W swojej poprzedniej książce pt. „Najważniejsze to przeżyć” Ałbena Grabowska przeniosła czytelników do powojennej Warszawy i przez pryzmat opowiedzianych przez mieszkańców stolicy historii, próbowała dokonać bilansu niematerialnych korzyści i strat wynikających z wybuchu Powstania Warszawskiego, podjęła także temat jego wpływu na losy ocalonych warszawiaków. W najnowszej powieści -„Odlecieć jak najdalej” Autorka również odwołuje się do okresu powstania. Są tu przedstawione dramaty i ludzkie tragedie tych wydarzeń, które mają ogromny wpływ na życie potomków dzielnych powstańców.
W „Odlecieć jak najdalej” Ałbena Grabowska przenosi nas w lata 60 ubiegłego wieku. I udało się to Autorce doskonale. Obok ruin i gruzowisk powstawały wtedy nowe domy, a lud pracujący miast i wsi w pocie czoła pracował dla socjalistycznego państwa. Perfekcyjne odtworzenie specyfiki lat 60 udało się Autorce również dzięki przypomnieniu wielu autentycznych wydarzeń i wspomnień z tego okresu np. coroczne, bożonarodzeniowe dostawy do sklepów pomarańczy kubańskich, odtworzenie klimatu prywatek, radości z nielegalnie zakupionych od marynarzy płyt zachodnich wykonawców. Autorka przypomniała emocje towarzyszące Konkursowi Chopinowskiemu i występom Dalidy i Elli Fitzgerald czy zachwyty nad kolekcjami Mody Polskiej. W powieści ukazane zostały autentyczne postaci tego okresu – Józef Cyrankiewicz, Jadwiga Grabowska - dyrektorka artystyczna Mody Polskiej, czy Martha Argerich – argentyńska pianistka.
Polacy żyli w wolnej ojczyźnie, ciesząc się namiastkami swobody, powoli zapominając o wojennych dramatach, ale czy byli szczęśliwi?.. Chociaż nie mówiło się o tym głośno, zdawali sobie oni sprawę, że ich wolność jest tylko pozorna...
Główną bohaterką powieści jest Aleksandra Czerniawska, uczennica klasy maturalnej. Jest ona zdolną i bardzo pracowitą dziewczyną – doskonale się uczy, pomaga w obowiązkach domowych, na swoje osobiste wydatki zarabia szyciem i szydełkowaniem. Wychowuje ją babcia. Jej mama, podczas Powstania Warszawskiego, została ranna w głowę, od tego czasu choruje, a od kilku lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Rodzinną tajemnicą, do której Oli nie dopuszczono, jest tożsamość jej ojca. Dla przyszłej maturzystki nadchodzi czas wyboru kierunku studiów. Babcia marzy, aby wnuczka zdawała na medycynę. Ona jednak zdecydowana jest na studiowanie handlu zagranicznego. Jej marzeniem jest bowiem wyjazd na Zachód, ma nadzieję, że ten kierunek studiów jej to umożliwi. Ola ma talent do projektowania i szycia. Dzięki temu, że udało się jej zatrudnić w Modzie Polskiej przy wykańczaniu tworzonych modeli, poznała świat mody „od środka”. Chciałaby za granicą rozwijać się w kierunku projektowania i kreowania mody. Aleksandra, mimo iż jest bardzo młodą dziewczyną, wiele już przeszła w swoim życiu. Jest ono oplecione pajęczyną tajemnic - począwszy od zatajania prawdy dotyczącej stanu zdrowia jej matki oraz informacji, kto jest jej ojcem, aż po kłamstwa jakie serwował jej chłopak Jasiek i nielojalne zachowanie przyjaciółki.
Czy uda się Aleksandrze zrealizować marzenia o zagranicznej karierze w świecie mody? Ile jest ona w stanie poświęcić, aby żyć w wolnym kraju? Będzie potrafiła wybaczyć bliskim osobom niewierność i obłudę?
Autorka ukazała przekrój społeczny ówczesnego społeczeństwa. Nie ma tu podziału na bogatych i biednych czy klasy społeczne. Pamiętać należy, że panujący w opisanym czasie ustrój, dążył do zrównania klas społecznych, zakładano, że wszyscy mają mieć taki sam stan posiadania. Tutaj społeczeństwo podzielono więc na zwykłych obywateli oraz obywateli z grup uprzywilejowanych.
Powieść „Odlecieć jak najdalej” czyta się z ogromnym zainteresowaniem. Przedstawia ona czasy, których większość z nas nie pamięta. Lata 60 te to już historia, lecz dla wielu, nawet teraz, bardzo bolesna. Mimo pozornej wolności ludzie nadal żyli wtedy w strachu przed inwigilowaniem i możliwością ukarania za działalność wojenną i powojenną. Ałbena Grabowska otworzyła przed czytelnikiem obraz minionych lat, abyśmy sami mogli dokonać przemyśleń dotyczących Powstania Warszawskiego oraz późniejszych, powojennych działań władz naszego kraju. Dla mnie jest to jednak przede wszystkim książka o wolności, pragnieniu decydowania o swoim miejscu na ziemi. Ale także o prawie do informacji o swojej tożsamości, bez której trudno odkryć swoje „ja”.
Książka warta jest przeczytania. Polecam.
W swojej poprzedniej książce pt. „Najważniejsze to przeżyć” Ałbena Grabowska przeniosła czytelników do powojennej Warszawy i przez pryzmat opowiedzianych przez mieszkańców stolicy historii, próbowała dokonać bilansu niematerialnych korzyści i strat wynikających z wybuchu Powstania Warsz...
Rozwiń
Zwiń