Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Emocjonujący do ostatniej strony psychodeliczny thriller medyczny.... Na dwa popołudnia.

Emocjonujący do ostatniej strony psychodeliczny thriller medyczny.... Na dwa popołudnia.

Rozrywka super. Świetnie przeczytany audiobook . Filip Kosior niezawodny, drużyna Kociołka jak zwykle wspaniała, niezwykła pod względem gatunkowym, osobowościowym i magicznym. Polecam z czystym sumieniem. Strzeżcie się Złego...najlepiej z pomocą Kociołka i jego kompanów.

Rozrywka super. Świetnie przeczytany audiobook . Filip Kosior niezawodny, drużyna Kociołka jak zwykle wspaniała, niezwykła pod względem gatunkowym, osobowościowym i magicznym. Polecam z czystym sumieniem. Strzeżcie się Złego...najlepiej z pomocą Kociołka i jego kompanów.

Książka o książkach, o zwolnionym tempie, o znajdowaniu szczęścia poza main streamem. Kolejna opowieść o zaprzestaniu bezmyślnego i chorobliwie ambitnego gnania za tym, co napędza dzisiejszy szalony świat. O porzuceniu ciasnych biur i konwenansu bycia pierwszym, najlepszym i najbardziej zapracowanym. O wyhamowaniu i szukaniu szczęścia w prostocie, byciu dobrym dla innych, w naturze. O docenieniu codzienności bez pośpiechu.

Książka o książkach, o zwolnionym tempie, o znajdowaniu szczęścia poza main streamem. Kolejna opowieść o zaprzestaniu bezmyślnego i chorobliwie ambitnego gnania za tym, co napędza dzisiejszy szalony świat. O porzuceniu ciasnych biur i konwenansu bycia pierwszym, najlepszym i najbardziej zapracowanym. O wyhamowaniu i szukaniu szczęścia w prostocie, byciu dobrym dla innych, w...

Pierwszy raz mam ochotę powiedzieć o książce „przekombinowana”. Wydanie piękne, narracja sprawna, przyjemna dla oka czytającego, a jednak coś w tej opowieści o przyjaźni i …racji stanu (?) nie gra mi do końca. Dużo ciekawostek językowych, owszem, to na plus. I to w wielu językach świata. Może dlatego jednak przeczytałam.

Pierwszy raz mam ochotę powiedzieć o książce „przekombinowana”. Wydanie piękne, narracja sprawna, przyjemna dla oka czytającego, a jednak coś w tej opowieści o przyjaźni i …racji stanu (?) nie gra mi do końca. Dużo ciekawostek językowych, owszem, to na plus. I to w wielu językach świata. Może dlatego jednak przeczytałam.

Świetna rozrywka z trupami i nerdem w rolach głównych.

Świetna rozrywka z trupami i nerdem w rolach głównych.

Wciągający, przesympatyczny kryminał czytany, co nie jest bez znaczenia, wspaniałym głosem Filipa Kosiora. Polecam

Wciągający, przesympatyczny kryminał czytany, co nie jest bez znaczenia, wspaniałym głosem Filipa Kosiora. Polecam

Książka niczym opowieść snuta przy kominku w śnieżną noc. Dygresyjna, wielowątkowa historia wielkości, z zimną krwią popełnianych zbrodni, wyrzutów sumienia, chwilowej i wiecznej miłości, ludzkiego okrucieństwa, głupoty i zazdrości. Wspaniała. i jeszcze bonus w postaci czytania przez Macieja Stuhra.

Książka niczym opowieść snuta przy kominku w śnieżną noc. Dygresyjna, wielowątkowa historia wielkości, z zimną krwią popełnianych zbrodni, wyrzutów sumienia, chwilowej i wiecznej miłości, ludzkiego okrucieństwa, głupoty i zazdrości. Wspaniała. i jeszcze bonus w postaci czytania przez Macieja Stuhra.

Hmmmm... poprzednie dwie części były czystą nieskomplikowaną rozrywką. Tu mam wrażenie, że rozdziały żyją swoim niespójnym życiem. Coś nie zagrało. Ale przeczytałam.

Hmmmm... poprzednie dwie części były czystą nieskomplikowaną rozrywką. Tu mam wrażenie, że rozdziały żyją swoim niespójnym życiem. Coś nie zagrało. Ale przeczytałam.

Niby ok. Jest Wybranka, są smoki, jest śmiertelne niebezpieczeństwo i tajemnica. Ale coś nie gra. Język powieści, nie mówiąc o koszmarnie napisanych scenach erotycznych, czy miłosnych.... nie zaiskrzyło między nami..

Niby ok. Jest Wybranka, są smoki, jest śmiertelne niebezpieczeństwo i tajemnica. Ale coś nie gra. Język powieści, nie mówiąc o koszmarnie napisanych scenach erotycznych, czy miłosnych.... nie zaiskrzyło między nami..

Rewelacyjny thriller kryminalno szpiegowski. Nie mogłam się oderwać.

Rewelacyjny thriller kryminalno szpiegowski. Nie mogłam się oderwać.

Chciałoby się powiedzieć, przepyszne postapo! Świetna do czytania, mroczna i dołująca wizja świata po jego końcu. O ludzkości, cynicznej i niezastopowalnej w dążeniu do samozniszczenia. I naszej wyjątkowej zdolności jednocześnie do niesprawiedliwości, nielojalności, okrucieństwa i odwrotnie.

Chciałoby się powiedzieć, przepyszne postapo! Świetna do czytania, mroczna i dołująca wizja świata po jego końcu. O ludzkości, cynicznej i niezastopowalnej w dążeniu do samozniszczenia. I naszej wyjątkowej zdolności jednocześnie do niesprawiedliwości, nielojalności, okrucieństwa i odwrotnie.

Międzywojenny Tarnów, żydowska rodzina, pewnie jakich wiele. Ojciec lekko nieudaczny, bez głowy do interesów i zarabiania pieniędzy, emanującą ciepłem i dobrocią matka, dzieci, rosnące za szybko.. i zmieniający się na złe świat. Bardzo wciągająca, napisana pięknym językiem lektura.

Międzywojenny Tarnów, żydowska rodzina, pewnie jakich wiele. Ojciec lekko nieudaczny, bez głowy do interesów i zarabiania pieniędzy, emanującą ciepłem i dobrocią matka, dzieci, rosnące za szybko.. i zmieniający się na złe świat. Bardzo wciągająca, napisana pięknym językiem lektura.

Seria o Mercedes Thompson (Hauptman!) jest moim guilty pleasure. Nie dam rady opierać się kolejnym tomom. Działa to podobnie jak w przypadku Dory Wilk Anety Jadowskiej ... ;)

Seria o Mercedes Thompson (Hauptman!) jest moim guilty pleasure. Nie dam rady opierać się kolejnym tomom. Działa to podobnie jak w przypadku Dory Wilk Anety Jadowskiej ... ;)

Książka manifest feministyczno wolnościowy. Normalnie. Marzenie wielu o stworzeniu istoty wolnej od konwenansów, na „świeżo” przyjmującej świat, i jej dojrzewaniu. Wśród okropieństw realnego świata. Akurat epoka wiktoriańska jest piękną kanwą dla rozwoju historii „Biednych istot”. Tu gorset klas, zachowania, hipokryzji, był zasznurowany dość mocno. I to nawet nie chodzi o bardziej i mniej fikcyjną wersję opowieści. Bella/Victoria dojrzewa od poziomu czystej kartki do….bez spoilerów. Bardzo dobre.

Książka manifest feministyczno wolnościowy. Normalnie. Marzenie wielu o stworzeniu istoty wolnej od konwenansów, na „świeżo” przyjmującej świat, i jej dojrzewaniu. Wśród okropieństw realnego świata. Akurat epoka wiktoriańska jest piękną kanwą dla rozwoju historii „Biednych istot”. Tu gorset klas, zachowania, hipokryzji, był zasznurowany dość mocno. I to nawet nie chodzi o...

Miła, pozytywna historia o przyzwoitości i spokojnym życiu. Nawet po okresach ciężkich, smutnych, wstydliwych… Mały sklepik trwa i ledwie ciągnie, dając miejsce pracy kilku osobom, tkwiącym w życiowym zawieszeniu. Stanowi inspirację dla początkującej scenopisarki. Przytulisko dla zagubionego grzesznika. Bezpieczny przystanek dla nabrania sił na dalsze wyzwania dla młodej kobiety. Miejsce, o które może dbać dla starszej pani. Sklepik, którego duszą staje się nawrócony alkoholik z niezbyt chwalebną, zapomnianą przeszłością. Polecam

Miła, pozytywna historia o przyzwoitości i spokojnym życiu. Nawet po okresach ciężkich, smutnych, wstydliwych… Mały sklepik trwa i ledwie ciągnie, dając miejsce pracy kilku osobom, tkwiącym w życiowym zawieszeniu. Stanowi inspirację dla początkującej scenopisarki. Przytulisko dla zagubionego grzesznika. Bezpieczny przystanek dla nabrania sił na dalsze wyzwania dla młodej...

Chyłka. I wszystko jasne.
Nie może być spokojnie, nie może być nudno. Po wyjściu z jednych tarapatów cudowna nowa sprawa wpędza naszych bohaterów w kolejne. Odpocznę troszkę i odsłucham kolejny tom. Na pewno.

Chyłka. I wszystko jasne.
Nie może być spokojnie, nie może być nudno. Po wyjściu z jednych tarapatów cudowna nowa sprawa wpędza naszych bohaterów w kolejne. Odpocznę troszkę i odsłucham kolejny tom. Na pewno.

Poprawny, ciekawy, sprawnie napisany obyczaj. Książka o krzywdzącej miłości. I równolegle normalna historia o leczeniu z toksycznych związków. Poprzez spokojne, dojrzałe uczucie.

Poprawny, ciekawy, sprawnie napisany obyczaj. Książka o krzywdzącej miłości. I równolegle normalna historia o leczeniu z toksycznych związków. Poprzez spokojne, dojrzałe uczucie.

Smutna książka. Niczym sama depresja. Co może uczynić człowiekowi (kobiecie) przetrwale przekonanie o własnej drugorzędności. O życiu w klatce konwenansów, zdrewniałych przekonań, mizoginii. O niesamowicie powolnej zmianie, która zanim przekształci społeczeństwo, wiele kobiet zapłaci za to strachem, frustracją, ciężkim wyborem, czy w ogóle rodzić dziecko?

Smutna książka. Niczym sama depresja. Co może uczynić człowiekowi (kobiecie) przetrwale przekonanie o własnej drugorzędności. O życiu w klatce konwenansów, zdrewniałych przekonań, mizoginii. O niesamowicie powolnej zmianie, która zanim przekształci społeczeństwo, wiele kobiet zapłaci za to strachem, frustracją, ciężkim wyborem, czy w ogóle rodzić dziecko?

Spokojna, właściwie o niczym. A jednak pokazuje jak można pogodzić się ze sobą, życiem bez szaleństwa i fajerwerków, z pogodą ducha i z dobrą książką w ręce. I kawą w sympatycznym, pełnym ciepłych ludzi miejscu.

Spokojna, właściwie o niczym. A jednak pokazuje jak można pogodzić się ze sobą, życiem bez szaleństwa i fajerwerków, z pogodą ducha i z dobrą książką w ręce. I kawą w sympatycznym, pełnym ciepłych ludzi miejscu.

Realna magicznie, opowieść o fikcyjnym mieście Yong’an, gdzie współistnieją obok siebie ludzie i bestie. Bestie naznaczone chińską baśniowością, dziwaczne i często straszne. O nas, ludziach, którzy nosimy w sobie bestialski pierwiastek. Nie tolerujemy inności. Sami siebie mianujemy sędziami i wykonawcami w sprawach życia, śmierci i zwyczajów naszych odmiennych sąsiadów. O pisaniu. Książka pięknie napisana, że specyficznym humorem i wrażliwością odmienną od naszej, europejskiej. Na pewno wrócę do smętników, matniszczy, uroczniakow i innych bestii wykreowanych przez Yan Ge.

Realna magicznie, opowieść o fikcyjnym mieście Yong’an, gdzie współistnieją obok siebie ludzie i bestie. Bestie naznaczone chińską baśniowością, dziwaczne i często straszne. O nas, ludziach, którzy nosimy w sobie bestialski pierwiastek. Nie tolerujemy inności. Sami siebie mianujemy sędziami i wykonawcami w sprawach życia, śmierci i zwyczajów naszych odmiennych sąsiadów. O...