Było brutalnie , typowo dla autora . Czasami zastanawiam się skąd ma pomysły na takie książki. Dla fanów gatunku .

Było brutalnie , typowo dla autora . Czasami zastanawiam się skąd ma pomysły na takie książki. Dla fanów gatunku .

Szczerze mówiąc nie weszło mi jak należy.

Szczerze mówiąc nie weszło mi jak należy.

Po Bighead dałem jeszcze jedną szansę autorowi i sięgnąłem po coś krótszego. Niestety, ale tym razem było jeszcze słabiej. Zdecydowanie nie przypadło mi do gustu i raczej po kolejne ksiązki tego pisarza nie sięgnę.

Po Bighead dałem jeszcze jedną szansę autorowi i sięgnąłem po coś krótszego. Niestety, ale tym razem było jeszcze słabiej. Zdecydowanie nie przypadło mi do gustu i raczej po kolejne ksiązki tego pisarza nie sięgnę.

Nie wiem dlaczego ta książka zaliczana jest do gatunku horroru?¿ Szkoda słów... Autora wcześniej nie znałam, ale już nie sięgnę po żadną jego pozycję🤢

Nie wiem dlaczego ta książka zaliczana jest do gatunku horroru?¿ Szkoda słów... Autora wcześniej nie znałam, ale już nie sięgnę po żadną jego pozycję🤢

Pojechał na maksa. Świetna książa.

Pojechał na maksa. Świetna książa.

I kolejna makabryczna pozycja Pana Edwarda za mną, niestety czuję niedosyt, osobiście uważam, że nowelka mogła by trwać znacznie dłużej i przejść w coś treściwszego, a tak zakończyła się w taki momencie :P
Ogólnie rzecz biorąc nie mam tutaj niczego do zarzucenia poza długością oczywiście, świetnie się czytało, a to wplecenie przyzwania przedwiecznego z mitologi Lovecrafta no bajka, szkoda tylko, ze tak szybko zostało to zakończone i nie pociągnięte dalej :(

I kolejna makabryczna pozycja Pana Edwarda za mną, niestety czuję niedosyt, osobiście uważam, że nowelka mogła by trwać znacznie dłużej i przejść w coś treściwszego, a tak zakończyła się w taki momencie :P
Ogólnie rzecz biorąc nie mam tutaj niczego do zarzucenia poza długością oczywiście, świetnie się czytało, a to wplecenie przyzwania przedwiecznego z mitologi Lovecrafta...

Kiedyś pewien mężczyzna powiedział mi, że kochał swoją żonę na zabój. Podobnie jak u Easter - bohaterki opowiadania "Jesteś dla mnie wszystkim" Edwarda Lee- nie była to wyświechtana deklaracja😜

Easter to kobieta po 50-tce, która żyje tylko dla swojego ukochanego męża a jej nadrzędnym celem jest dawać mu radość. Wie, co mężczyzn kręci najbardziej i nie waha się przed niczym żeby tę rozkosz podarować małżonkowi. Brzmi niezbyt groźnie, prawda? Ale to moi drodzy, Edward Lee powołał do życia postać Easter, więc niech Was nie zmyli ta pozorna sielanka. Bowiem "Jesteś dla mnie wszystkim" pełne jest przemocy, wulgaryzmów, krwi i spermy. Jeśli więc zaczytujesz się w historiach miłosnych, gdzie dominujących płynem są łzy, to ta książka zdecydowanie nie jest dla Ciebie.

P.S. Pana, o którym wspomniałam na początku, spotkałam kiedy odsiadywał karę pozbawienia wolności z artykułu 148 KK za brutalne zabójstwo niewiernej żony i jej kochanka.

Kiedyś pewien mężczyzna powiedział mi, że kochał swoją żonę na zabój. Podobnie jak u Easter - bohaterki opowiadania "Jesteś dla mnie wszystkim" Edwarda Lee- nie była to wyświechtana deklaracja😜

Easter to kobieta po 50-tce, która żyje tylko dla swojego ukochanego męża a jej nadrzędnym celem jest dawać mu radość. Wie, co mężczyzn kręci najbardziej i nie waha się przed...

I kolejna książka Pana Lee za mną. Krótka nowela i jak mówili tu nie jedni czytelnicy , powieść tylko dla fanów Pana Lee i ekstremy . Jeśli jesteście wrażliwi nie czytajcie. Lecz fani ekstremy tylko brać i czytać

I kolejna książka Pana Lee za mną. Krótka nowela i jak mówili tu nie jedni czytelnicy , powieść tylko dla fanów Pana Lee i ekstremy . Jeśli jesteście wrażliwi nie czytajcie. Lecz fani ekstremy tylko brać i czytać

Króciutko aczkolwiek treściwie jak to u Edwarda bywa. Dla fanów gatunku i autora niezła rzecz.

Króciutko aczkolwiek treściwie jak to u Edwarda bywa. Dla fanów gatunku i autora niezła rzecz.

Jedna ze słabszych książek Edwarda Lee. Niestety nie było tam tego z czego słynie jego proza.

Jedna ze słabszych książek Edwarda Lee. Niestety nie było tam tego z czego słynie jego proza.