Coś świętego

Okładka książki Coś świętego Sarah Dessen
Okładka książki Coś świętego
Sarah Dessen Wydawnictwo: HarperCollins Polska literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Saint Anything
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2016-09-14
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-14
Data 1. wydania:
2015-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788327620538
Tłumacz:
Barbara Budrecka
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
186 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
166
150

Na półkach:

Czytając każdą kolejną książkę tej autorki, zaczyna się zauważać pewien schemat. Ta historia oczywiście nie odbiega od tego trendu, więc zaskoczeń nie ma, natomiast jeśli ktoś chce po prostu odpocząć i na chwilę przenieść się do innego świata - to idealnie trafił. Miła, lekka, przyjemna książeczka, która z pewnością umili wieczór.

Czytając każdą kolejną książkę tej autorki, zaczyna się zauważać pewien schemat. Ta historia oczywiście nie odbiega od tego trendu, więc zaskoczeń nie ma, natomiast jeśli ktoś chce po prostu odpocząć i na chwilę przenieść się do innego świata - to idealnie trafił. Miła, lekka, przyjemna książeczka, która z pewnością umili wieczór.

Pokaż mimo to

avatar
557
323

Na półkach: ,

Chyba jestem fanką tej autorki. Przeczytałam każdą możliwą jej książkę i każda mi się podoba. Autorka tworzy bardzo realny świat bohaterów, w który chętnie się zagłębia. Akcja jest wartka przez cały czas, nie ma długiego wprowadzenia i tylko jednego "punktu zwrotnego". Czytało mi się bardzo przyjemnie, momenty niepokoju, szczęścia i ekscytacji odczuwałam razem z bohaterami.

Chyba jestem fanką tej autorki. Przeczytałam każdą możliwą jej książkę i każda mi się podoba. Autorka tworzy bardzo realny świat bohaterów, w który chętnie się zagłębia. Akcja jest wartka przez cały czas, nie ma długiego wprowadzenia i tylko jednego "punktu zwrotnego". Czytało mi się bardzo przyjemnie, momenty niepokoju, szczęścia i ekscytacji odczuwałam razem z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
29

Na półkach: , ,

Często słyszałam, że Sarah Dessen porównywano do Kasie West. Jednak moim zdaniem powieści tej pierwszej nie są tak bardzo przesłodzone i prawdopodobnie to najbardziej realistyczne ze wszystkich książek młodzieżowych, które czytałam.

Tak było i tym razem. Świetnie wykreowani bohaterowie, każdy ma swoje zalety i wady (w przypadku matki głównej bohaterki tych drugich jest więcej),jak również własną historię. Chathamowie są przykładem szczęśliwej rodziny, która wspólnie przeżywa zarówno te wesołe, jak i smutne chwile, wspierając się nawzajem. Zagłębienie się w ich świat wraz z Sydney było wspaniałą przygodą.

W przypadku większości książek tej autorki miałam trudności z polubieniem głównej bohaterki, ale w tym przypadku przyszło mi to z łatwością. Rozumiałam decyzje podejmowane przez Sydney, współczułam jej sytuacji i cieszyłam się razem z nią, gdy w jej życiu zachodziły pozytywne zmiany.

Powieść ta, jak inne spod pióra Sarah Dessen, jest pełna wartościowych cytatów, z którymi łatwo się utożsamić.

Bardzo mocno zachęcam każdego do zapoznania się z tą powieścią, pełną rodzinnego ciepła, zapachu pizzy, nieoczekiwanych skarbów w środku lasu i miłości. Jedna z lepszych, jeśli nie najlepsza książka autorki.

Często słyszałam, że Sarah Dessen porównywano do Kasie West. Jednak moim zdaniem powieści tej pierwszej nie są tak bardzo przesłodzone i prawdopodobnie to najbardziej realistyczne ze wszystkich książek młodzieżowych, które czytałam.

Tak było i tym razem. Świetnie wykreowani bohaterowie, każdy ma swoje zalety i wady (w przypadku matki głównej bohaterki tych drugich jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
734

Na półkach: ,

To już moje drugie spotkanie z książką tej autorki... Równie kiepskie jak pierwsze.
Jakoś nie mogłam się wkręcić.
Kolejnego spotkania nie będzie, po prostu takie historie nie wywierają na mnie wrażenia.
Z przykrością stwierdzam, że zawiało nudą...

To już moje drugie spotkanie z książką tej autorki... Równie kiepskie jak pierwsze.
Jakoś nie mogłam się wkręcić.
Kolejnego spotkania nie będzie, po prostu takie historie nie wywierają na mnie wrażenia.
Z przykrością stwierdzam, że zawiało nudą...

Pokaż mimo to

avatar
1385
595

Na półkach: , ,

Każdy z nas myśli, że panuje nad swoim życiem, lecz nie jest to prawda, bo los rządzi się swoimi prawami i potrafi nas zaskoczyć w nieoczekiwany sposób. Życie nawet, gdy przestajemy w nim aktywnie uczestniczyć wciąż płynie, bo czas jest czymś nieuchronnym. Wszystkie decyzje pociągają za sobą skutki, a gdy one już nastąpią nie jesteśmy w stanie już zmienić nic poza następnym krokiem. Co się wydarzyło już się nie odmieni, można tylko podjąć kolejne kroki. Sydney uważa, że jest niewidzialna dla otoczenia i w pewnym stopniu tak jest, ale gdy czyny jej brata zmieniają życie całej jej rodzina, ona też postanawia coś zmienić. Na początek zmianie ulega szkoła w której nie czuje się dobrze, ale wystarczy jedna osoba, która ją zauważa, żeby poczuła się częścią czegoś lepszego. Rodząca się przyjaźń między Sydney, a dziewczyną z pizzerii oraz jej rodziną sprawia, że zaczyna ona inaczej postrzegać świat, uświadamia sobie, że jest ona zauważalna oraz coś dla kogoś znaczy, chociaż w domu nic się nie zmienia, a nawet zaczyna się dziać coraz gorzej. Przyjaźń, ratująca z opresji, rodząca się miłość, sprawiają, że Sydney zaczyna zależeć na tym, by jej życie coś znaczyło, zmienia to jej podejście, ale nie zmienia to jej rodziców. Dopiero jedna decyzja, by pomóc przyjaciołom zmienia postrzeganie rodziców o ich córce oraz jej życie w monotonny kierat i gdy wydaje się, że gorzej być nie może to ukrywany sekret burzy przyjaźń, a ktoś kto wzbudza jej niechęć postępuje coraz śmielej. Jedno życie bez komplikacji zamienia się w szereg trudnych chwil i uciążliwe decyzję, przez ciąg nie jej błędów. Rodzice mogą nie zauważać, że czasem nie równo traktują swoje dzieci i tylko ich dzieci wiedzą jak są traktowani. Ta książka opowiada o pewnej tragedii, niesprawiedliwości życia oraz rodziców, a także pięknie przyjaźni oraz miłości, która potrafi przenosić góry. To także wspaniały drogowskaz, że bezczynność nie zawsze jest dobra, a pełne podporządkowanie dla zadowolenia kochanych osób nie zawsze nam samym daję szczęści. Polecam serdecznie tą bardzo piękną historię, pełną radości, śmiechu, ale także smutku, wzruszeń oraz trudnych tematów.

Każdy z nas myśli, że panuje nad swoim życiem, lecz nie jest to prawda, bo los rządzi się swoimi prawami i potrafi nas zaskoczyć w nieoczekiwany sposób. Życie nawet, gdy przestajemy w nim aktywnie uczestniczyć wciąż płynie, bo czas jest czymś nieuchronnym. Wszystkie decyzje pociągają za sobą skutki, a gdy one już nastąpią nie jesteśmy w stanie już zmienić nic poza następnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
540
219

Na półkach: ,

To trzecia powieść Dessen w szeregu moich książek, która tym razem regał zabarwia kolorem wściekle żółtym. I cóż mogę powiedzieć? piękna, młodzieżowa powieść.

Tym razem poznajemy Sydney, a jej głównym problemem jest.. samotność. Przyćmiewana urokiem starszego brata, ulubieńcem rodziny i wszystkich dookoła, czyni ją niewidzialną, choć ciągle pod nadzorem zaborczych rodziców. Robi wszystko pod ich dyktando, podporządkowuje się ich wyborom, pozwala aby sterowali jej życiem mimo sprzeciwu i zupełnie innego podejścia. Każda rozmowa z rodzicami na ten temat kończy się tak samo: krótko i treściwie. A fakt, że jej brat został skazany na karę pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku, tylko pogarsza rodzinną atmosferę. Sydney bardzo się stara, choć z dnia na dzień coraz trudniej jest jej wytrzymać całą tą sytuację.

Los niespodziewanie stawia na jej drodze rodzeństwo Chathamów: Laylę i Maca, którzy od pierwszych chwil otaczają Sydney grubą warstwą ciepła i przyjaźni. Szybko nawiązują wspólną nić porozumienia, spędzają razem mnóstwo czasu. Dziewczyna wkracza w ich rodzinny świat, poznając historię każdego członka rodziny. I wtedy, gdy zostaje traktowana lepiej przez obcych ludzi, uświadamia sobie co to znaczy prawdziwa rodzina. Zazdrości im tej jedności, wspólnych rozmów i wspólnego spędzania czasu. Tego, czego ona przez te wszystkie lata nie doświadczyła. Te uczucia były jej dotąd obce. Ujrzała świat w innych barwach. Uwierzyła, że można cieszyć się z naprawdę drobnych rzeczy.

Poznała co to prawdziwe uczucie. Pokochała. Zaufała.
Uwierzyła w szczęśliwe życie i dobre zakończenia. Uwierzyła we własne możliwości.
Zmierzyła się z przeszłością i ruszyła z miejsca zupełnie odmieniona.
Stworzyła własne zasady, marzenia i cele. Stworzyła własne życie.
Z wyjątkowym, świętym opiekunem.

To trzecia powieść Dessen w szeregu moich książek, która tym razem regał zabarwia kolorem wściekle żółtym. I cóż mogę powiedzieć? piękna, młodzieżowa powieść.

Tym razem poznajemy Sydney, a jej głównym problemem jest.. samotność. Przyćmiewana urokiem starszego brata, ulubieńcem rodziny i wszystkich dookoła, czyni ją niewidzialną, choć ciągle pod nadzorem zaborczych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
408
316

Na półkach: , , , ,

Recenzja dostępna również na blogu: http://about-katherine.blogspot.com/2016/10/130-cos-swietego.html

Coś świętego to czwarta z kolei powieść autorstwa Sarah Dessen, z którą miałam przyjemność się zapoznać. Po ostatniej - Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej - byłam jednak nieco zawiedziona i chociaż nie skreśliłam jeszcze autorki na dobre obawiałam się, że i ta książka okażę się raczej przeciętna. Szybko okazało się jednak, że Coś świętego już od samego początku zapowiada bardzo ciekawą historię, której poznawanie okaże się być świetną zabawą.

Główną bohaterką ów historii jest niejaka Sydney - to bardo cicha i skromna osoba, która przez całe swoje życie nie sprawiała swoim rodzicom żadnego problemu. W przeciwieństwie do jej starszego brata, który z cudownego synka będącego oczkiem w głowie rodziców, przeobraził się w problematycznego chłopaka mającego problemy z prawem. Od momentu, gdy został skazany na karę więzienia, zainteresowanie ze strony rodziców jeszcze bardziej skierowało się w jego stronę, co za tym idzie, Sydney została skierowana na jeszcze odleglejszy plan. Choć oczywiście dziewczyna zdawała sobie sprawę z tego, że dla rodziców ważniejszy jest Peyton, dotychczas jej to jednak nie przeszkadzało. Gdy jednak poznała rodzinę Chathmanów - zakręconą i niezwykle przyjacielską Laylę, opiekuńczego i uroczego Maca oraz ich mamę, która mimo swojej choroby nadal była filarem, który niestrudzenie podtrzymywał całą rodzinę - zobaczyła, co tak na prawdę jest nie tak w jej życiu.

Pierwsze o czym muszę tu wspomnieć to to, że strasznie, ale to strasznie denerwowała mnie matka Sydney. Chyba jeszcze nigdy żaden bohater czytanej przeze mnie powieści nie działał mi na nerwy aż tak bardzo. Gdy widziałam, jak okropnie traktuje ona swoją córkę oraz jak ślepo jest zapatrzona w swojego syna, który wbrew temu co kobieta myślała wcale nie był niewiniątkiem, już otwierał mi się scyzoryk w kieszeni. Strasznie było mi więc żal głównej bohaterki, jednak miejscami byłam zła również na nią - że nie potrafiła powiedzieć rodzicom, że nie podoba jej się, jak jest przez nich traktowana, że ma swoje zdanie, które jest odmienne z ich własnym oraz że ona również jest ważna a nie tylko Peyton. Można by powiedzieć, że Sydney była sobie sama trochę winna całej zaistniałej sytuacji, jednak i tak całą winę zwalam za to na jej matkę.

Tak jak Sydney, bardzo polubiłam również rodzinę Chathmanów, którzy są dla mnie wzorem prawdziwej, szczęśliwej i kochającej się rodziny. Różne spory i nieporozumienia są u nich na porządku dziennym, lecz według mnie tak właśnie wygląda rodzina warta naśladowania. Moim faworytem był oczywiście Mac, który choć nie grał przez całą powieść pierwszych skrzypiec i tak stanowił bardzo ważną część powieści.

Bardzo spodobała mi się historia, jaką autorka przedstawiła w powieści. To jedna z tych historii, które wydają się być zwyczajne i niczym niewyróżniające, jednak autorka potrafiła uczynić z niej na prawdę świetną i niezwykle wciągającą opowieść. Dzięki zabawnym bohaterom oraz wielu powiedziałabym przyjaznym wydarzeniom, udało jej się podrasować książkę w taki sposób, aby zapadła ona czytelnikowi na długo. Całość czyta się na prawdę bardzo szybko - historia nie przytłacza oraz nie przynudza, nie ma w niej zbędnych opisów, a wszystko wydaje się być odpowiednio wyważone.

Cieszę się, że w powieści Coś świętego autorce udało się stworzyć przemycić dwa wątki, które sprawiły, że książka tak mi się podobała. Równomiernie połączyła ona zabawne i przyjemne wątki z tymi bardziej ważnymi, trudniejszymi i bardzo pouczającymi. Lekturę właśnie tej pozycji uważam za jak najbardziej udaną i cieszę się, że miałam okazję się z nią zapoznać. Dzięki niej zyskałam nadzieję, że kolejne powieści autorki mogą być równie świetne, jak ta.

Recenzja dostępna również na blogu: http://about-katherine.blogspot.com/2016/10/130-cos-swietego.html

Coś świętego to czwarta z kolei powieść autorstwa Sarah Dessen, z którą miałam przyjemność się zapoznać. Po ostatniej - Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej - byłam jednak nieco zawiedziona i chociaż nie skreśliłam jeszcze autorki na dobre obawiałam się, że i ta książka okażę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
314
92

Na półkach: ,

Książki Sarah Dessen zawsze zwracają wzrok prostymi, ale ładnymi okładkami. "Coś świętego" ma wspaniałą okładkę, która od razu przykuła moją uwagę. Po bardzo rozczarowującej "Gwiazde z nieba..." obawiałam się kolejnego spotkania z autorką, która wcześniejszymi książkami tak doskonale do mnie przemówiła. Szybko się okazało, że autorka powróciła z impetem na dobre tory swojej twórczości.
Sarah Dessen operuje bardzo lekkim stylem, a przez cały tekst płynie się szybko i bez najmniejszego trudu. Autorka ma też niebywałą zdolność do tworzenia postaci, które mają jakieś dziwactwa i wyróżniają się z tłumu. Każda z historii Dessen porusza jakiś trudny temat, a w "Coś świętego" jest to ciężka sytuacja rodziny, która pozornie ma wszystko i której podobno fenomenalnie się wiedzie. Autorka ma również tendencję do tworzenia bohaterów męskich, którzy nie są perfekcyjni, a główne bohaterki zazwyczaj nie zwalają z nóg swoją urodą i figurą, lecz mają to "coś".
Historia Sydney była urocza i bardzo pouczająca, wciągnęła mnie tak bardzo, że pochłonęłam ją w dwa wieczory i nie mogłam się oderwać. Autorka po raz kolejny pokazała, jakie rodzaje więzi międzyludzkich są dla niej najważniejsze: przyjaźń, miłość i bliskość z najbliższą rodziną. Warto docenić "Coś świętego", bo niesie ze sobą ważną treść, a jednocześnie jest przyjemnością samą w sobie.
Poznałam już cztery książki Dessen i zauważyłam pewną tendencję, którą każdorazowo wykazuje autorka. Mianowicie wypracowała sobie pewien schemat o który opiera każdą powieść, a który jest jednocześnie jej indywidualną wizytówką, czymś unikatowym tylko dla niej. Każda bohaterka jej książek jest nieidealna i dźwiga na barkach jakieś trudne przeżycie. Doświadcza prawdziwej przyjaźni, poznaje smak zakochania, dowiaduje się, że życie ma do zaoferowania coś dobrego. Dessen w ładnych słowach potrafi przekazać proste prawdy, które zapadają w pamięć i rozgrzewają serce.
Bardzo polubiłam Sydney, polubiłam Maca, roztargnionego i zapatrzonego w siebie Ericka, a i w specyficznym sposobie bycia Layli było coś ujmującego. "Coś świętego" to kolejna dobra powieść, która wciąga i funduje niesamowicie przyjemny wieczór. Jeśli jeszcze nie rozpoczęliście przygody z twórczością Sarah Dessen, to jak najbardziej możecie to zrobić, sięgając po "Coś świętego". Dobrze napisana powieść młodzieżowa, która niesie ze sobą ważne przesłanie i rozczula serce. Bardzo mi się podobało i nie żałuję, że przeczytałam tę książkę. Sarah Dessen wróciła ponownie na właściwe tory. To mnie cieszy.

Książki Sarah Dessen zawsze zwracają wzrok prostymi, ale ładnymi okładkami. "Coś świętego" ma wspaniałą okładkę, która od razu przykuła moją uwagę. Po bardzo rozczarowującej "Gwiazde z nieba..." obawiałam się kolejnego spotkania z autorką, która wcześniejszymi książkami tak doskonale do mnie przemówiła. Szybko się okazało, że autorka powróciła z impetem na dobre tory swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2853
106

Na półkach: , ,

Przez całką książkę wzbierało napięcie, pretensje... spodziewałam się wielkiego wybuchu a dostałam dośc spokojne rozwiązanie problemu. To jedyny minus. Reszta bardzo przyjemna młodzieżówka.

Przez całką książkę wzbierało napięcie, pretensje... spodziewałam się wielkiego wybuchu a dostałam dośc spokojne rozwiązanie problemu. To jedyny minus. Reszta bardzo przyjemna młodzieżówka.

Pokaż mimo to

avatar
437
249

Na półkach:

Niezła historia, dobrze się czyta.

Niezła historia, dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    244
  • Chcę przeczytać
    211
  • Posiadam
    54
  • Ulubione
    9
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2016
    4
  • 2018
    3
  • Ebook
    3
  • Z biblioteki
    3
  • Literatura młodzieżowa
    3

Cytaty

Więcej
Sarah Dessen Coś świętego Zobacz więcej
Sarah Dessen Coś świętego Zobacz więcej
Sarah Dessen Coś świętego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także