rozwińzwiń

Zazdrość i medycyna

Okładka książki Zazdrość i medycyna Michał Choromański
Okładka książki Zazdrość i medycyna
Michał Choromański Wydawnictwo: Znak Seria: 50 na 50 literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
50 na 50
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2010-05-31
Data 1. wyd. pol.:
1966-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324013319
Tagi:
literatura polska małżeństwo nieufność zazdrość zdrada
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
877 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
214
169

Na półkach:

Czytałem dosyć dawno i wrażenia nieco się zatarły, niemniej Krynica Górska stała się moim ulubionym uzdrowiskiem, w czym spora zasługa "Zazdrości i medycyny" i... Krystyny Feldman w roli Nikifora.
A poważniej. Powieść dobra i chociaż pisana w ubiegłym tysiącleciu to dosyć dobrze zniosła okres ponad 20 olimpiad.

Czytałem dosyć dawno i wrażenia nieco się zatarły, niemniej Krynica Górska stała się moim ulubionym uzdrowiskiem, w czym spora zasługa "Zazdrości i medycyny" i... Krystyny Feldman w roli Nikifora.
A poważniej. Powieść dobra i chociaż pisana w ubiegłym tysiącleciu to dosyć dobrze zniosła okres ponad 20 olimpiad.

Pokaż mimo to

avatar
1013
400

Na półkach: ,

Co za dziwna książka... w dodatku nagrano na jej podstawie film. Oniryczna, niepokojąca, wietrzna - o zazdrości spowodowanej bardzo niewierną kobietą i medycynie, która przerażała i śmieszyła przeszło sto lat temu.

Co za dziwna książka... w dodatku nagrano na jej podstawie film. Oniryczna, niepokojąca, wietrzna - o zazdrości spowodowanej bardzo niewierną kobietą i medycynie, która przerażała i śmieszyła przeszło sto lat temu.

Pokaż mimo to

avatar
132
64

Na półkach:

Paradoksalnie – opisy zabiegów chirurgicznych były najciekawsze! Sama figura trójkąta miłosnego niezbyt porywająca, konwencja detektywistyczna działała jedynie momentami. Największym problemem jest jednak główny bohater – Widmar. Egocentryk, skupiony na sobie, babraniu się w swoich reminiscencjach (typowe dla reprezentacji prozy psychologicznej lat 30.). Na plus podkreślony indyferentyzm moralny (scena serii zabiegów i czekającego Widmara – bardzo dobra). No cóż, Choromański nie wytrzymuje tempa w tej wiwisekcji umysłu zazdrośnika. Czytelnik też przestaje wytrzymywać, bo ile można czytać o tym samym. Pozostaje współczuć Goldowi – chłop miał przerąbane xd

Paradoksalnie – opisy zabiegów chirurgicznych były najciekawsze! Sama figura trójkąta miłosnego niezbyt porywająca, konwencja detektywistyczna działała jedynie momentami. Największym problemem jest jednak główny bohater – Widmar. Egocentryk, skupiony na sobie, babraniu się w swoich reminiscencjach (typowe dla reprezentacji prozy psychologicznej lat 30.). Na plus podkreślony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
343

Na półkach:

Coś przerażająco nudnego. W tym semestrze na polonistyce omawiamy międzywojnie i postanowiłem zacząć lekturę książek właśnie od Choromańskiego. Była to decyzja błędna, bo "Zazdrość i medycyna" spowodowały dwumiesięczny zastój, który właśnie ledwo co przemagam. Streszczenie akcji: bohater x poszedł w miejsce z, a za nim udał się śledzący y. Te wszystkie przemyślenia, cała fragmentaryczność - okropna chała!

Coś przerażająco nudnego. W tym semestrze na polonistyce omawiamy międzywojnie i postanowiłem zacząć lekturę książek właśnie od Choromańskiego. Była to decyzja błędna, bo "Zazdrość i medycyna" spowodowały dwumiesięczny zastój, który właśnie ledwo co przemagam. Streszczenie akcji: bohater x poszedł w miejsce z, a za nim udał się śledzący y. Te wszystkie przemyślenia, cała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
337

Na półkach:

Zacznę od końca. Książka, niegdyś ceniona, której atrakcyjną stroną miały być realistyczne opisy zabiegów chirurgicznych. No cóż, obecnie można nie tylko poczytać szczegółowe opisy, ale nawet obejrzeć na filmie, co poniektóre medyczne "ciekawostki", także niekiedy i te bardziej drastyczne... Tak więc ten walor (dla tych co lubią) zapewne się już zdezaktualizował.

Jeśli chodzi o główną materię powieści (poza skomentowaną już medycyną),to jest nią oczywiście zazdrość - jak mówi jasno już sam tytuł. :) Tam gdzie zazdrość, tam często też zdrada wisi w powietrzu - kto wie, prawdziwa czy domniemana...? Jednakże w powieści Choromańskiego temat ten przedstawiony jest w sposób dla mnie nieatrakcyjny a nawet trochę męczący i psychologicznie, można by rzec, przestarzały... W obecnej dobie, zawiłości męskiej (jak i kobiecej) psychiki w obszarze zmysłowej miłości roztrząsać można dużo ciekawiej, na głębszym poziomie i w sposób dalece bardziej złożony niż czyni to Autor.

Jeśli chodzi o przebieg fabułki, to do połowy, mniej więcej, przeżywamy niepewność - co jest jedynie urojonym wytworem świata obsesyjnych emocji i wyobraźni a co tak zwanym "faktem autentycznym". Kwestia ta (a zatem pierwsza połowa książki) jest dla mnie nieco nudna - chyba dlatego, bo podana w sposób ani oryginalny, ani odkrywczy a zdaje się, że mający po prostu zaostrzyć "apetyt" czytelnika i rozgrzać jego ciekawość. W moim przypadku się to nie udało.

Jak dla mnie, nieco ciekawiej robi się dopiero w drugiej połowie książki, kiedy coraz więcej się stopniowo wyjaśnia i fakty wychodzą na plan pierwszy. Jednak i tutaj Choromański nie zaproponował niczego naprawdę interesującego fabularnie, według mnie, ani też nie zaprezentował głębszej wnikliwości psychologicznej. Tło obyczajowe i charakterystyka postaci (w tym głównej bohaterki - której mało w powieści, ale wokół której "kręci się" wszystko, całe męskie światy... ;)) nie wydają się ani wnikliwe, ani oryginalne, ani odkrywcze.

W sumie razem... nieco przeterminowane to wszystko i nudnawe. Można - zarówno "zaliczyć", jak i darować sobie. Ale żebym miał polecać, to jednak: nie.

p.s.
jedyne co podobało mi się w tej powieści bez zastrzeżeń, to lekko obsesyjne wstawki o... pogodzie... xD
dziki, wyjący, niszczycielski wiatr i kłębiące się, rozpanoszone po niebie chmury - opisane dwoma, trzema pełnymi ciemnej esencji zdaniami, czyli krótko, plastycznie i dojmująco... :D

Zacznę od końca. Książka, niegdyś ceniona, której atrakcyjną stroną miały być realistyczne opisy zabiegów chirurgicznych. No cóż, obecnie można nie tylko poczytać szczegółowe opisy, ale nawet obejrzeć na filmie, co poniektóre medyczne "ciekawostki", także niekiedy i te bardziej drastyczne... Tak więc ten walor (dla tych co lubią) zapewne się już zdezaktualizował.

Jeśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
652
252

Na półkach: ,

„Tragedia polegała na tym, że stary Widmar miał młodą żonę”.

Wróciłam do tej książki po wielu latach i przeczytałam z dużą przyjemnością. Tak ze względu na fabułę i piękny język, jak i na bardzo ciekawą konstrukcję powieści. Są książki, które można czytać wiele razy i za każdym razem doczytać się czegoś nowego. Oraz takie, które zawsze chciałoby się czytać po raz pierwszy. Tak właśnie mam z „Zazdrością i medycyną” – żałuję, że już ją czytałam.

W kapitalny sposób Michał Choromański prowadzi akcję tej powieści, ponieważ odkrywa jej karty tak, że przez długi czas nie wiadomo, co jest prawdą, a co wytworem imaginacji czy życzeniowym widzimisię bohaterów. Niby banalna historia jakich wiele: skrzyżowanie romansu z powieścią detektywistyczną, a przecież to opowieść niezwykła. Z uwagi na duszną, ciężką atmosferę, czyta się ją jakby pod napięciem. Z wciąż rosnącym lękiem, że zaraz coś się wydarzy i bynajmniej nie będzie to nic przyjemnego. Ale nie dlatego, że akcja dzieje się na zapyziałej prowincji, gdzie życie mieszkańców jest kontrolowanie przez zdewociałe sąsiadki, tylko z powodu mistrzowskiej narracji autora, który bez wątpienia doskonale wiedział, co to jest suspens.

Jeszcze tylko powiem, że choć w „Zazdrości i medycynie” mamy do czynienia z klasycznym trójkątem w układzie: jedna kobieta, dwóch facetów, to kobieta jest tu przede wszystkim obiektem fascynacji i pożądania, akcja zaś toczy się głównie w świecie mężczyzn. To ich sprawy zawodowe, ich psychiczne rozterki, wątpliwości i skrupuły stanowią tło wydarzeń.

Rozgrzane do czerwoności emocje obu panów (miłość i zazdrość) zostały przedstawione jako stany chorobowe, stanowiące duchowe przypadłości człowieka.

„Tragedia polegała na tym, że stary Widmar miał młodą żonę”.

Wróciłam do tej książki po wielu latach i przeczytałam z dużą przyjemnością. Tak ze względu na fabułę i piękny język, jak i na bardzo ciekawą konstrukcję powieści. Są książki, które można czytać wiele razy i za każdym razem doczytać się czegoś nowego. Oraz takie, które zawsze chciałoby się czytać po raz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
70

Na półkach:

To jest przepiękny, groteskowy romans, pokazujący w sposób niekonwencjonalny emocje na ogół mężczyzn zakochanych wszystko podlane dużą porcją eteru i białych kitlów. Książka o tyle dobra że ją zatrzymam (90% przeczytanych sprzedaję).

To jest przepiękny, groteskowy romans, pokazujący w sposób niekonwencjonalny emocje na ogół mężczyzn zakochanych wszystko podlane dużą porcją eteru i białych kitlów. Książka o tyle dobra że ją zatrzymam (90% przeczytanych sprzedaję).

Pokaż mimo to

avatar
885
583

Na półkach:

Nieczęsto zdarza się tak, że książka bywa zarazem wspaniała i okropna, a taka dla mnie jest,, Zazdrość i medycyna ''. Dlaczego? Dlatego, że wprost nienawidzę wątków medycznych a w tej książce jest długi opis operacji ginekologicznej, co mi się bardzo nie podoba, nie rozumiem po co katować czytelników takimi drażliwymi opisami ?Ale to jedyny zgrzyt w tej książce, po poza tym jest rewelacyjna! Mam wielką słabość do książek z okresu dwudziestolecia międzywojennego, a powieść Choromanskiego jest jedną z najlepszych jakie czytałam. To powieść psychologiczna, studium zdrady i obsesyjnej zazdrości . Bohaterowie książki są uwikłani w klasyczny trójkąt, młoda żona, znacznie starszy od niej mąż, no i kochanek. Widmar podejrzewa swoją żonę Rebekę o romans z lekarzem Tamtenem i owładnięty zazdrością z pomocą żydowskiego krawca Golda próbuje udowodnić żonie zdradę. Jego obawy rosną po przeczytaniu pamiętnika ex kochanki. Poznaje prawdę, ale Rebeka potrafi doskonale zmanipulować i męża i kochanka. Świetna książka i ten jej klimat, ciężki, pełen niepokoju potęgowany zjawiskami atmosferycznymi - wichurą powodująca awarię prądu, nasilającą się ulewą. Polecam 👍

Nieczęsto zdarza się tak, że książka bywa zarazem wspaniała i okropna, a taka dla mnie jest,, Zazdrość i medycyna ''. Dlaczego? Dlatego, że wprost nienawidzę wątków medycznych a w tej książce jest długi opis operacji ginekologicznej, co mi się bardzo nie podoba, nie rozumiem po co katować czytelników takimi drażliwymi opisami ?Ale to jedyny zgrzyt w tej książce, po poza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
247
34

Na półkach: ,

Książka jest dokładnym studium silnego, wyjątkowo niszczącego uczucia: zazdrości. Robi to w sposób precyzyjny, jak świetny w swoim fachu chirurg, a na dodatek perspektywiczny, obrazując nam cały szereg objawów uczucia, które czasem, jak w przypadku głównego bohatera, przeradza się w wręcz stan chorobowy. „Zazdrość i medycyna" w równie trafny sposób przedstawia realia pracy w szpitalu, co jest o tyle smutne, że te po części wciąż są aktualne po prawie 100 lat od napisania powieści.
Książki nie czyta się łatwo ze względu na wykorzystany w narracji symultanizm. Dla niektórych dzianie się (a przynajmniej takie przedstawienie) kilku rzeczy jednocześnie może być odpychające, innych, tak jak i mnie, zachwyci i sprawi, że lektura zyska jedynie na atrakcyjności.

Książka jest dokładnym studium silnego, wyjątkowo niszczącego uczucia: zazdrości. Robi to w sposób precyzyjny, jak świetny w swoim fachu chirurg, a na dodatek perspektywiczny, obrazując nam cały szereg objawów uczucia, które czasem, jak w przypadku głównego bohatera, przeradza się w wręcz stan chorobowy. „Zazdrość i medycyna" w równie trafny sposób przedstawia realia pracy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1188
588

Na półkach:

BEZCZELNA powieść ("Kiedy się robi trepanację, trzeba mieć w głowie mózg, kiedy się operuje kobietę trzeba mieć w głowie genitalia. U każdej baby pod spódnicą są chwasty"),brawurowo napisana i fantastycznie... zmontowana. Pierwszorzędny dreszczowiec i jednocześnie literatura egzystencjalna najwyższej próby. A jednak da się to pogodzić!

BEZCZELNA powieść ("Kiedy się robi trepanację, trzeba mieć w głowie mózg, kiedy się operuje kobietę trzeba mieć w głowie genitalia. U każdej baby pod spódnicą są chwasty"),brawurowo napisana i fantastycznie... zmontowana. Pierwszorzędny dreszczowiec i jednocześnie literatura egzystencjalna najwyższej próby. A jednak da się to pogodzić!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 220
  • Chcę przeczytać
    665
  • Posiadam
    236
  • Ulubione
    39
  • Literatura polska
    21
  • Chcę w prezencie
    21
  • Literatura polska
    15
  • Teraz czytam
    14
  • Studia
    14
  • Lektury
    14

Cytaty

Więcej
Michał Choromański Zazdrość i medycyna Zobacz więcej
Michał Choromański Zazdrość i medycyna Zobacz więcej
Michał Choromański Zazdrość i medycyna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także