M. J. Rose jest autorką bestsellerowych powieści i współautorką dwóch książek o tematyce marketingowej. Jej twórczość pojawiła się w wielu antologiach, m. in. w "Oprah's Live Your Best Life" i "Thriller". Twórczyni pierwszej firmy marketingowej dla autorów, Authorbuzz. com. Rose jest również założycielką i członkinią zarządu International Thriller Writers. Mieszka w Connecticut z kompozytorem i muzykiem Dougiem Scofieldem oraz ich psem Winką.
Zanim rozpoczęła karierę wydawniczą, ukończyła Syracuse University w Nowym Jorku i pracowała w branży reklamowej, pełniąc funkcję dyrektorki kreatywnej w firmie Rosenfeld Sirowitz i Lawson. Jedna z jej reklam prezentowana jest w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku.http://www.mjrose.com/content/
Mocno zróżnicowany zbiór opowiadań. Sama koncepcja zbioru (spotkanie bohaterów serii różnych autorów) powodowała pewną wtórność. Najczęściej pojawiały się 2 postaci, zestawione na zasadzie przeciwieństwa charakterów i metod działania. Powielał się schemat: spotkanie, poznanie, współpraca, sukces. Części z opowiadań trzymająca w napięciu, część sprawiała wrażenie jakby napisanych na siłę. Można poświęcić wieczór lub dwa na przeczytanie, ale nie ma co obiecywać sobie zbyt wiele. Ot - czytadło, szczególnie przyjemne dla tych, którzy kojarzą postaci z wcześniejszej twórczości autorów.
Jak w każdym zbiorze opowiadań trafiają się lepsze i gorsze. Tych lepszych było, niestety, trochę mniej. Brakowało mi urozmaicenia pod względem tematyki. Zbyt dużo, jak na mój gust, było opowiadań o tajnych agentach, KGB i misjach wojskowych. Thriller to pojęcie szerokie i spodziewałam się większej różnorodności. Znalazłam tam jednak kilka perełek, które przypadły mi do gustu. Były dobrze napisane, treściwe, z elementem zaskoczenia na końcu. Generalnie zazwyczaj wybieram długie powieści, aniżeli krótkie formy, ale od czasu do czasu lubię sięgnąć też po zbiory opowiadań, choć trudno trafić na taki, w którym wszystkie opowiadania są na tym samym, wysokim poziomie. W przypadku tej książki też tak było, ale uważam, że warto po nią sięgnąć choćby ze względu na takie opowiadania jak "Twarz w oknie" Heather Graham, "Oszpecona" Michaela Palmera, "Portal" M.J. Rose, a nade wszystko "Empatia" Jamesa Siegela, która jest najlepszym opowiadaniem w tej antologii.