Sny i przebudzenia

Okładka książki Sny i przebudzenia Ewa Cielesz
Okładka książki Sny i przebudzenia
Ewa Cielesz Wydawnictwo: Axis Mundi Cykl: Zakryte lustra (tom 1) powieść historyczna
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Zakryte lustra (tom 1)
Wydawnictwo:
Axis Mundi
Data wydania:
2022-04-06
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-06
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366451193
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
129 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1300
861

Na półkach:

Rewelacja.

Rewelacja.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
141
103

Na półkach:

Sny i przebudzenia jest historia rodowa. Opowiada historię wielu ludzi w okresie proby odzyskania Polski z rak Rosji. Nie ma tutaj scen drastycznych ale są one tak nakreślone ze można sobie wyobrazić jakie życie wtedy było. nie porwała mnie ta pozycja tak jakbym chciała, ale zczelam czytać tom drugi bo nie lubie mieć niedokończonych biznesów haha.

Sny i przebudzenia jest historia rodowa. Opowiada historię wielu ludzi w okresie proby odzyskania Polski z rak Rosji. Nie ma tutaj scen drastycznych ale są one tak nakreślone ze można sobie wyobrazić jakie życie wtedy było. nie porwała mnie ta pozycja tak jakbym chciała, ale zczelam czytać tom drugi bo nie lubie mieć niedokończonych biznesów haha.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
261
259

Na półkach: , , ,

DROGI SERCA SZEROKIE

„Sny i przebudzenia” to pierwszy tom cyklu „Zakryte lustra” Ewy Cielesz. Osadzona w historycznym kontekście saga rodzinna, która przedstawia losy polskiego rodu Stalickich w ciężkich czasach zaboru rosyjskiego. Opowieść o miłości, śmierci, nadziei i patriotyzmie.

Rok 1830. W niewielkiej wsi Przylipie mieści się skromny dworek Stalickich. Po śmierci nestorki rodu wszyscy oczekują narodzin małej Zosi, która stać się ma nową nadzieją dla rodziny. Niestety, śmierć znowu zbiera swoje żniwo. Rozalia, matka Edwarda, stojąc na czele famili musi dbać o to, by rodzina pozostała scalona, a sekrety poszczególnych jej członków nie wyszły poza ściany domu. Na horyzoncie majaczy widmo powstania. W kraju rośnie napięcie i jest bardzo niespokojnie. Czy w tym trudnym czasie Stalickim uda się przetrwać i pozostać jednością? Jak ukoić żal po stracie, a jednocześnie otworzyć serce na nowo?

Patriotyczne wzloty, widmo wojny, porywy serc, sekrety skrywane głęboko pod powierzchnią tego, co widoczne – Ewa Cielesz serwuje czytelnikom interesującą sagę rodzinną, której akcja rozgrywa się w wyjątkowo trudnym dla Polski czasie. Zbliżający się wybuch Powstania Listopadowego stanowi punkt zapalny dla wydarzeń, które odmienią bieg niejednego ludzkiego życia. Autorka zbudowała solidne tło historyczne i zadbała o dużą szczegółowość swojej powieści. Dwór w Przylipiu i życie jego mieszkańców, zarówno służby jak i państwa, oddane jest niezwykle drobiazgowo, co pozwala nam zagłębić się w tę opowieść. Ta dbałość o należyte oddanie detali codziennego życia dziewiętnastowiecznej wsi jest wręcz uderzająca. Niezwykłe wrażenie wywierają opisy codziennych czynności, przygotowywania posiłków, prac na roli. Imponujące jest to jak Ewa Cielesz opisuje rzeczywistość oddając ją tak skrupulatnie, że odbiorca potrafi doskonale zwizualizować sobie dane zagadnienie. Autorka stworzyła porywającą sagę, której bohaterowie oczarowują nas swoimi kreacjami. Wyśmienite portrety psychologiczne, a szczególnie te kobiece. „Sny i przebudzenia” to opowieść głównie o kobietach : matkach, żonach, gospodyniach. O rodzącej się emancypacji, ale i przywiązaniu do tradycji. Bardzo podoba mi się postać Rozalii – kobiety silnej, dumnej, swoistej matrony stojącej na czele rodziny i dbającej o jej byt. To osoba złożona i niejednoznaczna. Wielokrotnie musi lawirować, by chronić bliskich. Targają nią liczne rozterki związane z losami członków rodu. Ciągła odpowiedzialność za opiekę nad domostwem, problemami bliskich oraz strachem powodowanym zachodzącymi w kraju wydarzeniami sprawiają, że ta kobieta musi częstokroć wznieść się na wyżyny swojej mądrości, doświadczenia i cierpliwości. Wspaniale nakreślona postać, która całkowicie mnie przekonuje i urzeka. Cielesz potrafiła tchnąć w swoich bohaterów życie, a emocje, które nimi targają są tak bardzo dobrze nam znane.

W „Snach i przebudzeniach” ważne są ojczyzny. Te małe, skupione blisko i ta wielka, która pozostaje pod rosyjskim zaborem. Zrywy niepodległościowe, które pobudzają nadzieję, dają siłę do walki, ale niosą za sobą także rozpacz i śmierć. Widmo wyzwolenia się spod jarzma bezwględnego okupanta porusza serca i dodaje ducha narodowi polskiemu. Historia Stalickich stanowi odzwierciedlenie życia średnio zamożnej szlachty tamtego okresu. Nie brakuje tu zarówno wzniosłych zachowań jak i skrupulatnie zamiatanych pod dywan brudnych sprawek – ot, esencja życia. Ewa Cielesz posługuje się ujmującą polszczyzną. Niezwykle miło czyta się tę powieść. Pochłonęły mnie losy Stalickich i z wielką przyjemnością sięgnę po kolejny tom. Pisarce udało się połączyć wątki historyczne, obyczajowe oraz w realistyczny sposób ukazać warunki wiejskiego życia, a także losy poddańczej służby. To książka, która ma wiele odcieni, znajdziemy tu i radośc i rozpacz, nadzieję i upadek, uczucia prawdziwe i niecne knowania. Cała gama emocji, a dodatkowo pięknie ubrana w słowa.
„Sny i przebudzenia” stanowią idealną lekturę, by się wyciszyć, przenieść do innej epoki i całą swoją osobą chłonąć nakreślony ręką autorki świat. Piękna powieść osadzona w niezwykle trudnych dla Polski latach, gdy żyjąca pod zaborami ludność wielokrotnie traciła nadzieję, ale nigdy nie utraciła swojego ducha.

„Sny i przebudzenia” posiadają dość prostą konstrukcję – jest to wyrywek pewnego okresu życia konkretnej rodziny na tle historycznych zawirowań. Ewa Cielesz z dużym namaszczeniem skupia się na zwykłej codzienności, która pozwala czytelnikowi przenieść się w przeszłość. Wielką zaletą tej powieści są mocne charakterystyki postaci, dokładne oddanie rzeczywistości tamtego okresu i sprawnie nakreślona fabuła, która porywa nas z całą swoją mocą. Bardzo gorąco polecam.

DROGI SERCA SZEROKIE

„Sny i przebudzenia” to pierwszy tom cyklu „Zakryte lustra” Ewy Cielesz. Osadzona w historycznym kontekście saga rodzinna, która przedstawia losy polskiego rodu Stalickich w ciężkich czasach zaboru rosyjskiego. Opowieść o miłości, śmierci, nadziei i patriotyzmie.

Rok 1830. W niewielkiej wsi Przylipie mieści się skromny dworek...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2103
1660

Na półkach: ,

Łanie skonstruowana historia ziemiańskiej rodziny polskiej z zaboru rosyjskiego z tabunem różnorodnych kobiecych i męskich charakterów.
Z przyjemnością wysłuchałam i powoli staję się fanką głosowych interpretacji pani Joanny Domańskiej.

Łanie skonstruowana historia ziemiańskiej rodziny polskiej z zaboru rosyjskiego z tabunem różnorodnych kobiecych i męskich charakterów.
Z przyjemnością wysłuchałam i powoli staję się fanką głosowych interpretacji pani Joanny Domańskiej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
206
205

Na półkach:

Zaczęłam przygodę z nowym cyklem i jestem pewna, że na pewno sięgnę po kolejny tom. Uwielbiam przenosić się w czasie i wracać do świata wiejskiego, który już zniknął, co sprawia, że odczuwam nostalgię.
Nasza rzeczywistość jest już zupełnie inna.

Bohaterowie są tu nietuzinkowi, pięknie stworzeni, a dzięki talentowi autorki powieść czyta się lekko i przyjemnie, bo jej język jest olśniewający.

Historia rozpoczyna się na kilka dni przed Powstaniem Listopadowym we wsi Przylipie, gdzie na świecie pojawia się Zosia, z którą ziemiańska rodzina wiąże ogromne nadzieje. Poznamy tu bliżej losy Stalickich, a także tajniki chłopskiej pracy, bez której w XIX wieku właściciele dworku by sobie nie poradzili. Poznamy zasady funkcjonowania pracy, podział społeczny, wiejskie tradycje i rytuały. Rodzinę i mieszkańców wsi spotykają przeciwności losu, przykre wydarzenia, jednak są silni, wytrwali, pomocni, a co najpiękniejsze tutaj to przyglądamy się szczegółowo ich emocjom, którymi też jest miłość. Motyw całości jest godny uwagi - bycie kobietą w dawnej Polsce nie było łatwe, więc tutaj przeczytamy też o determinacji i uporze oraz wyzwalaniu się kobiet. Da to nam dużo do myślenia. Porównamy, jak bardzo różniło się życie przed laty, bo jest tu wiele autentycznych inspiracji.

Bardzo podobają mi się opisy dworku, postaci i wzmianki historyczne, czytałam z ogromnym zaciekawieniem. Na pewno przyjrzę się bliżej twórczości Ewy Cielesz.

Zaczęłam przygodę z nowym cyklem i jestem pewna, że na pewno sięgnę po kolejny tom. Uwielbiam przenosić się w czasie i wracać do świata wiejskiego, który już zniknął, co sprawia, że odczuwam nostalgię.
Nasza rzeczywistość jest już zupełnie inna.

Bohaterowie są tu nietuzinkowi, pięknie stworzeni, a dzięki talentowi autorki powieść czyta się lekko i przyjemnie, bo jej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
762
762

Na półkach: ,

Książka trafiła w moje ręce przez zupełny przypadek, ale widocznie los tak chciał, gdyż spodobała mi się już od pierwszych stron. Tutaj nie ma dramatycznych zwrotów akcji, jakichś spektakularnych wydarzeń, tylko codzienne życie ziemiańskiej rodziny na tle zbliżającego się Powstania Listopadowego, opisane z takim smakiem i polotem, że z ogromną przyjemnością zanurzyłam się w tym świecie codziennych trosk, zmartwień i po prostu zwykłego życia ludzi w urokliwym dworku w Przylipiu.

Rodzina Stalickich żyje sobie zgodnie w otoczeniu służby we dworku w urokliwej, sielskiej miejscowości Przylipie. Aż pewnego dnia ten rodzinny spokój burzy tragedia. Najpierw umiera nestorka rodu, babcia Waleria, która przekazuje synowej Emilii posag dla mającego się narodzić dziecka, z czego bardzo niezadowolona jest siostra Rozalii - Felicja Zaniewska, która liczyła, że ten posag otrzyma jej niezamężna jeszcze córka - Małgorzata. Za jakiś czas podczas porodu Zosi umiera Emilia, pozostawiając w rozpaczy męża Edwarda, teściową Rozalię i siedmioletniego synka - Stasia. Od tej pory małą Zosią opiekuje się mamka - Malwina, córka rządcy, która również przeżyła osobistą tragedię. Niejaka Karolina Godziewiczowa, traktowana jak członek rodziny, usiłuje zeswatać wdowca Edwarda ze swoją siostrzenicą - Antoniną, która w obliczu nadciągającego Powstania Listopadowego ma inne plany na życie. Specyficzną postacią jest z pewnością brat nieżyjącego męża Rozalii - Zygmunt jak również Antoni Danicki, przyjaciel Edwarda. Sporo namiesza w rodzinie pojawienie się rannego rosyjskiego dezertera - Borisa oraz niespodziewanego gościa z Warszawy - redaktora Zawiorsta, który twierdzi, iż jest wielbicielem poezji Zygmunta. W całym tym otoczeniu wszystko jest prowadzone silną ręką kobiet. Mężczyźni niby są, ale wszelkie najważniejsze decyzje podejmują kobiety, one też trzymają piecze nad wszystkimi obszarami codziennego życia. Każdy z bohaterów ma własne problemy, rozterki, a także życie uczuciowe, które różnie się układa. Ich życiu towarzyszą momenty radosne, szczęśliwe, ale też i smutne, czasami dramatyczne.

Urzekły mnie opisy tej zwyczajnej codzienności we dworze, takich normalnych czynności, zwykłego życia zarówno mieszkańców dworku jak i jego pracowników: służby, kucharek, stajennych. Co najważniejsze, wszyscy tam odnosili się do siebie z szacunkiem, godnością i z sercem. Te wszystkie obrządki w kuchni, w gospodarstwie, ogrodzie, różne wierzenia i zabobony związane ze śmiercią, ale nie tylko to taki barwny folklor zarówno tego miejsca jak i jego mieszkańców. Tam w Warszawie wybucha Powstanie, toczą się walki, giną ludzie, a w Przylipiu życie toczy się wolno swoim torem zgodnie z porami roku i porami dnia. Malowniczość, czasami przasność tego wszystkiego, innym razem dostojeństwo - to wszystko się ze sobą przeplata, a jest opisane niezwykle plastycznie i barwnie.

Uwielbiam taki styl pisania i przedstawienia wydarzeń. Niby nic wielkiego się tam nie dzieje, ot życie, zwykła codzienność, a jednak nie sposób się od tego oderwać. Urzeka zarówno okładka jak i treść książki. Powieść pomimo zawieruchy związanej z walkami powstańczymi, napawa optymizmem w ludzi. Rodzinę Silickich tworzą po prostu dobrzy ludzie o wielkim sercu, którzy wprowadzają we dworze ciepłą, rodzinną atmosferę. Dbają nie tylko o członków rodziny, o dobre stosunki sąsiedzkie i towarzyskie, ale także o każdego ze swoich pracowników. Ta powieść daje prawdziwe wytchnienie, przyjemność obcowania z piękną przyrodą i dobrymi ludźmi, to wszystko jest w jakiejś takiej symbiozie, że aż żal wynurzać się z tego książkowego świata. Oczywiście i w tej rodzinie pojawiają się problemy, ale cała atmosfera sprzyja temu, aby każdy kto tam mieszka, czuł się jak najlepiej. I ja jako czytelnik też wyniosłam stamtąd niewzykle pozytywne uczucia. Od razu sięgam po kontynuację czyli drugą część o tytule "Wianki i wiano".

Książka trafiła w moje ręce przez zupełny przypadek, ale widocznie los tak chciał, gdyż spodobała mi się już od pierwszych stron. Tutaj nie ma dramatycznych zwrotów akcji, jakichś spektakularnych wydarzeń, tylko codzienne życie ziemiańskiej rodziny na tle zbliżającego się Powstania Listopadowego, opisane z takim smakiem i polotem, że z ogromną przyjemnością zanurzyłam się w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

Dla mnie jako zwykłego, szarego czytelnika ta książka jest wspaniała. Klimat tamtych czasów to coś dla mnie. W podskokach biegłam po 2 część.

Dla mnie jako zwykłego, szarego czytelnika ta książka jest wspaniała. Klimat tamtych czasów to coś dla mnie. W podskokach biegłam po 2 część.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
121
121

Na półkach:

Edward i Eliza prowadzą spokojne i dostatnie życie w małym dworku w Przylipiu. Codzienność umila im ukochany syn oraz… teściowa, która wcale nie jest teściową z koszmarów, a kochaną i mądrą starszą kobietą. Cudowną sielankę przerywa śmierć Elizy podczas porodu. Nowonarodzona Zosia już zawsze będzie żyła w tle tych wydarzeń, mimo, że życie toczy się jednak dalej, a Zosia coraz bardziej przywiązuje się do swojej mamki. Młoda kobieta obdarza małą dziewczynkę całą miłością jaką posiada, ale nie jest w stanie przegnać z pamięci tragicznych wydarzeń, których doświadczyła. Jej obecność staje się nieobojętna dla Edwarda i jego najlepszego kolegi. Ich życie i pozorny spokój i szczęście przerywa wybuch Powstania Listopadowego, które wciągnie całą rodzinę w swoją nieubłaganą machinę. Jak potoczą się dalsze losy rodziny? Czy rodzica ocali swój majątek? Jaką tajemnicę skrywa mamka Zosi? Jak wpłynie ona na przyjaźń dwóch dziedziców? Czy rodzina Stalickich odetchnie w końcu z ulgą, czy śmierć będzie nadal się przeplatała z kolejnymi troskami?

Jeżeli lubicie książki z wartką akcją to tutaj jej nie znajdziecie. Kolejne losy rodziny toczą się powoli i niespiesznie, a ja właśnie takiej książki teraz bardzo potrzebowałam. To powolne tempo pozwala głębiej zanurzyć się w obyczajowość i wierzenia wsi XIX wieku, zwyczaje rodzin ziemiańskim, pozycje chłopów wobec panów, rosnące napięcia w ich relacjach. Książka sprawia, że czytelnik przenosi się w tamte czasy, w codzienność życia ówczesnych ludzi, ich troskę o przetrwanie, o zrobienie zapasów na trudne zimowe miesiące, ich walkę z otaczającą ich śmiercią, towarzyszy im także w tych dobrych chwilach, w których rodzina i najbliższe otoczenie jednoczy się ze sobą. Powieść spodoba się fankom powieści historycznych, niespiesznego tempa oraz osobom, które po prostu potrzebują odrobiny spokoju.

Edward i Eliza prowadzą spokojne i dostatnie życie w małym dworku w Przylipiu. Codzienność umila im ukochany syn oraz… teściowa, która wcale nie jest teściową z koszmarów, a kochaną i mądrą starszą kobietą. Cudowną sielankę przerywa śmierć Elizy podczas porodu. Nowonarodzona Zosia już zawsze będzie żyła w tle tych wydarzeń, mimo, że życie toczy się jednak dalej, a Zosia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
464
231

Na półkach:

leniwa, mało akcji ale czyta się dobrze.
Dawna Polska, zwyczaje ziemiaństwa. Jeśli kogoś interesuje ten temat to zachęcam. Ma coś w sobie, co nie pozwoliło mi jej odłożyć :)

leniwa, mało akcji ale czyta się dobrze.
Dawna Polska, zwyczaje ziemiaństwa. Jeśli kogoś interesuje ten temat to zachęcam. Ma coś w sobie, co nie pozwoliło mi jej odłożyć :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1033
116

Na półkach:

Bardzo męcząca, fabuła chwiejna. Bohaterowie męscy skonstruowani płytko, odniosłam wrażenie, że są bardziej rozchwiani emocjonalne niż postacie kobiet.
W sumie, nadal nie rozumiem o co chodziło w tej książce.

Bardzo męcząca, fabuła chwiejna. Bohaterowie męscy skonstruowani płytko, odniosłam wrażenie, że są bardziej rozchwiani emocjonalne niż postacie kobiet.
W sumie, nadal nie rozumiem o co chodziło w tej książce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    167
  • Przeczytane
    138
  • 2022
    11
  • Posiadam
    10
  • 2023
    6
  • 2024
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Audiobooki
    3
  • Legimi
    3
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sny i przebudzenia


Podobne książki

Przeczytaj także