Cmętarz Zwieżąt

Nie czytałem bardzo wielu książek Kinga, ale ta jest jak dotąd najlepsza.

Nie czytałem bardzo wielu książek Kinga, ale ta jest jak dotąd najlepsza.

Stephen King, mimo ze bywa nierowny, to niewatpliwie jest krolem horroru. Widac tez spora roznice pomiedzy pierwszymi ksiazkami tego autora i tym, co serwuje nam obecnie. Zatesknilam za "dawnym" Kingiem i dlatego zdecydowalam sie na "Cmetarz zwiezat".
Jak to u Kinga bywa na poczatku dostajemy sielankowy obrazek z niewielkiego, malowniczego miasteczka w Vermont. Klimatyczny dom, swojscy, ciepli sasiedzi, piekna okolica. Wymarzone miejsce, by wychowywac dzieci. Jednak pierwsze tragiczne wydarzenie jest wstepem do koszmaru.
Powiesc jest dobra i trzyma w napieciu do ostatniej chwili. Niby wiedzialam, co sie zdarzy, a jednak dalam sie porwac opowiesci.
To, co bardzo rzucilo mi sie w oczy, to cos w stylu i jezyku, jakiego uzywa King. Powiesc byla wydana po raz pierwszy w 1983 roku. Te 40 lat zaserwowalo nam ogromna zmiane mentalnosci i jezyka w przestrzeni publicznej.

Stephen King, mimo ze bywa nierowny, to niewatpliwie jest krolem horroru. Widac tez spora roznice pomiedzy pierwszymi ksiazkami tego autora i tym, co serwuje nam obecnie. Zatesknilam za "dawnym" Kingiem i dlatego zdecydowalam sie na "Cmetarz zwiezat".
Jak to u Kinga bywa na poczatku dostajemy sielankowy obrazek z niewielkiego, malowniczego miasteczka w Vermont. Klimatyczny...

King nie zawodzi. Zaliczam tą książkę do najlepszych jakie czytałam od autora.
Dreszcze, groza, obrzydzenie. Wszystko to są zalety. King to świetny psycholog. Trupy zmartwychwstają, ale mimo to człowiek ma chwilę pomiędzy niepokojem a mdłościami, żeby zastanowić się nad tym co istotne.
Świetna! Polecam!!!

King nie zawodzi. Zaliczam tą książkę do najlepszych jakie czytałam od autora.
Dreszcze, groza, obrzydzenie. Wszystko to są zalety. King to świetny psycholog. Trupy zmartwychwstają, ale mimo to człowiek ma chwilę pomiędzy niepokojem a mdłościami, żeby zastanowić się nad tym co istotne.
Świetna! Polecam!!!

moja pierwsza książka tego wspaniałego autora i już jestem jej fanką. od samego początku byłam zahipnotyzowana całą historią, jestem pewna, że King ma magiczne pióro.

moja pierwsza książka tego wspaniałego autora i już jestem jej fanką. od samego początku byłam zahipnotyzowana całą historią, jestem pewna, że King ma magiczne pióro.

Jedna z lepszych powieści Kinga jakie czytałam. Oprócz świetnego, typowego dla autora budowania napięcia i klimatu grozy, historia porusza bardzo ważne tematy, tj. nieprzepracowana trauma/żałoba oraz niemożność pogodzenia się że śmiercią.
Z całego serca polecam!

Jedna z lepszych powieści Kinga jakie czytałam. Oprócz świetnego, typowego dla autora budowania napięcia i klimatu grozy, historia porusza bardzo ważne tematy, tj. nieprzepracowana trauma/żałoba oraz niemożność pogodzenia się że śmiercią.
Z całego serca polecam!

Serio popaprane, czyli super

Serio popaprane, czyli super

"Śmierć jest tajemnicą, a pogrzeb sekretem".

Rodzina Creedów przeprowadza się z Chicago do malowniczego, spokojnego miasteczka Ludlow, aby rozpocząć nowe życie. Już pierwszego dnia poznają nowych sąsiadów, państwa Crandall, z którymi od razu się zaprzyjaźniają. Pewnego dnia Jud Crandall zabiera małżeństwo, wraz z ich dwojgiem małych dzieci, na wycieczkę po terenie będącym ich własnością. Między innymi pokazuję im lokalny cmentarz zwierząt.

Któregoś pechowego dnia Jud Crandall znajduję martwego kota córki sąsiada. O czym później go informuję. Co więcej pomaga w jego pochówku. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż chowali kota późnym wieczorem i w bardzo odległym, tajemniczym miejscu. Co jeszcze dziwniejsze następnego dnia kot powrócił. Może nie zbyt cały i zdrowy, ale za to żywy. Oczywiście Louis Creed oczekiwał od Juda szczegolowych wyjaśnień. Nie wiedział co sprawiło, że kot powrócił, co więcej zastanawiał się również czy kiedykolwiek ktoś pochował tam człowieka. Niestety nie długo sam miał przekonać się jakie byłyby tego konsekwencje.

Bardzo wciągająca lektura. Zwłaszcza wątek dotyczący cmentarza Micmaców i jego historii, który najbardziej mi się podobał. Choć nie był bardzo rozbudowany.

Ponadto książka przedstawia wiele skrajnych emocji powstałych na skutek tragedii jaka spotkała rodzinę Creedów, m.in. rozpacz, desperację, strach, ale i bezwzględną miłość.

To trzeba przeczytać. To trzeba poczuć.

"Śmierć jest tajemnicą, a pogrzeb sekretem".

Rodzina Creedów przeprowadza się z Chicago do malowniczego, spokojnego miasteczka Ludlow, aby rozpocząć nowe życie. Już pierwszego dnia poznają nowych sąsiadów, państwa Crandall, z którymi od razu się zaprzyjaźniają. Pewnego dnia Jud Crandall zabiera małżeństwo, wraz z ich dwojgiem małych dzieci, na wycieczkę po terenie będącym...

Mroczna, ponura i przerażająca książka. W dodatku opowieść momentami bardzo zwalnia, jest dość rozwleczona. Jednak nie można się od niej oderwać. Świetny klimat, a czytanie dostarcza olbrzymich emocji.

Mroczna, ponura i przerażająca książka. W dodatku opowieść momentami bardzo zwalnia, jest dość rozwleczona. Jednak nie można się od niej oderwać. Świetny klimat, a czytanie dostarcza olbrzymich emocji.

„Nie należy wierzyć, iż istnieją granice grozy, który zdolny jest przyjąć ludzki umysł”

Cmętarz Zwieżąt lub jak kto woli Smętarz dla zwierzaków, bo oba tytuły pojawiają się w różnych przekładach to książka, która wzbudzi w Tobie niepokój. Nie znajdziesz w niej cenzury na drastyczne opisy ani ukojenia po stracie, nie znajdziesz też zakończenia, na jakie liczysz. Nie czytaj jej w żałobie, bo to nie jest dobry moment na tę książkę.
Znajdziesz tutaj zwartą fabułę, budujące napięcie opisy. Jest to dobra opowieść o śmierci i życiu w tej właśnie kolejności. Jest w niej niejeden wątek psychologiczny i zaskakujące zakończenie, na które nie będziesz gotowy/a.

Historia rodziny Creedów opowiedziana przez Kinga pokazuje, że ze śmiercią lepiej się pogodzić, bo próba jej przezwyciężenia może nieść ze sobą tragiczne konsekwencje.

„Nie należy wierzyć, iż istnieją granice grozy, który zdolny jest przyjąć ludzki umysł”

Cmętarz Zwieżąt lub jak kto woli Smętarz dla zwierzaków, bo oba tytuły pojawiają się w różnych przekładach to książka, która wzbudzi w Tobie niepokój. Nie znajdziesz w niej cenzury na drastyczne opisy ani ukojenia po stracie, nie znajdziesz też zakończenia, na jakie liczysz. Nie czytaj...

Nie rozumiem fenomenu tej książki. Nie zmroziła mi krwi w żyłach i niestety nie jestem w stanie określić, z czego to wynika. Książkę czytało się dobrze, sama historia jest dobra. Przeprowadzka do małego miasta, nowe otoczenie, odkrywanie tajemnic tubylców to elementy, które zawsze mi się podobają. Jednak spacery nocą po lesie, grzebanie w ziemi i włamanie na cmentarz nie powodowały u mnie ciarek. Podoba mi się jednak przesłanie książki – ze śmiercią nie można walczyć, trzeba próbować się z nią pogodzić i żyć, póki jest to możliwe.

Nie rozumiem fenomenu tej książki. Nie zmroziła mi krwi w żyłach i niestety nie jestem w stanie określić, z czego to wynika. Książkę czytało się dobrze, sama historia jest dobra. Przeprowadzka do małego miasta, nowe otoczenie, odkrywanie tajemnic tubylców to elementy, które zawsze mi się podobają. Jednak spacery nocą po lesie, grzebanie w ziemi i włamanie na cmentarz nie...