Profil użytkownika: Ofelia
Biblioteczka
Opinie
W powieści wiatr targa wszystkimi postaciami, w wichurze (także emocjonalnej) miotają się dr Tamten, Widmar i Gold. Wszyscy ci nieszczęśliwi faceci miotani są tak naprawdę przez huragan o nazwie "Rebeka". Rebeka natomiast jest oszczędzona przez żywioł i trwa sobie bezrefleksyjnie, ponieważ, jak wykazuje pisarz, jest "tylko kobietą". A te są, jak dowodzi autor, przecież...
więcej Pokaż mimo toTo prawdziwe mięso literackie. Krwiste i z flakami. Często ta krew i flaki leją się po brukach przedwojennej stolicy, a czasem rozczłonkowane ciała wrzucane są w pobliskich gliniankach. Poznajemy Mojsze Bernsztajna, którego ojca zabił główny bohater, niejaki Szapiro, bokser, bon vivant, który czuje się (i pewnie jest) tytułowym królem przedmieść i biedaków, którzy widzą w...
więcej Pokaż mimo toSympatyczna i trochę inna książka z przepisami. Nie ma tu dokładnych receptur i gramatur, za to mnóstwo anegdot i opowieści około -żywieniowych. Są też podpowiedzi dla początkujących lub mało praktykujących kucharzy z przymusu, takich jak i autorka, która podkreśla wielokrotnie, że zamiast stania przy garach, ceniła zawsze bardziej dyskusję i bycie ze swoimi gośćmi, poza...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Ofelia
W powieści wiatr targa wszystkimi postaciami, w wichurze (także emocjonalnej) miotają się dr Tamten, Widmar i Gold. Wszyscy ci nieszczęśliwi faceci miotani są tak naprawdę przez huragan o nazwie "Rebeka". Rebeka natomiast jest oszczędzona przez żywioł i trwa sobie bezrefleksyjnie...
RozwińTo prawdziwe mięso literackie. Krwiste i z flakami. Często ta krew i flaki leją się po brukach przedwojennej stolicy, a czasem rozczłonkowane ciała wrzucane są w pobliskich gliniankach. Poznajemy Mojsze Bernsztajna, którego ojca zabił główny bohater, niejaki Szapiro, bokser, bon vivant, kt...
RozwińSympatyczna i trochę inna książka z przepisami. Nie ma tu dokładnych receptur i gramatur, za to mnóstwo anegdot i opowieści około -żywieniowych. Są też podpowiedzi dla początkujących lub mało praktykujących kucharzy z przymusu, takich jak i autorka, która podkreśla wielokrotnie, że zamiast...
RozwińCóż - poskrobałem się w głowę - to jest zawiłe zagadnienie. Nie słyszałem nigdy o człowieku, który umiałby latać. - A jednak - sprzeciwił się Jakub - o jednym właśnie usłyszałeś. - No t...
RozwińKontynuacja losów profesora Wilczura jest powieścią wciągającą, wielowątkową i jako to u Dołęgi - Mostowicza z podbudową filozofii, prawdami i przemyśleniami, które nienatrętnie sączą się pomiędzy wersami. Widzimy je w relacjach Łucji i Wilczura, w przemyśleniach Kolskiego, w mądrościach l...
RozwińDołęga - Mostowicz za swoich czasów nie był doceniany, owszem, wydawany, czytany, owszem, zapraszany na "wieczorki", ale zawsze z etykietą autora popularnych powieści "do przeczytania i zapomnienia", ot, takie przyjemne czytadełka. Tymczasem po latach okazuje się, że to wybitny autor, któr...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie