Jesteśmy społecznością, która kocha książki

#WyzwanieLC2024 #Maj #LiteraturaPiękna

Nowa książka Małeckiego idealnie wpasowała mi się w majowe wyzwanie. Uwielbiam jego książki. Są proste, a jednocześnie podnoszą trudne tematy. Pięknie opowiadają o codzienności, jak wyjątkowych momentach w życiu - zarówno tych trudnych jak i podniosłych.

Podeszłam do lektury z wysokimi oczekiwaniami (jak zwykle, bo Pan Jakub sam sobie tą poprzeczkę wysoko postawił)... no i się zawiodłam. Ta najbardziej intymna książka pisarza nie wzbudziła mojego zainteresowania. Czytało się dobrze, ale bez emocji. Nie chłonęłam tej lektury jak zwykle, historia mnie nie poniosła, nie zainteresowała. Ot, przyzwoita książka dobrego pisarza.

5/10 - przeciętna

#WyzwanieLC2024 #Maj #LiteraturaPiękna

Nowa książka Małeckiego idealnie wpasowała mi się w majowe wyzwanie. Uwielbiam jego książki. Są proste, a jednocześnie podnoszą trudne tematy. Pięknie opowiadają o codzienności, jak wyjątkowych momentach w życiu - zarówno tych trudnych jak i podniosłych.

Podeszłam do lektury z wysokimi oczekiwaniami (jak zwykle, bo Pan Jakub sam...

Dwóch śmiertelnie chorych zakochanych w sobie nastolatków. Taka historia to istny samograj. Powinna chwytać za serce, wzruszać i zmuszać do przemyśleń... tymczasem okazała się być nijaka. Przeczytałam, ale bez wyjątkowego zaangażowania i nadmiaru emocji. Liczyłam na coś wyjątkowego, a to po prostu zwykła książka z ciekawym pomysłem na fabułę. Raczej literatura młodzieżowa niż dla dorosłych.

6/10 - dobra

Dwóch śmiertelnie chorych zakochanych w sobie nastolatków. Taka historia to istny samograj. Powinna chwytać za serce, wzruszać i zmuszać do przemyśleń... tymczasem okazała się być nijaka. Przeczytałam, ale bez wyjątkowego zaangażowania i nadmiaru emocji. Liczyłam na coś wyjątkowego, a to po prostu zwykła książka z ciekawym pomysłem na fabułę. Raczej literatura młodzieżowa...

Co jakiś czas sięgam po kryminały Gorzki, aby sprawdzić na czym polega jego fenomen i czym potrafi oczarować czytelników. Do tej pory raczej mnie jednak rozczarowywał... a tutaj pozytywne zaskoczenie.

Nie było denerwująco. Nie było też ani ciekawie, ani bardzo nudno. Zagadka dość intrygująca, chociaż samo śledztwo i rozwiązanie nie porywa. Końcówka na szczęście przyspiesza.

Dobry kryminał. Tylko tyle i aż tyle.

6/10 - dobry

Co jakiś czas sięgam po kryminały Gorzki, aby sprawdzić na czym polega jego fenomen i czym potrafi oczarować czytelników. Do tej pory raczej mnie jednak rozczarowywał... a tutaj pozytywne zaskoczenie.

Nie było denerwująco. Nie było też ani ciekawie, ani bardzo nudno. Zagadka dość intrygująca, chociaż samo śledztwo i rozwiązanie nie porywa. Końcówka na szczęście...