecie, w skwarze lub na zimnym pokładzie statku podczas sztormu – panią Roxburgh, czy raczej po prostu Ellen, która chce przeżyć i uwolnić się. Damą, która trzyma na wodzy jakikolwiek swoje słabości, czy ulegającą namiętności, a tym samym rozdartą jeszcze bardziej kobietą.
PS. Uwielbiam okładki serii PIW.
Patrick White po raz kolejny wprowadził mnie i osadził w australijskim świecie. Znajduje tu ponownie ten klimat, ciężkość i mięsistość kontynentu
Narrator tym razem wprowadza bohaterów specyficznych, obciążonych. Żaden z nich nie jest „ukorzeniony”. Panna Hare- najbardziej australijska, dziedziczka Xandu, żyje w swoim świecie, w odosobnieniu. Nie jest u siebie ani Żyd Himmelfarb – tułacz, doświadczony wojną i prześladowaniami w Europie, potulny i cichy , ani czarnoskóry Alf Dubbo, utalentowany malarz. Zdawało by się, że australijska ziemia jest przyjazna dla przemysłowca i jego żony Polki – ale, w tej rodzinie, mimo stabilizacji materialnej i pozycji w świecie Sarsaparilli, jest w ciągłe rozchwianie.
Odkupienie miało się zadziać, takie miałam wrażenie że do tego zmierzają ostatnie fragmenty powieści, ale nie doszło do niego. Nie doszło do niego, chociaż wydarzenie poprzedzające – wymierzenie rzekomej sprawiedliwości na Żydzie Himmelfarbie – poruszyło wszystkich bohaterów, łącząc wszystkie wątki powieści.
Mocne i wyraziste historie bohaterów związane sznurem, jak siermiężnym i raniącym.