La Bestia

Okładka książki La Bestia Przemysław Piotrowski
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2023
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki La Bestia
Przemysław Piotrowski
7,6 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2023
Wydawnictwo: Czarna Owca reportaż
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2023-05-17
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-17
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382520743
Tagi:
Seryjny morderca Przemoc Kolumbia strach śmierć zbrodnia
Inne
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

La Bestia



przeczytanych książek 1159 napisanych opinii 1157

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
1167 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
934
331

Na półkach: ,

Mam z tą książką problem - nie jest to typowy reportaż, bo mamy część fabularną, pisaną na bazie faktów, ale jednak fabularną. Powieść też to do końca nie jest, bo mamy sprawozdanie z podróży oraz trochę faktów dot. Bestii.

Niemniej pozycja warta poznania z uwagi na temat, ale także nietypowy sposób podejścia do niego. Fabularyzowane elementy dają wgląd, jak mogło wyglądać życie i psychika mordercy. „Migawki” kreślą szerszy obraz realiów życia w Ameryce Południowej oraz rozszerzają informacje o życiu Luisa Alberto Garavaito Cubillosy.

Podsumowując, warto sięgnąć, ale zaznaczam - fani reportażu mogą się poczuć oszukani nietypowym formatem.

Mam z tą książką problem - nie jest to typowy reportaż, bo mamy część fabularną, pisaną na bazie faktów, ale jednak fabularną. Powieść też to do końca nie jest, bo mamy sprawozdanie z podróży oraz trochę faktów dot. Bestii.

Niemniej pozycja warta poznania z uwagi na temat, ale także nietypowy sposób podejścia do niego. Fabularyzowane elementy dają wgląd, jak mogło wyglądać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
818
27

Na półkach:

Nie można odmówić tej książce, że wywołuje wielkie emocje. Najczęściej było to skrajne obrzydzenie i złość, ale biorąc pod uwagę tematykę, nie mogło być inaczej. Niestety, za dużo tu fabularyzowania i po przeczytaniu mam wątpliwości co wydarzyło się naprawdę, a co jest tylko wizją autora.

Nie można odmówić tej książce, że wywołuje wielkie emocje. Najczęściej było to skrajne obrzydzenie i złość, ale biorąc pod uwagę tematykę, nie mogło być inaczej. Niestety, za dużo tu fabularyzowania i po przeczytaniu mam wątpliwości co wydarzyło się naprawdę, a co jest tylko wizją autora.

Pokaż mimo to

avatar
251
2

Na półkach: ,

Spodziewałam się czegoś więcej... Temat niezwykle bulwersujący, przerażający, a przez to niesamowicie interesujący. Niemniej forma książki niezupełnie do mnie przemawia. Spodziewałam się reportażu pokroju 11 września Zuckoffa, gdzie wszystkie fabularyzowane wątki były poparte faktami, co zrobiło na mnie kolosalne wrażenie, czasami aż nie dowierzałam, ale rzeczywiście tak było. Tu jest inaczej. Autor na zasadzie "czego się nie dowiedziałem to doklece po swojemu, żeby fajnie się czytało (i pewnie też sprzedawało)" wymyśla wiele wątków. Po każdym rozdziale raczy nas też zapiskami z podróży po Kolumbii, które w mojej opinii są znacznie bardziej interesujące niż przewodnia część.
Daję 6 za cześć reportażową o podróży do Kolumbii, gdyby autor nie pojechał do Kolumbii i nie miał możliwości opisania swoich przeżyć z tej wizyty to uznałabym czas poświęcony tej książce za stracony.
Dzięki Bogu, że ta "bestia" już nie chodzi po ziemi. Mam nadzieję, że wizje piekła opisane w książce są obecnie jego szarą rzeczywistością, bo wydaje mi się, że ludzka wyobraźnia nie byłaby w stanie stworzyć dla tego czegoś kary pozwalającej na odkupienie tych straszliwych zbrodni.

Spodziewałam się czegoś więcej... Temat niezwykle bulwersujący, przerażający, a przez to niesamowicie interesujący. Niemniej forma książki niezupełnie do mnie przemawia. Spodziewałam się reportażu pokroju 11 września Zuckoffa, gdzie wszystkie fabularyzowane wątki były poparte faktami, co zrobiło na mnie kolosalne wrażenie, czasami aż nie dowierzałam, ale rzeczywiście tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
14

Na półkach:

Zmarl 12 października 2023 r. w szpitalu więziennym w Valledupar (Kolumbia). Więzienie miał opuścić 3 listopada 2023 r. a ja mam nadzieje ze ktos mu pomógł .

Zmarl 12 października 2023 r. w szpitalu więziennym w Valledupar (Kolumbia). Więzienie miał opuścić 3 listopada 2023 r. a ja mam nadzieje ze ktos mu pomógł .

Pokaż mimo to

avatar
546
93

Na półkach: , ,

Powiem tylko, że La Bestia była najcięższą, najtrudniejszą i najbardziej emocjonującą książką, jaką przeczytałam w życiu. Historia i wydarzenia opisane w niej, tak bardzo na mnie wpływały, że musiałam sobie robić przerwy, zająć głowę czymś innym, aby móc wrócić do czytania. Pominę to co myślę o Luisie Alfredo i jego czynach, bo jednak brak mi słów, aby to wyrazić. Nie mniej jednak, praca jaką wykonał Pan Piotrowski, jest olbrzymia i za to należą mu się ogromne gratulacje i ukłony.

Powiem tylko, że La Bestia była najcięższą, najtrudniejszą i najbardziej emocjonującą książką, jaką przeczytałam w życiu. Historia i wydarzenia opisane w niej, tak bardzo na mnie wpływały, że musiałam sobie robić przerwy, zająć głowę czymś innym, aby móc wrócić do czytania. Pominę to co myślę o Luisie Alfredo i jego czynach, bo jednak brak mi słów, aby to wyrazić. Nie mniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
801
797

Na półkach: ,

Bardzo długo wzbraniałem się przed audiobookami, ale włączyłem sobie tę książkę na dłuższą drogę samochodem i trafiłem w dziesiątkę.
Przyznam szczerze, że nazwisko Luisa Alfredo Garavito było mi dotąd nieznane, podobnie jak jego pseudonim. Zapewne dlatego, że nie był nigdy bohaterem żadnego serialu, czy też filmu jak kilku głośnych amerykańskich psychopatów.
Garavito zasłynął z tego, że jest najokrutniejszym masowym mordercą w historii świata. W XX wieku grasując po Kolumbii gwałcił, torturował, mordował, a następnie ćwiartował, czy oskurowywał ciała małych chłopców. Często za ofiary wybierał sobie bezdomne sieroty, którymi nikt się nie interesował. Spotkanie z La Bestią przeżyło zaledwie kilku chłopców, cała reszta skończyła w bezimiennych grobach z rąk zwyrodnialca.
Przez wiele lat Garavito był nieuchwytny, częściowo przez skostniały system w Kolumbii, również przez bezimienność ofiar, a także dzięki swojej przebiegłości. Jak każdy jednak, również i on zaczął popełniać błędy. Jak już wpadł, to sporo czasu minęło, zanim udało się go osądzić. Ostatecznie Garavito poszedł na współpracę, co w połączeniu z jego pamiętnikiem i różnego rodzaju pamiątkami, jakie zabierał on swoim ofiarom, udało mu się udowodnić zabicie prawie 200 chłopców, jednakże podejrzewa się, że ofiar mogło być nawet trzy razy więcej.
Z powodu ułomności kolumbijskiego prawa karnego, za te zbrodnie nie można było go skazać na karę śmierci. Ba! Również zasądzenie dożywocia nie było możliwe, zatem otrzymał karę 30 lat więzienia, którą w wyniku współpracy z organami śledczymi, skrócono ją do 22 lat, absurd.
Garavito miał opuścić więzienie kilka lat temu, w końcu zmarł on w szpitalu w 2023 roku.
Polecam audiobook do tej książki, fenomenalnie przeczytany.

Bardzo długo wzbraniałem się przed audiobookami, ale włączyłem sobie tę książkę na dłuższą drogę samochodem i trafiłem w dziesiątkę.
Przyznam szczerze, że nazwisko Luisa Alfredo Garavito było mi dotąd nieznane, podobnie jak jego pseudonim. Zapewne dlatego, że nie był nigdy bohaterem żadnego serialu, czy też filmu jak kilku głośnych amerykańskich psychopatów.
Garavito...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
58

Na półkach:

Piotrowski balansuje na naszych emocjach, czasem brutalnie i krwiście. Świetna pozycja dla miłośników dreszczyku i Piotrowskiego.

Piotrowski balansuje na naszych emocjach, czasem brutalnie i krwiście. Świetna pozycja dla miłośników dreszczyku i Piotrowskiego.

Pokaż mimo to

avatar
193
9

Na półkach:

Dziwnie napisana, malo faktow, i ciagle "wroce do tego pozniej'

Dziwnie napisana, malo faktow, i ciagle "wroce do tego pozniej'

Pokaż mimo to

avatar
82
40

Na półkach:

Ta pozycja to w zasadzie nie jest reportaż. To miks fabuły i reportażu, który niestety jest średni. Każdy rozdział składa się z dwóch części, w pierwszej z nich dostajemy fabularyzowany opis scen z życia Garavito, a w drugiej wspomnienia z podróży autora do Kolumbii (nawet ciekawe) wymieszane z wyjaśnieniami co w pierwszej części było prawdą, a co fikcją. No i tutaj zaczyna się problem, bo w większości rozdziałów autor sam przyznaje, że ta część fabularyzowana jest zmyślona (a fakty są trochę inne lub tak naprawdę nie wiadomo jak to było). A w części rozdziałów natomiast część fabularyzowana jest zgodna z prawdą i autor... jeszcze raz powtarza to co napisał przed chwilą. Czyta się to fatalnie i momentami jest to bardzo męczące. Na dobrą sprawę najlepiej wyszłoby chyba sklejenie każdego rozdziału w jedną część i zrobienie z tego reportażu z podróży wymieszanego z faktami z życia. No ale wiadomo, książka byłaby pewnie o połowę chudsza... Ta pozycja trafiła do mnie z listy plebiscytu LC ale nie jestem niestety w stanie zrozumieć nominacji.

Ta pozycja to w zasadzie nie jest reportaż. To miks fabuły i reportażu, który niestety jest średni. Każdy rozdział składa się z dwóch części, w pierwszej z nich dostajemy fabularyzowany opis scen z życia Garavito, a w drugiej wspomnienia z podróży autora do Kolumbii (nawet ciekawe) wymieszane z wyjaśnieniami co w pierwszej części było prawdą, a co fikcją. No i tutaj zaczyna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
45

Na półkach:

Mocna rzecz. Widać, że autor odrobił pracę domową. Wizyta w Kolumbii pomogła mu napisać coś tak prawdziwego.

Mocna rzecz. Widać, że autor odrobił pracę domową. Wizyta w Kolumbii pomogła mu napisać coś tak prawdziwego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 315
  • Chcę przeczytać
    1 165
  • Posiadam
    156
  • 2023
    109
  • 2024
    42
  • Teraz czytam
    40
  • Audiobook
    26
  • Legimi
    26
  • Reportaż
    24
  • Ulubione
    13

Cytaty

Więcej
Przemysław Piotrowski La Bestia Zobacz więcej
Przemysław Piotrowski La Bestia Zobacz więcej
Przemysław Piotrowski La Bestia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także