A co jeśli nad Oz zawisło kolejne, pozornie zupełnie nieoczywiste zagrożenie? Kilkoro bohaterów, znanych nam z opowieści o Czarnoksiężniku, gotowych jest wskoczyć w ten świat raz jeszcze i raz jeszcze przeciwstawić się wrogom. Tylko kto tym razem zagraża mieszkańcom urokliwej krainy?

Zły czarnoksiężnik z Oz, to mocno rozbudowana o elementy RPG (gier bazujących na odgrywaniu konkretnych postaci, posiadających określony zestaw cech i/lub umiejętności). Muszę przyznać, że jeszcze nie miałam do czynienia z pozycją tego typu, do której realnie musiałam rozpisywać karty postaci i mogłam rozczytywać historię z różnych perspektyw.

W instrukcji zasugerowano, że książkę można czytać na trzy sposoby – z użyciem kości, kart lub po prostu pomijając poszczególne rzuty. Ja przy przerabianiu historii Dorotki i Czarownicy zdecydowałam się na użycie pełnych statystyk i przeprowadzanie wszystkich rzutów. Jak się bawić, to na całego. Muszę przyznać, że było to bardzo ciekawe doświadczenie, mocno różnicujące dalsze losy, ale… sama walka mi osobiście szybko się znudziła.

O ile używanie zdolności i testowanie zręczności do końca przynosiło mi wiele zabawy, o tyle trzaskanie się z potworkami na zmazywanie punktów wytrzymałości po pewnym czasie zaczęłam pomijać. We wstępnym instruktażu możemy też poczytać o tym, że warto tworzyć mapę. Moim zdaniem nie warto. Lokacje wcale nie są aż tak skomplikowane, by nie dało się spamiętać wyborów, a podane w poszczególnych paragrafach wskazówki często wydawały mi się bardzo wieloznaczne w kontekście określania kierunków.

Niektóre z historii wydają się ciekawsze, inne mniej. Bardzo podobała mi się ścieżka Czarownicy, do której dołączono kilka prostych, ale interesujących zagadek. Perspektywa Dorotki była pierwszą, po jaką sięgnęłam i być może dlatego też przypadła mi do gustu. Kolejne przejścia tej gry fabularnej niestety okazały się dla mnie sporym rozczarowaniem i tak naprawdę bazowały na dużej powtarzalności zdarzeń. Na plus zaliczam przypisanie różnych kodów do różnych postaci, wybór zdolności specjalnych i przerzucanie paragrafów do tych, które są przypisane do konkretnej postaci (należało do określonego symbolu dodać lub odjąć konkretną liczbę). Tutaj trochę poległa historia Czarnoksiężnika, w której nie dość, że znalazłam żeńskie formy językowe, gdy historia powoływała się na wspólne paragrafy, jak też w jednym przypadku dwa razy ustęp przekierowywał do innego fragmentu, więc koniec końców należało przeczytać trzeci fragment. Miałam też wrażenie, że ta opowieść została napisana trochę jako zapchajdziura.

Świetnym pomysłem było jak dla mnie wrzucenie do krainy Oz elektroniki. Podbiło to futurystyczny klimat, dodało kilka ciekawych zwrotów akcji i sprawiło, że dobrze znane nam rejony zaczęły oddychać powiewem czegoś nowego, świeżego i kreatywnego. Minusem jest dla mnie określenie tej historii jako horror. Być może jestem zbyt odporna na grozę, ale przyznam, że nie mam zielonego pojęcia, co poza potencjalną krzywdą zwierząt może kogoś przerazić w tej opowieści.

Polecam. Mimo kilku niedociągnięć, to najlepsza paragrafówka z jaką do tej pory miałam do czynienia, choć może przemawia przeze mnie dusza gracza RPG. Myślę, że większości czytelników znudzi się po dwóch, trzech rozegraniach, ale wciąż warto się z nią zmierzyć i wskoczyć do tej zupełnie pokręconej, intrygującej wizji autora.

A co jeśli nad Oz zawisło kolejne, pozornie zupełnie nieoczywiste zagrożenie? Kilkoro bohaterów, znanych nam z opowieści o Czarnoksiężniku, gotowych jest wskoczyć w ten świat raz jeszcze i raz jeszcze przeciwstawić się wrogom. Tylko kto tym razem zagraża mieszkańcom urokliwej krainy?

Zły czarnoksiężnik z Oz, to mocno rozbudowana o elementy RPG (gier bazujących na...

📚 Ta książka to coś więcej niż tylko zwykła lektura. To jak wejście do magicznego świata, gdzie to Ty masz kontrolę nad tym, co się dzieje! Na ponad 500 stronach czeka na nas aż 850 paragrafów, z których każdy to jak nowy rozdział naszej przygody. Ale co takiego czyni tę historię tak wyjątkową?

👫 Możemy wcielić się w jednego z 6 różnorodnych bohaterów: Dorotkę, Stracha na wróble, Drwala, Lwa, Czarownicę i Czarnoksiężnika. Każdy z nich ma swoje unikalne umiejętności i zdolności, które mogą okazać się kluczowe w trudnych sytuacjach. Wystarczy wybrać swojego ulubionego bohatera i ruszyć w niezapomnianą podróż!

🎲 Mechanika tej gry to jak połączenie najlepszych elementów planszówek, RPG i opowieści interaktywnej. Możemy walczyć z przeciwnikami, podejmować decyzje, rozwijać postać... To wszystko wpływa na przebieg historii i kształtuje losy naszego bohatera! Ale spokojnie, jeśli ktoś woli luz i odprężenie, możemy też po prostu skupić się na fabule i cieszyć się historią bez stresu!

📖 A co do fabuły... O, jest tego sporo! Kraina Oz to miejsce pełne tajemnic, niebezpieczeństw i magicznych istot. Musimy stawić czoła Złemu Czarnoksiężnikowi, który zagraża spokoju tego magicznego świata. Ale po drodze spotkamy wiele innych postaci, rozwiązujemy zagadki, odkrywamy sekrety... To prawdziwa przygoda, która trzyma w napięciu.

🎨🖤 Mroczny klimat opowieści świetnie wspierają piękne ilustracje, które łączą baśniowy świat Krainy Oz z nutką cyberpunku. To połączenie dodaje opowieści drapieżności i tajemniczości, czyniąc ją niezapomnianą dla czytelnika.
🌟 Reasumując , "Zły Czarnoksiężnik z Oz" to niezwykła przygoda, która przyciągnie zarówno doświadczonych graczy, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z paragrafówkami. Czekają na Ciebie emocje, niezapomniane chwile i możliwość wielokrotnego przeżycia historii na nowo! 🌟 A co najważniejsze o całym przebiegu decydujemy my sami !

📚 Ta książka to coś więcej niż tylko zwykła lektura. To jak wejście do magicznego świata, gdzie to Ty masz kontrolę nad tym, co się dzieje! Na ponad 500 stronach czeka na nas aż 850 paragrafów, z których każdy to jak nowy rozdział naszej przygody. Ale co takiego czyni tę historię tak wyjątkową?

👫 Możemy wcielić się w jednego z 6 różnorodnych bohaterów: Dorotkę, Stracha na...

Ciemne chmury zgromadziły się nad Krainą Oz.
Jak potoczy się historia? Wszystko zależy od Ciebie i od tego, którego bohatera wybierzesz.

Na kolejnych kafelkach znajdziecie nowe wersje Dorotki i innych bohaterów 😁 Wybór każdego z nich to przygody widziane jego oczami.

🎲 Dorotka Gale - porwana wraz z pieskiem Toto przez cyklon do Krainy Oz. Tam zabiła pierwszą osobę, którą spotkała.

🎲 Strach na Wróble - wędruje z Dorotką w poszukiwaniu rozumu.

🎲 Blaszany Drwal - robot zbudowany przez samego Czarnoksiężnika z Oz. Spotkał Dorotkę, kiedy leżał zardzewiały w lesie. Pomogła mu przy użyciu oliwy.

🎲 Lew - niegdyś poddawany eksperymentom przez Czarnoksiężnika z Oz. Dzielny towarzysz Dorotki.

🎲 Zła Czarownica z Zachodu - czeka na zemstę!

🎲 Czarnoksiężnik - naukowiec, ekspert w dziedzinach: chirurgii, wiwisekcji, cybernetyki, robotyki i sztucznej inteligencji. Najwyższy Władca królestwa.

Każdy z bohaterów ma swoje atrybuty, zdolności, a nawet lęki. Gwarantują powrót do dzieciństwa, choć w nieco mrocznym wydaniu.
Rozłóżcie więc karty, rzucajcie kostką i wędrujcie po paragrafach przez Krainę Oz.
Zabawa gwarantowana!

Ciemne chmury zgromadziły się nad Krainą Oz.
Jak potoczy się historia? Wszystko zależy od Ciebie i od tego, którego bohatera wybierzesz.

Na kolejnych kafelkach znajdziecie nowe wersje Dorotki i innych bohaterów 😁 Wybór każdego z nich to przygody widziane jego oczami.

🎲 Dorotka Gale - porwana wraz z pieskiem Toto przez cyklon do Krainy Oz. Tam zabiła pierwszą osobę, którą...

Paragrafówka to książka, która jest jednocześnie grą! To Wy możecie decydować, w którym kierunku rozwinie się fabuła: poruszacię się tutaj między paragrafami, a nie po prostu przewracacie kolejne strony.

My sięgnęliśmy po “Złego Czarnoksięznika z OZ” i sami nie możemy się nadziwić, jak wiele różnych ścieżek można przejść i jak bardzo mogą się one od siebie różnić! Po pierwsze do wyboru macie 6 postaci - Dorotkę, Stracha na Wróble, Blaszanego Drwala, Lwa, Złą Czarownicę z Zachodu oraz samego Czarnoksiężnika. Każdy z bohaterów ma swój opis, atrybuty, specjalne zdolności, a nawet lęki! Oprócz tego przy każdym z nich znajdziemy dodatkowy opis, jak poruszać się po książce.

Dla nas spotkanie z Dorotką i innymi postaciami było powrotem do wspomnień z dzieciństwa, jednak w dużo mroczniejszym wydaniu! Całość ozdobiona jest też świetnymi ilustracjami, które wzbogacają element rozrywki i pozwalają lepiej wczuć się w historię.

Wśród oferty gier książkowych Muduko znajdziecie także inne pozycje, takie jak “Koszmar Alicji w Krainie Czarów”, “Nibylandia. Tu żyją potwory” czy nawet “Dracula”! My z pewnością sprawdzimy pozostałe opcje, bo w końcu nie ma nic lepszego niż zakończenie leżące w naszych rękach!

Paragrafówka to książka, która jest jednocześnie grą! To Wy możecie decydować, w którym kierunku rozwinie się fabuła: poruszacię się tutaj między paragrafami, a nie po prostu przewracacie kolejne strony.

My sięgnęliśmy po “Złego Czarnoksięznika z OZ” i sami nie możemy się nadziwić, jak wiele różnych ścieżek można przejść i jak bardzo mogą się one od siebie różnić! Po...

Ale mam dla Was bombę 💣💣💣

Znacie książki paragrafowe? Bo ja tak szczerze spotkałam się pierwszy raz i to była miłość od pierwszego wejrzenia. 😍

#złyczarnoksiężnikzoz to książka- gra. Żeby w ogóle zacząć musiałam przeczytać instrukcje. Przygotowanie zajęło mi chwilę bo jestem zielona w temacie.
Potrzebne są kostki do gry ( na szczęście Liwia znalazła, choć było ciężko 🤣).

Można grać na trzy sposoby. Kośćmi, talią kart albo omijać polecenia i czytać. Ja zdecydowałam się właśnie na kostki. Pozostało wybrać postać i czytać. Moje pierwsze spotkanie zaczęłam od Dorotki. Długo nie pograłam, po jakiejś godzinie dokonałam złego wyboru paragrafu i moja przygoda się zakończyła. 😱

Czytasz według paragrafu. Z pierwszego przechodzisz na 350 a później wracasz na 45 i tak w kółko. Myślałam, że się zgubie, że to tak nie może być. I myliłam się. Wszystko było spójne, choć skakałam jak zajączek 🐇. Dosłownie bomba 💣

Książka super, bo jako czytelnik sam decydujesz jak potoczy się akcja. Nie dość, że wybierasz bohatera, którym będziesz to jeszcze w niektórych paragrafach masz wybór co zrobić, dokąd pójść. Dlatego to czytelnik decyduje jak potoczy się los swojego bohatera.

Szczerze polecam, dam Wam znać jak mi poszło z kolejnym bohaterem.

Ale mam dla Was bombę 💣💣💣

Znacie książki paragrafowe? Bo ja tak szczerze spotkałam się pierwszy raz i to była miłość od pierwszego wejrzenia. 😍

#złyczarnoksiężnikzoz to książka- gra. Żeby w ogóle zacząć musiałam przeczytać instrukcje. Przygotowanie zajęło mi chwilę bo jestem zielona w temacie.
Potrzebne są kostki do gry ( na szczęście Liwia znalazła, choć było ciężko...

„Czarnoksiężnik z Krainy Oz” jest klasykiem literatury fantasy i powieści dziecięcej. Piękna historia o poszukiwaniu rozumu, serca i odwagi. W książce Jonathana Green Dorotka po raz kolejny trafia do Krainy Oz. Nic już tam nie jest takie jak dawniej. Czyżby Zła Czarownica wróciła? Nie pozostaje nic innego jak zebrać do kupy dawnych przyjaciół i poradzić się Czarnoksiężnika, tylko że w Szmaragdowym Grodzie również wszystko się zmieniło.

Ocalić Krainę Oz może tylko czytelnik, wcielając się w jedną z postaci. Może być to: główna bohaterka Dorotka, Strach na Wróble już z rozumem, wyposażony w różnorodną broń i prawdziwe uczucia Blaszany Drwal, Odważny Lew. Co ciekawe także sam Czarnoksiężnik z Krainy Oz i Zła Czarownica z Zachodu.

Do czynienia mamy z bardzo rozbudowaną grą książkową. Czytelnik wybiera swoją postać, następnie podejmuje za nią decyzje, którą ścieżką podążyć, by dotrzeć do satysfakcjonującego zakończenia. Po drodze spotyka wielu przeciwników, aby z nimi walczyć potrzebne mu będą kości do gry albo talia kart. Oprócz tego rozwiąże różne logiczne zagadki, zbierze odpowiedni ekwipunek i wykorzysta specjalne zdolności.

Wcześniej grałam w „Koszmar Alicji w Krainie Czarów” tego samego autora. Pozwolę sobie tutaj na małe porównania. Podobnie jak tam, mamy dalszy ciąg powieści dla dzieci tylko w mrocznych klimatach. Tym razem jednak autor pokusił się na tematykę sci-fi pochodzącą lekko pod postapo. Mamy różne przekształcone technologicznie potwory, sztuczną inteligencję i świat zmierzający ku zagładzie. Przez cały czas jednak będziemy napotykali całą masę smaczków i bezpośrednich nawiązań do oryginalnej historii „Czarnoksiężnika z Krainy Oz”.

Tak samo jak w Alicji jedyna rzecz, która mi się nie podobała to zbyt sztywny język autora. O ile pomysł również jest świetny i są ciekawe motywy zakończenia, tak ciężko się wczuć w klimat. Opisy są zbyt proste, mało emocjonalne, choć historia w pewnych momentach powinna chwytać za serce.

Wszystko znów ratuje oprawa wizualna, świetne rysunki pokazują znacznie bardziej mrok powieści. Sama ona jednak przypomina znacznie bardziej podręcznik do gry i w tym jest świetna. Mamy tutaj więcej możliwości niż w Alicji, gdyż można wcielić się w większą ilość postaci.

Mechanika poza tym jest bardzo podobna. Dostajemy specjalnie przygotowane Karty Przygody, na których będziemy notować wszystkie statystyki i wykorzystane zdolności oraz Karty Spotkań przydatne w czasie rozgrywki. Można je znaleźć do wydruku na stronie wydawnictwa i z tyłu książki.

Tę grę również można przechodzić, pomijając elementy walki i po prostu wybierając poszczególne paragrafy. Traci się wtedy znaczną część zabawy, ale i tak można przegrać, wkraczając na złą ścieżkę. Sporą rolę odgrywają także kody pojawiające się w czasie podróży. To które z nich będziemy mieli zanotowane, ma duży wpływ na dalszą część rozgrywki.

Wiele wątków łączy się u różnych postaci, dlatego niezależnie od tego kogo wybierzemy, przeżyjemy podobne przygody, ale nie wszystkie. Każdą postać ma swój oryginalny początek i zakończenie, kilka własnych przygód oraz oczywiście umiejętności, które wpływają na rozgrywkę. Zaskoczyło mnie, w jaki sposób autor połączył wątki szczególnie przy dwóch ostatnich postaciach, które wydałoby się, będą zupełnie osobnymi historiami.

Przy grze na pewno nie można się nudzić, to książka, do której będziemy wracali wiele razy i za każdym razem otrzymamy nieco inną historię.

„Czarnoksiężnik z Krainy Oz” jest klasykiem literatury fantasy i powieści dziecięcej. Piękna historia o poszukiwaniu rozumu, serca i odwagi. W książce Jonathana Green Dorotka po raz kolejny trafia do Krainy Oz. Nic już tam nie jest takie jak dawniej. Czyżby Zła Czarownica wróciła? Nie pozostaje nic innego jak zebrać do kupy dawnych przyjaciół i poradzić się Czarnoksiężnika,...

To powrót klasycznych bohaterów, którzy muszą stawić czoła nowemu zagrożeniu - takiemu, jakiego jeszcze ta kraina nie spotkała...

Jest to ciekawa propozycja w kategorii paragrafówek, a na pewno szczególnie obszerna, bo paragrafów mamy aż 850, więc jest co robić. Świetnym zabiegiem jest możliwość wcielenia się w aż 6 bohaterów - Dorotkę, Stracha na wroble, Drwala, Lwa, Czarownice i Czarnoksiężnika. W zależności od naszego wyboru zaczynamy grę z zupełnie innym zestawem umiejętności i specjalnych zdolności, które wielokrotnie mogą uratować nas z tarapatów - zwłaszcza przy trudniejszych walkach. Główna fabuła jest względnie podobna u wszystkich bohaterów (oczywiście z różnymi decyzjami i skutkami),każdy z bohaterów natomiast ma swoje poboczne questy oraz inne rozpoczęcie i opcje zakończenia opowieści. Po przejściu Dorotką ogralam sobie również inne postacie i sporo ścieżek się krzyżowało, choć ciekawie było zobaczyć smaczki i poznać umiejętności innych bohaterów. Generalnie najlepiej wypada pierwsze podejscie, bo mogą nużyć owe powtórzenia mimo wszystko. Najwiecej widac roznic w grze pomiedzy ekipą Dorotki, a Czarownicą i Czarnoksieznikiem, ktorzy mają szczegolnie odmienne historie - a Czarownica jaką swietną w dodatku 😉 W każdym razie obszerność książki wynika bardziej z wielości postaci, niż długości opowieści - przeszłam całość szybciej niż krótszą teoretycznie Alicję 😉

Fabuła ma sporo mroku, podkreślanego świetnymi ilustracjami. Nutka cyberpunkowa doskonale zgrała się z basniowym klimatem Krainy Oz i dodała jej drapieżności.

Pojawiły się sporadyczne błędy niestety w paragrafach, czy treści, niektóre na szczęście wychwycone przez wydawnictwo, ale niestety zmuszały czasem do domyślania się kolejnego kroku i za te niedopatrzenia korekcyjne mały minusik.

Polecam, pomimo drobnych uwag to i tak wciągająca przygoda😊

To powrót klasycznych bohaterów, którzy muszą stawić czoła nowemu zagrożeniu - takiemu, jakiego jeszcze ta kraina nie spotkała...

Jest to ciekawa propozycja w kategorii paragrafówek, a na pewno szczególnie obszerna, bo paragrafów mamy aż 850, więc jest co robić. Świetnym zabiegiem jest możliwość wcielenia się w aż 6 bohaterów - Dorotkę, Stracha na wroble, Drwala, Lwa,...

Oj ciężka to lektura, zwłaszcza jeśli chodzi o Dorotkę.

Oj ciężka to lektura, zwłaszcza jeśli chodzi o Dorotkę.

"Toto, mam wrażenie, że nie jesteśmy już w Kansas."🌪
*
Tym razem dzięki książce paragrafowej od @wydawnictwo.muduko oraz parze kostek do gry 🎲 udałam się na niebezpieczną wyprawę do Krainy Oz i wierzcie mi, że nie była to łatwa przeprawa 😉...
*
Zacznę od tego, że wyjątkowo darowałam sobie opis fabuły... dlaczego?
*
Stało się tak, ponieważ w zależności od tego, jaką postacią zdecydujemy się grać, czekają na nas nieco inne wyzwania w Krainie Oz i nie raz okazuje się, że w zależności od wybranego bohatera historia może potoczyć się zupełnie inaczej 🤗... i nie ma czemu się tu dziwić skoro do wyboru mamy zarówno Dorotkę czy "strachliwego" Lwa, jak i moją faworytkę, czyli Złą Czarownice z Zachodu 😏. (Łącznie do naszej dyspozycji jest 5 postaci 🖐🏻).
*
Jeśli chodzi o rozgrywkę to podobnie, jak w przypadku książki "Koszmar Alicji w Krainie Czarów" 🐇, o której pisałam jakiś czas temu, w "Złym Czarnoksiężniku z Oz" możemy ją prowadzić na dwa sposoby:
✔ Z pomijaniem pojedynków uznając je za wygrane, co i tak nie gwarantuje pomyślnego zakończenia naszej przygody 😶.
✔ Z wykorzystanie tali kart lub kostek do gry🃏, dzięki czemu testujemy nasze szczęście i stawiamy "życie" postaci na szali.
Jednak tym, co różni od siebie oba tytuły jest możliwość właśnie wyboru postaci — w "Koszmarze..." nie było takiej opcji 🙅🏻‍♀️. Tutaj wybór bohatera ma duży wpływ na fabułę - chociażby przez specjalne umiejętności.
*
Jeśli chodzi o klimat historii, to jest mrocznie, intrygująco i niebezpiecznie.... Czyli tak jak lubię ☺.
*
Jedyny minus, jaki mogę wskazać w książce to konieczność pomijania niektórych paragrafów w zależności od postaci, która się gra, mimo że poprzedni (paragraf) właśnie do niego nas pokierował ⚠️. Czasem bywam roztargniona, przez co zdarzało się, że nie od razu zwracałam uwagę na oznaczenia przy danym fragmencie i niepotrzebnie go czytałam 🙈.
*
Ogólnie "Zły Czarnoksiężnik z Oz" to kolejna świetna paragrafówka, która pozwoliła mi stać się częścią kultowej historii ! Oceniam na 8/10✅ i zachęcam do podjęcia wyzwania oraz sprawdzenia, czy dotrwacie do końca rozgrywki 😁.

"Toto, mam wrażenie, że nie jesteśmy już w Kansas."🌪
*
Tym razem dzięki książce paragrafowej od @wydawnictwo.muduko oraz parze kostek do gry 🎲 udałam się na niebezpieczną wyprawę do Krainy Oz i wierzcie mi, że nie była to łatwa przeprawa 😉...
*
Zacznę od tego, że wyjątkowo darowałam sobie opis fabuły... dlaczego?
*
Stało się tak, ponieważ w zależności od tego, jaką postacią...

Doskonała gra paragrafowa, która przenosi nas do steampunkowej wersji Krainy Oz, pozwalając wcielić się nie tylko w samą Dorotkę, ale i pięciu innych bohaterów! Dzięki temu możemy podejść do lektury kilka razy i czerpać frajdę z odkrywania nowych rozgałęzień fabularnych. Zdecydowanie polecam!

Doskonała gra paragrafowa, która przenosi nas do steampunkowej wersji Krainy Oz, pozwalając wcielić się nie tylko w samą Dorotkę, ale i pięciu innych bohaterów! Dzięki temu możemy podejść do lektury kilka razy i czerpać frajdę z odkrywania nowych rozgałęzień fabularnych. Zdecydowanie polecam!