rozwińzwiń

O miłości i innych demonach

Okładka książki O miłości i innych demonach Gabriel García Márquez
Okładka książki O miłości i innych demonach
Gabriel García Márquez Wydawnictwo: Muza Seria: Salsa literatura piękna
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Salsa
Tytuł oryginału:
Del amor y otros demonios
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2001-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374955782
Tłumacz:
Carlos Marrodán Casas
Tagi:
realizm magiczny miłość
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
1654 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
728
626

Na półkach:

Poddać się losowi,
by "dostąpić cudu objawienia
w ciele drugiej osoby"-
zło to czy dobro?
Jeśli zło - skąd to poczucie
"ekstazy na pustkowiach czystości"?
Jeśli dobro - skąd ta skrucha i poczucie balansowania na "skraju moralnej przepaści"?
Wciąż w nienasyceniu-
w miłosnym cierpieniu.
Czy sama świadomość miłości
może wystarczyć
i wystarcza do szczęścia?
.
Miłość w różnych odsłonach oraz demony w różnych postaciach - to temat tej opowieści, osadzonej w nieco iluzorycznym miejscu, "upadlającym świecie" i niedookreślonym czasie. Czy miłość jest tutaj demonem- obok innych - takich jak "niechęć, nietolerancja i głupota"? Obok powierzchowności osądów, bo łatwo przypisać diabłu coś, czego nie rozumiemy? Czy jest na to wszystko rodzaj zaklęcia lub egzorcyzmu, a może nie ma - jak "nie ma lekarstwa, które wyleczyłoby z tego, czego nie leczy szczęście"?
.
Zmierzmy się więc z opętaniem, zarówno fizycznym, jak i duchowym. Wsłuchajmy się w ciszę klasztoru- więzienia, gdzie rytualne formuły mają wypędzać demony, ale ich szept powoduje jedynie zadziwienie i zwątpienie, pogrążając tym bardziej w "odmętach nostalgii", im bardziej ta wątpliwość puka do drzwi serca. Stańmy w rozkroku między wiarą w Boga, a brzemieniem utraty wiary - chociaż to "niewiara przetrwać może więcej, niż wiara, bo żywi się zmysłami". Zrzućmy jarzmo rozumu, kierując się przez chwilę sercem, odrzucając też płaszcz chrześcijańskich dogmatów, które wiarę stawiają często wyżej niż miłość. Ulegnijmy na chwilę skrajnemu szaleństwu, "mocy nieskrępowanej miłości", czując jednocześnie "łoskot dręczącego cierpienia".
.
Cała galeria nietuzinkowych postaci jest przewodnikiem po tym nieco egzotycznym świecie. Każda z nich zaświadcza o tym, jak miłość (zmysłowa i duchowa) determinuje los, spływając na człowieka milionem "mętnych rozterek" oraz "lodowatymi kropelkami pokus". Czasami dosadnie, często jednak subtelnie, z ironią, ale też z głębią treści- Marquez kreśli literackim piórem coś, co zdecydowanie wyrysowuje się pod powieką- mnogością barw oraz interpretacji, czarując przy tym pięknem języka. Polecam.

Poddać się losowi,
by "dostąpić cudu objawienia
w ciele drugiej osoby"-
zło to czy dobro?
Jeśli zło - skąd to poczucie
"ekstazy na pustkowiach czystości"?
Jeśli dobro - skąd ta skrucha i poczucie balansowania na "skraju moralnej przepaści"?
Wciąż w nienasyceniu-
w miłosnym cierpieniu.
Czy sama świadomość miłości
może wystarczyć
i wystarcza do szczęścia?
.
Miłość w różnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
21

Na półkach:

Cały kunszt pisarski mistrza widoczny w tej książce jak na dłoni. Sama historia również niczego sobie.

Cały kunszt pisarski mistrza widoczny w tej książce jak na dłoni. Sama historia również niczego sobie.

Pokaż mimo to

avatar
27
11

Na półkach:

Miła lektura, acz ładniejsza jest „rzecz o mych smutnych dziwkach”

Miła lektura, acz ładniejsza jest „rzecz o mych smutnych dziwkach”

Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Drugie spotkanie z Marquezem i choć lepsze od jego "... dziwek", to wciąż nie mogę się wgryźć w autora. Nie podoba mi się styl, męczy mnie teatralność, uwiera egzaltowanie, całość jakby napisana z dwieście lat temu, bynajmniej przez treść, a przez formę właśnie. Choć tematyka ciekawa, bo rzadko się zdarzają motywy opętań w literaturze pięknej, choć tu służący raczej jako warstwa narracyjna niż stricte fabuła i jakiś tam nawet sens w tym był, to całości nie odebrałem zbyt dobrze. No ale do trzech razy sztuka, może Sto lat zrobi w końcu wrażenie.

Drugie spotkanie z Marquezem i choć lepsze od jego "... dziwek", to wciąż nie mogę się wgryźć w autora. Nie podoba mi się styl, męczy mnie teatralność, uwiera egzaltowanie, całość jakby napisana z dwieście lat temu, bynajmniej przez treść, a przez formę właśnie. Choć tematyka ciekawa, bo rzadko się zdarzają motywy opętań w literaturze pięknej, choć tu służący raczej jako...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
198

Na półkach: ,

Ostatnio trafiam na wiele książek, które trudno mi ocenić. Z jednej zamysł historii świetny, ale w momencie, kiedy naprawdę zaczynała się rozwijać… skończyła się. Rozumiem, że taki zamysł krótkich opowiadań, nie mniej są wątki, które wciągają bardziej niż inne i zasługują na więcej uwagi. Są też historie, na podstawie których spokojnie mogłoby powstać całe przepastne tomisko - myślę, że ta miałaby takie predyspozycje.

Ostatnio trafiam na wiele książek, które trudno mi ocenić. Z jednej zamysł historii świetny, ale w momencie, kiedy naprawdę zaczynała się rozwijać… skończyła się. Rozumiem, że taki zamysł krótkich opowiadań, nie mniej są wątki, które wciągają bardziej niż inne i zasługują na więcej uwagi. Są też historie, na podstawie których spokojnie mogłoby powstać całe przepastne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
157

Na półkach: , , ,

Któż nie zna Márqueza? Kocham bardzo i żałuję, że niczego już nie napisze. To jeden z moich ukochanych pisarzy. Ale pozostawił po sobie ogromną spuściznę i jestem wdzięczna za to dziedzictwo kulturowe nam pozostawione.
Tym razem biorę na tapet „O miłości i innych demonach”. To dość krótka powieść, ale jak zwykle w przypadku Márqueza, kompletna.
W 1949 roku młody Márquez zostaje wysłany na teren dawnego klasztoru, gdzie likwidowane są krypty sprzed 200 lat. Przy ekshumacji jednej z nich, wypływa lawina miedzianych włosów, mierząca 22 metry. Doświadczenie to pobudza fantazję Márqueza i pisze on historię miłości opętanej Siervy Marii i Cayetana Delaury, który to ma odprawić egzorcyzmy i uwolnić duszę dziewczyny od demonów. Dziewczynka, jest postacią niezwykłą. Odrzucona przez rodziców, odnajduje się w zupełnie innym świecie. Wszystko zmienia się, gdy kąsa ją wściekły pies. Dziewczynka nie reaguje na ugryzienie, jak pozostałe ofiary. Ale jej losy zupełnie przestają być takie, jak do tej pory. Zmianie uleganie tylko jej życie, ale życie wielu osób.

Márquez, jak wiadomo, to jeden z największych mistrzów słowa, dlatego jak zawsze w swoich powieściach czaruje klimatem i pięknym językiem. Budzi ciekawość i zaprasza czytelnika do „tańca”.

Uwielbiam jego twórczość i chyba ponownie wrócę do jego książek, które przeczytałam już lata temu.
Ach Mistrzu! Brak tu Ciebie…

#gabrielgarciamarquez#omiłościiinnychdemonach#powiesc#mistrzslowa#kochamczytac#ksiazkitozycie#bookstagrampl#bookslover

Któż nie zna Márqueza? Kocham bardzo i żałuję, że niczego już nie napisze. To jeden z moich ukochanych pisarzy. Ale pozostawił po sobie ogromną spuściznę i jestem wdzięczna za to dziedzictwo kulturowe nam pozostawione.
Tym razem biorę na tapet „O miłości i innych demonach”. To dość krótka powieść, ale jak zwykle w przypadku Márqueza, kompletna.
W 1949 roku młody Márquez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
14

Na półkach: , ,

Dualistyczny charakter problemów świata - to z nim zmierzamy się każdego dnia, szukając szczęścia. Istnieje, odkąd człowiek zadał sobie pierwsze pytanie o naturę swoich potrzeb. Dopiero wówczas odkrył, że zarówno nadmiar jak i niedobór może prowadzić do cierpienia, a złoty środek to mityczne poczucie całkowitego spełnienia. Marzenie o szczęściu w świecie przemocy i nierówności, które jednocześnie zdaje się być mrzonką oraz jedynym wyjściem, by nie doprowadzić się do szaleństwa. Piękno upaja i spala z równą łatwością, łudząc nas wygraną. Czy warto cierpieć, by zaznać go choćby na krótką chwilę?
Marquez nie prowadzi filozoficznej dysputy nad sensem i moralnością, jedynie przytacza przypowieść, z której każdy czytelnik wyciągnie to, co jest mu niezbędne. Mnie postawiła przed pytaniem - co sprawia, że godzimy się na ból, by odczuwać szczęście? Dlaczego radość i cierpienie tak często chodzą parami, chociaż logika powinna stawiać je po dwóch przeciwnych stronach? W tej historii odpowiedź stanowi miłość, chęć poznawania świata oraz samego siebie. Łączą one zarówno potrzeby odczuwania jak i rozumienia. Zmieniają nie tylko bohaterów, ale także sposób w jaki patrzą na życie. Zaczynają poznawać jego nowe aspekty, które bez podobnych wyzwań, ulotnych przyjemności i widma konsekwencji, nie byłyby dla nich dostępne. I choć sacrum towarzyszy bohaterom jak niewidzialny bat nałożony na ludzi przez ludzi, całkowicie przeistacza ono swoje znaczenie. Bo najświętszym miejscem w klasztorze, może nie być ołtarz, a mała brudna cela, stanowiąca jednocześnie cały świat dla niespodziewanej miłości.

Dualistyczny charakter problemów świata - to z nim zmierzamy się każdego dnia, szukając szczęścia. Istnieje, odkąd człowiek zadał sobie pierwsze pytanie o naturę swoich potrzeb. Dopiero wówczas odkrył, że zarówno nadmiar jak i niedobór może prowadzić do cierpienia, a złoty środek to mityczne poczucie całkowitego spełnienia. Marzenie o szczęściu w świecie przemocy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
895
895

Na półkach:

Marquez, no to ja jestem absolutnie nieobiektywna. Czy to rozbudowana powieść, czy króciutkie opowiadania, zawsze jest w punkt. Tutaj dłuższe opowiadanie lub krótka powieść. Mnóstwo wątków, rozbudowane postaci, koloryt Ameryki Południowej i realizm magiczny - jasna sprawa. Historia przedziwnej miłości dojrzałego mężczyzny do małolaty. Zupełnie inna to miłość niż w „Lolicie", tam popęd i występek, tu oczarowanie i prawdziwe opętanie. Do tego patologiczna arystokratyczna rodzina, czarnoskóra służba, wściekły pies, dwudziestodwumetrowe włosy, umiejętność czarowania słowem oraz wyobraźnia autora.
Bo że zakochał się ksiądz? Bywa.
Spowiednik - może się zdarzyć.
Ale egzorcysta?! Ten to musi kochać nieziemsko, wręcz demonicznie!

Marquez, no to ja jestem absolutnie nieobiektywna. Czy to rozbudowana powieść, czy króciutkie opowiadania, zawsze jest w punkt. Tutaj dłuższe opowiadanie lub krótka powieść. Mnóstwo wątków, rozbudowane postaci, koloryt Ameryki Południowej i realizm magiczny - jasna sprawa. Historia przedziwnej miłości dojrzałego mężczyzny do małolaty. Zupełnie inna to miłość niż w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1029
501

Na półkach: ,

"Dwudziesty szósty października 1949 roku nie należał do dni obfitujących w sensacje."

Wstęp do tej krótkiej powieści z 1994 (polskie wydanie już w 1996) to reminiscencja Marqueza - wspomnienie początków kariery pisarskiej, gdy terminował jako nieopierzony jeszcze dziennikarz - a zarazem oddanie hołdu ludziom, którym sporo zawdzięcza. Bo dziennikarstwa uczył się pod okiem Clemente Manuela Zabala, redaktora dziennika El Universal v Cartagenie, a nad wydaniami jego książek czuwała Carmen Balcells, która w opinii wielu wydawanych pisarzy za to, jak się o nich starała, powinna być uznana za świętą. Zabalowi dziękuje we wstępie, Balcells dedykuje całą książkę. Wstęp, poświęcony realnym postaciom i wydarzeniom z 1949 roku* (przebudowa starego klasztoru klarysek w Cartagenie i usunięcie szczątków ludzkich z krypty, która dziś jest barem hotelu Sofitel),nawiązuje do niemal baśniowej narracji, której akcja toczy się w XVIII w. przenosząc nas jednym szwenkiem - jak w filmie - w przeszłość, przy czym nie wiemy, czy autor zmyślił tylko historie z przeszłości, czy wszystko, włącznie ze wstępem. (...)

Cała recenzja na stronie: https://nakanapie.pl/recenzje/niewiara-moze-przetrwac-wiecej-niz-wiara-bo-zywi-si-o-milosci-i-innych-demonach

"Dwudziesty szósty października 1949 roku nie należał do dni obfitujących w sensacje."

Wstęp do tej krótkiej powieści z 1994 (polskie wydanie już w 1996) to reminiscencja Marqueza - wspomnienie początków kariery pisarskiej, gdy terminował jako nieopierzony jeszcze dziennikarz - a zarazem oddanie hołdu ludziom, którym sporo zawdzięcza. Bo dziennikarstwa uczył się pod okiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
148
72

Na półkach:

Dobrze się czytało, historia pasjonująca wręcz, ale opowiść była za krótka. Rozsiadłabym się w niej na dłużej i posmakowała marquezowskich namiętności, przeplecionych obłędem i tajemnnicą, a tu pach! i koniec.

Dobrze się czytało, historia pasjonująca wręcz, ale opowiść była za krótka. Rozsiadłabym się w niej na dłużej i posmakowała marquezowskich namiętności, przeplecionych obłędem i tajemnnicą, a tu pach! i koniec.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 337
  • Chcę przeczytać
    1 455
  • Posiadam
    656
  • Ulubione
    101
  • Teraz czytam
    33
  • Chcę w prezencie
    29
  • Literatura iberoamerykańska
    24
  • 2013
    19
  • 2014
    18
  • Nobliści
    16

Cytaty

Więcej
Gabriel García Márquez O miłości i innych demonach Zobacz więcej
Gabriel García Márquez O miłości i innych demonach Zobacz więcej
Gabriel García Márquez O miłości i innych demonach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także