rozwińzwiń

Warkocz ze Szmaragdowego Morza

Okładka książki Warkocz ze Szmaragdowego Morza Brandon Sanderson
Okładka książki Warkocz ze Szmaragdowego Morza
Brandon Sanderson Wydawnictwo: Mag Seria: Cosmere fantasy, science fiction
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Cosmere
Tytuł oryginału:
Tress of The Emerald Sea
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2023-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-22
Data 1. wydania:
2023-01-01
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367353458
Tłumacz:
Anna Studniarek-Więch
Tagi:
BrandonSanderson Sanderson Cosmere Warkocz Szmaragdowe Morze Piraci UniwersumCosmere Czarodziejka Magia Charlie Tress EmeraldSea
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Lux Steven Bohls, Brandon Sanderson
Ocena 7,3
Lux Steven Bohls, Brand...
Okładka książki Pomruki Burzy Robert Jordan, Brandon Sanderson
Ocena 8,2
Pomruki Burzy Robert Jordan, Bran...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
511 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
164
133

Na półkach: , ,

Mam troszkę problem z tą książką. Z jednej strony jest to przyjemna bajka nawiązująca do klasyków oraz korzystająca z utartych motywów, jednak urozmaiconych przez bogatą wyobraźnię Sandersona.

Z drugiej jednak czytając czułem się... bezpiecznie (?). W trakcie lektury nie czułem za bardzo jakiegoś ryzyka tudzież wagi decyzji podejmowanych przez bohaterów oraz ich konsekwencji. Niby mamy plot twist, jednak domyśliłem się jego istnienia na jakieś 100-150 stron przed jego "ujawnieniem". No i nie oszukuję się, że miałem wobec książki duże oczekiwania, w końcu jest to książka Sandersona, którego uwielbiam. Niestety, "Warkocz (...)" jak na razie w mojej opinii jest na ten moment najgorszym tytułem tego autora.

Podkreślić jednak należy, że nie stawiam tutaj znaku równości pomiędzy "najgorszą książką Sandersona" a "najgorszą książką ever". Bo do tego tytułu jej daleko. Lektura była przyjemna, są smaczki nawiązujące do innych książek z uniwersum Cosmere, pomysł na zarodniki jest interesujący.

Książka nie jest w mojej ocenie słaba, jednak nie jest też wybitna. Potraktowałem ją jako umilacz pomiędzy kolejnymi rozdziałami "Ilionu" Dana Simmons'a, i z tego zadania się wywiązała tak, jak oczekiwałem. Czy polecam? Fanom Cosmere tak, fanom Sandersona... zależy, czy chcecie przeczytać cały jego dorobek, jeżeli nie, tytuł można moim zdaniem pominąć, wszystkim innym czytelnikom - nie zaszkodzi, ale też nie będzie to lektura, przy której gorączkowo będziecie czytali stronę za stroną.

Mam troszkę problem z tą książką. Z jednej strony jest to przyjemna bajka nawiązująca do klasyków oraz korzystająca z utartych motywów, jednak urozmaiconych przez bogatą wyobraźnię Sandersona.

Z drugiej jednak czytając czułem się... bezpiecznie (?). W trakcie lektury nie czułem za bardzo jakiegoś ryzyka tudzież wagi decyzji podejmowanych przez bohaterów oraz ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
207
205

Na półkach: ,

Książka dla młodzieży lub wielkich fanów Sandersona po prostu chcących przeczytać wszystko, co autor stworzył. Nie jest to styl wielkich dzieł autora - ale bardziej "standardowego stylu" opowieść młodzieżowo-przygodowo-magiczna w ciekawym świecie cosmere, z perspektywy naszego ulubionego Skoczka ;) trochę przewidywana, bez fajerwerków w kluczowych scenach. Dużo mądrych twierdzeń, wrzucanych niby przypadkiem - warto o chwilę refleksji przy czytaniu.

Książka dla młodzieży lub wielkich fanów Sandersona po prostu chcących przeczytać wszystko, co autor stworzył. Nie jest to styl wielkich dzieł autora - ale bardziej "standardowego stylu" opowieść młodzieżowo-przygodowo-magiczna w ciekawym świecie cosmere, z perspektywy naszego ulubionego Skoczka ;) trochę przewidywana, bez fajerwerków w kluczowych scenach. Dużo mądrych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

Książka troche innego rodzaju w porównaniu z np. trylogią zrodzonego. Moim zdaniem klasyczny Sanderson pod względem tworzenia świata i systemu magicznego czyli po prostu wyborny. Osobiście podobały mi się smaczki z innych książek cosmere.

Książka troche innego rodzaju w porównaniu z np. trylogią zrodzonego. Moim zdaniem klasyczny Sanderson pod względem tworzenia świata i systemu magicznego czyli po prostu wyborny. Osobiście podobały mi się smaczki z innych książek cosmere.

Pokaż mimo to

avatar
295
185

Na półkach: , ,

"Tress of the Emerald Sea" to pierwszy z czterech 'sekretnych projektów' - książek napisanych przez Sandersona na boku, w ramach odpoczynku od pisania książek.

Już od pierwszej strony widać, że nie jest to typowa książka Sandersona - ton jest lżejszy, świat i magia mniej skomplikowane a bohaterowie bardziej optymistyczni. Styl narracji jest też zupełnie inny niż zazwyczaj - a wierni czytelnicy z pewnością rozpoznają kto jest narratorem już po 1-2 linijkach tekstu. (A przynajmniej w oryginale - nie wiem jak wygląda to w wersji polskiej. Nie ufam polskim tłumaczeniom Sandersona od czasu przekartkowania "Drogi Królów")

Fabuła jest lekka, prosta, przyjemna i dobrze poprowadzona - nieopierzona 'księżniczka' rusza, by uratować swojego księcia z magicznej wieży. Do pokonania ma tylko kilka mórz składających się z zabójczych zarodników i wredną czarownicę.

Fakt, że jest to nietypowa książka Sandersona, działa w tym przypadku na jej niekorzyść - bo bardzo lubię typowe książki Sandersona. Wciąż czytało się ją całkiem przyjemnie, jednak w przeciwieństwie do np. "Rythm of War", nie zdarzyło mi się zarwać nocki i pójsć do roboty czując się jak zombie, byle tylko przeczytać kolejny i kolejny i kolejny rozdział.

Chciałbym móc w takim przypadku dla osób, które Sandersona nie znają, albo takich, którym nie przypadł wcześniej do gustu. Niestety, to także się nie sprawdzi, bo pojawia się tu całkiem sporo odniesień - zazwyczaj na 'drugim planie', ale jednak - do innych światów Cosmere i mocy magicznych tam występujących - co dla nowych czytelników może skończyć się reakcją 'Eeeee.... co?'.

Niekórych razić mogą też meta-wstawki i przemyślenia o opowiadaniu historii, wzięte niemal żywcem z wykładów Sandersona na BYU. Osobiście te wtręty zupełnie mi nie przeszkadzały - a nawet pasowały do narratora - ale nie każdy zareaguje na nie równie dobrze.

Dlatego też książkę polecam raczej weteranom Cosmere jako lekturę bonusową - lekką, baśniową odskocznię od wojen prowadzonych przez starych i nowych znajomych Hoida.

"Tress of the Emerald Sea" to pierwszy z czterech 'sekretnych projektów' - książek napisanych przez Sandersona na boku, w ramach odpoczynku od pisania książek.

Już od pierwszej strony widać, że nie jest to typowa książka Sandersona - ton jest lżejszy, świat i magia mniej skomplikowane a bohaterowie bardziej optymistyczni. Styl narracji jest też zupełnie inny niż zazwyczaj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
55
26

Na półkach:

Pomysł na bajeczkę ciekawy, zarodniki i ten cały świat, ale niestety Sanderson nie dowiózł. W sensie to nie jest bajeczka ani dla dorosłych, anie też nie dla młodzieży czyli tylko dla dzieciaków, czyli jak na jego prozę to gruby niewypał. Tym razem wysłuchałem, nie czytałem. Jestem w trakcie Yumi i liczę, że ta książka zalepi ranę niechęci do Sandersona po historii Warkocz. Projekt kickstarter spoko, ale co pondato ? :)

Pomysł na bajeczkę ciekawy, zarodniki i ten cały świat, ale niestety Sanderson nie dowiózł. W sensie to nie jest bajeczka ani dla dorosłych, anie też nie dla młodzieży czyli tylko dla dzieciaków, czyli jak na jego prozę to gruby niewypał. Tym razem wysłuchałem, nie czytałem. Jestem w trakcie Yumi i liczę, że ta książka zalepi ranę niechęci do Sandersona po historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
296

Na półkach:

Hoid jako narrator to koszmar!
Sam pomysł odwróconej baśni - nawet okej.
Raczej przeciętniak niż must read.

Hoid jako narrator to koszmar!
Sam pomysł odwróconej baśni - nawet okej.
Raczej przeciętniak niż must read.

Pokaż mimo to

avatar
1608
448

Na półkach:

Typowy Snderson, masa fantazy i bogactwo nietypowego świata. Książka mało logiczna, ale fabularnie wciągająca.
Fabuła 7
Logika 1
Nieprzewidywalność 4
Chęć do następnych książek autora 6
Jakość tekstu 6.
Zakończenie 3

+1 za to że bohaterem jest ten, co usiądzie i się zastanowić co i dlaczego robi. To bardzo pozytywne w książce. To że jest więcej niż 10 herosów, co robią coś bez zastanowienia.

Typowy Snderson, masa fantazy i bogactwo nietypowego świata. Książka mało logiczna, ale fabularnie wciągająca.
Fabuła 7
Logika 1
Nieprzewidywalność 4
Chęć do następnych książek autora 6
Jakość tekstu 6.
Zakończenie 3

+1 za to że bohaterem jest ten, co usiądzie i się zastanowić co i dlaczego robi. To bardzo pozytywne w książce. To że jest więcej niż 10 herosów, co robią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
546

Na półkach:

Dziewczyna zwana Warkocz ma zwyczajne i proste życie - pracuje jako pomywaczka i codziennie szuka okazji i pomysłów, by smacznie wykarmić biedną rodzinę. Pewnego dnia jej ukochany, syn lorda opuszcza Wyspę i już nie wraca. Okazuje się, że został porwany przez Czarodziejkę, a lord znalazł sobie nowego dziedzica i nie przejął się stratą syna.
Przejęła się za to Warkocz. Mimo trudności postanawia wyruszyć na poszukiwania ukochanego Charliego. Nielegalnie opuszcza Wyspę i w wyniku pewnych wypadków ląduje na statku piratów. Chce z niego uciec, ale postanawia zostać i pomóc załodze z ich problemami, trochę mając nadzieję, że oni też pomogą jej.
Ciekawym elementem świata jest struktura morza. Morza złożone są z zarodników (wyobrażam je sobie jako małe kryształki) spadających z księżyców. Każdy kolor zarodników ma inne właściwości, ale wszystkie uaktywniają się po kontakcie z wodą. Oczywiście potrafi to być dość niebezpieczne, więc nietrudno się domyślić, że Warkocz będzie musiała obcować z zarodnikami, żeby dopełnić swojej misji.
Średnio podobała mi się narracja prowadzona z perspektywy czasu przez jednego z wydawałoby się pobocznych bohaterów. Narracja była trochę baśniowa, a trochę nie. Było to dla mnie dziwne i nie do końca pasowały mi niektóre elementy.
Historia sama w sobie była dość ciekawa, ale spotkanie z Czarodziejką mnie rozczarowało.
Po tej powieści raczej nie zostanę fanką Sandersona, ale też nie zniechęcam się zupełnie i myślę, że kiedyś jeszcze spróbuję coś jego przeczytać.

Dziewczyna zwana Warkocz ma zwyczajne i proste życie - pracuje jako pomywaczka i codziennie szuka okazji i pomysłów, by smacznie wykarmić biedną rodzinę. Pewnego dnia jej ukochany, syn lorda opuszcza Wyspę i już nie wraca. Okazuje się, że został porwany przez Czarodziejkę, a lord znalazł sobie nowego dziedzica i nie przejął się stratą syna.
Przejęła się za to Warkocz. Mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
269
79

Na półkach: ,

Bardzo fajna baśń dla nieco starszych, ciekawa główna bohaterka i mimo wielu narzekań które czytałem podoba mi się styl narracji prowadzony przez Hoida. Wprowadza trochę świeżości podczas czytania i kojarzy mi się nieco ze starym dobrym Percym Jacksonem od Riordana

Bardzo fajna baśń dla nieco starszych, ciekawa główna bohaterka i mimo wielu narzekań które czytałem podoba mi się styl narracji prowadzony przez Hoida. Wprowadza trochę świeżości podczas czytania i kojarzy mi się nieco ze starym dobrym Percym Jacksonem od Riordana

Pokaż mimo to

avatar
50
23

Na półkach:

zapraszam na mój instagram w wolnej chwili :)
https://www.instagram.com/voumentv

Bardzo lubię książki Sandersona oraz poznawać Cosmere. Tutaj książka nawiązuje do postaci, które poznałem w innych książkach, ale nie wydaje mi się, że koniecznie jest poznanie wcześniejszych dzieł Sandersona do przeczytanie Warkocza ze Szmaragdowego Morza. Na pewno książka jest lekka, ma elementy baśniowe co jest bardzo na plus. W połowie książki miałem duży przestój, czułem się znużony. Natomiast później dotarłem do końca z czystą przyjemnością. Jak dla mnie książka jest przewidywalna przez co nie ma takiego efektu WOW przy zwrocie akcji. Dodam, ze książka fantastycznie wydana przez wydawnictwo MAG. Polecam ^^,

zapraszam na mój instagram w wolnej chwili :)
https://www.instagram.com/voumentv

Bardzo lubię książki Sandersona oraz poznawać Cosmere. Tutaj książka nawiązuje do postaci, które poznałem w innych książkach, ale nie wydaje mi się, że koniecznie jest poznanie wcześniejszych dzieł Sandersona do przeczytanie Warkocza ze Szmaragdowego Morza. Na pewno książka jest lekka, ma...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    628
  • Przeczytane
    608
  • Posiadam
    254
  • 2023
    63
  • Teraz czytam
    32
  • 2024
    27
  • Fantastyka
    24
  • Fantasy
    24
  • Ulubione
    20
  • Legimi
    8

Cytaty

Więcej
Brandon Sanderson Warkocz ze Szmaragdowego Morza Zobacz więcej
Brandon Sanderson Tress of the Emerald Sea Zobacz więcej
Brandon Sanderson Warkocz ze Szmaragdowego Morza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także