Powrót do Reims
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- Retour à Reims
- Wydawnictwo:
- Karakter
- Data wydania:
- 2019-04-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-04-24
- Liczba stron:
- 219
- Czas czytania
- 3 godz. 39 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366147058
- Tłumacz:
- Maryna Ochab
- Tagi:
- bieda demagogia homofobia kapitalizm manipulacja niesprawiedliwość społeczna poczucie tożsamości poczucie własnej wartości polityka społeczna problem społeczny rozwarstwienie społeczne struktura społeczna wykluczenie społeczne
- Inne
Anatomia społecznego wstydu i wykluczenia.
Autor, francuski socjolog i filozof, miał na koncie wiele książek, między innymi biografię Foucaulta, gdy uświadomił sobie, że o ile przez lata zajmował się wykluczeniem i homofobią, o tyle nigdy nie przeanalizował tego, co naznaczyło całe jego życie: podziału klasowego i biedy. Wraca na prowincję, do rodzinnego domu i opisuje wszystko to, czego zawsze tak bardzo się wstydził i przed czym uciekał: poczucie krzywdy, upokorzenia, potrzebę społecznego uznania. Opowiada o swoich rodzicach – matce sprzątaczce i ojcu robotniku – o ich rozpaczliwych staraniach, by przebić szklany sufit, polepszyć byt, dokształcić się; o ich politycznych wyborach, życiowych decyzjach, a wszystko to podbudowuje wnikliwą analizą społeczeństwa kapitalistycznego i francuskiej prowincji. Eribon odpowiada na wiele pytań, które można by odnieść także do polskiego społeczeństwa i sposobów, w jakie ono ewoluuje. Świetnie napisana książka, która pomaga zrozumieć wiele aktualnych zjawisk polityczno-społecznych, w tym protest żółtych kamizelek.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 880
- 700
- 117
- 33
- 28
- 20
- 17
- 14
- 13
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytałam niedawno w "Gazecie Wyborczej" bardzo ciekawy wywiad Katarzyny Surmiak - Domańskiej z pisarzem francuskim Didierem Eribonem. Rozmawia z nim o jego nowej książce "Życie, starość i śmierć kobiety z ludu". Moja biblioteka nie ma jej jeszcze, postanowiłam zatem sięgnąć po "Powrót do Reims", o którym także jest mowa w wywiadzie.
Został napisany po śmierci ojca, którego Eribon nienawidził. Tą książką, jak mówi, chciał się z tego wytłumaczyć i "dokonać próby pewnego usprawiedliwienia ojca ", choć jednocześnie dodaje, że "zrozumieć, a nawet usprawiedliwić to jeszcze nie znaczy wybaczyć".
Inspiracją, by sięgnąć po książkę, było też przywołanie w tym wywiadzie nazwiska Annie Ernaux, której proza bardzo mi się podoba.
W "Powrocie do Reims" autor kilka razy odnosi się do pisarstwa noblistki z 2022 roku. Łączy ich bowiem pochodzenie społeczne, oboje są z rodzin robotniczych, i uparte dążenie, by wyjść poza swoją klasę społeczną, a nawet odciąć się od niej zdecydowanie. W przypadku Ernaux (rocznik 1940) i Eribona (urodzonego w 1953 roku) drogą do tego jest wykształcenie, ukończenie liceum i studiów, opuszczenie rodzinnych miejscowości, chęć jak najrzadszego pojawiania się tam.
Dla francuskiego pisarza dodatkową motywacją, by wyrwać się ze swojego środowiska i znaleźć się w Paryżu jest jego homoseksualizm. Jego ojciec był "strasznym homofobem", matka zaś rasistką.
Eribon w swym eseju pisze o drodze, którą przebył z Reims do Paryża, o tym, jak musiał zmagać się przez lata wczesnej młodości z piętnem geja.
Poddaje krytyce system szkolnictwa francuskiego, które dość wcześnie oddziela tych, którzy mają zakończyć edukację i zacząć myśleć o swej robotniczej przyszłości. Tak było z trzema braćmi pisarza. On sam, dzięki swoim zdolnościom i pomocy matki, co przyznaje, może kontynuować naukę. Wymaga to od niego dużego samozaparcia.
Sporo miejsca poświęca autor swoim lekturom, czyta mnóstwo, od Marksa i Trockiego po Beauvoir i Geneta. Wiele tu o kompletnie nieznanych mi twórcach, m.in. są tu bardzo częste nawiązania do Pierre Bourdieu.
Analizuje wybory polityczne społeczeństwa francuskiego, patrzy tu na swoich rodziców, którzy kiedyś popierali lewicę, a potem przeszli na stronę skrajnej prawicy. Podobny mechanizm możemy zauważyć i w naszym społeczeństwie. Znaczący wydaje mi się tu cytat:" Kiedy lewica okazuje się niezdolna do zorganizowania się jako miejsce, gdzie kształtują się pytania i które angażuje ludzkie pragnienia i emocje, wtedy przejmuje je i przyciąga prawica albo skrajna prawica".
Pisze Eribon sporo o homoseksualizmie, o ludziach, którzy nienawidzą innych, "tych, którzy muszą znosić brzemię społecznej i kulturowej klątwy, którą trudno pojąć". To nie tylko geje i lesbijki, ale i transseksualiści, Żydzi, czarni itd.
On sam "naznaczony jest dwoma społecznymi werdyktami: klasowym i seksualnym".
Poradził sobie z tym, osiągnął sukces, został najpierw dziennikarzem, potem pisarzem. Surmiak - Domańska określa go jako "jednego z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych intelektualistów i pisarzy francuskich".
Śmierć ojca skłoniła go do "powrotu do Reims"; to mądra i ważna książka, dużo w niej przemyśleń i refleksji nie tylko związanych ze swoim życiem, ale i tych natury ogólnej, filozoficznej.
Teraz, po odejściu matki, w swej nowej książce próbuje zmierzyć się z jej życiem, starością i śmiercią. Chciałabym ją przeczytać.
Przeczytałam niedawno w "Gazecie Wyborczej" bardzo ciekawy wywiad Katarzyny Surmiak - Domańskiej z pisarzem francuskim Didierem Eribonem. Rozmawia z nim o jego nowej książce "Życie, starość i śmierć kobiety z ludu". Moja biblioteka nie ma jej jeszcze, postanowiłam zatem sięgnąć po "Powrót do Reims", o którym także jest mowa w wywiadzie.
więcej Pokaż mimo toZostał napisany po śmierci ojca,...
Troszkę drętwo napisana i troszkę wtórna - na tle genialnej Annie Ernaux - ale z pewnością warta przeczytania
Troszkę drętwo napisana i troszkę wtórna - na tle genialnej Annie Ernaux - ale z pewnością warta przeczytania
Pokaż mimo toDla takich książek czytam! Zmagam się z tym bezkresem polecanych lektur, patrzących na mnie z półek nieprzeczytanych cegieł.
Jest to bardzo osobliwa pozycja – traktat filozoficzno-ekonomiczno-socjologiczny z wyznaniem ideowym autora. Przez znaczną część książki francuski pisarz zastanawia się, czy jego głęboka nienawiść do ojca, homofoba, i odrzucenie kontaktów z rodziną nie były jedyną przyczyną wyjazdu do stolicy. Podejrzewa, że równie silna była chęć odrzucenia ludowej klasy, z której się wywodził.
Podział klasowy zaczyna się już dawno przed urodzeniem. Nawet w kwestii wyborów, jakie mają ludzie na wielu poziomach edukacji, dla części z nich nawet nie ma w systemie pojęciowym wyborów dostępnych dla klas wyższych. Socjologiczny opis rzeczywistości jedynie utrwala dany stan rzeczy.
Autor stara się przekonać, że oprócz wspierających warunków instytucjonalnych, jedynym sposobem na przejście linii demarkacyjnej od klasy robotniczej do klasy wyższej jest uwierzenie w siebie i w spektrum możliwości. Nie jest to wyśmiewane wmawianie sobie haseł motywacyjnych, tylko świadome odrzucenie mitologii danej klasy społecznej i jej społecznej inercji.
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, dlaczego klasa średnia jest najbardziej konserwatywna światopoglądowo? To, co jest dopuszczalne wśród elit, jest normą w klasach niższych, gdyż jest to motywowane i uzasadnione przetrwaniem. Kolejna rzecz – dlaczego akurat napastliwość jest związana z klasami niższymi? Ile wart jest dyplom, który pragniesz zdobyć? (Autor podpowiada, że tyle, ile wynosi Twój kapitał społeczny – komu będziesz mógł powiedzieć, że go zdobyłeś)
Bourdieu formułuje hipotezę translacji struktury, sugerując, że jeśli osoba z klasy nieuprzywilejowanej osiągnie sukces w pewnym obszarze, oznacza to, że sukces przemieszcza się gdzieś indziej, a dystans społeczny i tak pozostaje nienaruszony. Klasy nieuprzywilejowane po prostu błędnie interpretują, gdzie obecnie znajduje się źródło sukcesu. Mimo pozorowanych zmian struktury społecznej, jej istota utrzymuje się.
PS Ja również odrzuciłem wiele rzeczy, majsterkowanie, sport, afirmację ziemi rolnej.
Dla takich książek czytam! Zmagam się z tym bezkresem polecanych lektur, patrzących na mnie z półek nieprzeczytanych cegieł.
więcej Pokaż mimo toJest to bardzo osobliwa pozycja – traktat filozoficzno-ekonomiczno-socjologiczny z wyznaniem ideowym autora. Przez znaczną część książki francuski pisarz zastanawia się, czy jego głęboka nienawiść do ojca, homofoba, i odrzucenie kontaktów z rodziną...
Książka o poszukiwaniu własnej tożsamości. Choć jest umieszczona w realiach francuskich, tak wiele podobieństw znajdywałem do naszego podwórka. Czyta się ją dobrze, choć "warstwowo. tj. jedna warstwa gdzie autor opisuje swoje doświadczenia i przeżycia jest warstwą przyjemną i łatwą w odbiorze. Z kolei warstwa analityczna, naukowa - wymaga dużego skupienia i można by powiedzieć staje się trochę "branżowa". Dużą wartość dla mnie miało to, że czytając tą książkę samemu się zastanawiałem, czy aby moje relacje rodzinne są w dobrym miejscu?
Książka o poszukiwaniu własnej tożsamości. Choć jest umieszczona w realiach francuskich, tak wiele podobieństw znajdywałem do naszego podwórka. Czyta się ją dobrze, choć "warstwowo. tj. jedna warstwa gdzie autor opisuje swoje doświadczenia i przeżycia jest warstwą przyjemną i łatwą w odbiorze. Z kolei warstwa analityczna, naukowa - wymaga dużego skupienia i można by...
więcej Pokaż mimo toZwykle nie przepadam za książkami filozoficznymi, socjologicznymi ani zbyt psychologicznymi, które nie są literaturą piękną, bo zwyczajnie mnie nudzą. Etap na tego typu książki mam dawno za sobą. Ta mnie przyciągnęła jak magnes i zachwyciła. Książka, która opowiada o wykluczeniu, niezrozumieniu, samotności i przede wszystkim o uczuciu wstydu. Autor analizuje to wszystko na swoim przykładzie, opowiada o swoim życiu, rodzinie, miejscu, z czułością, ale i sporym dystansem. Kreśli obraz osadzony w konkretnej sytuacji i miejscu, a czytając miałam wrażenie, że jego spostrzeżenia są absolutnie uniwersalne i mogłyby się wydarzyć gdziekolwiek w cywilizowanym świecie, a nie tylko na francuskiej "prowicji". Nie spodziewałam się tak dobrej lektury, chociaż intuicja ciągnęła do Eribona. Świetna książka, mocna i bardzo wartościowa.
Zwykle nie przepadam za książkami filozoficznymi, socjologicznymi ani zbyt psychologicznymi, które nie są literaturą piękną, bo zwyczajnie mnie nudzą. Etap na tego typu książki mam dawno za sobą. Ta mnie przyciągnęła jak magnes i zachwyciła. Książka, która opowiada o wykluczeniu, niezrozumieniu, samotności i przede wszystkim o uczuciu wstydu. Autor analizuje to wszystko na...
więcej Pokaż mimo toDobrze się czyta chyba dlatego, że przekaz autora jest bezpośredni i autentyczny. Warta podkreślenia w tej książce jest samoświadomość autora: umiejętność analizy sytuacji, szukanie powiązań i uwarunkowań, formułowanie wniosków często kontrowersyjnych. Interesująca literatura prezentująca niestandardowe spojrzenie na rzeczywistość.
Dobrze się czyta chyba dlatego, że przekaz autora jest bezpośredni i autentyczny. Warta podkreślenia w tej książce jest samoświadomość autora: umiejętność analizy sytuacji, szukanie powiązań i uwarunkowań, formułowanie wniosków często kontrowersyjnych. Interesująca literatura prezentująca niestandardowe spojrzenie na rzeczywistość.
Pokaż mimo toŚwietna książka z perspektywy socjologicznej i ogólnoludzkiej.
Świetna książka z perspektywy socjologicznej i ogólnoludzkiej.
Pokaż mimo toPrzeżyłem trochę swoje życie czytając tą książkę. Dualizm uczuć podczas awansu społecznego. Dobrze przedstawione zjawiska z socjologicznego punktu widzenia i dorastania wraz ze zmianami które następowały w twoim otoczeniu środowiskowym. Skłania do myślenia kim jesteśmy jako dorośli i kim byliśmy jako dorastający.
Przeżyłem trochę swoje życie czytając tą książkę. Dualizm uczuć podczas awansu społecznego. Dobrze przedstawione zjawiska z socjologicznego punktu widzenia i dorastania wraz ze zmianami które następowały w twoim otoczeniu środowiskowym. Skłania do myślenia kim jesteśmy jako dorośli i kim byliśmy jako dorastający.
Pokaż mimo toKsiążka , która głęboko rezonuje i skłania do myślenia o swoim pochodzeniu, próbach wpasowania się w otoczenie i ciężarze, jaki się dźwiga, gdy się zmienia klasy.
Książka , która głęboko rezonuje i skłania do myślenia o swoim pochodzeniu, próbach wpasowania się w otoczenie i ciężarze, jaki się dźwiga, gdy się zmienia klasy.
Pokaż mimo toAni nic dodać ani ująć, arcydzieło w 97 procentach. Po pierwsze szczerość, po drugie wrażliwość, po trzecie uniwersalność tematyki, po czwarte jasno i bezpośrednio napisane, po piąte prawie każdy znajdzie coś w tej książce dla siebie i z siebie, po szóste książka dalej aktualna, po siódme taka książka była wielu osobom potrzebna, po ósme od francuskiego intelektualisty spodziewałem się bardzo zygzakowatych wywodów i nawet pozerstwa, a tu nic, pisane prosto z serca. I co najważniejsze, ta książka to klasyk który się nigdy nie zestarzeje, tematyka wyrastania ze swojego środowiska jest uniwersalna. A te brakujące do arcydzieła trzy procent z tych 97 to te nagłe strony gdzie nasz autor przepoczwarza się w profesora i zaczyna gęsto sypać wszelkiego rodzaju -izmami i można się nagle zgubić, szczególnie to bolesne może być dla tych którzy do historii francuskiej lewicy i filozofii wcześniejszego przygotowania nie mieli. No ale nasz autor jest filozofem i profesorem a ta ksążka jest o nim, więc ten głębszy aspekt intelektuany jest konieczny i bardzo ważny. Nie powinniśmy mylić intelektualizmu z elityzmem, nie pisałby tej książki gdyby był intelektualnym snobem.
Kryzys i właściwie upadek ideologii lewicowej, tej autentycznej solidarności robotniczej, jest również istotnym tematem książki. Innym motywem jest zachodni fenomen przechodzenia klasy robotniczej z pozycji lewicowych na pozycje skrajnej prawicy, coś co nie tylko ma miejsce we Francji ale też i w USA i innych krajach. Konflikt (ówczesny) między ideologią lewicową a orientacją seksualną też daje nam dużo dziś do myślenia.
Książka w pewnym momencie kończy się i mamy pewien niedosyt. Nie wiem jak to sprecyzować, ale chodzi chyba o odpowiedź na pytanie czy jest jakaś recepta by tą okropną i okrutną systemową przepaść klasową i intelektualną kiedyś pokonać czy nawet zlikwidować. W każdym razie oczekiwałem bardziej optymistycznego akcentu i go nie znalazłem. Ale jednak zaznaczam że to co w książce znalazłem było na wagę złota!
Ani nic dodać ani ująć, arcydzieło w 97 procentach. Po pierwsze szczerość, po drugie wrażliwość, po trzecie uniwersalność tematyki, po czwarte jasno i bezpośrednio napisane, po piąte prawie każdy znajdzie coś w tej książce dla siebie i z siebie, po szóste książka dalej aktualna, po siódme taka książka była wielu osobom potrzebna, po ósme od francuskiego intelektualisty...
więcej Pokaż mimo to