Opowieści na Wielkanoc. 7 książek dających nadzieję
Przed nami czas odnowy i odrodzenia. Czas budzenia się do życia uśpionej natury, a dla chrześcijan – zwycięstwa życia nad śmiercią. Słowem: czas nowego początku. Z tej okazji zebrałem 7 książek, które potrafią tchnąć w czytelnika nieco nadziei.
Przyznam: było niełatwo. Przeszukując półki, trafiałem głównie na książki, powiedzmy, jesienno-zimowe. Takie do deszczu, do koca, do rozkosznego poumartwiania się. I co tu zrobić, kiedy kalendarz mówi: wiosna? Cóż, trzeba było pokopać nieco głębiej.
I dokopałem się. A Wielkanoc to przecież odrodzenie i nieprzypadkowo wypada zawsze w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. A skoro odrodzenie, to nadzieja. A tej w literaturze nie brakuje.
Książki na Wielkanoc
„Mężczyzna imieniem Ove”, Fredrik Backman, Marginesy
Zgorzkniały Ove postanawia popełnić samobójstwo. Jego ukochana żona zmarła, a zmieniający się świat, odchodzący od żelaznych zasad, przestał być miejscem, w którym zmęczony życiem bohater debiutanckiej powieści Fredrika Backmana chciałby dalej przebywać.
To wreszcie miał być ten dzień. Plany Ovego niweczą jednak nowi sąsiedzi, gadatliwi młodzi ludzie, gamoniowaci i nieporadni, którzy już pierwszego dnia niszczą Ovemu skrzynkę na listy podczas parkowania samochodu z przyczepą.
Ove nie sądzi, że świat ma mu jeszcze dużo do zaoferowania. Nie przypuszcza też, że on sam może dać wiele innym. A jednak. Książka Backmana to opowieść o tęsknocie za bliskością, pełna humoru historia o nieoczekiwanej przyjaźni, sile społecznych więzów i wywróceniu świata do góry nogami. Jeśli potrzebujecie kolejnych słów zachęty – jest też potrzebujący opieki kot.
„Biblioteka o Północy”, Matt Haig, Zysk i S–ka
Zwycięzca w Plebiscycie Książka Roku Lubimyczytać 2021 w kategorii fantasy i science fiction. „Biblioteka o Północy” opowiada o miejscu po brzegi wypełnionym książkami, z których każda opowiada historię inaczej przeżytego życia – w zależności od podjętych wyborów.
Główna bohaterka, niezadowolona ze swojego życia Nora, staje przed możliwością odmiany swojego losu. Jednocześnie staje przed pytaniem: czym tak naprawdę jest dobry życie i co sprawia, że warto je przeżyć?
Książka Matta Haiga przypomina czytelnikom pewną prawdę: „Póki żyjemy, zawsze mamy przed sobą przyszłość pełną różnorodnych możliwości”.
„Zmagania i metamorfozy kobiety”, Edouard Louis, Wydawnictwo Pauza
Z Edouardem Louisem spędziłem końcówkę ubiegłego roku i długo zastanawiałem się, czy go tu dodać. Autobiograficzna proza młodej gwiazdy światowej literatury to spora dawka szarości, cierpienia, nieprzystawania i ekonomicznego wykluczenia.
Ale, ale – znajdziemy w niej też nadzieję. Zwłaszcza w „Zmaganiach i metamorfozach kobiety”, w których Louis oddaje w ręce czytelników podnoszący na duchu portret swojej matki, kobiety, która przez całe życie zmagała się nie tylko z biedą, ale i z męską przemocą. Po latach upokorzeń, mimo społecznych i ekonomicznych ograniczeń, bohaterka książki buduje nową tożsamość.
Louis przypomina nam: zmiana jest zawsze możliwa. Jednocześnie – podobnie jak w książce „Kto zabił mojego ojca”, dla mnie szczególnie bolesnej – celnie punktuje błędy nie tylko francuskiej, ale i całej zachodnioeuropejskiej polityki i podtrzymywania społecznych podziałów. Wszystko na zaledwie 80 stronach.
„Reguły na czas chaosu”, Tomasz Stawiszyński, Znak Literanova
A może by tak coś z filozofii? Podanej w przystępnej formie, w dodatku wraz z pasującą do naszych czasów listą?
Stawiszyński zachęca nas do wzięcia głębokiego oddechu i spojrzenia na rzeczywistość z pewnego dystansu. Pomaga zrozumieć mechanizmy, które rządzą polityką, życiem społecznym, wreszcie – social mediami. Idzie też niejako pod prąd pop-psychologii i pop-filozofii życia. Nie znajdziemy tu prostych porad: jak żyć, by być szczęśliwym.
„Reguły na czas chaosu” warto potraktować jako przewodnik po świecie pełnym lęku i niepewności. Jako narzędzie, które pozwala lepiej go zrozumieć. A stąd do nadziei już tylko mały kroczek.
„Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze”, Justyna Suchecka, W.A.B.
Kolejna z pozycji, która choć z pozoru wygląda na poradnik, bynajmniej nim nie jest. Książka Justyny Sucheckiej to zapis rozmów z osobami, które zmagały się z kryzysami i stresem. Które uczą, gdzie szukać pomocy, ale i jak, w razie konieczności, pomagać innym.
„Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze” to książka wyjątkowo potrzebna. Wypełnia bowiem, jak czytamy na tylnej okładce, największą lukę w polskiej edukacji. Uczy, jak ważne jest zmierzenie się z tematem zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. A także: że wiedza z zakresu zdrowia psychicznego jest podstawą dbania o siebie.
Książka Justyny Sucheckiej daje nadzieję. I owszem: nie mówi, że wszystko będzie dobrze. Pokazuje, jak ważne jest uzbrojenie się w wiedzę i empatię. „Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze” powinien przeczytać każdy. Młodsi uczniowie, młodzież, rodzice, wreszcie – nauczyciele i pedagodzy.
„Bardzo dobra i bardzo potrzebna współczesnej młodzieży książka. Ile bym dał, żebym mógł coś takiego przeczytać pięć czy sześć lat temu, gdy zaczynałem technikum. Nie było mi to niestety dane. Bardzo się cieszę, że trafiłem w mediach społecznościowych na taką osobę jak Justyna Suchecka i tym samym na jej książkę. Mnóstwo ciekawych rozmów wielu inspirujących rozmówców”, pisze Krzysiek Wilusz, który w naszym serwisie ocenił książkę na wysokie 9 gwiazdek.
„Człowiek w poszukiwaniu sensu”, Viktor E. Frankl, Czarna Owca
Tu będzie nieco ryzykownie. Viktor E. Frankl jest bowiem byłym więźniem obozu koncentracyjnego Auschwitz, a „Człowiek w poszukiwaniu sensu” zaczyna się od poruszającego eseju, w którym autor opowiada o tym, jak jako więzień robił, co mógł, by znaleźć powody do życia.
Druga część książki to opis metod psychoterapeutycznych, które Frankl, austriacki psychiatra i psychoterapeuta pochodzenia żydowskiego, znany jako twórca logoterapii, opracował na bazie swoich doświadczeń z obozów. „Człowiek w poszukiwaniu sensu” jest określana jako jedna z najbardziej wpływowych książek w literaturze psychiatrycznej od czasu Freuda.
W przeciwieństwie do Freuda, który uważał, że życiem człowieka rządzi popęd seksualny, zdaniem Frankla najgłębszym popędem człowieka jest poszukiwanie sensu i celu. Choć obóz koncentracyjny, w którym wynaturzenia zamieniły się w codzienność, potrafił złamać człowieka, Frankl konstatuje, że zło i cierpienie nie są w stanie ostatecznie go zniszczyć (w sensie metafizycznym).
Zastanawiasz się nad sensem swojego życia? Przeczytaj książkę doktora Viktora Frankla.
„Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, J.K. Rowling, Media Rodzina
Last but not least. Może wystarczy sięgnąć po jedno z tzw. comfort reads? Do jakich książek wracacie w ciężkich chwilach? Co czytacie, by nabrać nadziei? Może książką, którą przerobiliście niezliczoną ilość razy, będzie „Ania z Zielonego Wzgórza”? A może koją was epopeje i sięgacie po „Przeminęło z wiatrem”? Przepięknie wydane przez Naszą Księgarnię „Muminki zebrane” Tove Jansson? „Władca Pierścieni”?
W moim przypadku jest to raczej świat wykreowany przez J.K. Rowling. O opowieści o Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie napisano już wszystko. Powiem więc tylko, że niewiele rzeczy wprowadza mnie w lepszy nastrój niż wyobrażanie sobie, że właśnie wsiadam do czerwonego pociągu toczącego się leniwie przez angielskie pustkowia. Zmierzającego, wiadomo, do Hogwartu.
Jeśli potrzebujecie odrobiny magii w swoim życiu, łapcie za „Harry’ego Pottera”.
A jakie książki wam kojarzą się z nowym początkiem? Z odnową? Z nadzieją? Czekam na wasze komentarze!
komentarze [11]
będąc przewrotną "Opowięść wigilijna" z ilustracjami Lisy Aisato - magnetyczna, uniwersalna i piękna...
na każde święta w roku
To nie są książki na Wielkanoc, tylko książki na wiosnę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zawsze i wszędzie: Śmierć pięknych saren
Za to niedawno przeczytałem tak w wielu miejscach zachwalanego Frankla i trochę się zawiodłem. Może to kwestia wychowania na literaturze obozowej obu totalitaryzmów - szkoła plus czytane "dla przyjemności" rzeczy typu Pięć lat kacetu. I...
Supernormalsi. Jak trudne doświadczenia w młodym wieku budują naszą odporność psychiczną
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZe swej strony dorzucam: "Smażone, zielone pomidory" i "Kubusia Puchatka".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post