Juno
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2024-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-05-15
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308084120
- Tagi:
- literatura polska
„Juno” to dowcipna, nieco złośliwa, a zarazem ogromnie smutna opowieść o rodzinie, ambicji, kredytach, śmierci i żałobie oraz o pewnej astronomce z XVII wieku.
Na przykładzie jednej całkiem zwyczajnej rodziny z mazurskiej wsi Anna Dziewit-Meller pokazuje, że wszyscy rodzimy się od razu pod kreską. Każdy winien jest co innego i swój dług ma zaciągnięty gdzie indziej, ale, jak powiada dobry duch tej powieści poeta Rabelais: „Świat bez długów! Toż by gwiazdy przestały obracać się regularnym torem”.
Aleksandra zbliża się do czterdziestki, pracuje i wychowuje trzech synów. Jej codzienność to tony obowiązków i problemy finansowe. A chciałaby od życia znacznie więcej. Marzy o uznaniu czytelników i intelektualnej sławie, próbuje więc swych sił jako pisarka. Jej młodsza siostra Marianna mieszka w rodzinnej wsi na Mazurach. Jest popularną instagramerką. Z pozoru szczęśliwa i spełniona, pragnie macierzyństwa i zmaga się z poczuciem winy, które nosi w sobie od dzieciństwa. Siostry są jak ogień i woda, a ich relacje pełne są niedomówień . Czy choroba ojca, pozwoli im odtworzyć więź i pogodzić się z wydarzeniami z przeszłości?
„Juno” to powieść o kobietach, o kryzysie wieku średniego, ale również o długu i o winie, które to kategorie autorka umiejętnie wyrywa z kontekstu ekonomicznego czy prawniczego, przenosząc je na codzienne doświadczenie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 91
- 9
- 6
- 6
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Oto nieśpieszna historia o życiu pewnych ludzi, którzy- widocznie los tak chciał - są rodziną. A jak powszechnie wiadomo, z rodziną najlepiej wychodzi na zdjęciu. Narrator ze swadą snuje swoją opowieść wzbogacjąc ją cytatami z tzw. porządnej literatury, czy nawiązaniami np. do filmu (bez wymądrzania się!). Nie szczędzi przy tym ironii, miejscami zahacza o cynizm. Puszcza oko do czytelnika, bywa że ujawnia mu więcej niż powinien albo wydusza z niego łzy. A największy numer "wycina", gdy odkrywa swoje prawdziwe oblicze. Dobra lektura o życiu czlowieka poczciwego (również tego trochę mniej),o tym jak los potrafi nam na nosie grać i jak uganiamy się za mżonkami. Cóż robić? Życie, życie jest nowelą...
Oto nieśpieszna historia o życiu pewnych ludzi, którzy- widocznie los tak chciał - są rodziną. A jak powszechnie wiadomo, z rodziną najlepiej wychodzi na zdjęciu. Narrator ze swadą snuje swoją opowieść wzbogacjąc ją cytatami z tzw. porządnej literatury, czy nawiązaniami np. do filmu (bez wymądrzania się!). Nie szczędzi przy tym ironii, miejscami zahacza o cynizm. Puszcza...
więcej Pokaż mimo toNowa powieść Anny Dziewit-Meller "Juno" opowiada historię dwóch sióstr - Aleksandry i Marianny. Siostry różnią się właściciwe wszystkim, co więcej każdej z nich brakuje tego, co ma ta druga. Czy jest więc coś, co mogłoby je połączyć? Zbudować (bo raczej nie odbudować) relację pomiędzy nimi? Takim punktem wydaje się być choroba ojca, ale czy tak będzie?
Powieść prowadzi nas przez cały wachlarz uczuć i emocji: są więc radość i smutek, szczęście i poczucie beznadziejności, złość i akceptacja. Czytając ksiażkę sami zostajemy niejako zmuszeni do zastanowienia się nad swoimi wyborami i doświadczeniami, a także nad tymi momentami gdzie wyboru nie mieliśmy.
Polecam - lektura wciągająca ale i dająca do myślenia.
Nowa powieść Anny Dziewit-Meller "Juno" opowiada historię dwóch sióstr - Aleksandry i Marianny. Siostry różnią się właściciwe wszystkim, co więcej każdej z nich brakuje tego, co ma ta druga. Czy jest więc coś, co mogłoby je połączyć? Zbudować (bo raczej nie odbudować) relację pomiędzy nimi? Takim punktem wydaje się być choroba ojca, ale czy tak będzie?
więcej Pokaż mimo toPowieść prowadzi...
#Wyzwanie LC maj 2024
"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze."
Znam nieco jezioro Juno i jego okolice, to zdecydowanie spokojniejsze miejsce i w dodatku bardziej czyste niż inne jeziora wokół Mrągowa...
Idealne miejsce odpoczynku dla osób pragnących uciec od zgiełku turystycznego, portowego miasteczka. Pewnie dlatego ten tytuł zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę.
Nie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, lecz po lekturze "Juno" postaram się nadrobić zaległości.
W powieści poznajemy historię dwóch sióstr i jak to zazwyczaj bywa w baśniach, jedna z nich jest mądra a druga piękna... Siostry, ale zupełnie do siebie niepodobne, są jak ogień i woda i to nie tylko z wyglądu, ale także z charakteru.
"Aleksandra, jak to mówią, świetnie się zapowiadała. Była tym wiejskim dzieckiem, które stawiano za przykład - uczyła się pilnie, była pokorna i grzeczna, zamiast robić głupoty oddała się nauce, ostatecznie została siostrą mądrą, która na studiach przez cztery lata dostawała stypendium rektorskie, a potem znalazła pracę w ogólnopolskich mediach."
"Marianna z dwóch sióstr była tą - jak to w baśniach na przykład bywa - piękniejszą. Niby siostry, a zupełnie niepodobne, któreś z tych jaj doprawdy musiało być kukułcze, ha, ha. Tylko które?"
Aleksandra mieszka w Warszawie z mężem i trzema synami, ma dobrą pracę, której wiele osób jej zazdrości, próbuje też pisać powieści, ale chciałaby czegoś więcej, marzy jej się wielka sława jako uznanej pisarki. Marianna natomiast mimo tego, że została w rodzinnej wsi na Mazurach jest jakby bardziej znana w mediach od swojej starszej siostry. Lecz również nie jest do końca szczęśliwa, chciałaby zostać matką, a chociaż z Romanem ciągle się starają to nic z tego nie wychodzi. Kilka razy już poroniła i z tego powodu zmaga się z poczuciem winy. Tym bardziej, że ich matka zmarła po jej narodzinach, a niektórzy nawet obwiniają ją o jej śmierć... Siostry nie maja zbyt dobrych relacji, chociaż nie można ich jednocześnie nazwać złymi, tak naprawdę, to nie mają niemal żadnej relacji. Rzadko spotykają się ze sobą i mało rozmawiają...
Gdy ojciec obu kobiet zmaga się z chorobą nowotworową a w końcu ląduje w hospicjum, wydawać się może, że w końcu relacje sióstr mogą się zmienić. Czy jednak tak będzie?
Choroba to trudny temat. Znam go dobrze. Moja mama chorowała na raka a teraz ja walczę z tym wrednym skorupiakiem. Wiem więc, jak to jest, kiedy człowiek zmienia się diametralnie już nawet po usłyszeniu diagnozy lekarza.
"Choroba odkrawa z ciebie kawałek po kawałku, odbiera ci ciało, które stopniowo zapada się i niknie, umysł wyłącza się w narkotycznych wizjach, odpływa w krainę bredni i chorych snów, majątek już do niczego ci się nie przyda, bo leżysz w hospicjum i nawet łapówki nie masz jak dać, rodzina musi się nauczyć żyć, gdy ciebie już nie będzie."
Autorka znakomicie przedstawia historię sióstr a my dzięki temu możemy z innej perspektywy spojrzeć na własne życie przez pryzmat tej opowieści. Może nawet pozwoli na naprawienie niektórych błędów w relacjach z najbliższymi i nie tylko. Książka zmusza niejako do refleksji nad swoim życiem i być może nawet pozwoli na podjęcie bardziej trafnych życiowych decyzji.
Historia chociaż może smutna, ale znajdziemy w niej również sporą dawkę humoru i powody do uśmiechu.
Książkę przeczytałam w ramach Akcji Recenzenckiej Lubimy Czytać i Wydawnictwa Literackiego.
#Wyzwanie LC maj 2024
więcej Pokaż mimo to"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze."
Znam nieco jezioro Juno i jego okolice, to zdecydowanie spokojniejsze miejsce i w dodatku bardziej czyste niż inne jeziora wokół Mrągowa...
Idealne miejsce odpoczynku dla osób pragnących uciec od zgiełku turystycznego,...
Wciągająca historia, którą dzięki barwnej narracji czyta się z dużym zainteresowaniem. Dobrze zbudowani bohaterowie, którzy może są nieco sztampowi, ale także można w każdym z nich odnaleźć cząstkę siebie. Książka wydaje się bardzo przemyślana, napisana z humorem i chęcią zostawienia czytelników pola do refleksji.
Wciągająca historia, którą dzięki barwnej narracji czyta się z dużym zainteresowaniem. Dobrze zbudowani bohaterowie, którzy może są nieco sztampowi, ale także można w każdym z nich odnaleźć cząstkę siebie. Książka wydaje się bardzo przemyślana, napisana z humorem i chęcią zostawienia czytelników pola do refleksji.
Pokaż mimo to„Juno” to kolejna książka Anny Dziewit-Meller, a pierwsza, po którą sięgnąłem. I zachwycony tą lekturą pragnę dodać, że nie ostatnia, ponieważ niebawem zasiądę do czytania „Góry Tajget” wcześniejszej książki, której nowe wydanie ukaże się lada dzień. Co sprawiło, że tak chętnie spoglądam ku twórczości pochodzącej ze śląska autorki. Na pewno nie sąsiedztwo Chorzowa z Bytomiem, lecz wyjątkowa pisarska wrażliwość, którą Pani Anna przelewa na papier.
Na kartach najnowszej książki Anny Dziewi-Meller poznajemy historię dwóch sióstr – Aleksandry i Marianny. Obie są jak ogień i woda. Aleksandra mieszka w Warszawie. Pracuje i wraz z mężem Markiem wychowuje trzech synów. Choć tak naprawdę nie można mówić o dialogu, czy partnerstwie w tym małżeństwie. Codzienne obowiązki oraz finansowe problemy rozmyły miłość. Marianna zaś pozostała w rodzinnej wsi na Mazurach. Jest odnoszącą sukcesy instagramerką. Lecz jak to często bywa życie, które ukazuje w social mediach, jest iluzją i nie ma żadnego odniesienia to prawdziwego obrazu. Młodsza z sióstr „pielęgnuje” w sobie poczucie winy z dzieciństwa. Czy choroba ojca pomoże siostrom pogodzić się z wydarzeniami, które miały miejsce w przeszłości? Koniecznie przekonajcie się sami i sięgnijcie po „Juno”.
Anna Dziewit-Meller poprzez tę historię wyzwala w czytelniku paletę wielu emocje – od radości, poprzez złość, aż po smutek. I tak jak w życiu bywa, tak samo w tej historii pojawią się łzy smutku oraz radości. Jestem również przekonany, że poprzez historię Aleksandry i Marianny mamy możliwość spojrzeć na nasze życiowe decyzje. Na nasze relacje z najbliższymi – rodzeństwem, rodzicami.
Czy lektura książki „Juno” pozwoli nam odnaleźć i naprawić nasze błędy? Na to pytanie odpowie sobie każdy, kto sięgnie po ten tytuł. Bo każdy z nas ma swój własny bagaż doświadczeń, swój własny katalog życiowych wartości. To, co ważne, to fakt, że Anna Dziewit-Meller poprzez tę książkę zmusza nas do refleksji nad własnym życiem, własnymi decyzjami. Pomaga nam również podjąć decyzje, aby życie te było jeszcze lepsze.
„Juno” to książka bogata w przesłanie, które pozwoli nam spojrzeć na nasze życie z innej perspektywy. To spojrzenie na siebie, na drogę, którą wiedzie nasze życie. A jeśli znajduje się ono na rozstaju, to najnowsza książka Anny Dziewit-Meller może pozwolić nam nakierować owo życie na właściwe tory. Zatem bierzcie i czytajcie.
Książka „Juno” ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego
„Juno” to kolejna książka Anny Dziewit-Meller, a pierwsza, po którą sięgnąłem. I zachwycony tą lekturą pragnę dodać, że nie ostatnia, ponieważ niebawem zasiądę do czytania „Góry Tajget” wcześniejszej książki, której nowe wydanie ukaże się lada dzień. Co sprawiło, że tak chętnie spoglądam ku twórczości pochodzącej ze śląska autorki. Na pewno nie sąsiedztwo Chorzowa z...
więcej Pokaż mimo toKapitalne spojrzenie na relacje między siostrami, między kobietami, między rodzicami i dziećmi, między małżonkami. A przede wszystkim super ciekawa analiza tego trudnego (ale też fascynującego i oby jednak czasem też wspaniałego) momentu w życiu, kiedy mamy 40 kilka lat i przychodzi czas na podsumowania, przemyślenia, analizy związków, sukcesów pracy, w macierzyństwie, w przyjaźniach. Świetna powieść, stawiająca ważne i mądre pytania.
Kapitalne spojrzenie na relacje między siostrami, między kobietami, między rodzicami i dziećmi, między małżonkami. A przede wszystkim super ciekawa analiza tego trudnego (ale też fascynującego i oby jednak czasem też wspaniałego) momentu w życiu, kiedy mamy 40 kilka lat i przychodzi czas na podsumowania, przemyślenia, analizy związków, sukcesów pracy, w macierzyństwie, w...
więcej Pokaż mimo to