Na krawędzi

Okładka książki Na krawędzi Ruth Mancini
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Na krawędzi
Ruth Mancini Wydawnictwo: HarperCollins Polska kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Woman on The Ledge
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2024-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-27
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327699572
Tłumacz:
Dagmara Budzbon-Szymańska
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Na krawędzi



przeczytanych książek 2451 napisanych opinii 2403

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
69 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1308
97

Na półkach: ,

Ależ mnie ta książka wciągnęła, praktycznie od pierwszej strony. Tutaj nie ma czasu na nudę. Autorka co chwila zaskakuje coraz to nowymi faktami, które burzą wszystko, co budowałam sobie w głowie, szukając odpowiedzi na pytanie co mogło się stać. Tutaj aż się roi od plot twistów. Czyta się naprawdę świetnie, ale właśnie, jak dla mnie zakończenie nieco przekombinowane. Mimo to bawiłam się naprawdę świetnie, więc szczerze Wam polecam 😉

Ależ mnie ta książka wciągnęła, praktycznie od pierwszej strony. Tutaj nie ma czasu na nudę. Autorka co chwila zaskakuje coraz to nowymi faktami, które burzą wszystko, co budowałam sobie w głowie, szukając odpowiedzi na pytanie co mogło się stać. Tutaj aż się roi od plot twistów. Czyta się naprawdę świetnie, ale właśnie, jak dla mnie zakończenie nieco przekombinowane. Mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
179

Na półkach: ,

Ruth Mancini to angielska pisarka debiutująca tytułem "Na krawędzi" i jest to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku jeśli chodzi o thriller zagraniczny.
Będą zachwyty, zapewniam was.

Główną bohaterką jest Tate Kinsella, która jako ostatnia widziała kobietę na z 22 piętrze biurowca.Tajemnicza nieznajoma rzuciła się z tarasu. Wcześniej słyszano plotki o tym, że Tate i mąż ofiary mają romans, więc oczywistym jest, że stała się główną podejrzaną. Na dodatek przyznała, że była z tą kobietą w budynku chwilę przed jej śmiercią, jednak cały czas twierdzi, że jest niewinna i że jej nie zabiła. Tate zostaje przydzielona prawniczka, która ma udowodnić niewinność swojej klientki. Jednak szybko okazuje się, że Tate chcę jej opowiedzieć swoją własną historię z tych tragicznych wydarzeń. Czy młoda kobieta naprawdę jest niewinna? Jaką skrywa tajemnicę? Mam nadzieję, że będziecie chcieli zapoznać się z historią Tate.
Bardzo żałuję, że o tej książce jest tak cicho jeśli chodzi o strefę chociażby na profilach instagramowych. Dziwi mnie to, że tak genialnie skonstruowana intryga nie przyciągnęła rzeszy czytelników i liczę na to, że będziecie sięgać po tę książkę i czytać ją z wypiekami na twarzy. Cała ta historia to jest jeden wielki plot twist okraszany ogromnymi emocjami i planem tak genialnie skonstruowanym, że co chwilę podczas lektury będzie padać "ale jak to?!!!" Autorka poprowadziła ten thriller tak, aby co chwilę zafundować czytelnikowi zupełnie inny kierunek wydarzeń , historii Tate i tego, jak naprawdę zginęła kobieta stojąca na krawędzi biurowca.
Jeśli chodzi o samą główną bohaterkę, to miałam wobec niej całą gamę uczuć niekoniecznie miłych i sympatycznych, ale to właśnie tak działa narracja autorki, która stworzyła właśnie taką, a nie inną postać.
Na krawędzi to thriller nieoczywisty, z gęstą atmosferą, wciąż podsycający naszą ciekawość. Jak ja czekałam na to zakończenie!!! Żeby wreszcie dowiedzieć się co tak naprawdę wydarzyło się w londyńskim city 9 grudnia podczas imprezy świątecznej.
Namawiam Was i zachęcam, bo tak świetne książki nie mogą zostać pominięte i odłożone na półkę do zapomnienia. Takiej historii się po prostu nie zapomina!
Brawo, Ruth Mancini!

Ruth Mancini to angielska pisarka debiutująca tytułem "Na krawędzi" i jest to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku jeśli chodzi o thriller zagraniczny.
Będą zachwyty, zapewniam was.

Główną bohaterką jest Tate Kinsella, która jako ostatnia widziała kobietę na z 22 piętrze biurowca.Tajemnicza nieznajoma rzuciła się z tarasu. Wcześniej słyszano plotki o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
59
37

Na półkach:

Z całą pewnością muszę przyznać, że autorka przedstawiła czytelnikowi niecodzienną fabułę. Autorka od samego początku ściśle trzyma się wątku przewodniego i historii bohaterek. Sposób w jaki doprowadza do końca ten wątek jest napisany po mistrzowsku.
Niby osoby na pozór nie związane ze sobą a jednak wszystkie łączy ten sam mężczyzna.
Początek książki wprowadza nas w sytuację kiedy umiera kobieta (morderstwo? samobójstwo? ) Niby normalne śledztwo, osoba podejrzana wszystko jakby normalnym trybem się toczy a jednak twist, który nam podsuwa autorka zaczyna budzić w nas zwątpienie. Co tak naprawdę się stało? I wtedy autorka otwiera nam drzwi do perfekcyjnie zaplanowanej zbrodni. Dynamiczna akcja nie pozwala na nudę a wszystkie sytuację są ze sobą logicznie powiązane.
Gorąco polecam.

Z całą pewnością muszę przyznać, że autorka przedstawiła czytelnikowi niecodzienną fabułę. Autorka od samego początku ściśle trzyma się wątku przewodniego i historii bohaterek. Sposób w jaki doprowadza do końca ten wątek jest napisany po mistrzowsku.
Niby osoby na pozór nie związane ze sobą a jednak wszystkie łączy ten sam mężczyzna.
Początek książki wprowadza nas w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
121

Na półkach:

Podczas imprezy firmowej wychodzisz na taras na dwudziestym piątym piętrze i widzisz młodą kobietę, która znajduje się na jego krawędzi.
Panikujesz, choć starasz się tego nie pokazać. Czujesz się teraz za nią odpowiedzialna i to od Ciebie zależy, czy uda Ci się przekonać ją do zejścia.

Pełen sukces!
Dała się namówić i wracała nawet z Tobą jedną taksówką do domu.
Kiedy już sądzisz, że pozbyłaś się nieznajomej, ona wraca jak bumerang i prosi Cię o pomoc w znalezieniu kolczyka po babci, którego zgubiła tamtego wieczora. Zależy jej, żebyś wprowadziła Was do budynku.

Głupio się zgadzasz… Wydaje Ci się, że kiedy każesz jej czekać na dole i wjedziesz samą windą, załatwisz sprawę szybko i wrócisz do domu.

Kiedy jednak nie znajdujesz kolczyka i zjeżdżasz windą do lobby, okazuje się, że Twojej towarzyszki tam nie ma.

I wtedy słyszysz huk, a kiedy wybiegasz przed budynek, widzisz połamane ciało…

Ta historia nie jest banalna i na pewno nie nudna!
Autorka zaproponowała nam w niej prawdziwy rollercoaster emocji. Tajemnice, tajemnice i jeszcze większe tajemnice.

Czytając ją, miałam wrażenie, że układam puzzle, powolutku składałam elementy w całość. Uknuta intryga zaspokoiła moje czytelnicze oczekiwania w całości. Takie książki chcę czytać!

Podczas imprezy firmowej wychodzisz na taras na dwudziestym piątym piętrze i widzisz młodą kobietę, która znajduje się na jego krawędzi.
Panikujesz, choć starasz się tego nie pokazać. Czujesz się teraz za nią odpowiedzialna i to od Ciebie zależy, czy uda Ci się przekonać ją do zejścia.

Pełen sukces!
Dała się namówić i wracała nawet z Tobą jedną taksówką do domu.
Kiedy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
216

Na półkach:

„- Nie wiem od czego zacząć.
- Zacznij od początku.”

Oddanie niedźwiedziej przysługi prawie zawsze kończy się tak samo: chcesz postąpić dobrze, ale koniec końców Twoje działanie okazuje się mieć opłakane skutki, tudzież… wychodzi jak zwykle, czyli nie najlepiej. Z pewnością wie o tym Tate – oskarżona o popełnienie morderstwa na żonie kochanka bohaterka thrillera „Na krawędzi”; powieści z mistrzowską rewoltą emocji żywionych przez czytelnika względem występujących w niej postaci. Opowieści o tym, że nie ma winy bez kary, a historia zawsze zatoczy koło z właściwą sobie dozą konsekwentnie sprawiedliwej ironii.

„- Dobrze. Dobrze, powiem Ci. Powiem Ci wszystko.”

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Już za moment gonitwa za zbyt drogimi prezentami i wojny zakupowe, których wynikiem będzie zrobienie irracjonalnych zapasów jedzenia, wystarczających dla pułku wojska na co najmniej trzy miesiące. Raniące oczy, migające kolorowo w różnej częstotliwości światełka będą rzucać blaski na domowników, składających sobie właśnie identyczne jak co roku, nie do końca szczere, życzenia. Standardowy zestaw pytań wujków i babć zagłuszą kolędy lub (w wersji bardziej drastycznej) popo-podobne piosenki świąteczne. Obowiązkowej, choć nijak niepasującej do karpia, popijawy również nie może zabraknąć. Zgroza. Chociaż chwila… przecież u Ciebie to wszystko nigdy się nie wydarzy. Od lat nie utrzymujesz kontaktów ze swoim odnoszącym gigantyczne sukcesy w różnych branżach rodzeństwem, o reszcie rodziny nie wspominając. Twój grudzień w tym roku będzie jednak wart zapamiętania; odtwarzania aż do końca życia. Wszakże nie każdy może na dwa tygodnie przed Wigilią zostać oskarżony o popełnienie morderstwa.

„Słuchaj, nie potrafię tego wszystkiego wyjaśnić. Nie wiem jak, ani dlaczego się to zdarzyło. Cóż, mam pewną teorię, ale jest… trochę szalona. Jest… jest dość nietypowa.”

Jako tymczasowy pracownik placówki bankowej, będący w istocie „przynieś, wynieś, pozamiataj i napraw znowu niedziałającą kserokopiarkę”, nie do końca odnajdujesz się na firmowej Wigilii. Cóż miałaby robić wśród zadufanych w sobie mistrzów finansjery niespełniona zawodowo aktorka? Obecność zaliczona, kieliszek wina wysączony, zrobił swoje – może odejść, pora odetchnąć świeżym powietrzem. To, które Twój szef wydychał w trakcie udawania, że jest nie tylko angielskim wilkiem z Wall Street, ale i mistrzem karaoke (przy czym to drugie jedynie we własnym mniemaniu) po wypiciu morza alkoholu, szybko zaczęło Cię dusić. Wyszłaś na położony na dwudziestym piątym piętrze wieżowca taras, aby w spokoju wypalić papierosa. Niestety nie było Ci to dane. Wpadłaś w przerażenie, zauważywszy znajdującą się na jego krawędzi postać – chwiejnie balansującą pomiędzy granicą życia i śmierci. Nieśmiało próbujesz wciągnąć będącą niedoszłym samobójcą kobietę w rozmowę i udowodnić jej, że Twoje życie jest równie imponującym pasmem porażek co jej. Wszystko można odwrócić bez podejmowania aż tak drastycznych kroków. Puste słowa, czcze bajanie – a jednak skuteczne. Schodzicie z tarasu razem, tocząc zgoła oryginalną przepychankę o to, czyja egzystencja jest bardziej beznadziejna. Wybieracie się do baru na kilka drinków. Wymieniacie się sekretami (dzielisz się nawet tym o obsesyjnej miłości, którą żywisz względem żonatego szefa) oraz numerami telefonów. Helen zaś ma już pewien plan… Kiedy go zrozumiesz, z pewnością zastanowisz się, czy nie lepszą opcją byłoby pozostawienie nieznajomej samej sobie – nawet jeżeli pędziła właśnie na spotkanie z kostuchą.

„Był wszystkim, czego się bałam, i wszystkim, o czym próbowałam zapomnieć.”

Niespodziewany telefon o późnej porze. Wizyta w biurowcu, która wcale nie powinna mieć miejsca. Mający długość dwudziestu pięciu pięter lot z samego szczytu wieżowca. Czy spadnięcie z niego naprawdę trwa tylko mgnienie oka? Czujesz się jak Ikar, pędząc ku twardemu podłożu, czy jednak nie zdążysz nawet o tym pomyśleć? Trzask pękających kości. Plama krwi. Śmierć na miejscu. Gdybyś nie odebrała połączenia od Helen, kobieta wciąż by oddychała, a Ty nie byłabyś podejrzana o jej zabójstwo. Gdybyś…

Tylko że to wcale nie jest Helen. Tylko że to nie byłaś Ty. Tylko że to wszystko nieprawda. To wszystko iluzją jest. Spleciony w holenderski splot miraż z kłamstw. Najważniejsza rola aktorska w Twoim życiu. Czy zgarniesz za nią Oscara? Stawka jest wyższa nawet od gaży samego Adama Sandlera. Tylko że… to wcale nie jest komedia, choć egzystencja często ją przypomina.

„- Jesteś w tym dobra.
- Dobra w kłamaniu?
- W udawaniu. W wymyślaniu scenariuszy. To ta ukryta w Tobie pisarka.”

Dotychczas nieznana mi angielska pisarka Ruth Mancini wykreowała powieść od której nie można się oderwać ani na chwilę. Świetnie skonstruowaną intrygę, niezliczoną ilość dobrze osadzonych w fabule plot twistów i ich kompletną nieprzewidywalność uprzyjemniają krótkie rozdziały, dodające dynamiki na mistrzowskim poziomie. Dodatkowym plusem jest niebanalność podania – część historii to opowieść głównej bohaterki, kierowana do naprędce zatrudnionego prawnika, co sprawia, że lektura jest wielowymiarowa. Oryginalna. Niesztampowa. Uczucia czytelnika względem oskarżonej (słusznie czy nie?) o popełnienie morderstwa Tate zmieniają się niczym w kalejdoskopie. W jednej chwili masz ochotę rzucić ją wygłodniałym psom na pożarcie, aby minutę później jej współczuć. Chwilę potem – podziwiać; i klaskać kilka rozdziałów dalej. Na szczególne uznanie w tym znakomitym thrillerze z dużą dawką kochanej przeze mnie niszy thrillera prawniczego, zasługuje również mnogość właściwych temu gatunkowi motywów: podstępy, knowania, genialnie zaplanowana zbrodnia, nadużywanie pozycji czy nerwica natręctw sprawiają, że książka emocjonuje jeszcze bardziej. Samej, pociągająco mrocznej, fabule powieści przyznałabym lekką ręką porządne 9/10. Polskiemu wydaniu niestety jestem zmuszona odjąć punkt z oceny. O ile jeszcze nad powtórzeniem słowa „T-shirt” na samym początku, w dwóch następujących po sobie zdaniach oraz użyciem dopuszczalnej w grach „naczelniczki” czy „psycholożki” (żeby nie napisać: loszki) mogłabym przejść do porządku dziennego, o tyle deprecjonująca ten zawód i budząca jedynie pobłażliwy śmiech „detektywka” (czyż pani detektyw nie wybrzmiewa odpowiednią estymą?),odejmująca profesji powagi „adwokatka” czy (o zgrozo, oczu kąpiel, szukam egzorcysty!!!) „świadkini” to dla mnie feminizmy absolutnie niedopuszczalne. Kaleczeniu języka tak abstrakcyjnie nienaturalnymi formami wyrazów zawsze będę mówiła NIE. Zarówno Word, jak i notatnik w moim szanownym 🍏 buntują się na widok tych tworów. Skądinąd słusznie. Niesnaska ta nie zmienia jednak faktu, że Ruth Mancini stworzyła przesmacznie finezyjno-fantazyjny thriller. Avi rapuje: „Talerzy rozbitych jak w Roswell, przyciągania wszystkiego co złe. / Ciągłych zabaw cudzym kosztem (…)”, opowiadając o dorosłości w „Małym Księciu”. Niejako pokrewnie, Autorka z kolei rzuca fałszywymi oskarżeniami w kolejnych bohaterów swej powieści - zupełnie jak zastawą latającą w napadzie gniewu. Kiedy, choć rozbite na milion pozornie nieprzystających do siebie kawałków, tworzą finalnie (posklejaną, lecz dalej sensowną) całość, czytelnik może stwierdzić dwie rzeczy. Pierwsza: ta książka gwarantuje doskonałą rozrywkę, kapitalnie „wodząc za nos”. Druga: Mancini potrafi w thrillery! I to jeszcze jak – zważywszy na fakt, że „Na krawędzi” to jej fenomenalny (!) debiut. Och tak, brnijmy w to dalej! No i może jeszcze trzecia: rzucanie talerzami od teściowej, prawdopodobnie wykonanymi z porcelany na początku ubiegłego stulecia, jest złe. Dobrze, że w przypadku tej lektury nie trzeba robić tego z frustracji – bo szkoda. 😉 8/10

„Zabłysła w niej iskierka nadziei, jak zawsze gdy myślała o książce, którą chciała napisać, o książce, na którą tak bardzo brakowało jej czasu.”
instagram.com/thrillerly

„- Nie wiem od czego zacząć.
- Zacznij od początku.”

Oddanie niedźwiedziej przysługi prawie zawsze kończy się tak samo: chcesz postąpić dobrze, ale koniec końców Twoje działanie okazuje się mieć opłakane skutki, tudzież… wychodzi jak zwykle, czyli nie najlepiej. Z pewnością wie o tym Tate – oskarżona o popełnienie morderstwa na żonie kochanka bohaterka thrillera „Na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
310

Na półkach:

Książka jest pogmatwana, akcja jest na bieżąco, cofa się, przeplata i znowu cofa. Poza tym kłamstwo przeplata się z tajemnicą, a niedomówienia i intrygi się nawarstwiają. Niewątpliwie jest zaskakująca, są zwroty akcji i jakiś głębszy sens tego wszystkiego. Nie wszystko jak dla mnie zostało dokładnie wyjaśnione, ale książkę dobrze i szybko mi się czytało.

Książka jest pogmatwana, akcja jest na bieżąco, cofa się, przeplata i znowu cofa. Poza tym kłamstwo przeplata się z tajemnicą, a niedomówienia i intrygi się nawarstwiają. Niewątpliwie jest zaskakująca, są zwroty akcji i jakiś głębszy sens tego wszystkiego. Nie wszystko jak dla mnie zostało dokładnie wyjaśnione, ale książkę dobrze i szybko mi się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
288
288

Na półkach: ,

✨ Recenzja
Kochani, znów nie mam zastrzeżeń! Ta historia jest niesamowita, a czytając ją, czułam się jakbym układała puzzle.
Fabuła opowiada o Tate, która jako ostatnia widziała kobietę spadającą z tarasu na dwudziestym piątym piętrze. Czy to był skok, czy morderstwo? Tate zostaje aresztowana pod zarzutem zabójstwa, mimo że twierdzi, że jest niewinna. Młoda prawniczka podjęła się jej obrony, wierząc w jej niewinność. Jednakże, Tate plącze się w zeznaniach. Czy ostatecznie wyzna prawdę? Czy uniknie więzienia? Brak konkretnych dowodów na jej winę komplikuje sytuację.
Opowieść ta oferuje mnóstwo elementów, które początkowo wydają się niepasujące, ale później zaskakująco wpadają na właściwe miejsce, tworząc obraz, który wstrząsa czytelnikiem. Każde zdanie ma swój cel i znaczenie, a emocje wzrastają wraz z rozwojem fabuły. Kreacja bohaterów to prawdziwy majstersztyk, którzy ewoluują przez całą fabułę i wciągają czytelnika swoją hipnotyzującą naturą.
Ruth Mancini w rewelacyjny sposób prowadzi tę opowieść, podsuwając kolejne elementy układanki, ale nie pozwalając na jej kompletną konstrukcję zbyt wcześnie. To nie tylko fantastyczne śledztwo, ale także podróż po zakamarkach ludzkiej psychiki. Autorka rzeźbi w naturze ludzkiej do samego jej rdzenia, ukazując, do jakich ekstremalnych działań jest zdolny człowiek, by ochronić swoich bliskich lub zemścić się.
To niesamowity taniec zemsty, intrygi i obsesji. Zdecydowanie polecam! To jeden z najlepszych thrillerów, jakie miałam przyjemność czytać.

✨ Recenzja
Kochani, znów nie mam zastrzeżeń! Ta historia jest niesamowita, a czytając ją, czułam się jakbym układała puzzle.
Fabuła opowiada o Tate, która jako ostatnia widziała kobietę spadającą z tarasu na dwudziestym piątym piętrze. Czy to był skok, czy morderstwo? Tate zostaje aresztowana pod zarzutem zabójstwa, mimo że twierdzi, że jest niewinna. Młoda prawniczka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
463
144

Na półkach:

Śmierć w wyniku upadku z wieżowca to dość często pojawiający się w powieściach, filmach i serialach kryminalnych wątek. Jakby nie patrzeć motyw ten daje twórcom szerokie pole do popisu. W końcu można spaść z wysokości w wyniku nieszczęśliwego wypadku, chęci popełnienia samobójstwa czy też można zostać zepchniętym. Co spotkało bohaterkę „Na krawędzi”? Czy sprawa jest tak prosta jak pozornie wydaje się być?

Tate Kinsella wpakowała się w niezłe kłopoty. Przebywała w budynku, z którego dachu spadła żona mężczyzny, z którym ma romans. Nic więc dziwnego, że w oczach policji staje się główną podejrzaną. Szybko okazuje się, że sprawa ta jest o wiele bardziej skomplikowana oraz, że nawiązuje do wydarzeń z przeszłości. Czy Tate ma coś wspólnego ze śmiercią kobiety? Dlaczego jej zeznaniom brakuje spójności?

„Na krawędzi”można podzielić sobie na dwie części. Pierwsza to początkowe kilkadziesiąt stron, zapoznanie się ze sprawą i wyrabianie sobie przez czytelnika pierwszych opinii. To, co następuje później wywraca wszystko do góry nogami. Powieść Mancini nie jest przykładem klasycznego thrillera, jest czymś więcej. Zdecydowanie wychodzi poza ramy gatunku, oferując czytelnikowi świetnie uknutą, zawiłą, inteligentną intrygę, która z kolei jest czymś innym niż po prostu „kto zabił?”. Nie sposób opisać czego konkretnie ona dotyczy bez zdradzania zbyt wiele, ale tak jak podkreślam, intryga ta wykracza poza standardowe zwroty akcji, jakich można spodziewać się w thrillerze. Dzięki temu powieść niesamowicie wciąga, bo w głowie krąży dużo więcej pytań niż tylko rozmyślanie się kto jest sprawcą. Czytelnik zastanawia się raczej: „po co to wszystko?”, „co wydarzyło się dwadzieścia lat temu?”, „jak te postacie są ze sobą powiązane?”. Najważniejsze jest jednak to, że na kartach powieści można znaleźć odpowiedzi na wszystkich z tych pytań, otrzymując dzięki temu pełną, spójną i… jeszcze bardziej zaskakującą fabułę.

Powieść Ruth Mancini to wyjątkowo dobra książka, ale nie jest pozbawiona wad. Niektórzy bohaterowie, którzy naprawdę mają istotny wpływ na całą sprawę, zostali potraktowani nieco po macoszemu. Choćby Dan. Dan, Dan, Dan… Wiele się o nim naczytałam, ale sam z siebie, jako postać, na kartach powieści chyba w ogóle się nie pojawił. A nawet jeśli to zrobił, musiał co najwyżej odbyć jakąś mdłą, nic nie wnoszącą do fabuły rozmowę. Nieco to dziwne, bo już od pierwszych stron widać, że jest to jedna z kluczowych postaci. Miło byłoby gdyby główna bohaterka odbyła z nim choć jedną rozmowę, by czytelnik mógł choć trochę go poznać.

Kolejna wada (choć w porządku, być może to akurat lekkie czepialstwo) to nie zdradzając zbyt wiele — uknuta intryga, a raczej jej sens. Świetnie było o niej czytać i główkować co i jak, ale czy coś takiego miałoby jakiekolwiek szanse wydarzyć się w realnym życiu? Moim zdaniem nie. Sam powód stworzenia tej intrygi, patrząc na jej poważne konsekwencje, wydawał mi się być zbyt błachy. A co to za intryga, jaki był jej powód oraz konsekwencje — cóż, zapraszam do lektury.

Lektura „Na krawędzi” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Czy ostatnie? Mam ogromną nadzieję, że nie. Ruth Mancini to prywatnie adwokatka, specjalistka w sprawach karnych. Doskonale widać, że ma pojęcie o czym pisze, a fakt, że robi to w tak przystępny i interesujący sposób tylko zaostrza apetyt, by ponownie zasmakować jej twórczości. Samo „Na krawędzi” mocno mnie zaskoczyło. W porządku, lubię thrillery, ale ta powieść wybiega nieco dalej. Powiedzieć, że spełniła moje oczekiwania to niedopowiedzenie. Spełniła oczekiwania, których nie odważyłam się mieć.

Śmierć w wyniku upadku z wieżowca to dość często pojawiający się w powieściach, filmach i serialach kryminalnych wątek. Jakby nie patrzeć motyw ten daje twórcom szerokie pole do popisu. W końcu można spaść z wysokości w wyniku nieszczęśliwego wypadku, chęci popełnienia samobójstwa czy też można zostać zepchniętym. Co spotkało bohaterkę „Na krawędzi”? Czy sprawa jest tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1570
1552

Na półkach:

Samobójstwo można popełnić na dziesiątki sposobów. Do tych najczęściej występujących zalicza się połknięcie tabletek czy podcięcie sobie żył. Są też takie osoby, które kończą swoje życie wieszając się. Nieliczne skaczą z wysokości, być może dlatego, że wizja siebie z paraliżem bądź innymi urazami, jest gorsza niż śmierć.
Są jednak tacy, którzy na miejsce samobójstwa wybierają taką wysokość, że o przeżyciu nie może być mowy – na przykład taras na dwudziestym piątym piętrze wieżowca w londyńskim City. Kobieta, która skoczyła z dachu z pewnością chciała być pewna, że nie przeżyje. Pytanie jednak brzmi, czy rzeczywiście skoczyła sama czy może ktoś jej pomógł? I czy tym kimś, była blisko czterdziestoletnia niedoszła aktorka, tymczasowa pracownica jednego z banków, Tate Kinsella? Kobieta twierdzi, że nie, choć plącze się w zeznaniach, czym zwraca uwagę śledczych. Tym bardziej, że ofiarą zabójstwa okazuje się być żona jej kochanka. Wygląda na to zemstę, a raczej na próbę pozbycia się ewentualnej rywalki, bowiem rzekomy kochanek do spotkań się nie przyznaje. Co więcej, jako odpowiedzialny za bezpieczeństwo informatyczne doskonale wie co zrobić, by nawet w sieci nie pozostały żadne ślady jego kontaktów z Tate.
Obrony Tate podejmuje się młoda prawniczka, która wierzy w niewinność kobiety i za wszelką cenę chce ją udowodnić. Tyle tylko, że w tej historii tak naprawdę nic się nie zgadza, wygląda zatem, że albo Tate kłamie i rzeczywiście jest odpowiedzialna za morderstwo, albo… No właśnie, o co tak naprawdę chodzi w tej niezwykle zawikłanej i emocjonującej książce pt. „Na krawędzi”, autorstwa Ruth Mancini? Przekonamy się, sięgając po opublikowaną nakładem wydawnictwa HarperCollins powieść, która stanowi prawdziwą kryminalną zagadkę. To książka, po którą sięgnąć powinni nie tylko wielbiciele thrillerów czy kryminałów, ale i zagadek rodem z Sherlocka Holmesa. Nic tu do siebie bowiem nie pasuje, zeznania świadków wzajemnie się wykluczają, a najmniej wiarygodna jest historia opowiedziana przez Tate. Tyle tylko, że żeby postawić jej zarzuty, śledczy muszą udowodnić jej winę. A to już nie jest takie proste.
Nie ma bowiem żadnych dowodów, że Tate tego nie zrobiła, ale nie ma też żadnych na potwierdzenie, że jest za morderstwo odpowiedzialna. Jednak jej wersja wydarzeń jest wysoce nieprawdopodobna, opowiada bowiem śledczym o tajemniczej kobiecie imieniem Helen Jones, która w trakcie firmowego przyjęcia pracowników banku, chciała popełnić samobójstwo. Rozmowa z Tate rzekomo ją od tego odwiodła, po czym kobiety wspólnie wyszły z budynku. Następnego dnia owa kobieta miała zadzwonić do Helen z prośbą o wprowadzenie jej do biurowca, gdzie ponoć zgubiła cenny kolczyk. I tu już opowieść rwie się, bowiem Helen raz jest pracownikiem londyńskej firmy zlokalizowanej w budynku, raz już nie jest, niby posiada przepustkę, ale jej nie posiada. To tylko kilka niepokojących faktów, które powinny powstrzymać Tate przed wejściem do biurowca. Chyba że … Helen nigdy nie istniała.
Zagwarantować mogę tylko tyle, że niezależnie od tego, ile potencjalnych scenariuszy i rozwiązań wymyślicie, z pewnością nie zgadniecie, co szykuje autorka. To właśnie to zaskoczenie, nieustanne należy dodać, zmienia przeciętną dość książkę w taką, którą długo zapamiętamy. Powieść angażuje nas od pierwszych stron i budzi skrajne emocje wobec bohaterów, choć nasz stosunek do kolejnych postaci zmienia się wraz z czytanym tekstem. Spektakularne zakończenie jest prawdziwą wisienką na torcie i nagrodą dla nas, pozwalającą nareszcie poznać motywy działania poszczególnych bohaterów. Z pewnością koło tej pozycji nie można przejść obojętnie.

Samobójstwo można popełnić na dziesiątki sposobów. Do tych najczęściej występujących zalicza się połknięcie tabletek czy podcięcie sobie żył. Są też takie osoby, które kończą swoje życie wieszając się. Nieliczne skaczą z wysokości, być może dlatego, że wizja siebie z paraliżem bądź innymi urazami, jest gorsza niż śmierć.
Są jednak tacy, którzy na miejsce samobójstwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
50

Na półkach:

"Na krawędzi" Ruth Mancini wydawnictwa HarperCollins to oryginalny kryminał, który potrafi wprowadzić w zachwyt.
Pewnego dnia pewna kobieta spadła z tarasu na dwudziestym piątym piętrze. Tate Kinsella jako ostatnio widziała kobietę za życia. Plotki mówią, że jej Tate ma romans z mężem zmarłej- także staje się główną podejrzaną. Choć twierdzi, że jest niewinna to jednak skrywa jakieś sekrety... Co tak naprawdę skrywa?

Fabuła tak naprawdę rozkręca się dopiero po jakimś czasie. Początek książki jest trochę nudny, jednak warto przez niego przebrnąć, bo akcja zakręca się na dobre. A najważniejsze jest to, że trzyma w napięciu do samego końca. Nie wiemy co się wydarzy, nie idzie tego przewidzieć, bo jest pełna zwrotów akcji.

Autorka porusza w książce wiele ważnych i trudnych tematów. Szczególnie skupia się na przestępstwach na tle seksualnym. Nasi bohaterowie również przeżywają różne traumy z młodszych lat. Choć są tu trudne i niezbyt przyjemne tematy, to mnie bardzo ciekawią. Sprawia to, że czytelnik przeżywa różne emocje, a książką pozostaje na dłużej w głowie. Polecam.

"Na krawędzi" Ruth Mancini wydawnictwa HarperCollins to oryginalny kryminał, który potrafi wprowadzić w zachwyt.
Pewnego dnia pewna kobieta spadła z tarasu na dwudziestym piątym piętrze. Tate Kinsella jako ostatnio widziała kobietę za życia. Plotki mówią, że jej Tate ma romans z mężem zmarłej- także staje się główną podejrzaną. Choć twierdzi, że jest niewinna to jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    178
  • Przeczytane
    73
  • Posiadam
    10
  • Teraz czytam
    10
  • 2024
    8
  • Legimi
    5
  • Kryminał
    2
  • W planach ebook
    1
  • Kolejka
    1
  • Chcę przeczytać, nie posiadam
    1

Cytaty

Więcej
Ruth Mancini Na krawędzi Zobacz więcej
Ruth Mancini Na krawędzi Zobacz więcej
Ruth Mancini Na krawędzi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także