Miłość, pierogi i inne nieszczęścia

,,Miłość, pierogi i inne nieszczęścia” to lekka i przyjemna komedia romantyczna, choć nie brakuje w niej także życiowych, trudniejszych tematów. Może jest trochę przewidywalna, ale to nie ujmuje powieści, gdyż opisana historia jest naprawdę ciekawa i wciągająca. Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy głównych bohaterów, kibicowałam im i z uśmiechem czytałam o ich kolejnych perypetiach. Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę, bohaterów i ich relacje. Nie jest to cukierkowa historia – ukazuje problemy ludzi z różnej perspektywy. To piękna opowieść o codziennym życiu, napotkanych trudnościach i problemach okraszona doskonałym humorem.

Warto zwrócić uwagę na bohaterów książki (a jest ich wielu),gdyż zostali dobrze wykreowani, mają wady, zalety i własne problemy, przez co opowieść zyskuje na autentyczności. Każda z postaci została dobrze wplątana w opowieść, przez co autorka świetnie zarysowała relacje międzyludzkie, które nie zawsze są łatwe i nie wyglądają tak, jakbyśmy sobie życzyli.

,,Miłość, pierogi i inne nieszczęścia” to opowieść o niełatwych relacjach rodzinnych, zdradzie, samotności i obawie przed nowym uczuciem. To także historia o wyjątkowej przyjaźni, miłości i budowaniu zaufania. To również opowieść o prawdzie, kłamstwie i niedopowiedzeniach. Opowieść ukazuje, jak pozory mogą mylić. Każdy człowiek ma uczucia, tylko trzeba go lepiej poznać i zrozumieć, dać szansę. Opowieść wzrusza i porusza, zbudza szereg emocji: od radości po nostalgię. To piękna opowieść o nadziei na lepsze. W końcu po burzy zawsze wychodzi słońce. To urocza książka z mądrym przesłaniem, z którą miło spędziłam czas.

,,Miłość, pierogi i inne nieszczęścia” to bardzo prawdziwa i życiowa lektura, którą czyta się szybko i przyjemnie, gdyż pióro autorki jest nadwyraz lekkie i przystępne. Książka ta idealnie sprawdzi się na weekend. Bawi i wzrusza. To historia, która mogła się wydarzyć naprawdę.

,,Miłość, pierogi i inne nieszczęścia” to lekka i przyjemna komedia romantyczna, choć nie brakuje w niej także życiowych, trudniejszych tematów. Może jest trochę przewidywalna, ale to nie ujmuje powieści, gdyż opisana historia jest naprawdę ciekawa i wciągająca. Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy głównych bohaterów, kibicowałam im i z uśmiechem czytałam o ich kolejnych...

Dostałam to, czego oczekiwałam po tej książce. Fabuła przewidywalna ale też o taką chodziło. Cudowny balsam dla duszy romantycznej:)

Dostałam to, czego oczekiwałam po tej książce. Fabuła przewidywalna ale też o taką chodziło. Cudowny balsam dla duszy romantycznej:)

📚Recenzja: 36/2024 //161
📚Autor: Michalina Kowolik
📚Tytuł: "Miłość, pierogi i inne nieszczęścia"
📚Wydawnictwo: Videograf SA
📚Ocena: 8/10

Zwolnienie z pracy, rozpoczęta budowa domu i spłata kredytu przy zerowym stanie konta. Może być coś gorszego? Tak, zdrada narzeczonego.
Tyle nieszczęść spada na raz na Łucję, pisarkę powieści obyczajowych.
Małe światełko w tunelu rozbłyska, kiedy, zupełnie niespodziewanie, dostaje propozycję napisania biografii światowej sławy piłkarza.
Kacper "Szczecin" Szczeciński, po poważnej kontuzji i rozstaniu z partnerką, wraca do Polski, by skupić się na powrocie do zdrowia, uleczeniu złamanego serca i na wydaniu książki.
By ułatwić pracę Łucji, wprowadza się do niej na kilka miesięcy.
Początkowa wzajemna niechęć, przeradza się w sympatię.
Czy dwie doświadczone przez życie osoby dadzą szanse nowej, rozkwitającej nieśmiało relacji?
Ależ ja się fantastycznie zrelaksowałam przy tej książce.
Przeczytałam ją błyskawicznie.
To przyjemna komedia romantyczna, lekka jak letnia sukienka.
To nic, że do bólu przewidywalna, schematyczna, o wiadomym zakończeniu.
Bawiłam się świetnie podczas lektury i będę wszystkich do niej zachęcać.
To opowieść o dwóch złamanych, próbujących się posklejać, serduchach.
O powrocie do względnej normalności.
O relacjach w rodzinie. Z jednej strony trudnych i toksycznych, z drugiej, zupełnie przeciwnej, o cieple i rodzinnej miłości.
Jedyne, co usunęłabym z powieści, to sceny erotyczne. Niektóre opisy, czy nazewnictwo, zupełnie do nie nie przemawiały, nawet lekko zniesmaczyły.
Całokształt oceniam jednak bardzo pozytywnie.
Z chęcią sięgnę po kolejne książki spod pióra Pani Michaliny.
#dozaczytania
Molly📖.

📚Recenzja: 36/2024 //161
📚Autor: Michalina Kowolik
📚Tytuł: "Miłość, pierogi i inne nieszczęścia"
📚Wydawnictwo: Videograf SA
📚Ocena: 8/10

Zwolnienie z pracy, rozpoczęta budowa domu i spłata kredytu przy zerowym stanie konta. Może być coś gorszego? Tak, zdrada narzeczonego.
Tyle nieszczęść spada na raz na Łucję, pisarkę powieści obyczajowych.
Małe światełko w tunelu...

Infantylna, przewidywalna, po prostu słaba....

Infantylna, przewidywalna, po prostu słaba....

Miłość, pierogi i inne nieszczęścia to książka o przewrotnym i sugerującym coś lekkiego tytule ale czy tak jest naprawdę? Połowicznie. Ponieważ znajdziemy tu dużą dozę uczuć, humoru, świetnych tekstów ale też mądrą, życiową historię...

Historię Łucji, dziewczyny o wielkim sercu, która właśnie straciła pracę.. A wręcz dała się zwolnić aby nie pogrążyć koleżanek w ciężkich życiowych sytuacjach.. A sama lekko nie ma. Na karku ma kredyt, budowę domu oraz brak perspektyw co dalej. W dodatku zdradził ją narzeczony i to z jej własną siostrą. Wtedy z pomocą przychodzi jej przyjaciółka Madzia. Załatwia Łucji pracę, która ma polegać na napisaniu biografii znanego piłkarza reprezentacji Polski- Kacpra Szczecińskiego. Żeby przybliżyć im poznanie się mają ze sobą zamieszkać. Fajnie? Nie do końca bo Kacper okazuje się zadufanym gburem w trakcie kontuzji dla którego napisanie wspólnie z Łucją biografii ma być formą terapii, jednak daje się w kość do tego stopnia że Łucja zaczyna mieć go dość.... Ale postanawia do niego dotrzeć i łamiąc kolejne bariery, powoli zbliża się do niego i odkrywa w nim dużo pozytywów ... Jeśli jednak chcecie wiedzieć jak zakończy się historia to musicie przeczytać książkę ❤️ ❤️ ❤️ idealna na wieczorny książkowy relaksik. Polecam ❤️ ❤️ ❤️

Miłość, pierogi i inne nieszczęścia to książka o przewrotnym i sugerującym coś lekkiego tytule ale czy tak jest naprawdę? Połowicznie. Ponieważ znajdziemy tu dużą dozę uczuć, humoru, świetnych tekstów ale też mądrą, życiową historię...

Historię Łucji, dziewczyny o wielkim sercu, która właśnie straciła pracę.. A wręcz dała się zwolnić aby nie pogrążyć koleżanek w ciężkich...

O matko, jakie to było złe!
Przewidywalne do bólu. Szczegółowe opisy absolutnie wszystkiego - zawsze wiemy dokładnie kto jest w co ubrany, co włożył do siatki i co było na obiad (razem z przepisem).
Dałabym 1 na 10, ale należy się dodatkowa gwiazdka za bardzo częste, bardzo "krindżowe" sceny seksu i opisy "bycia mokrym", przy których parskałam śmiechem.
Polecam koneserom słabych "pikantnych" romansów

O matko, jakie to było złe!
Przewidywalne do bólu. Szczegółowe opisy absolutnie wszystkiego - zawsze wiemy dokładnie kto jest w co ubrany, co włożył do siatki i co było na obiad (razem z przepisem).
Dałabym 1 na 10, ale należy się dodatkowa gwiazdka za bardzo częste, bardzo "krindżowe" sceny seksu i opisy "bycia mokrym", przy których parskałam śmiechem.
Polecam koneserom...

"(...) pie­nią­dze może i za­pew­nia­ją byt, ale szczę­ścia nie dają. Mi­ło­ści, przy­jaź­ni i ro­dzi­ny nie ku­pisz nawet za mi­lio­ny.
– Świę­te słowa. – (...) – To,co naj­cen­niej­sze,jest bez­cen­ne."

Kilka miesięcy temu życie Łucji legło w gruzach. Trzydziestoletnia pisarka odkryła zdradę narzeczonego z własną siostrą. Tamtego dnia straciła również cząstkę siebie. Została sama, z kredytem na głowie i rozpoczętą budową domu. Starała się jakoś wiązać koniec z końcem, jednak teraz, kiedy straciła pracę będzie jej jeszcze trudniej. Nawet lepienie pierogów już nie pomaga..

Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka Madzia znajdując jej nową pracę. Łucja ma napisać biografię Kacpra Szczecińskiego- znanego piłkarza, który aktualnie ma przerwę w grze z powodu swojej kontuzji. Aby książka wypadła autentycznie muszą się lepiej poznać, dlatego Kacper wprowadza się do Łucji. Ich znajomość nie zaczyna się najlepiej. Jednak z czasem Łucja zaczyna dostrzegać wrażliwą stronę mężczyzny, którą bardzo dobrze ukrywa. Okazuje się, że tych dwoje mają ze sobą więcej wspólnego.

Dwa złamane serca.
Lodówka pełna pierogów.
I jedna książka do napisania.

Czy uleczą siebie nawzajem?

Urocza okładka,intrygujący tytuł,a w środku bohaterowie, których nie da się nie pokochać. Dwie zranione dusze, które nie potrafią poradzić sobie z odrzuceniem i utraconą miłością. Dwie różne osoby, którym świat zawalił się na głowę. Okazuje się, że pomimo tego,co ich dzieli, jest też coś,co ich łączy.

"Miłość, pierogi i inne nieszczęścia" to słodko gorzka historia pokazująca nam, że nasi najbliżsi potrafią nas skrzywdzić najmocniej. Nie jest łatwo się wtedy podnieść, jednak z czasem zaczynamy myśleć inaczej. Wyciągamy wnioski, dostrzegamy, że to był niezdrowy związek i chora miłość. I mimo, że nie jest nam łatwo otworzyć się na nowe uczucie, to dla prawdziwej, wyjątkowej miłości warto zaryzykować.Warto się pozbierać i dać drugiej osobie to,co najcenniejsze. Czy Łucja i Kacper zaryzykowali? Koniecznie sprawdźcie!
Jestem pewna, że będziecie trzymać kciuki za tych bohaterów tak samo jak ja!

"(...) pie­nią­dze może i za­pew­nia­ją byt, ale szczę­ścia nie dają. Mi­ło­ści, przy­jaź­ni i ro­dzi­ny nie ku­pisz nawet za mi­lio­ny.
– Świę­te słowa. – (...) – To,co naj­cen­niej­sze,jest bez­cen­ne."

Kilka miesięcy temu życie Łucji legło w gruzach. Trzydziestoletnia pisarka odkryła zdradę narzeczonego z własną siostrą. Tamtego dnia straciła również cząstkę siebie....

„Miłość, pierogi i inne nieszczęścia" to książka, która zrobiła na mnie spore wrażenie - taka cudowna komedia romantyczna. Uwielbiam historie pełne emocji, a tu były momenty gdy śmiałam się w głos, ale i takie pełne wzruszeń. Przyjemnie spędziłam z nią czas i mam nadzieję, że autorka zdecyduje się na kontynuację losów Łucji i Kacpra, gdyż mam wrażenie, że mają nam jeszcze sporo do zaoferowania.

„Miłość, pierogi i inne nieszczęścia" to książka, która zrobiła na mnie spore wrażenie - taka cudowna komedia romantyczna. Uwielbiam historie pełne emocji, a tu były momenty gdy śmiałam się w głos, ale i takie pełne wzruszeń. Przyjemnie spędziłam z nią czas i mam nadzieję, że autorka zdecyduje się na kontynuację losów Łucji i Kacpra, gdyż mam wrażenie, że mają nam jeszcze...

Uwielbiam nowe nazwiska, ochoczo zawsze po takiej sięgam by móc Wam je tutaj przedstawić. Czasem sugeruje się po prostu właśnie nowym nazwiskiem, a czasem przemawia do tego jeszcze słodka okładka, taka okładka zaś może być zwodnicza i może ukrywać absolutnie coś skrajnie innego. Mamy tutaj propozycję pełną emocji, która poruszy nas do głębi oferując nam zdradę, tęsknotę, żal i ból oraz nadzieję na lepsze jutro dla bohaterów, którzy bez wątpienia nas oczarują swoim temperamentem, charakterem, a także urokiem osobistym. Całość to przeplata umiejętnie poprowadzona przez autorkę fabuła co w efekcie końcowym daje możliwość popłynięcia przez historię, która nas po prostu oczaruję, a do tego pozwoli nam miło spędzić czas. Książka opiera się na historii Łucji Bystrzyckiej, która jest pisarką, ale niestety ostatnio nie wydała żadnej książki, a do tego dochodzi zdrada byłego narzeczonego z jej siostrą. Na szczęście ma u boku przyjaciółkę dzięki której dostaję zlecenie by napisać biografię piłkarza, Kacpra Szczecińskiego. Jednakże to nie nie będą spotkania nie będą zwykłe spotkanie, gdyż umowa obejmuje wspólne zamieszkanie. Gburowaty i bucowaty na pierwszy rzut oka gwiazda piłki nożnej nie budzi sympatii naszej bohaterki, więc nie będzie to najłatwiejsze zadanie jakie dostała. Ale jaką historię ma do opowiedzenia Kacper? Czy jego poraniona dusza zaważyła na jego obecne zachowanie? Czy tych dwoje może się dogadać? Czy możemy liczyć na happy end?
Przy tej książce nie będzie zwrotów akcji, albo zaskakujących niewiadomych, ale za to będzie wspaniała historia, która utuli nas w fotelu by moc nami zawładnąć. To jest naprawdę świetna propozycja by spędzić wieczór z książką przy dobrej herbacie.

Uwielbiam nowe nazwiska, ochoczo zawsze po takiej sięgam by móc Wam je tutaj przedstawić. Czasem sugeruje się po prostu właśnie nowym nazwiskiem, a czasem przemawia do tego jeszcze słodka okładka, taka okładka zaś może być zwodnicza i może ukrywać absolutnie coś skrajnie innego. Mamy tutaj propozycję pełną emocji, która poruszy nas do głębi oferując nam zdradę, tęsknotę,...

Miłość, pierogi I inne nieszczęścia opowiada historię pisarki Łucji Bystrzyckiej.
Bohaterkę poznajemy w najtrudniejszym życiowym momencie - skrzywdziły ją bowiem dwie najbliższe osoby- ukochany mężczyzna z którym kobieta planowała ułożyć sobie życie.
Jakby tego było mało na głowie pani Bystrzyckiej pozostał olbrzymi kredyt do spłacenia i niedokończona budowa wymarzonego domu.
W ramach terapii Łucia jak nazywają ją przyjaciele nałogowo lepi pierogi.
Kacper Szczeciński jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i obecnie występuje w Manchesterze United. Chłopak ma w zasadzie wszystko o czym może marzyć młody mężczyzna - pieniądze, sławę I piękne kobiety dookoła.
Niestety fatalna kontuzja sprawia ,że wszystko na co pracował dwudziestosiedmioletni pomocnik zawisa na włosku.

Sprytny plan przyjaciółki dziewczyny - Magdy sprawia, że dwoje ludzi ze zdawałoby się skrajnie różnych światów spotykają się i zawierają pewną umowę.
Z czasem okazuje się ,że para ma ze sobą naprawdę wiele wspólnego..

Uwielbiam wątki sportowe w książkach i podobnie jak główna bohaterka oglądałam mecze - tyle , że siatkarskie - w towarzystwie taty i tak się wciągnęłam.
Opowieść stworzona przez Panią Michalinę choć z pozoru lekka jest pełna emocji a relacja dwójki głównych bohaterów rozkwita z każdym kolejnym rozdziałem.
Nie zabrakło tu ani wzruszeń ani śmiechu, a przy tym autorka zafundowała kilka zwrotów akcji.
Książkę czyta się bardzo szybko ,a pióro autorki cechuje duża lekkość.
Gdybym miała do czegoś tę lekturę porównać stawiałabym na ciepłą owocową herbatę.
Serdecznie polecam 🩷

Miłość, pierogi I inne nieszczęścia opowiada historię pisarki Łucji Bystrzyckiej.
Bohaterkę poznajemy w najtrudniejszym życiowym momencie - skrzywdziły ją bowiem dwie najbliższe osoby- ukochany mężczyzna z którym kobieta planowała ułożyć sobie życie.
Jakby tego było mało na głowie pani Bystrzyckiej pozostał olbrzymi kredyt do spłacenia i niedokończona budowa...