Do zobaczenia za rok

Okładka książki Do zobaczenia za rok Joanna Szarańska
Okładka książki Do zobaczenia za rok
Joanna Szarańska Wydawnictwo: Czwarta Strona literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2024-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-13
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367974912
Tagi:
Schronisko Góry Tatry Miłość Romans Para Slow Burn Fotografia Kraków
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
112 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1249
244

Na półkach:

"Nie chciała dzielić z nimi piękna gór, tego uczucia wolności i szczęścia. Może było to samolubne, ale nie chciała go dzielić z nikim. Chociaż dzieliła z nim ... Ale to było coś innego. Bo on był chłopakiem ze szlaku, a ona ... Ona była dziewczyną z mgły."

Daria i Dawid spotykają się na jednym z tatrzańskich szlaków. Ona przyjechała z koleżankami do Zakopanego na swój panieński wieczór. Ale nie przepada za takimi spotkaniami więc wyrusza na wycieczkę w góry. On kolejny raz przemierza ulubione górskie szlaki. Samotne, piesze wędrówki należą do jego ulubionych. Dzięki przypadkowemu spotkaniu, ratuje dziewczynę z opresji. A potem udają się razem do schroniska i zaczynają rozmawiać. Zawiązuje się między nimi nić sympatii i obiecują sobie spotkanie w tym samym miejscu za rok. Mijają lata i kolejne rocznice ślubu Darii. Ale czy jej małżeństwo jest szczęśliwe? Czy pamięta o chłopaku ze szlaku? A czy Dawid pamięta o dziewczynie z mgły? Poruszająca opowieść o nadziei i miłości, pełna bolesnych przeżyć i wzruszeń. Oczarowała mnie ta historia, a klimat moich ukochanych gór pozwolił mi jeszcze raz powrócić do znanych miejsc. Nie będę zdradzać nic więcej ponieważ chcę abyście powoli tak jak ja poznali historię Darii i Dawida. Przeżyjcie razem z nimi każdy kolejny rok ich życia. A będzie ich aż jedenaście, jedenaście lat bez siebie. Czy jedenasta, "stalowa" rocznica ślubu będzie dla Darii kolejną szczęśliwą rocznicą, czy początkiem czegoś nowego??? Polecam, książka zdecydowanie za szybko się skończyła.

"Nie chciała dzielić z nimi piękna gór, tego uczucia wolności i szczęścia. Może było to samolubne, ale nie chciała go dzielić z nikim. Chociaż dzieliła z nim ... Ale to było coś innego. Bo on był chłopakiem ze szlaku, a ona ... Ona była dziewczyną z mgły."

Daria i Dawid spotykają się na jednym z tatrzańskich szlaków. Ona przyjechała z koleżankami do Zakopanego na swój...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
38

Na półkach:

Są takie książki, których czytanie sprawia przyjemność od początku do końca. Takie, które otulają niczym mgła, rozsiewając poczatkowo aurę tajemniczości, by później wraz z rozwojem akcji odkryć swoje piękno i wzbudzic zachwyt. Taka właśnie jest "Do zobaczenia za rok" J.Szarańskiej.

Już od pierwszych stron wiedziałam, że to będzie emocjonująca i wzruszająca opowieść. Nie myliłam się. Jednak nie spodziewałam się, że nastąpi w niej taki a nie inny splot wydarzeń, a bohaterom zostanie zafundowany istny kalejdoskop uczuć. Od miłości, wierności i troski, poprzez smutek, niemoc i zmęczenie aż po złość, zawiść i zazdrość.

Daria, dziewczyna z mgły i Dawid, chłopak ze szlaku. Przypadkowe spotkanie na górskim szlaku. Spotkanie, które zmienia ich życie na zawsze. Brzmi sztampowo i przewidywalnie? Może. Ale zaręczam, że czytając, otworzycie oczy ze zdumienia. Bo to nie ckliwy romans, a złożona historia o ciągłej presji, samotności i grze pozorów. O prawdziwej przyjaźni, dawaniu drugiej szansy i miłości "na dobre i na złe".

Powieść była dopracowana w każdym szczególe. Od stylu i plastycznego języka, jakim ją napisano, przez redakcję, aż po detale na okładce. Do tego każdy rozdział nazwany jest tak, jak kolejne rocznice ślubu (papierowa, bawełniana itp.) i opatrzony sentencją, która skłania do zastanowienia się również nad swoim związkiem. Niby uniwersalne zdania, pasujące przecież do danej nazwy jubileuszu, a jednak tak trafne i urzekające.

Książkę przeczytałam jednym tchem. Taką lekturę lubię najbardziej. Wciągającą, poruszającą i sprawiającą, że zapominam o bożym świecie.

Są takie książki, których czytanie sprawia przyjemność od początku do końca. Takie, które otulają niczym mgła, rozsiewając poczatkowo aurę tajemniczości, by później wraz z rozwojem akcji odkryć swoje piękno i wzbudzic zachwyt. Taka właśnie jest "Do zobaczenia za rok" J.Szarańskiej.

Już od pierwszych stron wiedziałam, że to będzie emocjonująca i wzruszająca opowieść. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
387

Na półkach:

Dajcie mi chwilę! Muszę się ogarnąć trochę z tych emocji!! Ogarniam się już kilka dni i nadal nie mogę dojść do tego co napisać oprócz CZYTAJCIE! 
Joanna należy do tego grona autorek, których książki wręcz uwielbiam! Bo małym zgrzycie między mną a ostatnią książką świąteczną, czekałam na nową książkę autorki. Czekałam, czekałam i doczekałam się! I to  jeszcze na jaką! Autorka szybko przypomniała mi za co kocham jej twórczość! Po prostu kocham, kocham, kocham! Trochę ją przeżywała. Nawet mój mąż dziwił się, że tak ekscytuję się książką. A dla mnie Daria i Dawid stali się przyjaciółmi, w których historię wsłuchiwałam się popijając kawę i jedząc ciasteczko ;) 
Zabrali mnie do swojego krakowskiego świata. Świata pełnego kłamstw, obłudy, robienia dobrego wrażenia. Nieidealnego świata. A jednak coś w nim jest, co pozwala obojgu od niego się oderwać - wyjazdy w Tatry! Podczas jednego z nich wpadają na siebie na szlaku i spędzają miło czas, mimo szalejącej burzy. Postanawiają nie kontaktować się, jednak spotkać się za rok. I tak kilka sierpniowych dni staje się ich odskocznią.. 
Asia stworzyła słodko - gorzką opowieść o najpiękniejszym uczuciu! Nasi bohaterzy potrzebowali kilku lat i kilkunastu życiowych zawirowań, aby odkryć czy łączy ich tylko miłość do Tatr. 
Czytając wielokrotnie miałam ciarki, wstrzymywałam oddech, a serce mi wariowało.. Ta książka istny rollercoaster emocji! To cudowna i pasjonująca podróż przez życie Darii i Dawida okraszona podróżami w piękne i malownicze Tatry! Aż zamarzyła mi się ponowna wycieczka na górski szlak! 

Dajcie mi chwilę! Muszę się ogarnąć trochę z tych emocji!! Ogarniam się już kilka dni i nadal nie mogę dojść do tego co napisać oprócz CZYTAJCIE! 
Joanna należy do tego grona autorek, których książki wręcz uwielbiam! Bo małym zgrzycie między mną a ostatnią książką świąteczną, czekałam na nową książkę autorki. Czekałam, czekałam i doczekałam się! I to  jeszcze na jaką!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1658
1453

Na półkach: , ,

"Do zobaczenia za rok" to moje kolejne spotkania z książką Joanny Szarańskiej. Dzieła pisarki może nie są odkrywcze, ale z całą pewnością nie należą do banalnych.
Powieść jest bardzo emocjonalna, porusza serca czytelnicze. Szczególnie historia Darii dostarcza wielu emocji i trudnych momentów. Bardzo zżyłam się z bohaterami i kibicowałam im.
Książka wciąga i trudno się od niej oderwać.
Polecam!

"Do zobaczenia za rok" to moje kolejne spotkania z książką Joanny Szarańskiej. Dzieła pisarki może nie są odkrywcze, ale z całą pewnością nie należą do banalnych.
Powieść jest bardzo emocjonalna, porusza serca czytelnicze. Szczególnie historia Darii dostarcza wielu emocji i trudnych momentów. Bardzo zżyłam się z bohaterami i kibicowałam im.
Książka wciąga i trudno się od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
33

Na półkach:

Tak bardzo pokochałam na wstępie tę historię.
.
Choć im dalej, orientujemy się, że nie jest to typowa książka romantyczna, a zdecydowanie jest słodko - gorzka.
.
Słodka? Mamy piękny opis gór, tak realistyczny, że można poczuć się przez chwilę jak na szlaku. Mamy wspaniały przypadek spotkania obcych ludzi, których do siebie przyciąga i obiecują sobie co rok spotykać się w tym samym schronisku.
.
Gorzka? Małżeństwo Darii jest... Nie wiem jak to ująć. To było ciężkie co przeżyła z Ryskiem i jego rodziną. Miałam ochotę wstrząsnąć nią i wołać: Daria, błagam, nie dawaj mu kolejnej szansy, odejdź. A on trwała...
I wiecie co jest straszne? Kobiety trwają w takich związkach, latami, całe życie. Nie mają siły i odwagi by odejść, nie mają dokąd odejść, nie mają żadnego wsparcia. Ta część książki była dla mnie bardzo emocjonująca i smutna...
.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić, to zakończenie było dla mnie za szybkie. Pewne sprawy się wyjaśniły i pyk, koniec. Chciałam trochę więcej magii i szczęścia, bo w ostatecznym rozrachunku książka była dosyć smutna.
.
Wspaniała historia i gorąco ją wszystkim polecam❤️

Tak bardzo pokochałam na wstępie tę historię.
.
Choć im dalej, orientujemy się, że nie jest to typowa książka romantyczna, a zdecydowanie jest słodko - gorzka.
.
Słodka? Mamy piękny opis gór, tak realistyczny, że można poczuć się przez chwilę jak na szlaku. Mamy wspaniały przypadek spotkania obcych ludzi, których do siebie przyciąga i obiecują sobie co rok spotykać się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

Nasze piękne Tatry nie jednej osobie skradły serce, nie jednemu turyście zdrowie. Góry są piękne, widoki zapierają dech w piersi. Jednak to jest natura nieposkromiony żywioł, który ma również te mroczniejsze oblicze i pokazuje swoje pazury. Przekonała się o tym Daria, która zafascynowana widokami, ciszą i uczuciem wolności poszła na szlak bez większego przygotowania w nowych butach. Piękne oblicze słonecznych gór nagle pokazały swoje ciemne oblicze. Wszystko otoczone było mgłą, padał deszcz, a w oddali było słychać odgłosy birzy. W jej serce wdał się strach. Gdy nagle potyka się na szlaku. W ostatnim momencie chwyta ją silna męska dłoń. Chłopak ze szlaku, złapał swoją dziewczynę z mgły, spotkanie w schronisku, chwila razem w drodze powrotnej i obietnica spotkania za rok.
Wszystko byłoby takie proste gdyby nie to, że Daria za parę dni brała ślub z miłością swojego życia.
Weszła do rodziny Terleckich,.do wyższych sfer, którzy nie zwracali uwagi na kogoś kto nie miał ani dobrych koneksji, ani wielu zer na koncie. Czy w tedy zdawała sobie sprawę, że wchodzi do jaskini lwa. Bo kiedy w życie młodych ludzi zaczynają się wtrącać rodzice, to najczęściej kończy się katastrofą.
Jednak wszystko w życiu ma swój czas i widocznie dziewczyna z mgły i chłopak ze szlaku też na niego musieli poczekać.
Historia złapała mnie za serce razem z bohaterami przenosiłam się na górskie szlaki. Oczami wyobraźni widziałam góry, przechadzających się turystów. Pochłaniałam wszystko co przedstawiała autorka. Nawet nie wiecie jak bardzo chciałam przyspieszyć bieg opowieści. Ciągle zadawałam sobie pytanie czemu musieli tyle czekać? Czemu aż tak długo? Ale widocznie to w tedy był ich moment i szansa i gdyby to wszystko wydarzyło się wcześniej oni by nie było na to przygotowani.

Nasze piękne Tatry nie jednej osobie skradły serce, nie jednemu turyście zdrowie. Góry są piękne, widoki zapierają dech w piersi. Jednak to jest natura nieposkromiony żywioł, który ma również te mroczniejsze oblicze i pokazuje swoje pazury. Przekonała się o tym Daria, która zafascynowana widokami, ciszą i uczuciem wolności poszła na szlak bez większego przygotowania w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
482
170

Na półkach: ,

Historia do przytulenia. Akcja rozbita na skrawki życia bohaterów na przestrzeni wielu lat. Możemy obserwować ich rozwój, kibicować w trudniejszych chwilach. I czerpać z ich radości, kiedy dosłownie raz w roku spotykają się na szlaku i wyruszają we wspólną wędrówkę po Tatrach.

Historia do przytulenia. Akcja rozbita na skrawki życia bohaterów na przestrzeni wielu lat. Możemy obserwować ich rozwój, kibicować w trudniejszych chwilach. I czerpać z ich radości, kiedy dosłownie raz w roku spotykają się na szlaku i wyruszają we wspólną wędrówkę po Tatrach.

Pokaż mimo to

avatar
169
108

Na półkach:

Ach, kocham takie historie ❤️

Pełne mieszanki emocji pozytywnych i negatywnych. Z ciekawą historią dwojga ludzi, których łączy uczucie, do którego się nie chcą przyznać, a także miłość do gór. Z historią z gatunku tych, które mogą się zdarzyć.

Daria i Dawid poznali się pewnego sierpniowego dnia na tatrzańskim szlaku. Nagłe załamanie pogody, udzielona pomoc, rozmowa w schronisku zbliżyły do siebie dwoje nieznajomych, którzy obiecują sobie, że co roku będą wracać w to samo miejsce, aby się spotkać. Na co dzień wiodą dotychczasowe życie; Daria wychodzi za mąż, a Dawid żyje swoją pasją - fotografią. Mijają lata, a oni
z niecierpliwością oczekują na ten sierpniowy dzień. On nie zdradza swoich uczuć do niej, a ona milczy o tym, co czuje z lojalności do męża, z którym nie jest szczęśliwa. Pewnego lata Daria nie pojawia się w schronisku...

Na kartkach papieru zaklęta jest i miłość Autorki do gór, do Tatr. Aż chciałabym odwiedzić te miejsca, po których wędrowali Daria i Dawid. A przecież Zakopanego od lat unikam z powodu tłumów 😉

Zachęcam do lektury tej słodko-gorzkiej powieści. Dla wielbicieli szczęśliwych zakończeń takich jak ja ❤️

Ach, kocham takie historie ❤️

Pełne mieszanki emocji pozytywnych i negatywnych. Z ciekawą historią dwojga ludzi, których łączy uczucie, do którego się nie chcą przyznać, a także miłość do gór. Z historią z gatunku tych, które mogą się zdarzyć.

Daria i Dawid poznali się pewnego sierpniowego dnia na tatrzańskim szlaku. Nagłe załamanie pogody, udzielona pomoc, rozmowa w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
524
487

Na półkach:

Czy przypadki rządzą naszym życiem? Czy wspólnie spędzone, chociaż krótkie chwile, mogą odmienić czyjeś życie?
Daria i Dawid spotykają się na szlaku. Oboje mają uporządkowane życie, dziewczyna wkrótce ma wyjść za mąż. Niespodziewanie dla obojga okazuje się, że nawiązuje się między nimi nić porozumienia. Decydują się na kolejne spotkanie za rok. I tak co roku, aż do czasu kiedy Daria nie pojawia się. Dawid postanawia odnaleźć kobietę, która niespodziewanie zaczęła dla niego znaczyć więcej.
Tym razem Joanna Szarańska zabrała mnie na górskie szlaki, pozwalając poczuć się jak wędrowiec i oczami wyobraźni zobaczyć piękno Tatr. Poczuć wolność, ukojenie i tę pewność, że jest się we właściwym miejscu.
„Do zobaczenia za rok” to słodko-gorzka historia, która pokazuje jak często ulegamy innym i stawiamy własne potrzeby na końcu tracąc swoje prawdziwe ja. Kiedy rok po roku tkwimy w toksycznym małżeństwie, w którym jest zbyt tłoczno, a miłość zaczyna umierać.
Wypełniona emocjami, niesamowicie życiowa i pełna wzruszeń. Zmusza do refleksji i uświadamia, że życie jest jak górskie szlaki. Czasami biegną w górę, innym razem w dół, raz są pełne zakrętów, a innym razem łatwe do pokonania. Jednakże zawsze warto sprawdzić co jest za kolejnym zakrętem czy wzniesieniem, bo nigdy nie wiadomo, czy nie czeka tam na nas coś dobrego, co pozwoli wyglądać kolejnego dnia z nadzieją i uśmiechem.

Czy przypadki rządzą naszym życiem? Czy wspólnie spędzone, chociaż krótkie chwile, mogą odmienić czyjeś życie?
Daria i Dawid spotykają się na szlaku. Oboje mają uporządkowane życie, dziewczyna wkrótce ma wyjść za mąż. Niespodziewanie dla obojga okazuje się, że nawiązuje się między nimi nić porozumienia. Decydują się na kolejne spotkanie za rok. I tak co roku, aż do czasu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Morze czy góry?
Ja zdecydowanie góry. Oczywiście uwielbiam szum fal i zachód słońca nad piaszczysta plażą. Jednak trud wędrówek i wspólne zachwyty widokami ze szczytów daje mi większą satysfakcję. Wspólnie spędzone chwile, odcięte od dnia codziennego biegu, pozwalają naładować baterie i pozwalają celebrować wolność i te małe radości.

Tatrzański szlak, mgła i dwoje ludzi, których łączy tylko jeden dzień w roku.
Górski szlak, gęsta mgła, potknięcie i pomocna dłoń, która ratuje przed upadkiem. Daria i Dawid poznali się w Tatrach. Chwila rozmowy, wspólna wędrówka – tyle wystarczyło, aby zawiązała się między nimi nić sympatii. Oboje wiodą uporządkowane życie, ona wkrótce wychodzi za mąż, on również ma swoje zobowiązania, jednak rzucona mimochodem obietnica sprawia, że wracają w znajome progi schroniska, by spędzić ze sobą jeden dzień w roku.
Mijają kolejne lata.
On nie zdradza, że czuje do niej coś więcej. Przecież jej serce należy do innego.
Ona miota się między lojalnością wobec męża a poczuciem, że odnalazła swoją bratnią duszę.
Oboje z niecierpliwością wyczekują dnia, w którym znów spotkają się na szlaku.
Pewnego dnia Daria nie zjawia się w schronisku. Zaniepokojony Dawid postanawia ją odnaleźć.
Historia słodko-gorzkiej miłości dwojga ludzi na krętym szlaku życia.

"Do zobaczenia za rok"
Joanna Szarańska

To że kocham kryminały to wiadomo. Jednak uwielbiam też dobre książki obyczajowe. Książka pochłonęła cały mój czas, chciałam czytać ją w każdej wolnej chwili i nagle znalazłam się na ostatniej stronie. Jest to czuła, pięknie napisana i refleksyjna powieść rozgrywająca się na tle pięknych tatrzańskich krajobrazów. Książka o miłości - tej wygasającej i takiej która rodzi się niespodziewanie, wręcz bym powiedziała jest jak przeznaczenie, o odwadze, nałogu, różnicach klasowych, priorytetach i przede wszystkim o nadziei. Ja jestem oczarowana historią, klimatem gór i atmosferą w nich panującą i serdecznie polecam.

Morze czy góry?
Ja zdecydowanie góry. Oczywiście uwielbiam szum fal i zachód słońca nad piaszczysta plażą. Jednak trud wędrówek i wspólne zachwyty widokami ze szczytów daje mi większą satysfakcję. Wspólnie spędzone chwile, odcięte od dnia codziennego biegu, pozwalają naładować baterie i pozwalają celebrować wolność i te małe radości.

Tatrzański szlak, mgła i dwoje ludzi,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    139
  • Przeczytane
    131
  • 2024
    15
  • Posiadam
    9
  • Legimi
    7
  • Teraz czytam
    5
  • E-book
    3
  • E-booki
    2
  • Ulubione
    2
  • Czwarta strona
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Do zobaczenia za rok


Podobne książki

Przeczytaj także