Ludzie bez dusz

Okładka książki Ludzie bez dusz Danuta Psuty
Okładka książki Ludzie bez dusz
Danuta Psuty Wydawnictwo: Prószyński i S-ka fantasy, science fiction
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2024-04-23
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-23
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383522487
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Magiczna Łódź Anna Karnicka, Tomasz Kozłowski, Adam Paradowski, Danuta Psuty, Ewa Psuty, Krystian Śmietański, Anna Szumacher, Artur R. Woźniak
Ocena 7,4
Magiczna Łódź Anna Karnicka, Toma...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
43
43

Na półkach:

„Ludzie bez dusz” Danuty Psuty to bardzo emocjonująca i wciągająca historia. Porusza tematy takie jak polityka, czy propaganda, które pojawiają się wraz z powrotem Cesarskiej Zarazy, która jak wierzono dopada jedynie ludzi bez duszy.
Dlatego religia odgrywa tutaj kluczową rolę, przy udziale panującego matriarchatu. Kobiety pełnią najważniejsze role i są wybrane przez Boginię. Bardzo Wam polecam przyjrzeć się tej pozycji bliżej, nie tylko ze względu na piękną okładkę, ale przede wszystkim na bardzo głęboki przekaz, co wydarzy się jeżeli religia będzie ważniejsza niż medycyna. Jak łatwo można manipulować ludźmi, za jej pomocą i jak bardzo trzeba być odważnym żeby przeciwstawić się utartym schematom.
A tak przy okazji to książka zawiera mnóstwo motywów, które mogą się przydać na maturze z języka polskiego 💪🏻, a ja nadal nie mogę uwierzyć, że jest to debiutancka powieść Pani Danuty 👏🏻 i czekam na jej kolejne dzieła.

Współpraca reklamowa

„Ludzie bez dusz” Danuty Psuty to bardzo emocjonująca i wciągająca historia. Porusza tematy takie jak polityka, czy propaganda, które pojawiają się wraz z powrotem Cesarskiej Zarazy, która jak wierzono dopada jedynie ludzi bez duszy.
Dlatego religia odgrywa tutaj kluczową rolę, przy udziale panującego matriarchatu. Kobiety pełnią najważniejsze role i są wybrane przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
471
221

Na półkach:

„Ludzie bez dusz” to debiutancka powieść Danuty Psuty, która zabiera nas w podróż do stolicy państwa Luny, Lśniącej, która znajduje się pod okupacją sąsiedniego państwa Galenu.

W świecie Wybrańców religia splata się z codziennością. Tajemnicza Carska Zaraza, która wydawała się być pokonana przez Wybrańców Bogini, niestety powraca by siać chaos i rzucać cień na stabilność społeczeństwa. Kapłana Elena staje przed wyzwaniem, które przekracza granice jej dotychczasowego życia. Dlatego zaczyna łamać zakazy by na ścieżce pełnej niebezpieczeństw, odkryć tajemnice, które mogą zaważyć na losach świata.

Czy uda jej się znaleźć lek na chorobę? Czy wiarę da się pogodzić z nauką?

Elena, jako główna bohaterka, przechodzi fascynującą metamorfozę, od kapłanki do detektywa, która z determinacją i odwagą poszukuje prawdy. Gustaw, tajemniczy lekarz, który jej pomaga okazuje się być kluczową postacią w rozwiązywaniu zagadek świątyni.

Na szczególną uwagę zasługuje świat przedstawiony, który został opisany z niezwykłą precyzją. Rządzą nim surowe zasady matriarchatu, a nierówności społeczne i religijne napięcia są na porządku dziennym. Autorka pisze z elegancją, która pozwala nam z łatwością zanurzyć się w tym na pozór skomplikowanym świecie. Jej zdolność do tworzenia żywych, pełnych emocji postaci jest godna podziwu, a każda strona książki przesiąknięta jest atmosferą niepewności i tajemnicy.

Autorka nie boi się również poruszać trudnych tematów, takich jak skrajne nierówności i wpływ religii na życie społeczne, co czyni jej powieść nie tylko rozrywką, ale i materiałem do głębszego zastanowienia nad istotą wiary i ludzkiego ducha.

“Ludzie bez dusz” to powieść, która zaskakuje i prowokuje do myślenia. To historia o poszukiwaniu prawdy, o sile wiary i o tym, jak łatwo można zostać wykluczonym z społeczeństwa. Psuta udowadnia, że nawet w fantastycznym świecie, ludzkie emocje i dylematy pozostają uniwersalne. A do tego te piękne wydanie… Przeczytajcie koniecznie!

Rekomendowany wiek: 16+

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @proszynski_wydawnictwo @proszynski.young, a Autorce za wyśmienitą lekturę (współpraca reklamowa) 🩷.

„Ludzie bez dusz” to debiutancka powieść Danuty Psuty, która zabiera nas w podróż do stolicy państwa Luny, Lśniącej, która znajduje się pod okupacją sąsiedniego państwa Galenu.

W świecie Wybrańców religia splata się z codziennością. Tajemnicza Carska Zaraza, która wydawała się być pokonana przez Wybrańców Bogini, niestety powraca by siać chaos i rzucać cień na stabilność...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Sprawnie napisane, zostawiam bez oceny, bo z gatunku przeczytałem zbyt mało, by się odnieść, a na czysto subiektywną ocenę zdecydować się nie mogę.

Sprawnie napisane, zostawiam bez oceny, bo z gatunku przeczytałem zbyt mało, by się odnieść, a na czysto subiektywną ocenę zdecydować się nie mogę.

Pokaż mimo to

avatar
209
209

Na półkach:

Jeśli na rynku brakuje Wam powieści z medycznymi motywami, to Danuta Psuty przychodzi na ratunek z jej debiutancką powieścią “Ludzie bez dusz”, balansującą na granicy fantastyki, science fiction oraz… powieści historycznej! 🤩

Elena, kapłanka specjalizująca się w uzdrawianiu, podczas jednej ze swoich wizyt u pacjenta trafia na człowieka bez duszy, którego objawy choroby mocno przypominają Carską Zarazę - chorobę, która powinna zniknąć wraz z pojawieniem się Wybrańców Bogini, najważniejszych postaci według jedynej słusznej religii. Gdy Elena postanawia sprawdzić, jak mogło dojść do takiego zarażenia, i szuka pomocy wśród najbliższych, jej mentorka znika, a ona sama zaczyna wpadać w kłopoty. Na jej drodze pojawia się jednak tajemniczy lekarz, który oferuje pomoc w rozwiązaniu zagadki. 🔥

Nie zdradzając zbyt wiele, cieszy nas połączenie w książce motywów medycznych z wątkami religijnymi. Mamy tutaj różne obozy, wiele ukrytych prawd i próby utrzymania władzy w ryzach. Jak wszyscy dobrze wiemy, najlepiej rządzi się w kraju, w którym społeczeństwo jest odpowiednio omamione bądź zaślepione dążeniem do odgórnie ustalonych celów i wyznaczonych standardów. Nie inaczej jest i tutaj, a więc kiedy pojawia się jednostka dążąca do obalenia ustanowionego ładu, osoby u władzy zrobią wszystko, aby tajemnice nie zostały odkryte. 🫣

Trzeba również powiedzieć, że powieść stawia na kobiety - to one mogą sprawować władzę, zajmować najwyższe stanowiska oraz parać się najbardziej intratnymi pracami, kiedy to mężczyźni odstawieni są na boczny tor. To dość niecodzienny zabieg, ale zwracający uwagę na zaburzone parytety, jakie możemy odnajdywać również w dzisiejszym świecie. 💪

“Ludzie bez dusz” to bardzo dobrze wykreowany świat, w którym nauka miesza się z religią i fanatyzmem, a resztę pozwolimy Wam odkryć samemu. 😊

Jeśli na rynku brakuje Wam powieści z medycznymi motywami, to Danuta Psuty przychodzi na ratunek z jej debiutancką powieścią “Ludzie bez dusz”, balansującą na granicy fantastyki, science fiction oraz… powieści historycznej! 🤩

Elena, kapłanka specjalizująca się w uzdrawianiu, podczas jednej ze swoich wizyt u pacjenta trafia na człowieka bez duszy, którego objawy choroby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
430

Na półkach:

Z radością przedstawiam Wam powieść, która może wygrać w moim prywatnym rankingu na debiut roku!
Bo „Ludzie bez dusz” to wspaniały powiew świeżości na scenie polskiej fantastyki, intrygujący nie tylko stylem, ale również podejściem do wielokrotnie powtarzanych motywów. Jestem na tak, bardzo!

Książką zainteresowałam się od pierwszego wejrzenia! Przepiękna okładka o stonowanych kolorach na pierwszy rzut oka przypomina średniowieczne ryciny, a jednocześnie ma w sobie coś szalenie przyciągającego.
Już od pierwszego rozdziału wiedziałam, że to porządnie napisana i przemyślana powieść. Autorka wprowadziła mnie w swój fantastyczny świat, a także powoli przyzwyczajała mnie do zasad w nim panujących.

Imponująca sieć powiązań i zależności zmusza do ciągłej uwagi oraz niekończącej się analizy sytuacji. Szczególnie doceniam klimat, misternie utkany z mroku, przytłaczającej niepewności, która az prosi się o ciarki na plecach. Te mokre, śliskie od brudu uliczki dodawały całości smaku i wyrazu.

Spodobali mi się również bohaterowie. Sama koncepcja na wykreowania świata opartego na skrajnym matriarchacie, okrutnych nierównościach społecznych, wśród których trudnością jest prosta egzystencja. Autorka w intrygujący sposób łączy elementy wiedzy medycznej, filozoficznej z motywem religii - to naprawdę niebezpieczne i ryzykowne połączenie…

Sięgnięcie po tę książkę to strzał w dziesiątkę. Gdybym napisała, że powieść Danuty Psuty jest świetna równie dobrze mogłabym nic nie napisać. Bo „Ludzie bez dusz” to absolutnie fenomenalna lektura, w której wybornie łączą się ciekawe wątki, wielowymiarowe postaci oraz ich ponura rzeczywistość. Dawno nie miałam przyjemności czytać tak misternie napisanej powieści fantasy!
Dla mnie to jeden z najlepszych polskich debiutów ostatnich lat!

Z radością przedstawiam Wam powieść, która może wygrać w moim prywatnym rankingu na debiut roku!
Bo „Ludzie bez dusz” to wspaniały powiew świeżości na scenie polskiej fantastyki, intrygujący nie tylko stylem, ale również podejściem do wielokrotnie powtarzanych motywów. Jestem na tak, bardzo!

Książką zainteresowałam się od pierwszego wejrzenia! Przepiękna okładka o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
22

Na półkach:

6*/10*

Miałam ostatnio zastój czytelniczy, a tę książkę przeczytałam w 2 dni, więc było to miłe zaskoczenie.

Co mi się podobało:
- sprawnie napisana, czytało się szybko i płynnie; wyłapałam kilka literówek, ale w ogólnym rozrachunku korekta i redakcja dobrze się spisały
- przekonujące przedstawienie władzy religijnej i hierarchii w świątyni
- ciekawa interpretacja motywu wybrańca
- dający się lubić główny bohater, główna bohaterka tez miała swoje lepsze momenty (patrz poniżej w minusach); bohaterowie drugoplanowi to tak 50/50, niektórzy bardziej zapadali w pamięć, inni gorzej
- plastycznie przedstawione podzielone miasto, nieprzesadzone opisy pasujące do sytuacji
- ładna okładka

Co mi zgrzytało:
- chwilami bardzo lekkomyślna, lub wręcz głupia główna bohaterka, działająca bez namysłu

SPOILER
(początkowo byłam aż zaskoczona jej zdrowym rozsądkiem, a potem scena z czytaniem ultra ważnej i sekretnej książki w miejscu publicznym zaskoczyła mnie negatywnie; dodatkowo nasza bohaterka ma chyba 20 lat, a chwilami jest tak nieprzyjemna i zawistna w stosunku do jednej z innych młodszych od innej postaci, jakby sama była nieopierzoną nastolatką – rozumiem, skąd wynikało to zachowanie, ale mogło być to jakoś pogłębione)
KONIEC SPOILERA


- trochę zbyt stereotypowe złe charaktery
- zbyt „wygodne” rozwiązanie pewnych przeszkód do pokonania, takie mini deus ex machina

SPOILER
(dziennik pewnej ważnej postaci leżał sobie spokojnie nienaruszony przez 16 lat akurat tam, gdzie powinien)
KONIEC SPOILERA

- chaos, jeśli chodzi o upływ czasu, czasem miałam wrażenie, że upłynęły 2 dni, a okazywało się, że w międzyczasie minęły ze 3 tygodnie
- przeszkadzało mi, gdy w rozdziałach z POV głównej bohaterki jej rodzice są non stop opisywani z imienia i nazwiska – miało to chyba zapobiegać powtórzeniom, chociaż wolałabym powtórzenia w stylu „ojciec Eleny”, ”jej ojciec” zamiast „pan Tulski”, bo to wytrącało z rytmu
- obok wymyślonych nazw państw przeszkadzały mi polskie imiona i nazwiska postaci
- w zasadzie nie ma tu żadnego elementu fantastycznego, więc nie jestem przekonana, że ta książka pasuje do kategorii fantasy


Podsumowując, pomimo minusów, to była miła majówkowa lektura i z ciekawością będę wypatrywać kolejnych książek autorki.

6*/10*

Miałam ostatnio zastój czytelniczy, a tę książkę przeczytałam w 2 dni, więc było to miłe zaskoczenie.

Co mi się podobało:
- sprawnie napisana, czytało się szybko i płynnie; wyłapałam kilka literówek, ale w ogólnym rozrachunku korekta i redakcja dobrze się spisały
- przekonujące przedstawienie władzy religijnej i hierarchii w świątyni
- ciekawa interpretacja motywu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
904
891

Na półkach:

„Ludzie bez dusz” to książka, która zainteresowała mnie nie tylko tytułem, ale również ciekawym pomysłem na akcję. Mamy tutaj świat Wybrańców, do którego po latach wraca choroba, zwana Carską Zarazą. Jest to świat różnic społecznych, świat w którym religia ma duże znaczenie.
Pewnego dnia Elena rafia do domu jednej z Wybranki, której syn jest chory na Cesarską Zarazę. Jak się okazuje jest to człowiek bez duszy, wyklęty przez kościół. Elena wie, że takim ludziom nie może pomagać. Dziewczyna jednak łamie ten zakaz czego w konsekwencji ściąga na siebie gniew świątyni. Elena postanawia sprawdzić czy tajemnicza choroba jest na pewno chorobą, która od lat została pokonana. Nie wie jeszcze jakie tajemnice odkryje w cieniu świątyni.
„Ludzie bez dusz” to debiut Danuty Psuty i ciężko uwierzyć, że to pierwsza książka, jaka wyszła spod pióra autorki. Jest to prawie 500 stron fantastycznej przygody wraz z Eleną i jej przyjaciółkami. Akcja książki na początku nie jest zbyt dynamiczna i bywają momenty trochę nudne, ale później przyspiesza i czyta się tę książkę wspaniale. Lubię książki, w których główna bohaterka z każdym kolejnym rozdziałem dojrzewa. I taka właśnie jest Elena. Ona i Gustaw to bardzo ciekawe postacie, które potrafią wywołać wiele emocji.
Nie brakuje tutaj również tajemnic, spisków i intryg. Znajdują się również ¬¬zaskakujące zwroty akcji. Autorka posiada lekki i przyjemny styl pisania, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Lektura skłania również do refleksji co w przypadku fantastyki zdarza się rzadko.
Jeśli lubicie debiuty i szukacie ciekawej książki to bardzo polecam „Ludzie bez dusz”.

„Ludzie bez dusz” to książka, która zainteresowała mnie nie tylko tytułem, ale również ciekawym pomysłem na akcję. Mamy tutaj świat Wybrańców, do którego po latach wraca choroba, zwana Carską Zarazą. Jest to świat różnic społecznych, świat w którym religia ma duże znaczenie.
Pewnego dnia Elena rafia do domu jednej z Wybranki, której syn jest chory na Cesarską Zarazę. Jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

W tej pozycji znajdzie się całkiem sporo wątku religijnego. Autorka wykreowała zupełnie nową wiarę, w której główną rolę ogrywają kobiety. Wyłącznie one mają prawo zajmować najwyższe pozycje w Świątyni, która jest jednocześnie jedynym organem sprawowania władzy w Lunie.

Wiara jest tutaj odmieniana przez wszystkie przypadki. Wierzący Lśniącej podąrzają za swymi Kapłankami z nadzieją, ale i ogromnym przekonaniem wyczekując spełnienia się głównej przepowiedni, wedle której na mieszkańców Luny spłynie największy dar od Bogini. Aczkolwiek z czasem można dostrzec, że religia jest także stosowana do innych celów. Okazuje się, że polityka i religia mają ze sobą wiele wspólnego, że wydaje się, że jedno nie może istnieć bez drugiego.

Historia zaangażowała mnie od samego początku. Z ogromnym zaciekawieniem przyglądałem się życiu Eleny, podejmowanym przez nią dezycjom i kolejnym problemom, którym musi sprostać. Nie będzie to wielkiem zaskoczeniem, gdy powiem, że dziewczyna jako jedna z nielicznych osób, dostrzerze ogromne wady systemu i zapragnie mu się przeciwstawić w imię wyższego dobra, o którym ciągle powtarza Kościół. Wybrana przez Elenę droga okaże się niezwykle wyboista, a cel niekoniecznie możliwy do osiągnięcia.

I choć nie wszystkie wątki były dla mnie zaskakujące to nie zmienia to faktu, że ta książka dostarczyła mi ogromnej rozrywki, a już to jest dla mnie potwierdzeniem, że ta historia była warta poznania. Po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że debiutom warto dawać szansę.

W tej pozycji znajdzie się całkiem sporo wątku religijnego. Autorka wykreowała zupełnie nową wiarę, w której główną rolę ogrywają kobiety. Wyłącznie one mają prawo zajmować najwyższe pozycje w Świątyni, która jest jednocześnie jedynym organem sprawowania władzy w Lunie.

Wiara jest tutaj odmieniana przez wszystkie przypadki. Wierzący Lśniącej podąrzają za swymi Kapłankami z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
39

Na półkach:

Współpraca barterowa z @proszynski.young
Autor: @danutapsuty.pisarka

⭐ "Ludzie bez dusz" to genialna powieść ukazująca dylematy moralne, zwątpienie w wiarę i wykluczanie wszystkiego co do tej pory się znało i w co wierzyło.

⭐ Genialnie opisane państwo, struktury polityczne, dzielnice, w których mieszkali potępieni tytułowi Ludzie bez dusz. Państwo rządzone przez kobiety, które narzucają wiarę w Boginie - które za brak chęci wyznawania ich kultu "pozbawiają" duszy i zamykają drogę do życia po śmieci.

⭐ Elena Stawska jest młoda adeptka, uczy się bycia Uzdrowicielką, jest w tym naprawdę dobra!

⭐ Jednak kiedy los stawia na jej drodze Gustawa, jasnowłosego młodzieńca podającego się za lekarza jej życie nabiera rozpędu.

⭐ Elena krok po kroku odkrywa tajemnice Kapłanek, dowiaduje się z czym mierzy się Wybranka (która swoimi narodzinami uratowała Państwo przez epidemia Carskiej Zarazy). Dziewczyna kluczy od prawdy do prawdy, od jednych zamkniętych drzwi do drugich.

⭐ Razem z Gustawem próbują ustalić, dlaczego ludzie zaczynają znów chorować na Carską Zarazę, skoro Wybranka jest ucielesnieniem jej końca.

⭐ Nic nie jest proste, nic nie jest jednoznaczne.

⭐ Choć w tej książce nie ma wątku fantastycznego to polecam z całego serca wszystkim, nawet tym, którzy czytają tylko jeden gatunek książek! Nie zawiedziecie się, obiecuje!

⭐ Wydanie tej książki zasługuje na osobny akapit. Twarda oprawa, przepiękna, dopracowana w każdym szczegole okładka i ta cudowna, prosta mapka! Tą mapką to się strasznie zachwyciłam 😅

⭐ Jednym słowem - polecam! Dwoma słowami - musicie przeczytać!

⭐ Pani Danuto - ukłony i podziękowania za poświęcenie się tej książce, by taki prosty człek jak ja mógł się nią zachwycić! Dziękuję w imieniu swoim i wszystkich, którzy czytali i będą czytać 🩷

Współpraca barterowa z @proszynski.young
Autor: @danutapsuty.pisarka

⭐ "Ludzie bez dusz" to genialna powieść ukazująca dylematy moralne, zwątpienie w wiarę i wykluczanie wszystkiego co do tej pory się znało i w co wierzyło.

⭐ Genialnie opisane państwo, struktury polityczne, dzielnice, w których mieszkali potępieni tytułowi Ludzie bez dusz. Państwo rządzone przez kobiety,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
244

Na półkach:

[współpraca reklamowa z wydawnictwem proszynskiyoung]

Ludzie bez dusz to specyficzna książka. Opowiada o chorobie, o odwadze, tajemnicach i sprawiedliwości a także zaślepieniu. Niby to fantastyka ale bardziej literatura obyczajowa. Początek książki nie należy do najłatwiejszych, ciężko jest wbić się w historię ale opisy obrzędów, śpiewy i klimat miasta działają tu na plus.
A przy tym łatwo nam sobie wyobrazić siebie pośród scenerii.

"Dusza to tarcza, która chroni przed demonami".
Nie jestem do końca pewna czy jest to jednotomówka, ponieważ zakończenie sprawia że chcemy wiedzieć co wydarzy się dalej. Książka pisana jest w 3 osobie i mamy tu kilka pov, pojawiających się od czasu do czasu ale głównie historia przedstawiona jest od strony Eleny. Mam wrażenie że sam proces utraty duszy przez ludzi gdzieś mi umknął bo nie do końca rozumiem kiedy to nastąpiło. Bardzo ważne jest przeczytanie podziękowań przez autorkę bo wiele rzeczy się wyjaśnia, szczególnie architektura miasta i nacisk położony na krew, wolałabym aby tym razem były one z przodu a nie z tyłu.

Najbardziej polubiłam główna bohaterkę Elenę, która nie była ani naiwna ani głupia, może momentami roztrzepana ale to dodawało tylko uroku całej powieści. Jako jedyna znalazła się po dwóch stronach i dzięki temu jej osąd sytuacyjny był najbardziej prawdziwy. W książce pojawia się też kilka intryg polityczno-religijnych, które mieszają się trochę z samą chorobą jest to dość ciekawy plot twist, z dość makabryczną ale sprawiedliwą końcówką. Opis choroby jest bardzo dokładny, tak jak i próba uleczenia innych oraz znalezienie lekarstwa a przy tym łączy się z innymi wydarzeniami w sposób dość przewrotny.

Jeśli podobało się Wam na Przekór nocy Brigid Kemmerer to na pewno Ludzie bez dusz Danuty Psuty znajdą specjalne miejsce w Waszym sercu. Nie wszystko mi się podobało, ale wciągnęłam się w historię po tym jak dołączył do historii Gustaw czyli gdzieś około 6 rozdziału. Na pewno książka daje do myślenia szczególnie w sferze pomocy innym i to jaką mamy moc o której nawet nie wiemy. Jest to dość ciekawa pozycja z piękna okładką, dlatego jeśli możecie to dajcie jej szansę.

Polecam ❦

[współpraca reklamowa z wydawnictwem proszynskiyoung]

Ludzie bez dusz to specyficzna książka. Opowiada o chorobie, o odwadze, tajemnicach i sprawiedliwości a także zaślepieniu. Niby to fantastyka ale bardziej literatura obyczajowa. Początek książki nie należy do najłatwiejszych, ciężko jest wbić się w historię ale opisy obrzędów, śpiewy i klimat miasta działają tu na plus....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    109
  • Przeczytane
    36
  • Posiadam
    9
  • 2024
    4
  • Legimi
    3
  • Audiobook
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Audio-buk
    1
  • Szukam
    1
  • Obserwowane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ludzie bez dusz


Podobne książki

Przeczytaj także