justynazwanaruda

Profil użytkownika: justynazwanaruda

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 godzin temu
242
Przeczytanych
książek
1 091
Książek
w biblioteczce
220
Opinii
2 758
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Bardzo serdecznie zapraszam na niedawno utworzoną przeze mnie stronę: https://www.facebook.com/JustynaCzytuje/ :)

Opinie


Na półkach:

Lubie stare kamienice i podwórka? Ja bardzo. Z wielu powodów. Moi dziadkowie mieszkali kiedyś w starej, bydgoskiej kamienicy, w której razem z rodzicami i nimi mieszkałam przez kilka lat i ja. Potem jeździłam tam do nich na wakacje. Było to miejsce, które miało swój klimat - przede wszystkim za sprawą ludzi, którzy tam mieszkali i którzy tworzyli specyficzną jego atmosferę. Ciekawe rzeczy działy się zarówno wewnątrz ich mieszkań, jak i poza nimi - tam, gdzie dochodziło do sąsiedzkich kontaktów, gdzie odbywały się rozmowy, wieszało pranie, chowało przetwory do szop i piwnic, bawiło... Po prostu żyło. Takie kamienice dawniej były mikroświatami. A relacje były wtedy ważne, nie dlatego, że były łatwe, ale dlatego, że w ogóle istniały. Obecnie często nie znamy nawet twarzy i nazwisk sąsiadów, a co dopiero mówić o wiedzy na temat ich zamkniętego za drzwiami życia. Takich kamienicznych wspólnot już nie ma bądź zdarzają się niezwykle rzadko. Echo pewnych historii może jednak długo brzmieć w murach budynków. A czasem im te mury są bardziej popękane, szare i zapomniane, tym chętniej opowiadają swoje opowieści. I o tym właśnie jest książka Anny Musiałowicz.

W powieści poznajemy tajemniczego mężczyznę, który odwiedza starszego lokatora pewnej kamienicy - jedynego opiekuna budynku, który pomimo pogarszającego się stanu domu, nie zamierza się z niego wyprowadzić. Mężczyzna, który odwiedza staruszka, miał kiedyś pracować jako listonosz. Posiada on dość niezwykłe zdolności - rozmawia ze ścianami. Albo może raczej pozwala im mówić do siebie. A one oczywiście opowiadają historie dawnych mieszkańców - wiedzą o rzeczach, o których plotkowano, wiedzą też o tym, czego nie wiedział nikt i nawet nie śmiał się domyślać. To historie o tajemnicach, z których wyłania się poplątana, ludzka natura. Ta książka uświadamia, jak znakomicie człowiek potrafi się maskować, jak za fasadą zwyczajności ukrywa prawdę o sobie. W jakimś sensie to powieść-metafora.

Polecam tę książkę. Mnie zakończenie nie zaskoczyło, ale sama powieść - bardzo zresztą krótka - wprawiła w dość refleksyjny nastrój...

https://www.instagram.com/justynaczytuje/?hl=pl
https://www.facebook.com/JustynaCzytuje

Lubie stare kamienice i podwórka? Ja bardzo. Z wielu powodów. Moi dziadkowie mieszkali kiedyś w starej, bydgoskiej kamienicy, w której razem z rodzicami i nimi mieszkałam przez kilka lat i ja. Potem jeździłam tam do nich na wakacje. Było to miejsce, które miało swój klimat - przede wszystkim za sprawą ludzi, którzy tam mieszkali i którzy tworzyli specyficzną jego atmosferę....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytanie tej powieści Kraszewskiego było dla mnie pyszną zabawą, prawdziwą przyjemnością! Jest to książka lekka, pisana z humorem, ale niosąca refleksje bardzo życiowe.

Nie mogłam się przy tym oprzeć wrażeniu, że jest to wspaniały materiał na sztukę teatralną, którą na scenie oglądałoby się znakomicie. Niedługi jest to utwór. Opowiada o losach baronówny Loli i hrabiego Romana, których wspólny opiekun przed swoją śmiercią decyduje się przymusić do zawarcia związku małżeńskiego. Hrabia Filip nie był ojcem żadnego z nich, ale miał jakąś nietypową chęć roztaczania opieki nad młodszym pokoleniem, za cenę jednak ich posłuszeństwa. Sam będąc osobą, która w zdecydowany sposób swoją pozycję doprowadziła do dość wysokiego poziomu, uważał się za człowieka przedsiębiorczego. Niestety za nic miał uczucia lub miał do nich podejście dość nietypowe. Nie zważając na niechęć młodych do narzuconego im związku, starał się wyegzekwować obietnicę, że zrobią, jak im nakazał. Rodzi to sytuację nieco przygnębiającą, a jednocześnie komiczną. Obserwujemy bowiem, jak sobie ta dwójka radziła z niewygodną sytuacją, jak usiłowała zmienić swoje położenie Lola, jak przyjmował nakazy Roman, a do tego mamy przyjemność poznać kilka innych postaci, wprowadzonych przez autora.

Historia ta w warstwie obyczajowej pokazuje dziwne układy i zależności. Tytułowe "lalki" to młodzi, wychowani w oderwaniu od nierzadko brutalnej codzienności. Przy tej okazji zauważę jednak, że Roman prezentował się tutaj jako typowy, przywiązujący uwagę do swojego wyglądu, konwenansów i opinii fircyk, któremu ręki odmówiłaby najpewniej niejedna kobieta, która ceni ludzi z charakterem. Lola z kolei, choć niedoświadczona życiowo, wypada przy nim znacznie lepiej - to jednak niezależna dziewczyna, która świat chce poznać w różnych jego odcieniach. Na arenę wkracza też pewien inny dżentelmen - sądzę mógł złamać niejedno niewieście serce. Moje skradł na pewno. Kraszewski przeciwstawił tego rozsądnego, nieco w obyciu prostego, ale inteligentnego i pracowitego mężczyznę Romanowi, który o wielu rzeczach pojęcia zwyczajnie nie miał.

Nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić do tego, by czytać takie klasyki. Niosą nie tylko godny zastanowienia przekaz, ale też oczarowują językiem oraz lekkością, pozwalając miło spędzić czas.

https://www.instagram.com/justynaczytuje/?hl=pl
https://www.facebook.com/JustynaCzytuje

Czytanie tej powieści Kraszewskiego było dla mnie pyszną zabawą, prawdziwą przyjemnością! Jest to książka lekka, pisana z humorem, ale niosąca refleksje bardzo życiowe.

Nie mogłam się przy tym oprzeć wrażeniu, że jest to wspaniały materiał na sztukę teatralną, którą na scenie oglądałoby się znakomicie. Niedługi jest to utwór. Opowiada o losach baronówny Loli i hrabiego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trafiłam na tę książkę dzięki jednemu z cytatów z tej lektury, który został opublikowany na pewnej stronie. Nie będę wchodzić w osobiste szczegóły, ale tchnęło mnie, że muszę tę pozycję mieć, choć tak - jest to poradnik napisany przez psycholożkę. Autorka jest terapeutką szczególnego może dla niektórych typu, bo w swoją pracę wplata wątek chrześcijański. Znaleźć go można i tutaj i pewnie dla wielu będzie to zniechęcające. Uprzedzę jednak, że nie ma tu katechizmowania ani siłowego nawracania, można z tej lektury wiele dla siebie wyciągnąć. Ja wyciągnęłam.

Kobiety zdają się być w życiu pokiereszowane. Na rozmaite, relacyjne sposoby. Oczywiście mężczyźni również, ale w tym wypadku mówimy o kobietach. Zbierają w sobie przykre doświadczenia, które ciążą i niweczą dobre rzeczy, innych nie pozwalają nawet zobaczyć. Kluczowe są relacje z rodzicami, rówieśnikami, kolejnymi partnerami, dziećmi. Przyglądamy się dojrzewaniu kobiety poprzez opowieść o Oliwce, z którą w wielu aspektach możemy się utożsamiać. Oliwka jest zraniona - zaniedbaniami, odrzuceniem, brakiem komunikacji, bliskości. Jest też raniona - co ważne - przez siebie. Potrafi ranić także innych, choć nie planuje tego robić. Autorka na podstawie poszczególnych faz dorastania bohaterki opisuje emocje i podsuwa refleksje, które mogą doprowadzić do zmiany. Praca ze strony kobiety jest tu bowiem niezbędna. Nierzadko wspierana przez specjalistę.

To książka na wiele czytań. Zawiera wiele pięknych, poruszających przemyśleń. Między innymi o pojednaniu ze sobą i innymi. Polecam.

https://www.instagram.com/justynaczytuje/?hl=pl
https://www.facebook.com/JustynaCzytuje

Trafiłam na tę książkę dzięki jednemu z cytatów z tej lektury, który został opublikowany na pewnej stronie. Nie będę wchodzić w osobiste szczegóły, ale tchnęło mnie, że muszę tę pozycję mieć, choć tak - jest to poradnik napisany przez psycholożkę. Autorka jest terapeutką szczególnego może dla niektórych typu, bo w swoją pracę wplata wątek chrześcijański. Znaleźć go można i...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika justynazwanaruda

z ostatnich 3 m-cy
justynazwanaruda
2024-05-20 00:28:15
justynazwanaruda dodał książkę Mokosz na półkę Chcę przeczytać
2024-05-20 00:28:15
justynazwanaruda dodał książkę Mokosz na półkę Chcę przeczytać
Mokosz Anna Sokalska
Średnia ocena:
9 / 10
1 ocen
justynazwanaruda
2024-05-17 09:22:21
justynazwanaruda dodał książkę Ściana na półkę Chcę przeczytać
2024-05-17 09:22:21
justynazwanaruda dodał książkę Ściana na półkę Chcę przeczytać
Ściana Marlen Haushofer
Seria: Cymelia
Średnia ocena:
7.7 / 10
293 ocen
justynazwanaruda
2024-05-17 08:11:09
justynazwanaruda ocenił książkę Po zbutwiałych schodach na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-17 08:11:09
justynazwanaruda ocenił książkę Po zbutwiałych schodach na
8 / 10
i dodał opinię:

Lubie stare kamienice i podwórka? Ja bardzo. Z wielu powodów. Moi dziadkowie mieszkali kiedyś w starej, bydgoskiej kamienicy, w której razem z rodzicami i nimi mieszkałam przez kilka lat i ja. Potem jeździłam tam do nich na wakacje. Było to miejsce, które miało swój klimat - przede wszystk...

Rozwiń Rozwiń
Po zbutwiałych schodach Anna Musiałowicz
Średnia ocena:
8.6 / 10
29 ocen

Ulubione

Charlotte Link Ciernista róża Zobacz więcej
Sebastian Sadlej To nie moja wina Zobacz więcej
Stacey Halls Czarownica ze wzgórza Zobacz więcej
Jewgienij Wodołazkin Laur Zobacz więcej
Jewgienij Wodołazkin Laur Zobacz więcej
Jewgienij Wodołazkin Laur Zobacz więcej
Jewgienij Wodołazkin Laur Zobacz więcej
Stacey Halls Czarownica ze wzgórza Zobacz więcej
Stacey Halls Czarownica ze wzgórza Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Stacey Halls Czarownica ze wzgórza Zobacz więcej
Jewgienij Wodołazkin Laur Zobacz więcej
Jewgienij Wodołazkin Laur Zobacz więcej
Jewgienij Wodołazkin Laur Zobacz więcej
Stacey Halls Czarownica ze wzgórza Zobacz więcej
Stacey Halls Czarownica ze wzgórza Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
242
książki
Średnio w roku
przeczytane
24
książki
Opinie były
pomocne
2 758
razy
W sumie
wystawione
242
oceny ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
1 226
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
21
minut
W sumie
dodane
6
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]