One shot

Okładka książki One shot Lena M. Bielska
Okładka książki One shot
Lena M. Bielska Wydawnictwo: Wydawnictwo Kreatywne literatura obyczajowa, romans
516 str. 8 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kreatywne
Data wydania:
2024-04-09
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-09
Liczba stron:
516
Czas czytania
8 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396873330
Tagi:
enemies to lovers romans sport
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
97 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
21
17

Na półkach:

Jest to pierwszy romans mlm, jaki w życiu przeczytałam. Może nawet będzie ostatnim.
Chyba że… ponownie taki romans napisze Lena, wtedy przeczytam go z wielką chęcią, bo 𝙊𝙣𝙚 𝙎𝙝𝙤𝙩 było 𝑪𝑼𝑫𝑶𝑾𝑵𝑬.

O rany, musicie mi uwierzyć na słowo, że nie spodziewałam się jak duże wrażenie wywrze na mnie ta historia. Mam obsesję na punkcie książek Leny. Jednak szczerze? Bałam się romansu z parą homoseksualną. Zupełnie nie sięgam po takie książki. W tej kwestii po prostu zaufałam mamuśce i wiedziałam, że będę chciała zobaczyć co ciekawego nakreśliła w 𝙊𝙣𝙚 𝙎𝙝𝙤𝙩.

Nie ma tu żadnego absurdu. Książka jest tak idealnie zaplanowana i napisana…

Często w przeróżnych książkach możemy mieć wrażenie, że bohaterowie wściekają i obrażają się na siebie z błahych powodów. Tu czegoś takiego nie znajdziesz. Jest to moim zdaniem ogromny plus.

𝘓𝘪𝘢𝘮 i 𝘓𝘢𝘯𝘤𝘦 są dorosłymi mężczyznami, którzy wiedzą czego chcą od życia, jednak ciężko im sobie nawzajem zaufać. Widać, że uczucie i pożądanie siebie nawzajem nie wystarczy, aby odbudować coś, co mieli kilkanaście lat wcześniej.

Piękno tej relacji nadal mnie wzrusza. Nic nie jest naciągane czy poprowadzone na siłę. Mam wrażenie, jakby bohaterowie sami napisali sobie fabułę, a autorka niewiele miała tu do powiedzenia 😂

Śledziłam każdy ich ruch z fascynacją i ciekawością, co wydarzy się za moment. Niczego nie mogłam być pewna, ani niczego się nie spodziewałam. Zostawiłam otwartą głowę i dałam się porwać.

I, aż się wzruszam jak to teraz pisze, ale jest to książka, która (w końcu!) nie pozwoliła mi się od siebie oderwać 😭 Ostatnio książki, które nawet mi się podobały, nie miały… siły przyciągania do siebie. A 𝙊𝙣𝙚 𝙎𝙝𝙤𝙩 to ma. Pomimo swojej grubości przeczytałam ją całą praktycznie w jeden dzień.

Do tego towarzyszyła mi w moim najgorszym dniu od bardzo dawna i sprawiła, że był on nieco lepszy, a ja nie załamałam się do końca. @lena dziękuję za kolejną majówkę spędzona z Twoimi książkami. Chyba zrobię z tego tradycję ❤️‍🩹

Podsumowując…
𝙊𝙣𝙚 𝙎𝙝𝙤𝙩 jest książką, na którą warto poświęcić swój czas i 100% uwagi. Komfortowa, zabawna i intrygująca. Świetnie napisana. Polecam z całego serca 🫀

Jest to pierwszy romans mlm, jaki w życiu przeczytałam. Może nawet będzie ostatnim.
Chyba że… ponownie taki romans napisze Lena, wtedy przeczytam go z wielką chęcią, bo 𝙊𝙣𝙚 𝙎𝙝𝙤𝙩 było 𝑪𝑼𝑫𝑶𝑾𝑵𝑬.

O rany, musicie mi uwierzyć na słowo, że nie spodziewałam się jak duże wrażenie wywrze na mnie ta historia. Mam obsesję na punkcie książek Leny. Jednak szczerze? Bałam się romansu z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1036
977

Na półkach:

"...jak kogoś ko­chasz, nie zo­sta­wiasz go sa­me­mu sobie".

"One shot" czyli najnowsza powieść Leny Bielskiej związana z dość kontrowersyjnym tematem, zwłaszcza w takim kraju jak Polska, jakim jest wzajemna miłość dwóch mężczyzn.
Nie ukrywając a mówiąc zupełnie szczerze długo się zastanawiałyśmy czy przyjąć tę książkę do recenzji.

Temat jak już wspomniałyśmy dość kontrowersyjny w obecnych czasach i w książkach jeszcze rzadziej spotykany (nie mówimy tu o wzmiankach, które w powieściach dużo częściej występują) przez co nie często mamy z nim styczność i nie bardzo wiedziałyśmy czego się spodziewać. Jak widać finalnie ciekawość wzięła górę, zdecydowałyśmy się zaryzykować i... Absolutnie nie żałujemy! Książka ta jest warta każdej poświęconej jej sekundy 🧡

Lena M. Bielska stworzyła niesamowicie elektryzującą powieść, pełną napięcia, namacalnej wręcz chemii a także momentów, które rozgrzeją Was do czerwoności. Przede wszystkim jednak co najważniejsze, stworzyła historię wartościową, poruszającą delikatne tematy i pokazującą czytelnikowi jak ważne jest w związku wzajemne wsparcie oraz to aby po prostu "być" przy drugim człowieku w tych gorszych chwilach.

Możecie być pewni, że "One shot" za sprawą umiejętnie wykreowanych bohaterów dostarczy Wam całej palety emocji. Kiedy jedna postać będzie kusić, druga będzie starała się zachować dystans i zdrowy rozsądek a co za tym idzie będzie się wycofywała. Będzie tu motyw drugiej szansy, która może nie zostać wykorzystana przez pewne sytuacje z przeszłości, które pozostawiły rany w sercach bohaterów...

Możecie się z nas śmiać ale czytając powyższy tytuł byłyśmy trochę niczym narkoman na głodzie. Byłyśmy tak ciekawe tego "co będzie dalej?" że z każdą stroną potrzebowałyśmy więcej i więcej a autorka z pełną premedytacją potrafiła podsycać nasze zaciekawienie :D

Jeżeli zatem będziecie myśleć o tej książce jednak nie wiedząc czy powinniście po nią sięgnąć to zróbcie to. Serio. My wkręciłyśmy się w śledzenie tej historii totalnie 🧡 polecamy 😍

"...jak kogoś ko­chasz, nie zo­sta­wiasz go sa­me­mu sobie".

"One shot" czyli najnowsza powieść Leny Bielskiej związana z dość kontrowersyjnym tematem, zwłaszcza w takim kraju jak Polska, jakim jest wzajemna miłość dwóch mężczyzn.
Nie ukrywając a mówiąc zupełnie szczerze długo się zastanawiałyśmy czy przyjąć tę książkę do recenzji.

Temat jak już wspomniałyśmy dość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
34

Na półkach:

Naprawdę polubiłam bohaterów i kibicowałam ich związkowi tylko przydałoby się wyciąć środek tej książki gdy bohaterowi zachowują się nieracjonalnie i nie rozumiałam motywów ich postępowania.

Naprawdę polubiłam bohaterów i kibicowałam ich związkowi tylko przydałoby się wyciąć środek tej książki gdy bohaterowi zachowują się nieracjonalnie i nie rozumiałam motywów ich postępowania.

Pokaż mimo to

avatar
117
117

Na półkach:

[współpraca reklamowa]

Moja ocena: ✯ ✯ ✯ ✯/5 ✯

Każda książka autorstwa Leny M Bielskiej to dla mnie wyjątkowe doświadczenie literackie, a "𝑶𝒏𝒆 𝑺𝒉𝒐𝒕" stanowi kolejną niezapomnianą perełkę w jej dorobku. Fabuła tej książki jest niezwykle bogata, pełna różnorodnych wątków, które sprawiają, że czytelnik jest wciągnięty od pierwszych stron. Od romantycznych scen w świecie sportu, poprzez napięte relacje między głównymi bohaterami, które ewoluują z wrogości do miłości, aż po zakazane uczucia i konieczność bliskości – to wszystko składa się na wielowymiarową historię.

Główni bohaterowie, 𝑳𝒊𝒂𝒎 i 𝑳𝒂𝒏𝒄𝒆, są wyrazistymi postaciami, które nie tylko przyciągają się nawzajem, ale także przyciągają uwagę czytelnika swoją głębią i złożonością. Ich relacja jest pełna napięć, emocji i niejednokrotnie trudnych wyborów, co sprawia, że czytelnik czuje się silnie związany z ich losami. Uczucia, jakie ich łączą, są tak 𝒊𝒏𝒕𝒆𝒏𝒔𝒚𝒘𝒏𝒆, że można je odczuć na własnej skórze, co sprawiło, że książka nabrała jeszcze większego znaczenia i emocjonalnego wymiaru.

Podczas lektury "𝑶𝒏𝒆 𝑺𝒉𝒐𝒕" towarzyszył mi pełen zakres emocji – od gniewu i smutku po wzruszenie i radość. Autorka doskonale manipuluje uczuciami czytelnika, prowadząc go przez emocjonalny rollercoaster, który trudno zapomnieć. Dodatkowo, zręcznie prowadzona narracja oraz nieprzewidywalne zwroty akcji sprawiają, że czytelnik nie może oderwać się od lektury, pragnąc dowiedzieć się, co wydarzy się dalej.

Ta książka 𝒑𝒐𝒛𝒐𝒔𝒕𝒂𝒏𝒊𝒆 we mnie na długo. Jej fabuła, głębokość postaci oraz 𝒊𝒏𝒕𝒆𝒏𝒔𝒚𝒘𝒏𝒐𝒔́𝒄́ emocji, które wywołała, sprawiają, że stanowi ona niezapomniane doświadczenie czytelnicze. Z czystym sumieniem mogę polecić "𝑶𝒏𝒆 𝑺𝒉𝒐𝒕" każdemu, kto pragnie się zanurzyć w historii pełnej napięcia, romansu i autentycznych ludzkich relacji, które poruszają i inspirują. To lektura, która nie tylko zapewnia rozrywkę, ale także skłania do refleksji nad naturą uczuć i relacji międzyludzkich.

[współpraca reklamowa]

Moja ocena: ✯ ✯ ✯ ✯/5 ✯

Każda książka autorstwa Leny M Bielskiej to dla mnie wyjątkowe doświadczenie literackie, a "𝑶𝒏𝒆 𝑺𝒉𝒐𝒕" stanowi kolejną niezapomnianą perełkę w jej dorobku. Fabuła tej książki jest niezwykle bogata, pełna różnorodnych wątków, które sprawiają, że czytelnik jest wciągnięty od pierwszych stron. Od romantycznych scen w świecie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
351
343

Na półkach:

🏀RECENZJA 🏀
@lenambielska
@wydawnictwokreatywne
"ONE SHOT"

WITAJCIE moliki .....

Recenzję tej książki powinnam zacząć od pytania"jak zrecenzować książkę ,którą się pokochało tak mocno"???
Dosłownie, przepadłam dla tej książki i zazdroszczę każdej osobie która została jej patronką. Ta historia wciągnęła mnie po prostu na całego...te 514 stron dosłownie pochłonęłam w jeden dzień.

Lance Berry to fantastyczny człowiek ,któremu 16 lat wcześniej ktoś bardzo mocno złamał serce .Jest wyśmienitym agentem sportowym ,ale pewnego dnia dostaje od swojego szefa ultimatum , że albo podpisze umowę z grającym dla Lakersów koszykarzem Liamem, albo może się pożegnać z pracą. I pewnie dla Lance'a nie byłoby to nic dziwnego gdyby nie to, że to właśnie Liam jest tym facetem który tak boleśnie 16 lat temu złamał mu serce, który nie stanął w jego obronie kiedy wypłynęła jego orientacja na światło dzienne, który nie pomógł mu w chwili kiedy Lance tak bardzo na niego liczył...

Liam to świetny koszykarz ,który ogromnie bał się przyznać, że jest gejem . Który zranił kogoś, na kim mu zależało, bo schował głowę w piasek.
Czy teraz po 16 latach ta dwójka ma szansę się dogadać??Czy nienawiść, która tak bardzo trzyma Lance'a przy życiu nie utrudni mu bycia agentem Liama??
Czy Liam nadal się boi ?I dlaczego przebywanie w towarzystwie Lance'a tak bardzo mu się podoba???

Kochani moi, nie mogę wam zdradzić nic więcej,ale Gwarantuję wam ,że relacja tych dwóch facetów którzy na pozór są silni, wysocy, i męscy,a tak naprawdę przestraszeni, zranieni i próbujący się dogadać rozwaliła moje serce na milion kawałków.Kocham tę książkę za fabułę, bohaterów i wątek. Relacje rodzinne,przyjaźń, zaufanie, zazdrość to tylko kropelka uczty jaka was czeka przy tej lekturze.
Nie mogę tutaj zapomnieć o fantastycznym zachowaniu kolegów z grupy i o wojnie jaka toczy się między światem ludzi ,którzy nie umieją zaakceptować wśród siebie osób innych.A przecież To są takie same osoby jak My.Czy one nie mają prawa żyć,kochać??

Moja córka powiedziała do mnie wczoraj tak"mamo widać ,że ta książka ci się podobała ,ponieważ po zamknięciu jej masz uśmiech od ucha do ucha😁 polecam

🏀RECENZJA 🏀
@lenambielska
@wydawnictwokreatywne
"ONE SHOT"

WITAJCIE moliki .....

Recenzję tej książki powinnam zacząć od pytania"jak zrecenzować książkę ,którą się pokochało tak mocno"???
Dosłownie, przepadłam dla tej książki i zazdroszczę każdej osobie która została jej patronką. Ta historia wciągnęła mnie po prostu na całego...te 514 stron dosłownie pochłonęłam w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
48

Na półkach: ,

Niektórzy ludzie tak zachodzą nam za skórę, że jedynie oskalpowanie mogłoby pomóc w pozbyciu się ich."
___
18+

Dwóch mężczyzn, których drogi rozeszły się 10 lat temu.
Kilka niewypowiedzianych zdań i strach przed brakiem akceptacji.
Jedno uczucie i pożądanie wymykające się spod kontroli.

Czy jest jeszcze dla nich jakaś szansa na happy end?

Kiedy dostałam propozycję współpracy, przez chwilę się zawahałam.
Jeszcze nigdy z własnego wyboru nie sięgnęłam po pozycję tego typu.
Mam tutaj na myśli romans dwóch osób tej samej płci.

Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać.

Bałam się, że będzie za dużo różu i jednorożców.
Za dużo lukru.

I tutaj ślę wielkie ukłony autorce, bo pokazała, że miłość dwóch facetów może być równie sensualna i emocjonująca, jak inne.

Spicy sceny wywoływały rumieńce na moich policzkach.
Były opisane znakomicie, a najpiękniejsze jest to, że nie trwały trzy zdania.

Kiedy sięgam po książkę dla dorosłych to oczekuję, że właśnie taka będzie.
To prawdziwa sztuka.

Jestem zauroczona tym, jak pokierowana została relacja bohaterów.

Uwielbiam ich przepychanki słowne, przy których śmiałam się w głos, a cięty język Lanca to klasa.

Z dumą patrzyłam na glow up, który przeszedł Liam.
Kibicowałam mu i miałam ciarki w wielu momentach.

Książka to grubasek, bo liczy 514 stron, ale w życiu tego nie odczujecie.
Jest czystą poezją, przez którą się płynie.

Uważam, że należy docenić, jak pięknie została wydana.
Wszystko jest estetyczne i dopracowane.

Dodatkowy rozdział był miodem na moje serce. Dziękuję.

Przeczytanie ,,One Shot" było najbardziej komfortowym przeżyciem, jakiego przyszło mi doświadczyć w ostatnim czasie.
Niczym tęcza po burzy.

Do tej pory czuję ciepło w sercu na samo wspomnienie.
Jeśli też będziecie chcieli się tak poczuć to sięgnijcie właśnie po tę pozycję.

*współpraca reklamowa
@lenambielska
@wydawnictwokreatywne

▪︎enemies to lovers▪︎wymuszona bliskość▪︎jedno łózko▪︎druga szansa▪︎zakazana relacja▪︎koszykarz x agent sportowy▪︎queerowa reprezentacja

Niektórzy ludzie tak zachodzą nam za skórę, że jedynie oskalpowanie mogłoby pomóc w pozbyciu się ich."
___
18+

Dwóch mężczyzn, których drogi rozeszły się 10 lat temu.
Kilka niewypowiedzianych zdań i strach przed brakiem akceptacji.
Jedno uczucie i pożądanie wymykające się spod kontroli.

Czy jest jeszcze dla nich jakaś szansa na happy end?

Kiedy dostałam propozycję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
357
350

Na półkach:

Zazwyczaj nie sięgam po książki z motywem MLM tu jednak zrobiłam wyjątek ze względu na to, że autorką jest Lena i nie żałuje. Oprócz samego motywu reprezentacji LGBTQ+ w sporcie, w którym nadal kwestia odmiennej orientacji jest tabu i w prawdziwym życiu nie ma zbyt wieli sportowców gotowych na to by się ujawniać historia koszykarza, który ukrywa swoje preferencje była bardzo dobrze nakreślona. Doskonale mogliśmy zrozumieć dlaczego Liam nadal nie mówi o tym otwarcie i czego się boi, jednocześnie dowiadując sie co było przyczyną nienawiści między Liamem a Lancem. Powiem szczerze, że to było naprawdę dobre i faktycznie łatwiej zrozumieć obawy Liama w związku z tak okropnymi zachowaniami.

Oprócz samej warstwy coming out’u Lena świetnie też pokazała rozwój relacji po latach między koszykarzem i jego nowyk agentem. Lance był niezwykle dojrzały w swoim zachowaniu zarówno pod względem wybaczenia jak i pozostawienia furtki do zrobienia pierwszego kroku przez Liama. A momenty między nimi były naprawde urocze. Do tego mamy wyraźnie podkreślone najważniejeze aspekty w każdej relacji - rozmowy i wsparcia jakie powinno być okazywane partnerowi.

Liam za to w końcu był gotów otwarcie przyznać się do tego czego chce i kogo potrzebuje w swoim życiu a jego starania były godne pochwały. No i pewna scena choć mogła być przewidywalna była bardzo piękna. To wszystko było bardzo ciekawą i pouczajacą historią z motywem drugiej szansy i przyznaje, że z każdą kolejną książką coraz bardziej ten motyw mi się podoba.

Choć historia do lekkich nie należy - porusza jednak niezwykle trudne i aktualne tematy czytało się ją bardzo przyjemnie. Nie przytłacza, pozwala mieć nadzieję że każdy może kochać i być szczęśliwym i podkreśla, że nie można pewnych decyzji podejmować pospiesznie czy na kimś wymusić. Polecam.

Zazwyczaj nie sięgam po książki z motywem MLM tu jednak zrobiłam wyjątek ze względu na to, że autorką jest Lena i nie żałuje. Oprócz samego motywu reprezentacji LGBTQ+ w sporcie, w którym nadal kwestia odmiennej orientacji jest tabu i w prawdziwym życiu nie ma zbyt wieli sportowców gotowych na to by się ujawniać historia koszykarza, który ukrywa swoje preferencje była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
532

Na półkach:

🏀Recenzja🏀

"Byłem pe­wien, że mnie ko­cha­łeś, ale jak kogoś ko­chasz, nie zo­sta­wiasz go sa­me­mu sobie."

Czasami nawet z upływem czasu nie jesteśmy w stanie zapomnieć o osobie, która roztrzaskała nasze serce na kawałki. Liam złamał je Lance'owi... Co takiego się wydarzyło? Obaj mężczyźni obracają się w tych samych kręgach, jednak teraz znowu staną ze sobą twarzą w twarz. Czy dawne wspomnienia powrócą? Czy Lance podejmie ryzyko i podpisze umowę z Liam'em? Od tego zależy jego dalsza kariera... Jaką decyzję podejmie?

"One shot" to historia, która pokazuje, że czasami trudno jest nam się przyznać do pewnych rzeczy, jednak z biegiem czasu się to zmienia i zaczynamy akceptować rzeczywistość, taką, jaka jest naprawdę.

Kiedy ukazała się informacja, że Lena M. Bielska wydaje nową książkę, wiedziałam, że nie będę potrafiła przejść obok niej obojętnie. Nie jestem w stanie oprzeć się książkom autorki, szczególnie tym, które zabierają nam do świata sportu i bohaterów, którzy rozkochują w sobie czytelnika, ale również potrafią zagrać mu na nerwach.

Tym razem dostajemy książkę, jakiej nigdy nie czytałam. Tutaj nie pojawia się uczucie pomiędzy kobietą i mężczyzna a pomiędzy dwoma mężczyznami. Bałam się, jakie będę miała odczucia podczas czytania tej książki, bo nigdy nie czytałam czegoś takiego, ale kiedy ją już skończyłam, wiem, że moje obawy były niepotrzebne. Miałam wrażenie, że nie potrafię oderwać się od tej książki, bo stałe coś mnie do niej przyciągało. A tym kimś był Liam oraz Lance. Nie potrafiłam się zdecydować, którego z nich bardziej wolę. Oboje byli inni. Oboje mieli swoją przeszłość, ale różniło ich jedno. Liam nie potrafił otwarcie przyznać się, że woli mężczyzn. Dlaczego? Musicie dowiedzieć się tego sami.

Ta książka była rewelacyjna. Masa emocji, dawka humoru i UWAGA!, pojawią się sceny, które wywołają nie tylko wypieki na wadzie twarzy, ale również pobudzą wyobraźnię. Bo mężczyźni też potrafią rozpalić kartki do czerwoności. Jednak zanim to się stanie, będą musieli na nowo odbudować swoją relację. Nie będzie to proste. Będzie wymagało cierpliwości, ponownego zaufania, ale również rozmów, które wiele zmieniają w każdej relacji. Czy można posklejać złamane serce? Przekonajcie się sami.

Dzięki tej książce zrozumiałam, że miłość nie pojawia się tylko pomiędzy przeciwnym płciami. Kobieta może kochać kobietę a mężczyzna mężczyznę. Miłość w końcu nie wybiera. To historia, która uświadamia nas, jak ważna jest akceptacja, ale również zrozumienie i wspieranie takich osób. Dla nich też jest to nowa sytuacja. Boją się, jak zostanie to odebrane, czy nie staną się obiektem drwiny ze strony innych. Dlatego bądźmy otwarci i nie negujmy czyjejś orientacji. Bo nigdy nie wiemy, czy kogoś nie zranią nasze słowa.

Jeśli lubicie romanse MM z wątkiem enemies to lovers, to ta historia wam się spodoba. Polecam!

🏀Recenzja🏀

"Byłem pe­wien, że mnie ko­cha­łeś, ale jak kogoś ko­chasz, nie zo­sta­wiasz go sa­me­mu sobie."

Czasami nawet z upływem czasu nie jesteśmy w stanie zapomnieć o osobie, która roztrzaskała nasze serce na kawałki. Liam złamał je Lance'owi... Co takiego się wydarzyło? Obaj mężczyźni obracają się w tych samych kręgach, jednak teraz znowu staną ze sobą twarzą w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1075
633

Na półkach:

Czytacie opisy książek, które decydujecie się poznać ? A może są wątki książkowe, które omijacie szerokim łukiem ?

Ja do tej pory nie sięgałam po książki / romanse gdzie miłość rodzi się pomiędzy parami tej samej płci. Uważałam, że wątki LGBT nie są dla mnie, bo choć nie uważam, że trzeba “to” tępić, sądzę, że należę do grona do osób tolerancyjnych, to trzymam się zasady, że nie zaglądam im do łóżka. A tu proszę - “One shot”. Moja gafa i …niespodzianka.

Co mam na myśli ?

Zobaczyłam - o, kolejna książka Leny - biorę. Nie czytałam opisu i dopiero po jakimś czasie coś mi zaczynało podpadać… I bałam się jaki będzie rezultat. Ale autorka pokazała, że jednak mogę brać jej książki w ciemno i tego nie żałować.

Lance lata temu zaliczył przykry coming out. Nie miał szans na to żeby wyjawić innym swoją orientację na własnych warunkach. Liam niesamowicie go wtedy zawiódł i rozczarował i choć od tych wydarzeń minęło 16 lat, żal pozostał.

“Byłem pewien, że mnie kochałeś, ale jak kogoś kochasz, nie zostawiasz go samemu sobie.”

Teraz Lance to dojrzały mężczyzna, omijający gwiazdę koszykówki jaką stał się Liam, szerokim łukiem. Mimo, że obracają się w tych samych kręgach, bo Lance jest agentem sportowym. Świetnym agentem. I niestety mimo to, został mu postawiony warunek - albo podejmie współpracę z Liamem, albo straci stanowisko, na które pracował latami. Brzmi beznadziejnie ? A może wyniknie z tego coś dobrego ?

Lance i Liam są skrajnie różni i wbrew pozorom (w moim odczuciu) , mimo, że Lance’owi zarzuca się tu notorycznie posiadania kija w tyłku, pod wieloma względami jest on bardziej wyluzowany od Liama. A już z pewnością w przeciwieństwie do sportowca, jest pogodzony ze swoją orientacją, w pełni ją akceptuje i się jej nie wstydzi.

“- Już dawno przeszedłem fazę akceptacji siebie i tego, że niektórym nie podoba się moja orientacja. Powiedziałbym, że ch#$ im w d&*ę, ale to byłaby dla nich za wielka przyjemność.”

A Liam ? Nadal zamknięty w szafie, panicznie boi się, że inni poznają prawdę na jego temat. Miałam wrażenie, że choć jest w tym samym wieku co Lance, chwilami zachowywał się bardzo niedojrzale. Potrzeba do niego sporo cierpliwości. Czy Lancowi jej starczy ? Czy ich współpraca skończy się wojną i aferą medialną ? Czy może dawne uczucia wciąż nie wygasły ?

Bez wątpienia przeszłość stoi murem pomiędzy tą dwójką. Nie tak łatwo odzyskać tak mocno zawiedzione zaufanie. Tym bardziej, że Liam wciąż boi się przyznać, że woli mężczyzn - a konkretnie TEGO mężczyznę.

Z każdym kolejnym rozdziałem byłam w coraz większym szoku jak mi się to niesamowicie podobało! Świetna historia ucząca samoakceptacji, tolerancji. Autorka za pomocą historii tych dwóch mężczyzn pokazujące, że miłość może dotyczyć każdego, że płeć jej nie ogranicza. Dwóch mężczyzn czy dwie kobiety mogą kochać się równie mocno i z równie wielką pasją, jak pary heteroseksualne. I też motają nimi wątpliwości, tak samo boją się często swoich uczuć, zranienia. A nawet boją się bardziej, bo tak często są z tego powodu szkalowani przez społeczeństwo.

Czemu Liam tak bardzo bał się, że inni poznają prawdę o nim ? Czy jako gej czy osoba biseksualna staje się gorszym koszykarzem ? Innym człowiekiem ?

“Mało kogo interesują twoje osiągnięcia, znaczna część czeka tylko na nawet najmniejsze potknięcie. Nawet na najdrobniejszy, nic nie znaczący błąd, żeby wytykać go przez długi, długi czas, aż zaczniesz nim rzygać.”

Historia ma w sobie całą masę uczuć, emocji i niemało humoru. Lena świetnie wykreowała bohaterów. Lance uwielbia dominować i nie będę ukrywać, że nie jedna scena wywołała u mnie rumieńce. Jednak nie tylko “klasyczne” romanse to potrafią. A tu chłopaki nie narzucili jakiegoś szybkiego tempa. Choć czuć ewidentny ogień między nimi to zarazem stąpają po kruchym lodzie i robią to ostrożnie, by tym razem żadne serce nie zostało złamane.

Jak się to skończy ? Czy ta para ma szansę na wspólną przyszłość ? To już sprawdźcie sami i gwarantuję, że nawet jeśli tak jak ja do tej pory omijaliście takie książki szerokim łukiem, tu nie będziecie rozczarowani.

Warto, a nawet trzeba wspomnieć o tym, jak pięknie książka jest wydana. Każdy rozdział zdobi rysunek bohatera i takowym rysunków znajdziecie w środku sporo. Jak dobrze pamiętam, zostały one wykonane przez Sandrę Biel i pokazuje ona tym samym, że jej talent nie ogranicza się tylko do pisania. Jej dłonie mają magiczną moc :)

Polecam gorąco ! I dziękuję za możliwość poznania historii tych rewelacyjnych bohaterów.

Czytacie opisy książek, które decydujecie się poznać ? A może są wątki książkowe, które omijacie szerokim łukiem ?

Ja do tej pory nie sięgałam po książki / romanse gdzie miłość rodzi się pomiędzy parami tej samej płci. Uważałam, że wątki LGBT nie są dla mnie, bo choć nie uważam, że trzeba “to” tępić, sądzę, że należę do grona do osób tolerancyjnych, to trzymam się zasady,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
103

Na półkach:

„- ɴɪᴇ ᴘᴏᴅᴏʙᴀᴊą ᴍɪ ꜱɪę ꜰᴀᴄᴇᴄɪ – ᴘᴏᴡᴛᴀʀᴢᴀᴍ ᴅᴏꜱᴀᴅɴɪᴇᴊ ɪ ᴡᴄɪąɢᴀᴍ ɢᴌęʙᴏᴋᴏ ᴘᴏᴡɪᴇᴛʀᴢᴇ ᴅᴏ ᴘᴌᴜᴄ, żᴇʙʏ ᴘᴏ ꜱᴇᴋᴜɴᴅᴢɪᴇ ᴊᴇ ᴡʏᴘᴜśᴄɪć ɪ ᴅᴏᴅᴀć ᴛᴀᴋ ᴄɪᴄʜᴏ, żᴇ ʟᴇᴅᴡᴏ ᴛᴏ ꜱᴌʏᴄʜᴀć: - ᴛʏ ᴍɪ ꜱɪę ᴘᴏᴅᴏʙᴀꜱᴢ.”

ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

Kolejna perełka od Leny M Bielskiej? Ależ oczywiście. Każda jej książka jest niesamowita i z każdą miło spędzam czas. Z one shot było identycznie.

Wątki, które są zawarte w historii to same perełki. Wszystkie uwielbiam. Romans sportowy, od wrogów do kochanków, jedno łóżko, zakazaną relacja i wymuszona bliskość
Nic więcej do idealnej fabuły mi nie potrzeba. Wszystkie te motywy zostały tutaj fenomenalnie poprowadzone, i aż nie chciałam przestać czytać.

Relacja bohaterów do najłatwiejszych nie należy, jednak iskierki między nimi są nie do opanowania. Uwielbiam Liama i Lance’a. Ich uczucie jest niepowtarzalne i da się to wyczuć podczas lektury. Często z podekscytowania machałam nogami jak mała dziewczynka 🤗

Autorka dostarcza nam wielu emocji. Złość, smutek, ale również wzruszenie czy radość. Niesamowity rollercoaster, którego nie da się zapomnieć. Książka jest naprawdę wciągająca i z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić.

Ściskam,
Alicja 🏀

/współpraca reklamowa/

„- ɴɪᴇ ᴘᴏᴅᴏʙᴀᴊą ᴍɪ ꜱɪę ꜰᴀᴄᴇᴄɪ – ᴘᴏᴡᴛᴀʀᴢᴀᴍ ᴅᴏꜱᴀᴅɴɪᴇᴊ ɪ ᴡᴄɪąɢᴀᴍ ɢᴌęʙᴏᴋᴏ ᴘᴏᴡɪᴇᴛʀᴢᴇ ᴅᴏ ᴘᴌᴜᴄ, żᴇʙʏ ᴘᴏ ꜱᴇᴋᴜɴᴅᴢɪᴇ ᴊᴇ ᴡʏᴘᴜśᴄɪć ɪ ᴅᴏᴅᴀć ᴛᴀᴋ ᴄɪᴄʜᴏ, żᴇ ʟᴇᴅᴡᴏ ᴛᴏ ꜱᴌʏᴄʜᴀć: - ᴛʏ ᴍɪ ꜱɪę ᴘᴏᴅᴏʙᴀꜱᴢ.”

ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

Kolejna perełka od Leny M Bielskiej? Ależ oczywiście. Każda jej książka jest niesamowita i z każdą miło spędzam czas. Z one shot było identycznie.

Wątki, które są zawarte w historii...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    114
  • Chcę przeczytać
    86
  • 2024
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Posiadam
    5
  • Ulubione
    3
  • Legimi
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Przeczytane 2023
    2
  • Do kupienia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki One shot


Podobne książki

Przeczytaj także