Ładne duże amerykańskie dziecko

Okładka książki Ładne duże amerykańskie dziecko Judy Budnitz
Okładka książki Ładne duże amerykańskie dziecko
Judy Budnitz Wydawnictwo: Znak literatura piękna
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Nice big American baby
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-240-1081-3
Tłumacz:
Jolanta Kozak
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki McSweeneys - Najlepsze opowiadania t. 2 Jonathan Ames, Tom Bissell, Ryan Boudinot, Kate Braverman, Kevin Brockmeier, Judy Budnitz, Paul Collins, Ann Cummins, Glen David Gold, Aleksandar Hemon, Sheila Heti, A. M. Homes, Gabe Hudson, K. Kvashay-Boyle, Jonathan Lethem, Jim Stallard
Ocena 6,0
McSweeneys - N... Jonathan Ames, Tom ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
106 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
917
525

Na półkach: , , ,

Rewelacja. Judy Budnitz wybiera jakiś niepozorny, banalny motyw i buduje wokół niego historię. Niby nic nadzwyczajnego. Tylko, że nie idzie w przewidywalnym kierunku i jakoś tak nie mieści się w ramach rzeczywistości. Tu mniej, tam więcej, ale zawsze coś wystaje. Trochę jak obrazek dziecka, które kolorując używa niewłaściwych kredek i wychodzi poza linię. Tylko, że efektem jest świeża i ciekawa proza.
Polecam.

Rewelacja. Judy Budnitz wybiera jakiś niepozorny, banalny motyw i buduje wokół niego historię. Niby nic nadzwyczajnego. Tylko, że nie idzie w przewidywalnym kierunku i jakoś tak nie mieści się w ramach rzeczywistości. Tu mniej, tam więcej, ale zawsze coś wystaje. Trochę jak obrazek dziecka, które kolorując używa niewłaściwych kredek i wychodzi poza linię. Tylko, że efektem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1884
87

Na półkach: ,

Wyobraźnia Judy Budnitz nie zna granic. Każde z opowiadań jest równie fascynujące i dziwaczne. Marzę, by każde z nich zostało sfilmowane i powstała seria, coś pomiędzy "Twilight Zone "a" Black Mirror ".

Wyobraźnia Judy Budnitz nie zna granic. Każde z opowiadań jest równie fascynujące i dziwaczne. Marzę, by każde z nich zostało sfilmowane i powstała seria, coś pomiędzy "Twilight Zone "a" Black Mirror ".

Pokaż mimo to

avatar
208
34

Na półkach: ,

Bardzo odpowiada mi ta formuła realizmu magicznego - u Budnitz te światy i problemy są bardzo realne, choć osadzone w nierealnych scenariuszach. Dla mnie, bardzo przekonująca proza napisana świetnym językiem

Bardzo odpowiada mi ta formuła realizmu magicznego - u Budnitz te światy i problemy są bardzo realne, choć osadzone w nierealnych scenariuszach. Dla mnie, bardzo przekonująca proza napisana świetnym językiem

Pokaż mimo to

avatar
1745
125

Na półkach: , , ,

Zachwyciła mnie inteligentna, rozbuchana, ale jakoś precyzyjna i konsekwentna wyobraźnia Autorki. Punktem wyjścia dla opowiadań są często codzienne sytuacje, w które wkrada się zadziorny element, burzący porządek dobrze nam znanej rzeczywistości i powodujący, że nagle przeglądamy się w krzywym zwierciadle groteski. Nie uświadczymy tu spiekładuchów, ale opis codzienności przekształca się stopniowo i niepokojąco tak jakby tuż za ścianą kryła się inna, przerażająca rzeczywistość.
Opowiadania pozbawione są szerszego kontekstu, jesteśmy wrzucani od razu w sam środek jakiejś sytuacji i sami musimy sobie radzić ze zrozumieniem kto-komu-co. No i wypełnić tło. Tak jest np. w „Okazjach”, gdzie świat przedstawiony ograniczony jest do jednego domostwa a świat w tle zastajemy po jakieś totalnej katastrofie. To co opowiada nam Autorka jest ze wszech miar niepokojące, groteskowe, ocierające się o senny koszmar. Działa niepokojąco na wyobraźnię, drażni ją. Poczucie niepokoju i narastającej grozy towarzyszyło mi w większości opowiadań.
Świetne, nietuzinkowe opowiadania, zdecydowanie dla otwartych głów.

Zachwyciła mnie inteligentna, rozbuchana, ale jakoś precyzyjna i konsekwentna wyobraźnia Autorki. Punktem wyjścia dla opowiadań są często codzienne sytuacje, w które wkrada się zadziorny element, burzący porządek dobrze nam znanej rzeczywistości i powodujący, że nagle przeglądamy się w krzywym zwierciadle groteski. Nie uświadczymy tu spiekładuchów, ale opis codzienności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
726
235

Na półkach: , ,

Dość specyficzne w klimacie opowiadania. Trochę dziwaczne, trochę upiorne, niektóre budowane na bardzo absurdalnych, ale i ciekawych pomysłach. Nie wszystkie wciągają, niektóre się dłużą, brakuje im zwartości. "Dziwna" to chyba najlepsze określenie dla tej, bądź co bądź, całkiem pokaźnej książki.

Dość specyficzne w klimacie opowiadania. Trochę dziwaczne, trochę upiorne, niektóre budowane na bardzo absurdalnych, ale i ciekawych pomysłach. Nie wszystkie wciągają, niektóre się dłużą, brakuje im zwartości. "Dziwna" to chyba najlepsze określenie dla tej, bądź co bądź, całkiem pokaźnej książki.

Pokaż mimo to

avatar
178
178

Na półkach:

Na okładce książki Judy Budnitz widnieje dopisek: "Perwersyjna gra z wyobraźnią" i jak to z perwersjami bywa, jeden lubi taką, drugi inną.
Ogólnie rzecz ujmując, jak dla mnie, ten zbiór opowiadań jest nierówny. Może to rzecz gustu, ale, o ile jedne z nich są faktycznie intrygujące, mają "to coś", o tyle inne są zwyczajnie nudne i chyba nieco przekombinowane. Z pewnością należy się Budnitz etykieta "oryginała", tzn. kogoś, o kim warto wyrobić sobie zdanie samemu. Podejrzewam nawet autorkę o to, że po prostu opisała swoje pokręcone mary senne, a może jestem złośliwy ? Oceńcie sami ;)

Na okładce książki Judy Budnitz widnieje dopisek: "Perwersyjna gra z wyobraźnią" i jak to z perwersjami bywa, jeden lubi taką, drugi inną.
Ogólnie rzecz ujmując, jak dla mnie, ten zbiór opowiadań jest nierówny. Może to rzecz gustu, ale, o ile jedne z nich są faktycznie intrygujące, mają "to coś", o tyle inne są zwyczajnie nudne i chyba nieco przekombinowane. Z pewnością...

więcej Pokaż mimo to

avatar
565
59

Na półkach:

Świetna proza kreacyjna. Autorka nie wyrosła z nieskrępowanej niczym dziecięcej wyobraźni. Otwiera przed nami dziwną rzeczywistość opartą na zasadach, z którymi oswajamy się dopiero w trakcie czytania. Potrafi też narzucić czytelnikowi perspektywę bohatera: oglądamy razem z nim dobrze nam znane rzeczy, ale rozpoznamy je dopiero, kiedy bohater dowie się, czym są. Chociaż nie wszystkie z 12 opowiadań zachwycają, to i tak książka jest warta polecenia.

Świetna proza kreacyjna. Autorka nie wyrosła z nieskrępowanej niczym dziecięcej wyobraźni. Otwiera przed nami dziwną rzeczywistość opartą na zasadach, z którymi oswajamy się dopiero w trakcie czytania. Potrafi też narzucić czytelnikowi perspektywę bohatera: oglądamy razem z nim dobrze nam znane rzeczy, ale rozpoznamy je dopiero, kiedy bohater dowie się, czym są. Chociaż nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
458
210

Na półkach: ,

magiczne, wciągające opowiadania. nie mogłam się oderwać!

magiczne, wciągające opowiadania. nie mogłam się oderwać!

Pokaż mimo to

avatar
720
215

Na półkach:

Niezwykły talent Judy Budnitz poznałam w jej powieści z 2007r „Gdybym ci kiedyś powiedziała” . Już wtedy urzekła mnie realizmem magicznym, i sposobem, w jaki posługuje się elementami fantastycznymi i abstrakcją.
Biorąc do ręki zbiór opowiadań „ładne duże amerykańskie dziecko”, może nie tyle, nie wiedziałam czego się spodziewać, ile bałam się, że treść mnie przerośnie – sugestia po przeczytaniu opisu z tyłu książki. Nic bardziej mylnego.
Budnitz wciągnęła mnie w swój świat, świat groteski i satyry, czarnego humoru i ironii, który daje doskonały obraz rzeczywistości, choć opisywanym faktom daleko do realności.

Budnitz ucieka od zwykłego opisu rzeczywistości i realności, jej metody odzwierciedlania rzeczywistości odbiegają od tych powszechnie znanych i ustalonych. Na tym polega oryginalność jej twórczości. Dlatego właśnie każde z tych opowiadań czaruje, nie daje o sobie zapomnieć.

Ameryka ukazana w krzywym zwierciadle, z jej problemami, konfliktami, systemem władzy, kompleksami i nie zagojonymi ranami to ogólny wydźwięk opowiadań. Już pierwsze opowiadanie „Skąd przychodzimy” pokazuje jak obalany jest mit Ameryki.

Pod wieloma tematami: rodzina (relacje w rodzinie - „Goście”),społeczeństwo ( widoczny podział na bogatych i biednych, czarnych i białych – „Cud”, „Zanurzenie” ),tematyka międzynarodowa (zestawienie Ameryki z innymi cywilizacjami - „Nadia”, „Słoń i chłopiec”),polityka (krytyka amerykańskiej państwowości „Gotowość”, tyrania „Kształtowanie twarzy”)

kryje się dużo emocji i ukrytych znaczeń, nie widocznych na pierwszy rzut oka.

Czytając te surrealistyczne opowiadania, gdzie tylko pozornie nic nie wydaje się normalne i przyporządkowane do znanego nam świata, możemy jednak znaleźć odzwierciedlenie tych problemów, wydarzeń w naszym świecie. Niby abstrakcyjne, dziejące się na granicy snu i jawy to jednak… Wszystkie wydarzenia przemykają przed oczami czytelnika, są wyraźne i zrozumiałe, dynamiczne i wciągające.

Tego świata nie da się sklasyfikować, nie ma konwencjonalnych prawideł i reguł, najważniejsza jest wyobraźnia. Połączenie magii i realizmu, prawdy i iluzji, abstrakcji i konkretu.
Autorka manipuluje czytelnikiem, gra z nim w grę, która ma pobudzić jego wyobraźnię, ma wyjść poza ramy zwykłej powieści, poza ramy standardowego opowiadania. Budnitz zadaje wiele pytań i na żadne nie udziela odpowiedzi, celowo pozostawiając z tym czytelnika i prowadząc go od realności do niespodziewanych rozwiązań.

Niezwykły talent Judy Budnitz poznałam w jej powieści z 2007r „Gdybym ci kiedyś powiedziała” . Już wtedy urzekła mnie realizmem magicznym, i sposobem, w jaki posługuje się elementami fantastycznymi i abstrakcją.
Biorąc do ręki zbiór opowiadań „ładne duże amerykańskie dziecko”, może nie tyle, nie wiedziałam czego się spodziewać, ile bałam się, że treść mnie przerośnie –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
378
236

Na półkach:

4,5/6

4,5/6

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    134
  • Chcę przeczytać
    78
  • Posiadam
    28
  • Ulubione
    8
  • Literatura amerykańska
    3
  • Opowiadania
    2
  • 2015
    2
  • 2009
    2
  • 2013
    2
  • 2011
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ładne duże amerykańskie dziecko


Podobne książki

Przeczytaj także