Kiedy zakwitną brzoskwinie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Peach Blossom Spring
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2024-02-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-02-14
- Data 1. wydania:
- 2022-03-22
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383217901
- Tłumacz:
- Katarzyna Sarek
- Tagi:
- Chiny literatura amerykańska
Chiny, 1938 rok. Kraj ogarnięty jest wojną. Meilin wraz ze swoim czteroletnim synem Renshu w pośpiechu opuszcza płonące miasto. Zabiera ze sobą jedynie cenny jedwabny zwój z ręcznie wykonanymi ilustracjami układającymi się w opowieść. Podczas podróży po spustoszonym kraju utrwalone na nim sceny dostarczają uciekinierom ukojenie i nadzieję.
Wiele lat później Renshu osiada w Ameryce jako Henry Dao. Chociaż jego córka desperacko pragnie zrozumieć swoje dziedzictwo, on nie jest gotowy na rozmowy o przeszłości. Nie wie, czy potrafi zapewnić swojej rodzinie bezpieczeństwo. Obawia się, że ciężar jego historii może okazać się nie do uniesienia dla żony i dziecka.
Obejmująca kontynenty i pokolenia poruszająca powieść „Kiedy zakwitną brzoskwinie” ukazuje współczesne Chiny poprzez historię jednej rodziny. Melissa Fu odważnie odsłania kolejne wątki, stawiając akcent na sile płynącej z przeszłości, nadziei na lepszą przyszłość i poszukiwaniu miejsca, które można nazwać domem.
Ta epicka, poruszająca i bardzo osobista powieść idealnie trafi w gusta czytelników takich książek jak: „Pachinko”, „Dzikie łabędzie”, „Trzy córki Chin” oraz „Światło, którego nie widać”.
KSIĄŻKA NOMINOWANA DO NAGRODY GOODREADS „NAJLEPSZA KSIĄŻKA ROKU”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Kiedy zakwitną brzoskwinie
Z wrażliwością akcentująca bolesne doświadczenia z przeszłości, które ponurym cieniem spowijają teraźniejszość. Przenikająca istotę tożsamości, która kształtuje newralgiczną dla człowieka przynależność. Z czułością traktująca o poświęceniu, którego najgłębszym źródłem staje się miłość. „Kiedy zakwitną brzoskwinie” to utkana z wyczuwalną nostalgią, rozpięta na przestrzeni siedemdziesięciu lat saga rodzinna, która stanowi nie tylko wiarygodny obraz współczesnych Chin, ale także swoistą podróż po meandrach ludzkich uczuć. To osnowa, która eksponuje losy familii na fundamencie dwóch kontynentów i trzech pokoleń, zakorzenionych w nich traum oraz determinujących ich życiowe wybory bolesnych wspomnień. Inspirując się historią własnych przodków, Melissa Fu eksploruje kraj ogarnięty wojenną pożogą, literacko zdziera beztroskę z dzieciństwa chłopca oraz intensyfikuje determinację jego matki – ich opowieść inicjuje referowanie o ulokowanych na jedwabiu gawędach, a zarazem podkreślenie ich siły oddziałania w czasach niepewnych, niebezpiecznych i wymagających pokrzepienia. Misternie wykonany, cenny zwój z sensorycznie pobudzającymi wyobraźnię ilustracjami, autorka ustanawia nośnikiem ukojenia i nadziei w realiach okrutnych i wyzutych z pewności kolejnego dnia. I czyni to z zaskakującą jak na debiutancką prozę finezją bliską literaturze pięknej, z detalowością i paletą soczystych barw, zapachów i smaków. Traktuje o kwestiach poruszających i tragicznych w wymowie z ujmującym powabem i wysublimowaniem, a to niezaprzeczalne świadectwo literackiego kunsztu i artyzmu. Tu dziedzictwo wartości i doświadczeń osobliwie odzwierciedla dwojaką definicję bezcennego skarbu i dojmującego przekleństwa. Staje się ono bowiem uciążliwym ciężarem, który przytłacza, naznacza permanentnym strachem, nie pozwala na zaznanie pełni niczym niezmąconego szczęścia – na odnalezienie zaaranżowanego w jednej z opowieści Źródła Brzoskwiniowego Kwiecia. Powleczone intencjonalną warstwą zapomnienia krzywdy ożywają wciąż na nowo, domagają się obnażenia i akceptacji, by wyzwolić z okowów przeszłości. Z intymnością i emocjonalnym wydźwiękiem, który kruszy serce odbiorcy, Melissa Fu portretuje lęki i pragnienia, odważne poszukiwanie wymarzonego azylu, ale nie stroni także od przejmująco odmalowanego widoku rozczarowania, bezsilności i rozpaczy, które wirują przez wiele lat we wspólnym, szaleńczym tańcu. Komponuje panoramę pogłębionych psychologiczną wiwisekcją kreacji, szkicuje dotknięte zmianami politycznymi scenerie, z subtelnością muska rodzinne relacje, tak trwałe i solidne, ale jednocześnie skomplikowane i niekiedy raniące, wręcz niezrozumiałe. W literackim ujęciu wytycza drogę po spowitych niepewnością Chinach, stanowiącym wizję ratunku Tajwanie, wreszcie Ameryce skrywającej szanse na lepsze oblicze egzystencji, ale także w czeluść własnego indywiduum – skrojonego z eksperiencji, trudnych decyzji i uczuć. Drogę w otchłań wyrzucanych sobie win i niedomówień, które należy oswoić, z którymi trzeba się finalnie pożegnać. To zachwycająca, rozdzierająca w swoim smutku, ale też rozczulająca i monumentalna w swoich tkliwych tonach powieść, która oczarowuje rozległością fabularnej konstrukcji i kulturowym zniuansowaniem. O matce i synu, o ojcu i córce, o aromacie kwiatów brzoskwini, który niczym synonim błogości utrwala się wyraźnie w pamięci, otulają zmysły i zapewniają prozatorską rozkosz.
Książka na półkach
- 256
- 56
- 9
- 5
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Styl spisania tej historii był dla mnie fatalny, wręcz nie do przełknięcia. Od pierwszych stron już mnie drażnił, a dalej wcale się nie poprawiło. W całości nie było nic nowego, nic co mnie zaskoczyło. Historia jak historia, w każdej rodzinie znajdą się jakieś sekrety, a u ludzi ich własne wybory życia. Bohaterowie nie byli interesujący, może trochę Meilin. Całość od początku wiała zimnem.
Styl spisania tej historii był dla mnie fatalny, wręcz nie do przełknięcia. Od pierwszych stron już mnie drażnił, a dalej wcale się nie poprawiło. W całości nie było nic nowego, nic co mnie zaskoczyło. Historia jak historia, w każdej rodzinie znajdą się jakieś sekrety, a u ludzi ich własne wybory życia. Bohaterowie nie byli interesujący, może trochę Meilin. Całość od...
więcej Pokaż mimo toCzy ta książka jest o Chinach, o wojnie, o tożsamości narodowej, o wieżach rodzinnych, o kulturze, o emigracji, o ucieczce, o poszukiwaniu własnych korzeni, o strachu, o miłości...? I tak, i nie. To książka o życiu, o wędrówce, o trudnych wyborach - świadomych i nieświadomych. Na pewno warto po nią sięgnąć i dać się porwać historii niczym opowieści z jedwabnego zwoju.
Czy ta książka jest o Chinach, o wojnie, o tożsamości narodowej, o wieżach rodzinnych, o kulturze, o emigracji, o ucieczce, o poszukiwaniu własnych korzeni, o strachu, o miłości...? I tak, i nie. To książka o życiu, o wędrówce, o trudnych wyborach - świadomych i nieświadomych. Na pewno warto po nią sięgnąć i dać się porwać historii niczym opowieści z jedwabnego zwoju.
Pokaż mimo toHistoria dosyć standardowa, ale ma jedną ciekawą bohaterkę, Meilin. Niestety jej potomkowie nie są już tak interesujący. Renshu (Henry) sprawia wrażenie pogrążonego w kilkudziesięcioletnim PTSD, Lily po okresie dziecięcego i nastoletniego buntu staje się nudna. Każda rodzina ma jakieś swoje sekrety i traumy. Jakoś nie zdołałam się przejąć dręczącymi rodzinę Dao. To nie jest zła książka, ale zostawiła mnie zimną jak głaz.
Historia dosyć standardowa, ale ma jedną ciekawą bohaterkę, Meilin. Niestety jej potomkowie nie są już tak interesujący. Renshu (Henry) sprawia wrażenie pogrążonego w kilkudziesięcioletnim PTSD, Lily po okresie dziecięcego i nastoletniego buntu staje się nudna. Każda rodzina ma jakieś swoje sekrety i traumy. Jakoś nie zdołałam się przejąć dręczącymi rodzinę Dao. To nie jest...
więcej Pokaż mimo toCiekawa historia rodzinna
Ciekawa historia rodzinna
Pokaż mimo toŁał, co za przecudna książka. Ma tyle wątków o których warto dalej rozmyślać, jak ogromny szacunek dziecka do matki, jak trauma po przejściach i lęk, jak niższa wartość kobiety wobec mężczyzny. Ponadto jest napisana pięknym językiem, który sprawia, że tekst się po prostu chłonie. Jestem oczarowana.
Łał, co za przecudna książka. Ma tyle wątków o których warto dalej rozmyślać, jak ogromny szacunek dziecka do matki, jak trauma po przejściach i lęk, jak niższa wartość kobiety wobec mężczyzny. Ponadto jest napisana pięknym językiem, który sprawia, że tekst się po prostu chłonie. Jestem oczarowana.
Pokaż mimo to"Pamiętaj, że posiadanie sadu to dowód szacunku wobec wcześniejszych pokoleń i tych przyszłych."
Kiedy skończyłam czytać "Kiedy zakwitną brzoskwinie" zaczęłam przeszukiwać internet w celu dowiedzenia się czegokolwiek o wojnie domowej w Chinach i wojnie chińsko - japońskiej a także znalezienia innych książek autorki. Wielkie było moje zdziwienie, gdy okazało się trzymana przeze mnie książka jest debiutem! A ja już dawno nie czytałam tak dobrego debiutu!
"Kiedy zakwitną brzoskwinie" jest historią trudną, ciężką i bolesną. Historia o wojnie, o ucieczce, o szukaniu swojego domu, o szukaniu korzeni, swojego miejsca na świecie. Jest to historia o wejściu w swoje wspomnienia, docenieniu i zaakceptowaniu ich. Jest to opowieść o Renshu - Henrym, jego matce i córce. To wraz z nimi przechodzimy przez lata 1938 - 2000. Podczas czytania niejednokrotnie zakręciła mi się łza w oku...
Renshu wraz ze swoją mamą - Meilin ucieka z najpierw z Chin do Tajwanu, a później z Tajwanu do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozwija swoją karierę inżyniera. Meilin natomiast zostaje w Tajwanie. Po latach na jaw wychodzą sekrety, które ranią i jego i ją. Które nie pozwalają Renshu sprowadzić matki do USA.
Autorka stworzyła bardzo spokojną książkę. Akcja nie pędzi ze strony na stronę.. Trzeba przez nią przejść powolutku, krok za krokiem, przemaszerować.. Popatrzeć na złożoność losu tego młodego chłopca. Być razem z nim zwartym i gotowym w każdym momencie, bo może nagle się okazać, że trzeba wstać, zabrać swoje rzeczy i wyruszyć w nieznane. Wyruszyć w podróż, aby uratować swoje życie.
Książka na pewno pozostanie ze mną na dłużej. Kilka dni po przeczytaniu nadal mnie "trzyma". "Kiedy zakwitną brzoskwinie" pozwalają popatrzeć na świat oczami osób, które doświadczyły wojny, które były zmuszone do ucieczki, które próbowały mimo wszystko na nowo żyć.
"Pamiętaj, że posiadanie sadu to dowód szacunku wobec wcześniejszych pokoleń i tych przyszłych."
więcej Pokaż mimo toKiedy skończyłam czytać "Kiedy zakwitną brzoskwinie" zaczęłam przeszukiwać internet w celu dowiedzenia się czegokolwiek o wojnie domowej w Chinach i wojnie chińsko - japońskiej a także znalezienia innych książek autorki. Wielkie było moje zdziwienie, gdy okazało się trzymana...
Książka ukazuje trudną sytuacją Chin podczas konfliktu zbrojnego z Japonią w 1938r. Wojenne zniszczenia i trudne realia życia w nowej rzeczywiści. Ból po stracie bliskich. Rozterki głównej bohaterki - kobiety, matki, żony, gdzie utrata męża odciska na zawsze piętno w jej sercu. Tylko próba ocalenia syna przed wojną pozwala jej przetrwać okrutną rzeczywistośc.
Autorka oddaje nam piękną i wzruszającą, wielopokoleniową historię z wojną w tle. Świetnie ukazuje sytuację polityczną, kulturę Chin, wzajemne relacje rodzinne, przynależność i pielęgnowanie poczucia własnej tożsamości, gdzie przeszłość przeplata się z teraźniejszością.
Jest to historia z przesłaniem, dającą do myślenia, pokazująca siłę i mądrość kobiet. Świetny styl i język pisania, przeplatany z chińskimi przypowieściami. 🤍
Na pewno będzie to jedna z moich ulubionych książek tego roku.
Książka ukazuje trudną sytuacją Chin podczas konfliktu zbrojnego z Japonią w 1938r. Wojenne zniszczenia i trudne realia życia w nowej rzeczywiści. Ból po stracie bliskich. Rozterki głównej bohaterki - kobiety, matki, żony, gdzie utrata męża odciska na zawsze piętno w jej sercu. Tylko próba ocalenia syna przed wojną pozwala jej przetrwać okrutną rzeczywistośc.
więcej Pokaż mimo toAutorka...
„Kiedy zakwitną brzoskwinie” to zachwycająca przepiękną okładką debiutancka opowieść inspirowana faktami z życia ojca autorki, Melissy Fu. Rzadko zdarza mi się sięgać po powieści z literatury azjatyckiej, jednak tej historii nie potrafiłam się oprzeć.
Na kartach swojej debiutanckiej powieści, Melissa Fu zabiera nas w odległą podróż do Chin roku 1938. Meilin po tragicznej wieści o śmierci męża wraz z czternastoletnim synem Renshu ucieka w głąb kraju przed zbliżającym niebezpieczeństwem ze strony japońskiej armii. Jedyną cenną rzeczą, jaką zabiera ze sobą w trudną podróż, jest jedwabny zwój z ręcznie wykaligrafowanymi i ilustrowanymi opowieściami, które w czasie tułaczki są otuchą dla Meilin i jej syna.
Wiele lat później Renshu wyjeżdża do Ameryki. Pod przybranym imieniem Henry Dao kończy studia, dostaje dobrą pracę i zakłada rodzinę. Niestety, głęboko w sercu pogrzebane bolesne wspomnienia, wciąż powracają, sprawiając, że Renshu każdego dnia odczuwa lęk.
Melissa Fu stworzyła niezwykłą powieść, której fabuła rozgrywa się na przestrzeni siedemdziesięciu lat. Wraz z bohaterami na kartach powieści wybieramy się w trudną podróż, w której przemierzamy Chiny i Tajwan, by w końcu dotrzeć i osiedlić się na stałe w USA.
„Kiedy zakwitną brzoskwinie” to historia, przez którą na początku ciężko było mi przebrnąć, czytanie pierwszych rozdziałów szło mi dość opornie. W pewnym momencie czułam się wręcz znużona toczącą się fabułą i nastał moment, w którym odłożyłam książkę na półkę. Po kilku dniach wróciłam do lektury z nadzieją, że może tym razem historia, którą snuje Melissa Fu czymś mnie urzeknie i tak też się stało.
„Kiedy zakwitną brzoskwinie” to napisana przepięknym językiem powieść, w której emocje wylewają się z każdej strony. Autorka, opierając się na faktach, kreśli przejmującą opowieść o odkrywaniu rodzinnej przeszłości. Choć historia zawarta na kartach powieści nie zachwyciła mnie tak, jak na to liczyłam, to mimo to, uważam, że warto poświęcić jej chwilę i zanurzyć się w świat wykreowany przez autorkę.
„Kiedy zakwitną brzoskwinie” to zachwycająca przepiękną okładką debiutancka opowieść inspirowana faktami z życia ojca autorki, Melissy Fu. Rzadko zdarza mi się sięgać po powieści z literatury azjatyckiej, jednak tej historii nie potrafiłam się oprzeć.
więcej Pokaż mimo toNa kartach swojej debiutanckiej powieści, Melissa Fu zabiera nas w odległą podróż do Chin roku 1938. Meilin po tragicznej...
Najnowsza powieść Melissy Fu to poruszająca saga, która opowiada historię kilku pokoleń z pokładami wzruszenia i miłości.
Magiczny zwój, który pozostał Meilin jest dla niej całym dobytkiem.
Splot losów bohaterów tworzy wielowarstwową opowieść, która mimo dramatycznych wojennych wydarzeń jest pełna nadziei.
Główną narratorką jest Meilin, młoda matka walcząca o dobro swojego syna Renshu.
Czytając książkę razem z bohaterami przemierzamy trudną podróż, która symbolizuje walkę o przetrwanie i spokojny byt.
Zwój staje się nie tylko symbolem przeszłości, ale stał się symbolem nadziei.
Centralnym motywem są wewnętrzne rozterki bohatera, konflikty z przeszłością i pragnienie zapewnienia bezpieczeństwa dla rodziny.
Książka ukazuje trudności i emocje imigrantów, oraz przenosi czytelnika w nostalgiczny i magiczny świat stworzony przez autorkę.
Historia jest nostalgiczna i bardzo refleksyjna.
Najnowsza powieść Melissy Fu to poruszająca saga, która opowiada historię kilku pokoleń z pokładami wzruszenia i miłości.
więcej Pokaż mimo toMagiczny zwój, który pozostał Meilin jest dla niej całym dobytkiem.
Splot losów bohaterów tworzy wielowarstwową opowieść, która mimo dramatycznych wojennych wydarzeń jest pełna nadziei.
Główną narratorką jest Meilin, młoda matka walcząca o dobro swojego...
Mamy tutaj poruszone takie tematy jak: realia wojny w Chinach, strata bliskich, śmierć czy poświęcenie. Cała historia jest niejako wędrówką bohaterów, ale nie tylko obserwujemy jak podróżują, ale również jak zmienia się ich mentalność.
Nie jest to łatwa pozycja, trzeba znaleźć na nią odpowiedni czas.
Fabuła: 🪷
W roku 1938 armia japońska zbliża się do Chin, Meilin musi wraz z synem i rodzina uciekać. Pierwsze dni wędrówki spędzają idąc, zatrzymują się w wielu miastach, niekiedy nie mogą zatrzymać się na dłuższej.
Meilin cały czas ma przy sobie jedyną pamiątkę po zmarłym mężu - zwój. W trudnych chwilach rozwija go i opowiada historie z niego synowi.
Recenzja:🪷
Zacznę od zwoju. Te historie były cudowne i razem z Renshu czekałam na kolejne. Dostarczają one wielu prawd moralnych i możemy nawet potem obserwować jak wpłynęły one na chłopca.
Na kartach 450 stronicowej powieści mamy opisane ponad 60 lat z losów bohaterów. Jest to powieść pokoleniowa ukazująca nam zmiany na świecie jak i te w ludziach.
Dla mnie to była wyjątkowa pozycja, gdyż czytałam książki wojenne ale nie takie o Chinach. Jest ona inspirowana historią na faktach dlatego tymbardziej powinna was zaciekawić.
Zdecydowanie nie żałuję jej przecztania i prawdopodobnie kiedyś do niej wrócę, bo zakładam, że odkryje w niej coś nowego.
Teraz czytanie szło mi ciężko, bo miałam zbyt dużo na głowie, żeby poświęcić się jej w pełni.
Podsumowując, piękna i pokazująca jakiego poświęcenia wymaga wojna, a równocześnie ile daje nadziei.
Mamy tutaj poruszone takie tematy jak: realia wojny w Chinach, strata bliskich, śmierć czy poświęcenie. Cała historia jest niejako wędrówką bohaterów, ale nie tylko obserwujemy jak podróżują, ale również jak zmienia się ich mentalność.
więcej Pokaż mimo toNie jest to łatwa pozycja, trzeba znaleźć na nią odpowiedni czas.
Fabuła: 🪷
W roku 1938 armia japońska zbliża się do Chin, Meilin musi...