Grabarki. Długi cień wojny w Bośni
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Tytuł oryginału:
- Les Fossoyeuses
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2023-09-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-09-06
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381917551
- Tłumacz:
- Katarzyna Marczewska
- Tagi:
- Bośnia i Hercegowina Bałkany wojna konflikty zbrodnie wojenne reportaż literatura faktu
Krwawa wojna w Bośni w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku pochłonęła ponad sto tysięcy ofiar. Około dziesięciu tysięcy zaginionych poszukuje się do dziś. Wciąż odkrywane są nowe masowe groby. Co gorsza, żeby zamaskować zbrodnie, w trakcie wojny zwłoki wielokrotnie przewożono, zdarza się więc, że rozczłonkowane szczątki jednej osoby pochowane zostały w kilku miejscach. Są rodziny, które od blisko trzydziestu lat szukają swoich synów, mężów, ojców. Są zmarli, którzy od lat czekają w chłodniach na identyfikację.
Jak w gorącym klimacie przechowywać tysiące zwłok? Jak rozmawiać z krewnymi zaginionych, gromadzić i analizować tysiące próbek DNA? Jak wieczorem wracać do domu, żyć, śmiać się, zasypiać?
Taina Tervonen jeździła do Bośni wielokrotnie. Jej przewodniczkami były Senem, antropolożka sądowa, kierująca ośrodkiem identyfikacji zwłok regionu Krajina, oraz jej przyjaciółka Darija, pracująca w dziale pobierania próbek krwi. Na mapie tej podróży są miejsca, o których pisano dotąd niewiele: Kozarac, Šejkovača, Tomašica. Bohaterowie tych historii często nie mają imion. Nie ma ich ani między umarłymi, ani między żywymi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 191
- 133
- 20
- 15
- 10
- 8
- 6
- 4
- 3
- 3
Cytaty
Identyfikacja zwłok jest jak kropka, którą rodzinom uda się wreszcie postawić na końcu zdania ciągnącego się od piętnastu lat (...) Więc jeś...
RozwińMyślę o historiach, które nam ludzie powierzają i którym staramy się nadać sens, Darija na podstawie czterech kropli krwi i ludzkich wspomni...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Gdzieś na początku pada sformułowanie "jestem w Bośni po raz drugi i niewiele wiem o tym kraju" - i w sumie to dobrze podsumowuje tę książkę. Autorka trafiła tam trochę przypadkiem, starała się wysupłać co nie co, a brak wiedzy przysłonić emocjami. Ogólnie, tematyka jest bardzo wstrząsająca i nie uważam, by książka była niepotrzebna - z ludobójstwa w Bośni pisałem magisterkę, więc każdy głos w temacie jest ważny - ale osoby mające pojęcie w temacie niczego nowego nie wyniosą, a osoby chcące dopiero się zapoznać, zostaną zarzucone właśnie emocjami, subiektywnymi wspomnieniami, etc. Nie uważam, że to źle, wspomnienia świadków, rodzin, ofiar, uczestników, uważam za jedne z najbardziej wartościowych źródeł - ale tylko jako lektura uzupełniająca, a nie samodzielne dzieło.
Gdzieś na początku pada sformułowanie "jestem w Bośni po raz drugi i niewiele wiem o tym kraju" - i w sumie to dobrze podsumowuje tę książkę. Autorka trafiła tam trochę przypadkiem, starała się wysupłać co nie co, a brak wiedzy przysłonić emocjami. Ogólnie, tematyka jest bardzo wstrząsająca i nie uważam, by książka była niepotrzebna - z ludobójstwa w Bośni pisałem...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest mega nudna, mimo dobrej woli dobrnęłam do połowy i dalej nie dałam rady. W kółko opisywanie jakiejś kobiety o imieniu Senem, że stanęła, spojrzała. Zapaliła papierosa. Zero tła historycznego i wyjaśnienia o co w ogóle chodzi
Książka jest mega nudna, mimo dobrej woli dobrnęłam do połowy i dalej nie dałam rady. W kółko opisywanie jakiejś kobiety o imieniu Senem, że stanęła, spojrzała. Zapaliła papierosa. Zero tła historycznego i wyjaśnienia o co w ogóle chodzi
Pokaż mimo toTo bardziej produkt uboczny filmu dokumentalnego, niż "pełnoprawny" reportaż. Bez większego pomysłu, bez minimalnego choćby zaplecza historycznego, bez zaangażowania. Czytając miałam wrażenie, że Autorka trafiała do tej Bośni zupełnie przypadkiem i spisała po prostu swoje wrażenia, tak, jak czasem spisuje się w pamiętniku wrażenia z urlopu. Jeśli już niewiele jest merytoryki, to dobrze byłoby to wypełnić ciekawą narracją i lepszym opracowaniem jedynej siły książki - to znaczy wypowiedzi osób zajmujących się identyfikacją ofiar ludobójstwa i krewnych tychże ofiar. Taki temat zasługuje na o wiele lepsze i uważniejsze opracowanie.
Być może film jest dużo lepszy, ale po lekturze nie mam już potrzeby sprawdzenia.
To bardziej produkt uboczny filmu dokumentalnego, niż "pełnoprawny" reportaż. Bez większego pomysłu, bez minimalnego choćby zaplecza historycznego, bez zaangażowania. Czytając miałam wrażenie, że Autorka trafiała do tej Bośni zupełnie przypadkiem i spisała po prostu swoje wrażenia, tak, jak czasem spisuje się w pamiętniku wrażenia z urlopu. Jeśli już niewiele jest...
więcej Pokaż mimo toCiekawy wstrząsający reportaż o trudnych tematach krwawej wojny . szczególnie teraz gdy za naszą granicą trwa kolejna bestialska napaść w której giną niewinni ludzie.
Ciekawy wstrząsający reportaż o trudnych tematach krwawej wojny . szczególnie teraz gdy za naszą granicą trwa kolejna bestialska napaść w której giną niewinni ludzie.
Pokaż mimo toPortal Promocji Kultury - Proanima.pl:
Krwawa wojna w Bośni w latach dziewięćdziesiątych zeszłego wieku pochłonęła ponad sto tysięcy ofiar, a około dziesięciu tysięcy poszukuje się do dzisiaj. Masowe groby są wciąż odkrywane. O „szczęściu” mogą mówić te rodziny, które szybko odnalazły swoich bliskich i mogły ich godnie pochować. I przeżyć żałobę. A co z niezidentyfikowanymi ciałami leżącymi od lat w chłodni? Co z rodzinami którzy nadal szukają swoich ojców, mężów i synów? Czy jest możliwe, że uda się zwrócić zwłoki udręczonym bliskim? Kto za tym stoi? Odpowiedzi na te pytania próbowała znaleźć Taina Tervonen – fińska dziennikarka i twórczyni filmów dokumentalnych. Tervonen pojechała pierwszy raz do Bośni w 2013 roku. Później jeździła jeszcze wielokrotnie, czego owocem jest reportaż Grabarki. Długi cień wojny w Bośni. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Czarne.
Konflikt bałkański pozostawił po sobie zniszczenie i śmierć. Podzielił sąsiadów i zdziesiątkował rodziny. Po tych wydarzeniach został ból, pamięć oraz masowe groby. W zbiorowych mogiłach zakopywano ciała, aby ziemia raz na zawsze ukryła tę straszną tajemnicę. Tak się jednak nie stało. Zaczęto kopać w zmęczonej bośniackiej ziemi. Odkryto masowe mogiły. Motywem przewodnim reportażu Trevonen są właśnie ofiary tego krwawego konfliktu – często nieodnalezione i niezidentyfikowane. Już nie mogące o sobie nic opowiedzieć. Zawieszone pomiędzy światem żywych i umarłych.
Dziennikarka jeździła do Bośni kilkukrotnie. Jej przewodniczkami były Senem – kierowniczka ośrodka identyfikacji zwłok regionu Krajina oraz jej przyjaciółka Darija, zajmująca się pobieraniem próbek krwi, aby móc zidentyfikować ofiary. W bośniackich lasach wciąż odkrywane są nowe miejsca. Rodziny stale kogoś szukają. Są i zmarli leżący latami w chłodniach. Kiedy odnajdą spokój?
Na trasie reportażu Tervonen znalazły się miejsca, o których do dzisiaj pisano niewiele – Šejkovača, Tomašica, Kozarac. W Bośni nie ma chyba mieszkańca, który by nie stracił kogoś bliskiego podczas tamtej wojny. Praca wykonywana przez Senem i Dariję ma ogromne znaczenie. To właśnie im można przypisać rolę tytułowych grabarek. To one każdego dnia walczą o przywrócenie godności ofiarom. Pomagają postawić przysłowiową kropkę za zdaniem, które ciągnie się latami. Kończą czas zawieszenia, w którym trwają bliscy.
Ciąg dalszy: https://proanima.pl/grabarki-recenzja-reportazu-tainy-trevonen-dlugi-cien-wojny-w-bosni/
Portal Promocji Kultury - Proanima.pl:
więcej Pokaż mimo toKrwawa wojna w Bośni w latach dziewięćdziesiątych zeszłego wieku pochłonęła ponad sto tysięcy ofiar, a około dziesięciu tysięcy poszukuje się do dzisiaj. Masowe groby są wciąż odkrywane. O „szczęściu” mogą mówić te rodziny, które szybko odnalazły swoich bliskich i mogły ich godnie pochować. I przeżyć żałobę. A co z...
Rzadko mi się zdarza, że reportaż, który wbrew pozorom nie epatuje makabrą, aż tak mocno sięga do mojego środka i sprawia, że mam przez większość czasu ściśnięty żołądek. Żeby był lepszy, brakuje tylko zdjęć. Oczywiście nie mam na myśli rozkładających się zwłok. Ale choćby główne bohaterki, jakieś otoczenie itd. Lektura na może dwie godziny (przynajmniej dla mnie) ale zostająca na kilka dni w głowie
Rzadko mi się zdarza, że reportaż, który wbrew pozorom nie epatuje makabrą, aż tak mocno sięga do mojego środka i sprawia, że mam przez większość czasu ściśnięty żołądek. Żeby był lepszy, brakuje tylko zdjęć. Oczywiście nie mam na myśli rozkładających się zwłok. Ale choćby główne bohaterki, jakieś otoczenie itd. Lektura na może dwie godziny (przynajmniej dla mnie) ale...
więcej Pokaż mimo toZabrakło mi wprowadzenia. Dla osób, które nigdy nie interesowały się historia Bałkanów, historia będzie niezrozumiała.
Sama historia i opis badań bardzo na plus.
Warto, lecz najpierw polecam poczytać na temat wojny w Bośni.
Zabrakło mi wprowadzenia. Dla osób, które nigdy nie interesowały się historia Bałkanów, historia będzie niezrozumiała.
Pokaż mimo toSama historia i opis badań bardzo na plus.
Warto, lecz najpierw polecam poczytać na temat wojny w Bośni.
E book
Niestety książka jest słaba, a moja opinia o niej jest na tyle zła, że gdy przeczytałam swoją własną opinię dwa dni temu, to usunęłam ją ponieważ dawno nie miałam w dłoniach książki o której nie napisałam czegoś dobrego.
Napiszę bardzo krótko
Książka jest poprowadzona w sposób fantastyczny ...jak na literaturę rozrywkową przystało, byłby to także bardzo przyjemny sposób narracji gdyby były to wspomnienia i notatki z podróży. Książka ta chce być jednak reportażem o ludobójstwie, o jednej z największych tragedii jaka spotkała nasz kontynent po II Wojnie Światowej, o ludziach których rodziny jeszcze żyją i nadal szukają ciał swoich bliskich...
Brawo za poruszenie tematu, ale został on potraktowany po powierzchni, przy sprawie tak poważnej, o której można tak wiele napisać- analizy kto jak się uśmiechnął, jak oparł o łopatę i biorąc pod uwagę, że książka ma (ebook) tylko 180 stron... jest niepoważne, jest zwyczajnie nie na miejscu. Brak w książce genezy zdarzeń, brak choćby minimalnego przygotowania merytorycznego autorki...
Może wyjdę na zgreda i może nim jestem, ale wydaje mi się, że o ludobójstwie warto pisać o ile trochę się do tego pisania przygotuje... Jeśli się nie ma ochoty, nie chce, nie widzi potrzeby, to lepiej zająć się wesołym miłym tematem i dać spokój umarłym.
Szczególnie mocno to czułam właśnie ze względu na fakt, że rodziny ofiar... Nadal tych ofiar szukają i nie jest to temat pod literaturę około rozrywkową (bo miałam takie poczucie tzn, że obcuję z taką właśnie literaturą na każdym etapie książki).
To nie jest książka kompletnie zła, ale traktuje bardzo ważny temat bardzo po macoszemu i ma niewielką wartość merytoryczną, a przecież tego tzn tej wartości merytorycznej szukamy w reportażu... Odrobiny wiedzy o świecie, którego nie znany lub zagłębienia się jeszcze bardziej w ten, który jest nam bliski. Tutaj niestety nie ma takiej możliwości.
E book
więcej Pokaż mimo toNiestety książka jest słaba, a moja opinia o niej jest na tyle zła, że gdy przeczytałam swoją własną opinię dwa dni temu, to usunęłam ją ponieważ dawno nie miałam w dłoniach książki o której nie napisałam czegoś dobrego.
Napiszę bardzo krótko
Książka jest poprowadzona w sposób fantastyczny ...jak na literaturę rozrywkową przystało, byłby to także bardzo...
Ciekawy temat z niewykorzystanym potencjałem.
Ciekawy temat z niewykorzystanym potencjałem.
Pokaż mimo toTrudny temat opisany jest z wyczuciem, życzliwością do bohaterek opowieści. Przerażają fakty z wojny, ale też bezduszność systemu finansowania badań.
Czyta się jednym tchem.
Trudny temat opisany jest z wyczuciem, życzliwością do bohaterek opowieści. Przerażają fakty z wojny, ale też bezduszność systemu finansowania badań.
Pokaż mimo toCzyta się jednym tchem.