rozwińzwiń

Tylko nie Mazury

Okładka książki Tylko nie Mazury Sylwia Skuza
Okładka książki Tylko nie Mazury
Sylwia Skuza Wydawnictwo: Wydawnictwo MG kryminał, sensacja, thriller
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2020-06-17
Data 1. wyd. pol.:
2020-06-17
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377796276
Tagi:
Literatura polska kryminał morderstwo Mazury śledztwo duchowość
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Między wiarą a zabobonem Joanna Chapska, Wiesław Dyk, Jan Flis (duchowny), Cezary Korzec, Maciej Mróz, Jarosław Nowaszczuk, Sylwia Skuza
Ocena 7,5
Między wiarą a... Joanna Chapska, Wie...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
243 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
9
8

Na półkach:

Powieśc raczej prosta, wątek nieskąplikowany , ale to właśnie bardzo mi się podobało. Zmęczona zawiłością i zwrotami akcji wielu popularnych thillerów tutaj odpoczęłam. Pewnie, ktoś kogoś zabił z przyczyn nieoczywistych i jest detektyw który zagadkę rozwiązuje, ale ta zagadka jest osnową dla odrobiny realizmu magicznego , ciekawostek i histori regionu. Podobało mi się., choć nie zachwyciło.

Powieśc raczej prosta, wątek nieskąplikowany , ale to właśnie bardzo mi się podobało. Zmęczona zawiłością i zwrotami akcji wielu popularnych thillerów tutaj odpoczęłam. Pewnie, ktoś kogoś zabił z przyczyn nieoczywistych i jest detektyw który zagadkę rozwiązuje, ale ta zagadka jest osnową dla odrobiny realizmu magicznego , ciekawostek i histori regionu. Podobało mi się.,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
34

Na półkach:

Genialne połączenie pradawnej historii Prus z czasem współczesnym. Dawno tak nie odpoczęłam podczas lektury no i, a może przede wszystkim, chce się jechać do tych wszystkich miejsc...

Genialne połączenie pradawnej historii Prus z czasem współczesnym. Dawno tak nie odpoczęłam podczas lektury no i, a może przede wszystkim, chce się jechać do tych wszystkich miejsc...

Pokaż mimo to

avatar
943
405

Na półkach:

W jednej z opinii ktoś podał kilka wpadek językowych autorki, dodałabym do nich jeszcze błędy typu "poszedł w jej towarzystwie na spacer, w którym postanowiła im towarzyszyć sfora psów" i błędy ortograficzne "z resztą" zamiast "zresztą", ale bura należy się nie tylko autorce, ale również korektorce. Książka jest bardzo słaba, autorce niestety nie udało się stworzyć ciekawej historii - toczące się śledztwo wlecze się niemiłosiernie, wplecione wątki dotyczące dawnych mieszkańców Prus też jakoś mało wciągające, a bohaterowie sztampowi, zwłaszcza Grom, jakiś taki byle jaki. Podsumowując, ta lektura to strata czasu, a że na super wyprzedaży kupiłam również drugą książkę tej autorki to jeszcze się trochę pomęczę...

W jednej z opinii ktoś podał kilka wpadek językowych autorki, dodałabym do nich jeszcze błędy typu "poszedł w jej towarzystwie na spacer, w którym postanowiła im towarzyszyć sfora psów" i błędy ortograficzne "z resztą" zamiast "zresztą", ale bura należy się nie tylko autorce, ale również korektorce. Książka jest bardzo słaba, autorce niestety nie udało się stworzyć ciekawej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1800
1143

Na półkach: ,

Komisarz Gromosław Sidorowicz bo dosyć niefortunnym incydencie zostaje odesłany z Warszawy i trafia do małego komisariatu na Mazurach. Dzień jego przybycia zbiega się z zabójstwem rolnika. Człowiek ten nie cieszył się zbytnią popularnością. Znany był z awantur i okrucieństwa. Jednak okoliczności w jakich zginął są co najmniej dziwne. Ciało znaleziono na bagnach a w jego szyję wbita była antyczna szpila. Sidorowicz zaczyna niezwykłe śledztwo, które dosyć szybko schodzi na drugi plan. Zamiast tego do głosu dochodzą legendy, bajania i pierwotne wierzenie dawno wymarłych Prusów.

,,Tylko nie Mazury" to powieść lekka, łatwa, w miarę przyjemna ale z pewnością kryminałem czy powieścią sensacyjną nie jest. Od biedy można ją podciągnąć pod znany z obyczajówek nurt ,,ucieczki z wielkiego miasta i odkrywania samego siebie". Ma też w sobie elementy etnologii i antropologii ale do tego co znamy z prozy Kuźmińskich daleko. Ta powieść to literacki misz-masz. Wszystko jest tam upchnięte ale potraktowane powierzchownie. Dużo miejsca poświęca się na duchowość i opowieść o dawnych Prusach. To drugie mnie głównie interesowało i dlatego kontynuowałam lekturę. Bo tak poza tym nic więcej co mogłoby zainteresować nie ma. Autorka ma dużą wiedzę w temacie i widać jej pasję ale chyba na siłę wszystko chciała upchnąć. To sprawiło, że już na samym początku zgubił się wątek kryminalny i zagadka, która miała być osią powieści. Potem próbowała wprowadzić poszukiwania samego siebie, rozliczania się z dawnymi winami i wyrzutami sumienia ale też wyszło to jakoś nie szczególnie. Szybko się pojawiło i szybko znikło. Jak na tak krótką powieść (około 270 stron) jest tam za dużo tematów, które nie wiele wnoszą a odwracają uwagę.

Autorka bardzo ciekawie opowiada głównie o dawnych ludach zamieszkujących Mazury. O znaczeniu świata w którym żyli, o elementach ich kultury, wierzeniach, tajemnicach jakie skrywają Mazury. Jak dla mnie to absolutny motor napędowy tej powieści. Właściwie niepotrzebne inne wątki, to by wystarczyło. Wzięłam tę książkę z półki w bibliotece zaintrygowana zagadką kryminalną a dostałam zupełnie inne tajemnice, bardziej intrygujące i fascynujące. I chyba głównie dlatego będę zachęcać by zwrócić uwagę na tę powieść.

Komisarz Gromosław Sidorowicz bo dosyć niefortunnym incydencie zostaje odesłany z Warszawy i trafia do małego komisariatu na Mazurach. Dzień jego przybycia zbiega się z zabójstwem rolnika. Człowiek ten nie cieszył się zbytnią popularnością. Znany był z awantur i okrucieństwa. Jednak okoliczności w jakich zginął są co najmniej dziwne. Ciało znaleziono na bagnach a w jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

solidna dawka polskiej prowincji z elementami etnologii. Sympatyczni bohaterowie, zwłaszcza mała Mistrasówna. Wątek kryminalny raczej na dokładkę do obyczajówki. Mnie się podobały wątki związane z duchowością, w naszym zalatanym świecie, chwile zadumy są cenne. Trochę mało prawdopodobne, żeby 100% mieszczuch odnalazł się tak szybko na prowincji i w naturze, ale ja tam lubię idealizm. Czyta się lekko, szybko, spora dawka humoru, wyraziści bohaterowie. Doprawdy niezła książka! Już jestem ciekawa, czy "tylko nie Podlasie" też będzie takie przyjemne.

solidna dawka polskiej prowincji z elementami etnologii. Sympatyczni bohaterowie, zwłaszcza mała Mistrasówna. Wątek kryminalny raczej na dokładkę do obyczajówki. Mnie się podobały wątki związane z duchowością, w naszym zalatanym świecie, chwile zadumy są cenne. Trochę mało prawdopodobne, żeby 100% mieszczuch odnalazł się tak szybko na prowincji i w naturze, ale ja tam lubię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
784
384

Na półkach: ,

To w zasadzie nie jest kryminał, tylko obyczajówka z elementami etnograficznymi i metafizycznymi.
Całkiem przyjemna bajkowa opowiastka bez większych ambicji i zadęcia Jeśli liczycie na kryminał, to się zawiedziecie, ale jeśli podejść do tego bez wstępnych założeń i wymagań dotyczących realizmu, to czyta się szybko i przyjemnie.

To w zasadzie nie jest kryminał, tylko obyczajówka z elementami etnograficznymi i metafizycznymi.
Całkiem przyjemna bajkowa opowiastka bez większych ambicji i zadęcia Jeśli liczycie na kryminał, to się zawiedziecie, ale jeśli podejść do tego bez wstępnych założeń i wymagań dotyczących realizmu, to czyta się szybko i przyjemnie.

Pokaż mimo to

avatar
792
792

Na półkach: ,

28/180/2023
Jest OK. Dużo ludowych wierzeń, i to egzotycznych, bo pruskich. Wiecie, tych Prusów, których Krzyżacy wybili. Znaczy, chrystianizowali.
Wątek kryminalny raczej poboczny, w moim odczuciu prym wiedzie etnografia i obyczajówka. Złośliwie napiszę tylko, że szkoda, że akcja nie dzieje się zimą. Ciekawe, czym by ci powieściowi ekolodzy w piecach palili. Zresztą, jak na powracających do natury coś dużo samochodami popylają...

28/180/2023
Jest OK. Dużo ludowych wierzeń, i to egzotycznych, bo pruskich. Wiecie, tych Prusów, których Krzyżacy wybili. Znaczy, chrystianizowali.
Wątek kryminalny raczej poboczny, w moim odczuciu prym wiedzie etnografia i obyczajówka. Złośliwie napiszę tylko, że szkoda, że akcja nie dzieje się zimą. Ciekawe, czym by ci powieściowi ekolodzy w piecach palili. Zresztą, jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
674
450

Na półkach:

Zachęcony tytułem, zauroczony Mazurami byłem przekonany, że książka będzie dziać się w samym sercu tej krainy, ale tak nie jest i wcale mi to nie przeszkadzało. Gromosław - główny bohater, policjant zostaje zesłany z komendy w Warszawie na prowincje do Orzesza, aby tam odbyć karę za swą nadgorliwość. Od razu wpada w sam środek historii, związanej z morderstwem nielubianego przez nikogo mężczyzny. Rozpoczyna się śledztwo, które doprowadzi Groma do odkrycia historii mającej swe korzenie w czasach zaprzeszłych i kultury Prusów, którzy zamieszkiwali te ziemie.
Książka ciekawa, bardzo duży plus za elementy historyczne związane z Prusami i wierzeniami Słowian. Bardzo dobre postacie, wątki miłosne, kryminał przedni.

Zachęcony tytułem, zauroczony Mazurami byłem przekonany, że książka będzie dziać się w samym sercu tej krainy, ale tak nie jest i wcale mi to nie przeszkadzało. Gromosław - główny bohater, policjant zostaje zesłany z komendy w Warszawie na prowincje do Orzesza, aby tam odbyć karę za swą nadgorliwość. Od razu wpada w sam środek historii, związanej z morderstwem nielubianego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
356

Na półkach:

Lekkie rozczarowanie. Zgodnie z opisem miała być powieść sensacyjna, a dostałem obyczajówkę z wykładem z etnografii w tle.

Nie lubię takich niespodzianek, bo w czwartki zawsze oglądam Kobrę, albo czytam kryminał. Poza tym może być.

Lekkie rozczarowanie. Zgodnie z opisem miała być powieść sensacyjna, a dostałem obyczajówkę z wykładem z etnografii w tle.

Nie lubię takich niespodzianek, bo w czwartki zawsze oglądam Kobrę, albo czytam kryminał. Poza tym może być.

Pokaż mimo to

avatar
700
205

Na półkach:

Doczytałem do wizyty Gromosława u Mistrasa -i znudziło mi się to słodko-piredzące nie wiadomo co.

Doczytałem do wizyty Gromosława u Mistrasa -i znudziło mi się to słodko-piredzące nie wiadomo co.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    286
  • Chcę przeczytać
    112
  • Posiadam
    22
  • 2021
    11
  • Audiobook
    10
  • 2023
    7
  • Legimi
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Audiobooki
    5
  • 2020
    5

Cytaty

Więcej
Sylwia Skuza Tylko nie Mazury Zobacz więcej
Sylwia Skuza Tylko nie Mazury Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także