Wykształcenie okres: 1977 - 1979
uczelnia: Uniwersytet Jagielloński, Kraków
studia: Filologia angielska
okres: 1979 - 1980
uczelnia: Alliance College, Cambridge Springs, PA, USA
studia: literatura, historia, historia sztuki
okres: 1980 - 1982
uczelnia: Uniwersytet Jagielloński, Kraków
studia: Filologia angielska
Dysertacje i stopnie naukowe
okres: 1982
uczelnia: Uniwersytet Jagielloński, Kraków
stopień: magister filologii angielskiej
dysertacja: The Figure of Mary Stuart as presented by A.C. Swinburne in his Trilogy.
promotor: prof. dr hab. Przemysław Mroczkowski
recenzent: dr Marta Gibińska-Marzec
okres: 1990
uczelnia: Uniwersytet Jagielloński, Kraków
Wydział Filozoficzno-Historyczny
stopień: doktor nauk humanistycznych
zakres: historia (powszechna)
dysertacja: The Religious Policy of Mary Stuart, Queen of Scots, 1561-67
promotor: prof. dr hab. Stanisław Grzybowski
recenzenci: prof. dr hab. Maria Bogucka (PAN, Warszawa)
prof. dr Andrzej Gierowski (UJ, Kraków)
okres: 2002
uczelnia: Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Krakowie
Wydział Humanistyczny
stopień: doktor habilitowany nauk humanistycznych
zakres: historia powszechna nowożytna
dysertacja: The Elizabethan Courtier. Ideal Versus Reality
Embodied In Robert Dudley, Earl Of Leicester.
recenzenci: prof. dr hab. Stanisław Grzybowski (AP, Kraków)
prof. dr hab. Antoni Mączak (UW, Warszawa)
dr hab. Reresa Bela (UJ, Kraków)
Doświadczenie zawodowe
Studia na wydziale filologii Uniwersytetu Jagiellońskiego rozpocząłem w 1977 roku. Wykłady, a potem seminarium prowadzone przez prof. Przemysława Mroczkowskiego pozwoliły mi rozwijać moje zainteresowania nie tylko filologiczne ale i historyczne. Szczególnie fascynowała mnie historia Wielkiej Brytanii okresu renesansu i w czasie rocznego stypendium Fundacji Kościuszkowskiej w Alliance College w Cambridge Springs w Pensylwanii miałem możność pogłębiania mojej wiedzy z tej dziedziny. Po powrocie ze stypendium napisałem pracę magisterska na temat przedstawienia Marii Stuart w dramatach A.C. Swinburne’a. Choć praca ta traktowała o literaturze dramatycznej, głównym jej elementem było porównanie historycznej postaci Królowej z poetycką wizją Swinburne’a.
Po ukończeniu studiów i uzyskaniu dyplomu magistra filologii angielskiej rozpocząłem pracę w szkole średniej jako nauczyciel języka. Praca w I Liceum Ogólnokształcącym im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie, szkole o wielkich historycznych tradycjach, sprawiała mi wiele zadowolenia, a tradycje hołubione przez Nowodworczyków zachęcały do odnowienia zainteresowań historią. Po konsultacjach z prof. Przemysławem Mroczkowskim i prof. Stanisławem Grzybowskim, zdecydowałem się rozpocząć zbieranie materiałów do pracy doktorskiej na temat polityki religijnej Marii Stuart.
W 1988 roku zaproponowano mi etat asystenta w Instytucie Badań Polonijnych Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie uczyłem obcokrajowców języka polskiego. Chociaż przygotowywanie zajęć oraz nowe obowiązki administracyjne pochłaniały wiele czasu, w 1990 roku ukończyłem pod kierunkiem prof. Grzybowskiego pracę doktorską pt. The Religious Policy of Mary Stuart, Queen of Scots, 1561-67. Praca uzyskała pochlebne opinie recenzentów, prof. Marii Boguckiej i prof. Józefa A. Gierowskiego i w 1990 roku Rada Wydziału Historyczno-Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego nadała mi stopień doktora nauk humanistycznych.
W roku 1989, moja wieloletnia współpraca ze Szkołą Letnią Kultury i Języka Polskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego została utrwalona mianowaniem mnie dyrektorem programowym Szkoły Letniej (1989-92). Władze Uniwersytetu doceniły moje pomysły związane z reorganizacją programu akademickiego Szkoły Letniej (nagroda Rektora 1989, 1990) i kiedy wydawało się, że moja przyszła kariera zawodowa i naukowa będzie związana z Uniwersytetem Jagiellońskim, otrzymałem od ówczesnego pro-Rektora, a następnie Rektora, Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie, prof. Feliksa Kiryka, propozycję stworzenia Kolegium Języka Angielskiego w WSP. Jednoczesna oferta zatrudnienia na etacie adiunkta w Instytucie Historii WSP dawała mi możliwość rozwoju obydwu moich zainteresowań: filologicznego i historycznego. Podjęcie pracy w Wyższej Szkole Pedagogicznej nie oznaczało zerwania z Instytutem Badań Polonijnych UJ: funkcję dyrektora programowego Szkoły Letniej pełniłem jeszcze do roku 1992, a przez wiele następnych lat zapraszany byłem do wygłaszania wykładów dla obcokrajowców.
Od 1990 do 2003 roku pełniłem funkcję kierownika Nauczycielskiego Kolegium Języka Angielskiego, a od 2004 roku – zastępcy dyrektora Instytutu Neofilologii ds. Filologii Angielskiej Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Obchodzone w 2005 roku piętnastolecie kształcenia anglistów w naszej Uczelni było okazją do podsumowań i ocen. Nasza anglistyka dzięki wytrwałej pracy kadry naukowo-dydaktycznej zasłużyła sobie na uznanie. O poziomie kształcenia w świadczyć mogą opinie dyrektorów szkół, w których pracują nasi absolwenci oraz wykładowców licznych uniwersytetów zagranicznych, do których nasi studenci wyjeżdżają w ramach programu ERASMUS, jak też dane statystyczne pokazujące, że nasza anglistyka cieszy się popularnością wśród studentów: uzyskała pierwsze miejsce w Polsce wśród wszystkich filologii angielskich pod względem kandydatów na studia stacjonarne I stopnia w rok akademickim 2004/2005 (19,5 kandydatów na 1 miejsce; źródło MENiS; w roku następnym ta wzrosła do 21,3 kandydata na jedno miejsce). Mój udział w sukcesach anglistyki został kilkakrotnie doceniony przez władze Uczelni, poprzez przyznane mi nagrody Rektora za osiągnięcia w pracy naukowo-dydaktycznej i organizacyjnej.
Na zaproszenie European Language Council doświadczeniami związanymi z kształceniem nauczycieli języków obcych w Polsce dzieliłem się na serii konferencji zorganizowanych w ramach Thematic Network Project (Bruksela, marzec, maj, wrzesień 2000) i byłem współautorem raportu nt. Education Of Teachers And Trainers For A Multilingual Europe przygotowanego dla Komisji Europejskiej i Rady Europy.
Moje obowiązki administracyjne staram się godzić z pełnieniem funkcji kierownika Katedry Cywilizacji i Historii Euroamerykańskiej, pełniąc opiekę naukową nad młodą kadrą, czego wynikiem m.in. dwa doktoraty przygotowane pod moim kierunkiem. Oczywiście bardzo ważny jest dla mnie własny rozwój naukowy. Po uzyskaniu stopnia doktora nauk humanistycznych (w 1990 roku) i habilitacji (w 2002 roku),w 2003 r. otrzymałem mianowanie na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Instytucie Neofilologii Akademii Pedagogicznej (obecnie Uniwersytetu Pedagogicznego) w Krakowie.
Zainteresowania naukowe
Moje zainteresowania naukowe idą w czterech kierunkach. Przede wszystkim zajmuję się procesem – jak to nazywa Norbert Elias – „cywilizowania”, czyli podporządkowywania normom społecznym, i zmieniającym się ideałem człowieka.
W każdej epoce istniał ideał człowieka, do którego wielu chciało się upodobnić. Ideał ten zmieniał się wraz z rozwojem naszej cywilizacji: w starożytnej Grecji był to filozof, w średniowieczu rycerz, w renesansie - humanista. Szczególnie intrygujący wydaje mi się renesansowy ideał dworzanina, tak jak opisał go Castiglione w Il Cortegiano. Tematem tym interesowałem się już początku lat 90. Moje przemyślenia na ten temat po raz pierwszy przedstawiłem na wyjazdowym posiedzeniu sekcji historii Polskiej Akademii Nauk w Radziejowicach we wrześniu 1993. Mój referat pt Castiglione's Courtier in sixteenth century England wywołał zaciekawienie i życzliwą reakcję uczestników konferencji, co zachęciło mnie do dalszych studiów w tym kierunku.
Studia nad dworzaninem w elżbietańskiej Anglii zaowocowały publikacjami ‘Idle busynesse nowe called pastymes’: On Children’s Games and Plays in Renaissance England, czy ‘Generositas virtus, non sanguis?’ The Importance of Noble Birth in Castiglione’s Perfect Courtier, które stały się przyczynkami do głównej rozprawy, w której postanowiłem zbadać w jaki sposób ideał Castiglionego przekłada się na rzeczywistość na dworze Elżbiety Tudor. W tym celu postanowiłem zestawić wzorzec dworzanina zaprezentowany przez Castiglionego z postacią faworyta Elżbiety, Roberta Dudley, hrabiego Leicester. Celem badań były studia nad dość enigmatyczną postacią Leicestera, który reprezentował elity szesnastowiecznej Anglii. Rozprawa została wydana pt The Elizabethan Courtier. Ideal versus Reality Embodied in Robert Dudley, Earl of Leicester. Książka ta stanowiła podstawę przewodu habilitacyjnego.
Opublikowanie tej pracy nie oznaczało końca moich zainteresowań zmieniającym się ideałem człowieka. Wynikiem kontynuowania studiów w tym kierunku jest opublikowane w 2006 roku opracowanie i tłumaczenie BAΣIΛIKON ΔΩRON albo wskazówki Jego Królewskiej Mości dla swego ukochanego syna Henryka, księcia autorstwa króla Jakuba VI szkockiego. Książka jest pierwszą w serii pn ‘Literatura parenetyczna przez wieki’, której jestem redaktorem naukowym. Następną przygotowywaną w tej serii publikacją jest ‘najstarsza książka świata’, czyli napisane ponad cztery tysiące lat temu w Egipcie Nauki Ptah-Hotepa. W dalszej perspektywie chciałbym przyjrzeć się ideałowi chrześcijanina, opisanemu przez Klemensa z Aleksandrii w II w. n.e. i porównać go z najpopularniejszym obok Castiglionego szesnastowiecznym wzorcem człowieka autorstwa Giovanni Della Casa. Publikacje w serii ‘Literatura parenetyczna przez wieki’ przygotowywane są również przez innych badaczy z kierowanej przeze mnie katedry.
Drugim bliskim mi tematem są – ogólnie – dzieje Wielkiej Brytanii. Historii Zjednoczonego Królestwa poświęcony jest szerego moich publikacji, które ukazały się w latach 2003-2006 w popularnej 20-tomowej Wielkiej Historii Świata, m.in. Anglia za panowania Tudorów, Anglia za Stuartów, Wielka Brytania staje się mocarstwem. Po okresie studiowania postaci wielkich kobiet okresu renesansu (np. Szkocja Marii Stuart według dwóch szesnastowiecznych manuskryptów z Biblioteki Jagiellońskiej, czy ‘The Virgin or the Wanton? The Negative Representations of Queen Elizabeth Tudor in Popular Opinion’),postanowiłem bliżej przyjrzeć się i samodzielnie zweryfikować mity związane z najsławniejszą kobietą dziewiętnastowiecznej Anglii – królową Wiktorią. Wyniki moich badań i przemyśleń zostały w 2010 opublikowane przez Ossolineum w serii Biografie.
Fascynuje mnie również historia krajów, które były ważną częścią imperium brytyjskiego. Owocem moich zainteresowań tym tematem jest kilka publikacji, np. rozdziały w Wielkiej Historii Świata - Irlandia, Początki kolonizacji Ameryki Północnej, Ameryka Północna – od kolonii do niepodległości. Szczególnie dla mnie ważna jest wcale obszerna Historia Malty, wydana przez Ossolineum w tomie Historie małych krajów Europy. W najbliższym czasie zostanie oddana do druku historia innego kraju stanowiącego kiedyś część imperium brytyjskiego, tzn Historia Cypru, która będzie pierwszym tego typu opracowaniem w języku polskim.
Trzecim tematem, któremu poświęciłem sporo czasu, są sprawy związane z ideą ‘wspólnej Europy’, a szczególnie z historycznym procesem kształtowania się idei Europy. Jeszcze przed habilitacją, wspólnie z prof. Horstem Buszello z Pädagogische Hochschule we Freiburgu, opracowałem publikację pt The Idea of Europe - Europe as an Idea, która jest zbiorem rozważań i tekstów źródłowych wskazujących różnorodne elementy – związane z np. filozofią, religią, czy sztuką - łączące (lub dzielące) poszczególne grupy ludzi/narody zamieszkujące kontynent europejski. Drugi tom książki, opublikowany już po habilitacji, obejmuje okres po II wojnie światowej i nosi tytuł European Integration. From The Idea To Practice.
Inna publikacja związana z ideami zjednoczeniowymi w Europie, w przygotowaniu której brałem udział, to opracowanie odszukanych przez prof. Józefa Łaptosa w archiwach Department State Papers w Waszyngtonie dokumentów z lat 1942-44. Dokumenty te dotyczą amerykańskich pomysłów związanych z planami utworzenia federacji państw Europy Środkowej i Wschodniej. Wraz z obszernym omówieniem, zostały one wydane pt American Debates On Central European Union, 1942-1944. Documents Of The American State Department, przez renomowane wydawnictwo Presses Interuniversitaires Europeennes – Peter Lang w Brukseli w serii Euroclio poświęconej historii i dniu dzisiejszemu Unii Europejskiej.
Zjednoczona Europa i miejsce w niej Polski były często tematem moich spotkań ze studentami w różnych krajach. W ramach współpracy pod auspicjami programów TEMPUS czy ERASMUS oraz na zaproszenie różnych ośrodków uniwersyteckich, w ostatnich latach brałem udział w seminariach lub wygłaszałem gościnne wykłady m. in. w London University School of Education, Universite Paris XII, Padagogische Hochschule we Freiburgu, na uniwersytetach w Barcelonie i Granadzie, Madrycie i Cuence, Adanie, Exeter i Nottingham-Trent, Edynburgu, Salonikach i na Krecie, czy na Freie Universitat w Amsterdamie.
Jeszcze zanim podpisano ustalenia znane jako ‘Umowa bolońska’, wprowadzenie dwukierunkowego kształcenia w naszym Instytucie było zadaniem dwóch projektów pod auspicjami programu TEMPUS (Joint European Project 07309 i 11089). Byłem współ-autorem tych projektów i nadzorowałem ich przebieg z ramienia polskich partnerów. Dzięki tym programom możliwe było nawiązanie kontaktów z ośrodkami uniwersyteckimi za granicą. Wymianie doświadczeń służą również współorganizowane przeze mnie konferencje naukowe, krajowe i zagraniczne, np. dwie konferencje zorganizowane w Krakowie (2006, 2007) w ramach programu Unii Europejskiej INTERREG IIIC pod nazwą Edgate, konferencja poświęcona Content and Language Integrated Learning, finansowana przez Fundusz Wyszehracki i zorganizowana w Budapeszcie (2006). Cykliczny charakter mają konferencje związane ze współpracą z hiszpańskim uniwersytetem Castilla-La Mancha. Dotychczas współorganizowałem trzy: w Krakowie w roku 2005 i 2009 oraz w Cuence w roku 2007. Materiały z krakowskich konferencji zostały opublikowane pod moją współredakcją w trzechtomach, z 2007 w Studies in Teacher Education: Literature and Culture i Studies in Teacher Education: Psychopedagogy, a z 2009 w Current Issues in English Studies.
Współpraca międzynarodowa rozpoczęta przeze mnie i kontynuowana pod auspicjami programu SOCRATES/ERASMUS, ułatwia nie tylko polskim naukowcom kontakty z ich kolegami w Unii Europejskiej, ale również naszym studentom umożliwia wyjazdy na stypendia zagraniczne. Od 1998 roku jestem Uczelnianym Koordynatorem Programu SOCRATES/ERASMUS i staram się zapewnić naszym studentom jak najszerszą ofertę stypendialną we wszystkich krajach Unii, umożliwiając im nie tylko studiowanie na innych uczelniach, ale również poznawanie rówieśników z innych krajów. W ten sposób przekonują się, że więcej nas łączy niż dzieli.
Czwarty kierunek moich zainteresowań naukowych - nauczanie języków obcych – związany jest z moim wykształceniem filologicznym.
Brytyjski metodyk, J. B. Heaton, dowodzi, że testy mogą być świetnym materiałem nie tylko do sprawdzania posiadanej wiedzy, ale również do uczenia się języka. Ten punkt widzenia leży u podstaw moich publikacji na temat testowania, w serii wydawniczej pt Tests in English, dla której napisałem trzy pozycje dotyczące słownictwa, struktur gramatycznych i słowotwórstwa. Seria od lat cieszy się dużą popularnością nie tylko w Polsce, ale i za granicą, np. Thematic Vocabulary zostało wydane na Węgrzech, Słowacji, Litwie, Ukrainie, w Czechach i Rumunii.
Moja działalność w zakresie testowania języka została zauważona przez wydawnictwo edukacyjne PEARSON EDUCATION Ltd, którego częścią jest brytyjskie wydawnictwo Longman. Wysoka ocena moich publikacji zaowocowała zaproszeniem mnie do udziału w opracowaniu strategii i zestawów testów na potrzeby ‘nowej’ matury. Wynikiem współpracy z Longmanem są cztery książki napisanie wraz z innymi autorami. Pomimo stosunkowo dużej konkurencji na rynku pomocy do nauki języka angielskiego, nasze książki zdobyły uznanie wśród nauczycieli i uczniów. Ich adaptacje Longman wydał też w Rosji i w Chorwacji.
Kształcenie filologiczne na poziomie uniwersyteckim to nie tylko nauka języka i o języku. Wśród obowiązkowych kursów są również bliskie mojej specjalizacji naukowej przedmioty takie jak Cywilizacja krajów anglojęzycznych czy Historia Wielkiej Brytanii. Zawsze wierzyłem, że najlepszą (i najciekawszą) metodą studiowania historii jest opieranie się na oryginalnych dokumentach i dawałem temu wyraz w moich publikacjach (np. Using Historical Sources and Authentic Materials in History Teaching) i wystąpieniach (np. VI Międzynarodowa Konferencja International Association of Teachers of English as a Foreign Language, Łódź 1997; British Studies Seminar “Moving on”, Zakopane 1999). Wynikiem moich doświadczeń w nauczaniu historii jest książka pt. An Outline of British History with Illustrative Documents and an Annotated Index. Książka przedstawia historię Wielkiej Brytanii poprzez odpowiednio dobrane i omówione dokumenty, i to nie tylko akty parlamentu czy fragmenty układów i kronik, ale przede wszystkim takie jak prywatne listy, relacje naocznych świadków, pamflety, etc. Książka otrzymała bardzo pozytywne recenzje od specjalistów nie tylko z Polski, ale i z zagranicy (np. prof. J. A. Bailey z Madonna University w Michigan, czy prof. Pierre Nordon z Sorbony),a kolejne wydania i dodruki świadczą, że cieszy się również powodzeniem u czytelników.http://www.misztal.net/index.html
Zupełnie niedawno dowiedziałem się, że istnieje tak obszerne opracowanie dziejów Cypru. W ciągu wieków Wyspa Afrodyty wchodziła w skład wielu imperiów, które pozwalały jej mieszkańcom na samorządność, a raczej prowadziły politykę mniejszego lub większego wyzysku: dotyczy to tak Rzymu, jak Bizancjum, państw krzyżowych, Wenecji, czy zwłaszcza Turcji. Mariusz Misztal omawia w układzie chronologicznym historię Cypru od prehistorii po współczesność i - co rzadkie w tego typu opracowaniach - procentowy udział wydarzeń z XIX i XX wieku wcale nie jest większy niż całej reszty. Niewątpliwie należy Autora pochwalić za podjęcie bardzo ciekawego i tak naprawdę nie opracowanego wcześniej na gruncie polskim tematu. To największa zaleta tej publikacji.
Teraz trochę o wadach, a tych jest niemało. Przede wszystkim Autor nie jest historykiem, tylko anglistą i to niestety widać. Nie chodzi nawet o brak głębszej analizy procesów historycznych, bo to można wybaczyć opracowaniu o tak szerokim zakresie. Brak fachowości widać w terminologii, niekonsekwentnej transkrypcji wyrazów greckich i rażących nieraz błędach merytorycznych. Kilka przykładów: informacja o tym, że Normanowie opanowali Lombardię (s. 149),niezrozumienie terminu "wasal" (s. 179),wzmianka o "genueńskich rodach Gibelinów i Gwelfów" (s. 231) i już kwiatek najpiękniejszy, nazywanie cypryjskich prawosławnych grekokatolikami (s. 317). Do tego dochodzi niepotrzebne łamanie schematu chronologicznego (np. rozdział o panowaniu weneckim zaczyna się ni stąd ni zowąd od przedstawienia losów Cerkwi cypryjskiej w okresie wcześniejszym!) oraz nazbyt długie dygresje o nieistotnych zagadnieniach (np. kilka stron o Mahomecie i powstaniu islamu).
Najlepszym rozdziałem "Historii Cypru" jest zdecydowanie ten o okresie rządów brytyjskich. Autor, jak na anglistę przystało, zna też sporo ciekawych wątków wiążących Wyspę Afrodyty z Anglią, np. w kwestii literatury. W sumie nic dziwnego, że w zbiorowej pracy "Cypr: dzieje, literatura, kultura" powierzono Misztalowi właśnie ten brytyjski okres w cypryjskich dziejach. No cóż... publikacja niniejsza do najlepszych nie należy, ale wprowadza problematykę na grunt polski i za to Autorowi należy się szacunek. Pytanie tylko, czy nie porwał się na nieco zbyt wielkie zadanie...
Tomasz Babnis
Jak to jest być młodą dziewczyną, która w wyniku splotu niezwykłych okoliczności zostaje władczynią nie tylko wyspiarskiego kraju ale i całego kolonialnego imperium?
Jak to jest być jedynaczką przygotowywaną od najwcześniejszych lat do roli królowej?
Jak to jest zakochiwać się i budować życie małżeńskie i rodzinne na oczach całego świata?
Jak to jest balansować pomiędzy przysięgą małżeńską nakazującą posłuszeństwo mężowi, a byciem najważniejszą osobą w imperium, przed którą ma się zginać każde kolano?
Jak to jest wreszcie być kruchą kobietą w męskim świecie politycznych intryg, na długo zanim zaczął działać ruch feministyczny i emancypacyjny?
Odpowiedz na te i wiele innych pytań znajdziemy w omawianej książce, co ciekawe, napisanej ponad 100 lat temu, przez autora, który żył u schyłku panowania królowej Wiktorii. Fakt, że był dzieckiem epoki wiktoriańskiej pozwoliło mu zapewne na głębsze spojrzenie na tę postać, niż gdyby był autorem nam-czytelnikom współczesnym, bazującym jedynie na źródłach historycznych. Książka próbuje nam pokazać Wiktorię jako kobietę z krwi i kości, z jej nadziejami, marzeniami, pasjami, ale też wahaniami czy wątpliwościami. Interesujące z punktu widzenia dzisiejszego człowieka z tzw. gminu czy plebsu (a więc nas wszystkich lub znaczącej większości nas),jest to, jak funkcjonował angielski dwór królewski w XIX wieku.
Pisząc o Wiktorii autor w ciekawy i dość obszerny sposób kreśli również obraz księcia Alberta, co czyni z wyczuwalnym podziwem, szczególnie, kiedy opisuje niektóre jego dokonania. Najbardziej spektakularnym była chyba Wielka Wystawa - prekursorskie wydarzenie, protoplast dzisiejszych wystaw EXPO. Postać Alberta zajmuje autora wyraźnie, poświęca mu sporo uwagi, co jednak nie dziwi, wszak była to osoba– najważniejsza w życiu królowej. Dowodem na ogromne uczucie jakim władczyni darzyła męża widać było szczególnie wyraźnie po jego śmierci i tym, że królowa do końca życia nie zakończyła żałoby po swoim ukochanym, ojcu swoich dziewięciorga dzieci. Lytton Strachey opisuje księcia w jednoznacznie pozytywny sposób, nie szczędzi mu pochwał, wskazuje na zalety i niezwykłe przymioty umysłowe i duchowe królewskiego małżonka.
Nieco inaczej rzecz się ma z postaciami premierów oraz innych znaczących bohaterów dworskich intryg, tu biograf pozwala sobie na dużą dozę swobody w operowaniu mniej lub bardziej uszczypliwymi komentarzami czy uwagami pod adresem przywoływanych osób. Bezwzględnie rozprawia się również z pałacowymi knowaniami, walką o stanowiska i wpływy, choć trudno oprzeć się wrażeniu, że opisy takich wydarzeń są nazbyt szczegółowe, żeby nie napisać: grafomańsko rozciągnięte.
Autor ewidentnie starał się balansować pomiędzy dwoma światami Wiktorii, tym w których była kochaną i kochającą żoną i matką i tym, gdzie była królową Imperium Brytyjskiego, raz postępową a raz konserwatywnie wycofaną. Po lekturze pozostaje jednak wrażenie, że nie próbował pisać peanu na cześć królowej, lecz starał się w miarę swoich możliwości pozostać obiektywnym. Wydaje się że postaci przedstawione jako istotne tło dla królowej, w niektórych momentach książki znacząco wysuwają się na pierwszy plan przysłaniając główną bohaterkę opowieści.
Czytając tę biografię nie sposób nie dostrzec pewnych podobieństw pomiędzy opisywaną tu Wiktorią Hanowerską, a obecnie panującą Elżbietą II. Dla obu korona była splotem różnych niespodziewanych wydarzeń, obie zakochały się i trwały w małżeństwie z kuzynami, obu pisane było długie panowanie i o obu można powiedzieć, że odpowiedzialność za właściwe wykonywanie obowiązków koronowanej głowy stało się ich głównym drogowskazem.
Książka mimo słusznego wieku i ukończonych już przez nią stu lat, napisana jest językiem, który da się czytać, tzn. takim, którego nadmierna archaiczność nie mierzi i nie męczy czytelnika.
Czy warto przeczytać ? Zdecydowanie, bo królowa Wiktoria, której potomkowie ciągle zasiadają na tronach całej Europy to postać niezwykła w historii Anglii, ale to też kobieta zmagającą się całe życie z nadwagą, dama o „nienachalnej urodzie”, która próbowała żyć zgodnie z zasadą work-life-balance zanim się to stało modne.