Owsiki
Wydawnictwo: Horror Masakra horror
94 str. 1 godz. 34 min.
- Kategoria:
- horror
- Wydawnictwo:
- Horror Masakra
- Data wydania:
- 2021-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-06-30
- Liczba stron:
- 94
- Czas czytania
- 1 godz. 34 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395688287
- Tagi:
- Literatura polska horror animal attack owsiki gore groza
Szykuj torbę na wymioty !!!
Nie chcąc zostać przyłapanym na przyjmowaniu łapówek, pracownik oczyszczalni ścieków decyduje się wypuścić do rzeki skażone nieczystości. Wkrótce jaja nowej odmiany owsików dostają się do zbiornika zasilającego miasto w wodę pitną.
Mieszkańcy Suchej Beskidzkiej szybko zaczynają odczuwać przykre dolegliwości, a wymioty oraz biegunka to zaledwie początek nadciągającej zarazy.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 134
- 28
- 14
- 6
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Brudna, wulgarna, krwawa a mimo to zabawna historia.
Znowu Sucha Beskidzka i jeszcze raz apokalipsa sięgająca wszystkich grup społecznych. Tutaj, autor nie oszczędza nikogo, a narzędziem miejscowej zagłady są – owsiki, które przez szereg zaniedbań mutują i trafiają do cieku wodnego zasilającego mieszkańców w wodę pitną. Koszmar rozpoczyna się już z samego rana. Wraz z pobudzającą kawą, czy kąpielą. Na pierwsze objawy nie trzeba długo czekać. Najpierw swędzenie, osłabienie, bóle brzucha, by już za chwilę ulice spłynęły wymiocinami, krwią jak i oczywiście ludzkimi ekskrementami. Wszędzie rozpacz, bezradność i śmierć.
Tomasz Siwiec zdążył już mnie oswoić ze swoim poczuciem humoru, ale w tym przypadku wyjątkowo je zrównoważył. Ukazuje społeczność wraz z jej charakterystycznymi ułomnościami, które na tle śmiertelnej epidemii często stanowią przysłowiowy gwóźdź do trumny. Ale jak się śmiać to śmiejmy się ze wszystkich i tu również autor stanął na wysokości zadania. Jednym z głównych bohaterów tejże opowieści jest niejaki… uwaga – Tomasz Siwiec, bezdomny koneser tanich trunków i wyspecjalizowany poszukiwacz metali kolorowych. Cóż, trzeba przyjąć, że użyte w tym przypadku imiona i nazwiska to zwykły zbieg okoliczności, niemniej jednak nie znalazłem nigdzie notki w stylu „Zbieżność osób i nazwisk jest przypadkowa” ;)
„Owsiki” to opowieść z tych na jeden wieczór. Mocna, bezpośrednia i zapewne obrzydliwa, więc w sumie dobrze, że kończy się tak szybko. Nie ma nic gorszego jak utknąć w plugastwie na długie godziny i grzęznąć w nim bez końca. Tomasz Siwiec jak widać dba o kondycję psychiczną swoich czytelników i dawkuje swoją makabrę w bezpiecznych dla zdrowia dawkach.
Jeszcze jedno. Zawsze czytając podobne opowieści, układam sobie w głowie możliwe wersje zakończenia. Opisy, rozwój masakry to przecież tylko jedna strona medalu. Pochłonięty losami Suchej Beskidzkiej zupełnie wyleciało mi z głowy, że na końcu powinna znaleźć się niespodzianka. Nie w postaci prezentu, czy też nagrody za trud z jakim przebrnąłem przez obrazy jakich doświadczyłem. Zakończenie. Uśmiercić wszystkich czy może iskra nadziei? To wbrew pozorom nie tylko dylemat autora, choć to On w ostateczności dyktuje odpowiednią ścieżkę.
Dokonało się.
Brudna, wulgarna, krwawa a mimo to zabawna historia.
więcej Pokaż mimo toZnowu Sucha Beskidzka i jeszcze raz apokalipsa sięgająca wszystkich grup społecznych. Tutaj, autor nie oszczędza nikogo, a narzędziem miejscowej zagłady są – owsiki, które przez szereg zaniedbań mutują i trafiają do cieku wodnego zasilającego mieszkańców w wodę pitną. Koszmar rozpoczyna się już z samego rana. Wraz z...
Szybka lektura, lekka, momentami nawet zabawna jak na horror :) taki horrorek z przymróżeniem oka .
Szybka lektura, lekka, momentami nawet zabawna jak na horror :) taki horrorek z przymróżeniem oka .
Pokaż mimo toCzasami naprawdę można się nieźle uśmiać.
Czasami naprawdę można się nieźle uśmiać.
Pokaż mimo toAbsolutnie obrzydliwe. Bardzo dobre.
Absolutnie obrzydliwe. Bardzo dobre.
Pokaż mimo toJakim trzeba być człowiekiem aby dobrze się bawić czytając o wymiotach, ekskrementach, popuszczaniu moczu czy brutalnej śmierci. Trzeba wykazywać się całkowitym brakiem empatii, dobrego smaku czy nawet ludzkich uczuć. Zapewne może to robić tylko ktoś z zapędami psychopatycznymi, który po lekturze bierze łopatę i idzie "coś" zakopać do lasu. Hmm... :) Horror ekstremalny to coś nie dla każdego. Ja osobiście podczas takiej lektury jestem bardzo usatysfakcjonowana. Trafia ona idealnie w moje "nietypowe" poczucie humoru.
Owsiki to historia idealnie opisująca ludzkie przywary. Pracownik oczyszczalni dorabia na boku przyjmując nietypowe substancje. Do obiegu wody pitnej trafiają bakterie, które powodują wymioty i biegunkę. W ogólnym rozrachunku człowiekowi pękają bebechy a jego zawartość się wylewa, okraszona breją pełną robaków - owsików. Nie trzeba być mędrcem aby przewidzieć, że mogą przeżyć tylko osoby, które od wody stronią. A czy ktoś taki istnieje? Ktoś kto się nie myje i nie nawadnia organizmu? Otóż tak, panowie żule. Alkoholicy pijący taniego jabola, lub to co im wpadnie w ręce. Kąpieli nie zażywają bo gdzie i po co?
Przy tej pozycji bawiłam się wyśmienicie. Książka pozwala na odetchnięcie od codziennych wydarzeń i satysfakcjonujące odmóżdżenie. Przenosimy się tam, gdzie nikt nie chciałby być a herosami okazują się osoby, które wzbudzają w nas niepokój i obrzydzenie. Pełno tutaj obrzydliwości, perwersyjnych zachowań oraz owsików. Jednocześnie jest to napisane tak lekkim językiem, że przez książkę się płynie. Polecam serdecznie :)
Jakim trzeba być człowiekiem aby dobrze się bawić czytając o wymiotach, ekskrementach, popuszczaniu moczu czy brutalnej śmierci. Trzeba wykazywać się całkowitym brakiem empatii, dobrego smaku czy nawet ludzkich uczuć. Zapewne może to robić tylko ktoś z zapędami psychopatycznymi, który po lekturze bierze łopatę i idzie "coś" zakopać do lasu. Hmm... :) Horror ekstremalny to...
więcej Pokaż mimo toObrzydliwie, ale z pompą. Podobało mi się! Było kilka momentów, które obrzydziły mnie okrutnie (basen, blee),ale i pojawiły się sceny, kiedy śmiałem się w głos. Rewelacja!
Obrzydliwie, ale z pompą. Podobało mi się! Było kilka momentów, które obrzydziły mnie okrutnie (basen, blee),ale i pojawiły się sceny, kiedy śmiałem się w głos. Rewelacja!
Pokaż mimo toMożna się ubawić, ale scena z basenem trochę przegięcie :)
Można się ubawić, ale scena z basenem trochę przegięcie :)
Pokaż mimo toMacie ochotę na dietę cud?
Wystarczy że przed każdym posiłkiem przeczytacie jeden rozdział "owsików". Gwarantuje wszystkim i każdemu z osobna że po czymś takim nie przełknięcie nawet kęs posiłku.
Obrzydliwe, obleśne i rozwijające się z zawrotną prędkością jak owsiki w dupie. Tomek jak zawsze stanął na wysokości zadania i razem z swoją firmą remontową horror masakra sp.z.o.o poskładał z wlaściwym dla siebie humorem populacje Suchej.
Mówie wam, czego tu nie ma. Sranie, rzyganie, larwy w każdym miejscu ciała i dla każdego mieszkańca. Siwiec nie przepuści nikomu darmowego współlokatora, nawet dla małych dzieci się znajdzie coś małego.
Szczerze polecam. Szybka lektura idealna na popołudniową nudę. Oczywiście lepiej sie nie chwalić znajomością takich ksiażek bo ludzie spojrzą jak na psychola (wierzcie coś o tym wiem) ale i tak warto dostać ostrego wstrętu przy lekturze.
Może jest to opinia na wyrost i ktoś powie że wchodzę w dupe autorowi jak owsiki ale wydaje mi się że w kwestii animal horroru Tomek już dawno przeskoczył klasyczne kraby.
Macie ochotę na dietę cud?
więcej Pokaż mimo toWystarczy że przed każdym posiłkiem przeczytacie jeden rozdział "owsików". Gwarantuje wszystkim i każdemu z osobna że po czymś takim nie przełknięcie nawet kęs posiłku.
Obrzydliwe, obleśne i rozwijające się z zawrotną prędkością jak owsiki w dupie. Tomek jak zawsze stanął na wysokości zadania i razem z swoją firmą remontową horror masakra...
Całkiem dobra i udana pozycja Pana Tomasza. Jako, że miałem już nie raz do czynienia z jego twórczością, tak i teraz nie zawiodłem się. Gratulacje Panie Tomku!
Całkiem dobra i udana pozycja Pana Tomasza. Jako, że miałem już nie raz do czynienia z jego twórczością, tak i teraz nie zawiodłem się. Gratulacje Panie Tomku!
Pokaż mimo toCo tu dużo mówić takie książki albo się uwielbiam albo nienawidzi , ja należę do tych pierwszych. Mimo że temat obrzydliwy ja się świetnie bawiłem i nie żałuję czasu spędzonego na lekturze
Co tu dużo mówić takie książki albo się uwielbiam albo nienawidzi , ja należę do tych pierwszych. Mimo że temat obrzydliwy ja się świetnie bawiłem i nie żałuję czasu spędzonego na lekturze
Pokaż mimo to