Profil użytkownika: Marzena
Biblioteczka
Opinie
To było niczym pech z gatunku tych codziennych, powszednich. Coś podobnego przeżywasz, gdy idziesz do sklepu i kupujesz powiedzmy: arbuza, ponieważ masz
niego nieodpartą ochotę. Wybierasz, stukasz go paluszkiem po skórce, wysłuchujesz się w dźwięki jakie wydaje, żeby wybrać tego najlepszego, po czym przynosisz go do domu, kroisz, siadasz i po pierwszym gryzie wiesz, że to...
"Diabelski jar" jest kolejnym bardzo dobrym tomem Sagi Ludzi Lodu, wybranym po to, żeby rozchmurzyć sobie ponure dni.
Pisałam już wielokrotnie, że uwielbiam Autorkę za jej otwarte podejście do seksualności, do poruszania tematów tabu. To wszystko wyraźnie widać w tym tomie na przykładzie Gunilli, która maltretowana w dzieciństwie ma poważne problemy w dorosłym życiu. Mądre,...
"Żelazny płomień" czyli druga część "Czwartego skrzydła". Bałam się, całkiem słusznie, że główna bohaterka zamiast skupić się na najważniejszym zacznie rozkminiać: czy kocha, czy nie, czy jest kochana, czy ją kochają, czy jest piękna wystarczająco, żeby ją kochać, czy to miłość czy tylko pożądanie czy jednak połączenie jednego z drugim? A może ktoś wpłynął na to, że jest...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika Marzena
To było niczym pech z gatunku tych codziennych, powszednich. Coś podobnego przeżywasz, gdy idziesz do sklepu i kupujesz powiedzmy: arbuza, ponieważ masz
niego nieodpartą ochotę. Wybierasz, stukasz go paluszkiem po skórce, wysłuchujesz się w dźwięki jakie wydaje, żeby wybrać tego najlepsz...
"Diabelski jar" jest kolejnym bardzo dobrym tomem Sagi Ludzi Lodu, wybranym po to, żeby rozchmurzyć sobie ponure dni.
Pisałam już wielokrotnie, że uwielbiam Autorkę za jej otwarte podejście do seksualności, do poruszania tematów tabu. To wszystko wyraźnie widać w tym tomie na prz...
Straszny dziadunio był naprawdę straszny, i o ile rozumiem różnicę pokoleń, konflikty i nieporozumienia, o tyle nie w takim wydaniu. Do mnie kompletnie nie trafia historia w której życiem wnuków zdalnie kieruje dziadek niosąc ze sobą śmierć, zniszczenie i siejąc spustoszenie w życiu wielu...
Rozwiń
Wrócił.
Nie chciał, ale też nikt za bardzo nie liczył się jego chęciami.
Ktoś zdecydował za niego.
Ktoś, kto zmuszony został przyjrzeć się drugiej stronie kija, którym zadawał mu rany, zdał sobie sprawę, że w zasadzie tylko jemu może zaufać. Sławkowi Krukowi, już nie komisarzowi, już na...
Robiłam trzy podejścia do tego zbioru opowiadań, chyba wynikało to z szacunku do Króla, ponieważ sięgając po nie po raz pierwszy i przeczytawszy kilka początkowych doszłam do wniosku, że to chyba jednak nie czas na Kinga, więc odłożyłam książkę na później.
Za drugim, przebrnęłam przez dwa...
"Grzechy Sevina" - nie rozumiem skąd dlaczego i po co ale bardzo mylny tytuł ma ta powieść, i nie wynika to, o dziwo, z tłumaczenia na nasz język.
Zdecydowanie jest to książka po której nie spodziewałam się ani takiego ładunku emocji, ani tego, że będzie tak dojrzale napisana, a...
"Między ustami a brzegiem pucharu wszystko zdarzyć się może."
Na swoją pierwszą książkę Marii Rodziewiczówny wybrałam najsłynniejsze jej dzieło. Uważam, że ta powieść naprawdę zasługuje na to miano. Chociaż dziś może wydawać się po prostu urocza - to tylko wtedy kiedy spojrzymy n...
Wytrwałość dzikich kwiatów - to dzięki niej dobrnęłam do końca tej historii. A łatwo nie było, bowiem huragan egoizmu głównej bohaterki wiał z taką mocą, że moje słabe korzonki ledwo trzymały się podłoża, a nawałnica bzdurnych zachowań sprawiała, że co rusz opadały mi płatki. Ale wytrwałam...
Rozwiń
Rzadko zdarza mi się zacząć czytać cykl od środka, jednak w tym wypadku nie mogłam się powstrzymać, kusiła mnie ta powieść i mimo że czytając ją sama sobie zaspoilerowałam pierwszy tom, to wrócę do niego niedługo, a na trzecią (nie)cierpliwie czekam.
Powieść jest świetna, to bardzo dobra ...
ulubieni autorzy [28]
Ulubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie