Sztuczny miód
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2024-01-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-01-24
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383189338
Wzruszająca i przywołująca wspomnienia opowieść ze Śląska.
"Piękna historia o przyjaźni, sile rodzinnych więzi i szacunku do drugiego człowieka ponad podziałami” – poleca Magdalena Majcher.
Zima roku 1980. Baśka i Marylka są pielęgniarkami, pracują w szpitalu w Katowicach. Barbara ma męża milicjanta, eleganckie M-3. Chętnie chodzi do kina, spotyka się z koleżankami. Uważa się za nowoczesną kobietę. Marylka ma typową, dużą i zżytą ze sobą śląską rodzinę. Jej mąż pracuje w kopalni Wujek i działa w Solidarności. Gdy wybuchają strajki, te dwie zwykłe, a jednocześnie silne i niezależne kobiety stają przed życiowymi dylematami. Jak ochronić bliskich? Jak znaleźć w tym wirze historii i codzienności miejsce na miłość i bliskość?
"Sztuczny miód” to świetnie napisana i poruszająca opowieść o tym, jak żyło się u schyłku PRL-u, gdy czasy były niepewne i czuło się wiszące w powietrzu napięcie, ale ludzie nie skąpili sobie życzliwości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Miał być raj…
„Czuła, że przynależy do tych terenów, czuła, że jest stąd – ze Śląska, z Katowic – ale to, co nosiła w sercu, w zupełności jej wystarczało. Nie musiała znać historii. Dla niej ważne było to, co dzisiaj, i ewentualnie najbliższa przyszłość, której z jakiegoś powodu zaczynała się coraz bardziej obawiać”.
Z wielkim zainteresowaniem przystąpiłem do lektury najnowszej powieści Sabiny Waszut pod tytułem „Sztuczny miód. Opowieść ze Śląska”. Autorka jest pisarką i felietonistką, na swoim koncie ma już kilkanaście powieści historycznych i obyczajowych. Muszę przyznać, że jest to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Tym bardziej byłem ciekaw zarówno samej książki, jak i stylu i języka Sabiny Waszut.
Akcja powieści rozpoczyna się w grudniu 1980 roku w Katowicach. Jej głównymi bohaterami są Baśka i Marylka pracujące w najnowocześniejszym szpitalu w mieście. Śledząc ich losy, autorka opisuje nam szarą komunistyczną codzienność. Przyznać trzeba, że czyni to z wielką dbałością o szczegóły. Niczego nie upiększa ani nie przemilcza. Zwracam na to uwagę, ponieważ dziś panuje swego rodzaju nostalgia za czasami tzw. komuny. Uważna lektura powieści Sabiny Waszut jest jednak jednym wielkim aktem oskarżenia Polski Ludowej. Systemu, który upokarzał obywateli i obrzydzał im własny kraj. Systemu, który zabijał marzenia i nadzieję na przyszłość. Systemu, który całą ludzką energię kanalizował w sklepowych kolejkach.
Chociaż obie bohaterki się przyjaźnią, to jednak się od siebie różnią. Barbara ma męża milicjanta i mieszka w eleganckim M-3. Ponieważ ma tylko jedną córkę, to prowadzi bogate życie towarzyskie. Lubi chodzić do kina, spotykać się z koleżankami. Stara się żyć nowocześnie. Boli ją jednak, gdy koledzy z pracy wypominają jej pracę męża czy jej status materialny. Kobieta tak długo, jak tylko może, stara się unikać politycznych wyborów. Po prostu ceni sobie wygodne życie. Wszystko komplikuje się w momencie, gdy nawiązuje bliską relację z kolegą z pracy. Czy zdecyduje się odejść od męża, który gwarantuje jej spokój i dostatek na rzecz kochanka? Czy uczucie, którego doświadcza, pchnie ją do rozwodu?
Tymczasem Marylka ma typową śląską rodzinę. Jej mąż pracuje w kopalni Wujek. Związany jest także z Solidarnością. Nienawidzi komunizmu i tego wszystkiego, co on oznacza. Skrywa jednak rodzinny sekret, który kładzie się cieniem na jego życiu. Gdy Marylka potajemnie nawiązuje kontakt z jego bratem mieszkającym za granicą, ich małżeństwo przechodzi ciężki kryzys.
Tymczasem na Śląsku wybuchają strajki. Kobiety są zatrwożone. Boją się o siebie i swoich bliskich. Nie wiedzą, co przyniesie przyszłość. Lękają się o swoje dzieci i swoich najbliższych. Po raz kolejny okazuje się, że wielka historia za nic ma życie zwyczajnych ludzi.
Sabina Waszut napisała bardzo dobrą i interesującą powieść obyczajową, osadzoną w śląskich realiach lat 80. XX wieku. Proponuje, byśmy spojrzeli na ówczesną rzeczywistość oczami kobiet. Kobiet, które codziennie stały w kolejkach, kobiet, które martwiły się, jak wykarmić rodzinę. Kobiet, które miały przy tym także swoje pragnienia i marzenia.
„Sztuczny miód” to bez wątpienia książka warta naszej uwagi. Jednak moim zdaniem historia jest jakby niedokończona, autorka mogłaby dopisać jeszcze kilkadziesiąt stron. Nie zmienia to jednak faktu, że polecam tę powieść wszystkim miłośnikom literatury obyczajowej osadzonej w historycznych realiach. Naprawdę warto poświęcić swój czas na lekturę „Sztucznego miodu”.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 113
- 107
- 15
- 14
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Polki są faktycznie darem dla ojczyzny, bo nikt tak jak one nie potrafi zrobić tylu smacznych potraw pomimo pustych półek i gołych rzeźniczy...
RozwińTo prawda, że ludziom do szczęścia potrzebne są chleb i igrzyska. Tylko to ich porusza i wyprowadza z domów na ulicę.
OPINIE i DYSKUSJE
Książka Sabiny Waszut „Sztuczny miód” przenosi nas do lat 80 w rejony Śląska. Czasy PRL-u znam z opowieści starszych, a dzięki autorce miałam okazję jeszcze bardziej przybliżyć sobie okres, który często był utkany ze strachem, ale także wszelkiego rodzaju absurdów, które dziś wydają się nie do przyjęcia.
Główne bohaterki Marylka i Baśka, to swoje zupełne przeciwieństwa, niemalże w każdej możliwej kwestii różnią się od siebie w sposób wręcz namacalny. Jednak mimo różnic, polubiłam je obie, a z każdym kolejnym rozdziałem moja sympatia do nich rosła.
Sabina Waszut w swoich książka doskonale umie przedstawić klimat minionych lat, w których opisuje fabułę i losy bohaterów.
W książkach autorki lubię to, że odczuwam emocje, jakie noszą w sobie bohaterowie powieści. Niejednokrotnie zastanawiałam się, czy decyzje podejmowane przez bohaterki „sztucznego miodu” są dobre, innym razem cieszyłam się wraz z nimi.
Z wielkim zainteresowaniem czytałam tę książkę i cieszę się, że autorka zdecydowała się umieścić fabułę w czasach PRL-u, bo daje to okazję czytelnikowi zbliżyć się do tamtych czasów, lub je sobie przypomnieć.
Książka Sabiny Waszut „Sztuczny miód” przenosi nas do lat 80 w rejony Śląska. Czasy PRL-u znam z opowieści starszych, a dzięki autorce miałam okazję jeszcze bardziej przybliżyć sobie okres, który często był utkany ze strachem, ale także wszelkiego rodzaju absurdów, które dziś wydają się nie do przyjęcia.
więcej Pokaż mimo toGłówne bohaterki Marylka i Baśka, to swoje zupełne przeciwieństwa,...
Wyjątkowo dobra pozycja z gatunku obyczajówek. Wbrew tytułowi brak tu sztuczności, lukrowania rzeczywistości i płaskich postaci. Ciekawe , niejednoznaczne bohaterki, ich codzienność w prl-owskich czasach, a w tle przełomowe momenty z historii Polski i nadciągającego upadku komunizmu. Czyta się bardzo dobrze.
Wyjątkowo dobra pozycja z gatunku obyczajówek. Wbrew tytułowi brak tu sztuczności, lukrowania rzeczywistości i płaskich postaci. Ciekawe , niejednoznaczne bohaterki, ich codzienność w prl-owskich czasach, a w tle przełomowe momenty z historii Polski i nadciągającego upadku komunizmu. Czyta się bardzo dobrze.
Pokaż mimo toKsiążka, która po raz kolejny ukazuje skomplikowaną historię,nie tylko Śląska. Świetnie się czyta, może też dlatego, że miejsca opisywane są bliskie sercu.
Książka, która po raz kolejny ukazuje skomplikowaną historię,nie tylko Śląska. Świetnie się czyta, może też dlatego, że miejsca opisywane są bliskie sercu.
Pokaż mimo toOto książka, którą pochłonęłam niemalże „na raz”.
„Sztuczny miód” splata losy dwóch pielęgniarek: Basi i Marylki. Basia jest żoną milicjanta i wiedzie dosyć wygodne, niemalże nowoczesne życie. Ubolewa, iż oceniania jest przez pryzmat pracy męża, ceni sobie jednak status majątkowy, jaki jego praca jej zapewnia. Wszystko staje jednak na głowie, gdy na jej drodze pojawi się kolega z pracy, zdecydowanie bardziej zaangażowany uczuciowo aniżeli jej własny mąż. Marylka zaś pochodzi z typowo śląskiej rodziny z tradycjami. Mąż pracuje w kopalni „Wujek” i angażuje się w działalność „Solidarności”. Z chwilą gdy kobieta postanowi pomóc choremu sąsiadowi i zorganizować lekarstwa u krewnego w NRF i jej związek poddany zostanie próbie. Na domowe kryzysy nałoży się dodatkowo gęstniejąca atmosfera na scenie polityczno-społecznej, strajki w kopalni i wzmagająca się potrzeba ustrojowych zmian.
Powieść Sabiny Waszut to sentymentalna podróż poprzez społeczno-polityczne transformacje, jakie miały miejsce we wczesnych latach 80-tych. Cudownie, z detalami oddane zostały realia tamtych czasów. Puste sklepowe półki i kolejki, świniobicie, panierowana mortadela czy paczki z zachodnich Niemiec – to tylko nieliczne odcienie tamtych miesięcy i lat. Schyłek PRL-u i narastająca fala zmian, odrzucająca komunizm i domagająca się demokracji, pacyfikacja kopalni „Wujek” czy zamach na Jana Pawła II – pisarka przywołuje większość kluczowych dla tych lat wydarzeń. Wszystko zaś zaskakująco wiernie, realistycznie, dokładnie, rzeczowo i prawdziwie.
Nie brak w tej powieści emocjonalnej nuty. Historyczna prawda wzrusza i wywołuje rozrzewnienie, ale ważne są tutaj również relacje pomiędzy bohaterami. Bywają osamotnieni, pogubieni, związani pracą ale niepozbawieni marzeń, jak to w życiu – nieustająco poszukują szczęścia i miłości. Czy je odnajdą nie zdradzę. Sięgnijcie po „Sztuczny miód”, by sprawdzić to osobiście. To ujmująca powieść o zwykłym, codziennym życiu w czasach schyłkowego PRL-u, napisana z czułością i wyczuciem, lekko ale solidnie. Historia, która i z którą się płynie.
www.bookiecik.pl
Oto książka, którą pochłonęłam niemalże „na raz”.
więcej Pokaż mimo to„Sztuczny miód” splata losy dwóch pielęgniarek: Basi i Marylki. Basia jest żoną milicjanta i wiedzie dosyć wygodne, niemalże nowoczesne życie. Ubolewa, iż oceniania jest przez pryzmat pracy męża, ceni sobie jednak status majątkowy, jaki jego praca jej zapewnia. Wszystko staje jednak na głowie, gdy na jej drodze pojawi się...
Wspaniała książka, zresztą jak zdecydowana większość książek, które wychodzą spod pióra Pani Waszut. Akcja osadzona na Śląsku w latach 80, Solidarność, kolejki w sklepach , brak towaru, kartki i strajki robotników. Sama jestem pokoleniem stanu wojennego i z wielką nostalgią powróciłam do wspomnień z lat dzieciństwa. Trudne czasy, ale ludzie doceniali wszystko co udało im się zdobyć do jedzenia lub do domu. W książce poznajemy również przyjaciółki, ich rodziny oraz kłopoty z jakimi każda z nich się zmaga, a rozwiązania nie sa łatwe. Serdecznie polecam.
Wspaniała książka, zresztą jak zdecydowana większość książek, które wychodzą spod pióra Pani Waszut. Akcja osadzona na Śląsku w latach 80, Solidarność, kolejki w sklepach , brak towaru, kartki i strajki robotników. Sama jestem pokoleniem stanu wojennego i z wielką nostalgią powróciłam do wspomnień z lat dzieciństwa. Trudne czasy, ale ludzie doceniali wszystko co udało...
więcej Pokaż mimo toW tej książce "sztuczny" jest tylko tytułowy miód. Cała reszta to przepięknie przedstawiona prawda o czasach PRL. Wcześniej znałam ją z opowieści dziadków i rodziców, starych filmów oraz kiepskich lekcji historii. Książka Pani Waszut jest jak wehikuł czasu. Bardzo wartościowa lektura. Serdecznie polecam.
W tej książce "sztuczny" jest tylko tytułowy miód. Cała reszta to przepięknie przedstawiona prawda o czasach PRL. Wcześniej znałam ją z opowieści dziadków i rodziców, starych filmów oraz kiepskich lekcji historii. Książka Pani Waszut jest jak wehikuł czasu. Bardzo wartościowa lektura. Serdecznie polecam.
Pokaż mimo toGdybyście mieli przeczytać w tym roku tylko jedną powieść obyczajową, gdzie tło historyczne pełni bardzo ważną funkcję, to proszę, niech to będzie ta książka. Na rynku jest cała masa książek o II wojnie światowej czy czasach bogatych magnatów, a tak mało o PRL-u, który wielu z nas pamięta czy zna z opowieści najbliższych.
Sztuczny miód to historia o czasach pełnych absurdów, długich kolejek do sklepów z pustymi półkami i kupowaniu nie tego co się chciało, a co zostało akurat „rzucone”. To opowieść o głębokich rozłamach, bezsilności i strachu, ponieważ donosicielem mógł okazać się każdy. Bardzo aktualne wydaje się tutaj powiedzenie, że wiemy o sobie tyle na ile nas wypróbowano. Z perspektywy wygodnego fotela nie jesteś w stanie stwierdzić jak zachowałbyś się w określonej sytuacji i jakich wyborów dokonał.
Sztuczny miód to też godna pozazdroszczenia zapobiegliwość, umiejetność organizowania i tkania życia ze wszystkich dostępnych skrawków w wykonaniu kobiet. Główne bohaterki, Baśka i Marylka, obie pracujące jako pielęgniarki to idealny przykład kobiecej siły i przebiegłości. W tych czasach trzeba było żyć zaradnie, i choć kobiety mają charaktery i system wartości odmienny jak ogień i woda to nie sposób obu ich nie polubić oraz głęboko im nie kibicować.
Sabina Waszut snuje przepiękną i głęboko życiową opowieść o Śląsku u schyłku PRL-u. Historia jest tu ważna, ale jest tylko tłem do prawdziwie realnych losów zwyczajnych ludzi, którzy pragnęli żyć, kochać i być kochanymi. Za pomocą bardzo szczegółowych opisów przywołuje klimat tamtych lat i żywcem przenosi czytelnika do swojej historii. Przeczytałam tę książkę z wypiekami na twarzy, razem z bohaterkami drżałam o najbliższych w czasie wybuchu stanu wojennego, biłam się z myślami podczas podejmowania wyborów, czułam wstyd i smutek. Można napisać, że przeżywałam tę powieść całą sobą, co rzadko zdąża mi się podczas lektury powieści obyczajowych.
To moja druga książka Sabiny Waszut i koniecznie będę musiała szerzej poznać jej twórczość. Dawno nie czytałam równie dobrej, dopracowanej i dopieszczonej książki. Ogromnie polecam!
Gdybyście mieli przeczytać w tym roku tylko jedną powieść obyczajową, gdzie tło historyczne pełni bardzo ważną funkcję, to proszę, niech to będzie ta książka. Na rynku jest cała masa książek o II wojnie światowej czy czasach bogatych magnatów, a tak mało o PRL-u, który wielu z nas pamięta czy zna z opowieści najbliższych.
więcej Pokaż mimo toSztuczny miód to historia o czasach pełnych...
Powieść utkana z trosk codzienności jakie dręczyły społeczeństwo, zwłaszcza kobiety, w latach 1980-81, aż do wprowadzenia stanu wojennego. Autorka wiernie oddała klimat tamtych czasów: stanie w kolejkach, braki towarów w sklepach, strajki, niepokoje społeczne i w tym wszystkim dwie pielęgniarki, ich przemyślenia i lęki o przyszłość. Lektura warta uwagi, która zostanie ze mną na dłużej.
Powieść utkana z trosk codzienności jakie dręczyły społeczeństwo, zwłaszcza kobiety, w latach 1980-81, aż do wprowadzenia stanu wojennego. Autorka wiernie oddała klimat tamtych czasów: stanie w kolejkach, braki towarów w sklepach, strajki, niepokoje społeczne i w tym wszystkim dwie pielęgniarki, ich przemyślenia i lęki o przyszłość. Lektura warta uwagi, która zostanie ze...
więcej Pokaż mimo toSabina Waszut w swojej najnowszej powieści 'Sztuczny miód' zabiera nas w sentymentalną podróż do serca Śląska, ukazując zmagania i marzenia zwykłych ludzi w niezwykłych czasach. Przenikliwe portrety Baśki i Marylki, dwóch pielęgniarek z Katowic, są niczym malarskie pędzle ożywiające szarość codzienności. Waszut z wrażliwością i subtelnym humorem odsłania przed nami świat, w którym miłość, przyjaźń i solidarność stają się odpowiedzią na trudne realia PRL-u. 'Sztuczny miód' to książka, która nie tylko rozgrzewa serce, ale również inspiruje do refleksji nad wartościami, które kształtują nasze życie. Absolutnie obowiązkowa pozycja na półce !
Sabina Waszut w swojej najnowszej powieści 'Sztuczny miód' zabiera nas w sentymentalną podróż do serca Śląska, ukazując zmagania i marzenia zwykłych ludzi w niezwykłych czasach. Przenikliwe portrety Baśki i Marylki, dwóch pielęgniarek z Katowic, są niczym malarskie pędzle ożywiające szarość codzienności. Waszut z wrażliwością i subtelnym humorem odsłania przed nami świat, w...
więcej Pokaż mimo toNiezwykła opowieść ze Śląska, zabiera nas do Katowic na Górnym Śląsku, do wczesnych lat 80.
Poznajemy losy dwóch pielęgniarek Marylki i Basi, które, choć pracują w tym samym szpitalu, to prowadzą zupełnie odmienne życia. Basia jest nowoczesną kobietą, lubi elegancko wyglądać, mieszka w pięknym M3, spotyka się z koleżankami i chadza do kina. Marylka natomiast jest typową Ślązaczką, z dużą zżytą rodziną i świętami tradycjami i zasadami, których nie można łamać.
To nie jedyna różnica między kobietami, Basia jest żoną milicjanta, a Marylka należącego do Solidarności górnika. Ich światy są politycznie podzielone niewidzialnym murem, jednak one są ponadto i darzą się wzajemnym szacunkiem.
Początek lat 80-tych to bardzo burzliwy okres na Górnym Śląsku i nie tylko. Obie kobiety, choć skrajnie różne zmagają się z dylematami życiowymi, lękiem przed niepewną przyszłością i strachem o dzieci.
Książka w mistrzowski sposób ukazuje nastroje i podziały panujące wśród ludzi w tym okresie. Za pomocą barwnie wykreowanych postaci autorka przybliża nam sytuację przez pryzmat zwykłych ludzi i codziennego życia. Kobiety mimo panujących strajków, bojkotów i zamieszek chodzą do pracy, dbają o rodzinę, wystają godzinami w kolejkach po zakupy. Każda z nich ma inny pomysł na życie i radzi sobie inaczej.
Okraszona wspomnieniami o panierowanej mortadeli i wstawkami ze śląskiej gwary ta powieść to podróż do zupełnie innych, choć wcale nie tak odległych czasów. Czasów trudnych i wymagających poświęceń, które zapisały się na kartach historii. Czasów, o których powinno się pamiętać.
Wyjątkowa, sentymentalna i napawająca dumą powieść. Obyczajowa historia opowiedziana na tle prawdziwych wydarzeń i jak sama autorka mówi w epilogu „upleciona z czyichś wspomnień”.
Polecam ją wszystkim, nie tylko tym, którzy pamiętają te czasy.
To jedna z tych książek, która na zawsze pozostanie w moim sercu.
Polecam najgoręcej, E ♥️
Niezwykła opowieść ze Śląska, zabiera nas do Katowic na Górnym Śląsku, do wczesnych lat 80.
więcej Pokaż mimo toPoznajemy losy dwóch pielęgniarek Marylki i Basi, które, choć pracują w tym samym szpitalu, to prowadzą zupełnie odmienne życia. Basia jest nowoczesną kobietą, lubi elegancko wyglądać, mieszka w pięknym M3, spotyka się z koleżankami i chadza do kina. Marylka natomiast jest typową...