What You Are Looking For Is in the Library

Jak na comfort book nie jest zła, ale strasznie powtarzalna. I nie dajcie się zwieść kotu na okładce; w treści żadnego nie ma.

Jak na comfort book nie jest zła, ale strasznie powtarzalna. I nie dajcie się zwieść kotu na okładce; w treści żadnego nie ma.

"-Wiesz, ja nie uważam, żeby w samej książce - i ta nie jest wyjątkiem - kryła się jakaś siła. To ty z niej to wyczytałaś. To jest jej wartość."
_
Wiecie czym się różni literatura azjatycka od tej europejskiej? Jest delikatniejsza, nie dosłowna, dotyka bardziej duszy i serca. Z książek, które znam mogę dodać, że jest jeszcze powolna. Czytając ją rozkoszujemy się każdym zdaniem. Nie pędzimy ze stronami i chociaż przeważnie są to cienkie książki spędza się z nimi najwięcej czasu. A kończąc myślimy o nich wciąż rozpamiętując to co autor chciał nam przekazać.
_
"Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece" to zbiór opowiadań, w których razem z bohaterami czytelnik odkrywa jak książki mogą wpłynąć na nasze życie. Jak motywują nas do działania i zmian oraz jak każdy może inaczej zinterpretować przeczytaną powieść.
_
W środku książki znajdziemy kilka historii różnych bohaterów. Ale tytułowa biblioteka i pracujace tam osoby pozostają bez zmian. Uważam że to dobre rozwiązanie, dzięki temu każdy czytelnik może znaleźć bohatera, który bardziej będzie z nim współgrał i jeszcze bardziej odczuwać dzięki temu powieść.
_
Macie książkę, która zmieniła Wasze życie?

"-Wiesz, ja nie uważam, żeby w samej książce - i ta nie jest wyjątkiem - kryła się jakaś siła. To ty z niej to wyczytałaś. To jest jej wartość."
_
Wiecie czym się różni literatura azjatycka od tej europejskiej? Jest delikatniejsza, nie dosłowna, dotyka bardziej duszy i serca. Z książek, które znam mogę dodać, że jest jeszcze powolna. Czytając ją rozkoszujemy się każdym...

„Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” – Michiko Aoyama~~

Zanim dostałam propozycję zrecenzowania tej pozycji, wyświetliła mi się relacja, na której ktoś mówił, że książki tego typu nie mają nic do zaoferowania, ze względu na to, że są powtarzalne. Czy się z tym zgadzam? Tego wam nie powiem, bo to moja pierwsza tego książka typu. Natomiast powiem wam, dlaczego warto przeczytać tą konkretną.

📕 Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to bardzo krótka forma, opowiadań (?). Bardzo rzadko czytam książki w takiej formie, więc obawiałam się, że po prostu nie będę potrafiła się wczuć. Nic bardziej mylnego, sądzę, że taka krótka forma idealnie oddaje klimat.

📕 Podoba mi się to, że każde opowiadanie niesie ze sobą cel i morał, a także mają ogromną wartość. Dodatkowo mówią one o takich realnych i przyziemnych rzeczach, a my tak łatwo o nich zapominamy, co bardzo ta książka mi uświadomiła.

📕 Fakt, że każde opowiadanie łączyły jakieś drobne szczegóły, dodawał takiego smaczku i aż nie mogłam się nie uśmiechnąć, czytając o tym, że dana postać idzie dalej przez życie.

📕 Tak jak już wspominałam, bałam się, że nie będę w stanie się wczuć, a, tym bardziej że nie poznam w ogóle postaci. Natomiast, czytając o tych postaciach i ich życiu codziennym, czułam się, jakbym czytała trochę o starych znajomych lub bardzo bliskich mi osobach. A w trakcie opowiadań, bardzo zbliżyłam się do postaci, do niektórych bardziej do innych mniej.

╰┈➤ ta pozycja spodobała mi się tak bardzo, że dałam tę książkę mojej mamie, która również nie mogła się od niej oderwać.


[Współpraca reklamowa]

„Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” – Michiko Aoyama~~

Zanim dostałam propozycję zrecenzowania tej pozycji, wyświetliła mi się relacja, na której ktoś mówił, że książki tego typu nie mają nic do zaoferowania, ze względu na to, że są powtarzalne. Czy się z tym zgadzam? Tego wam nie powiem, bo to moja pierwsza tego książka typu. Natomiast powiem wam, dlaczego...

🐱📚

Młoda, ale wypalona sprzedawczyni ubrań.
Emeryt, przytłoczony ilością wolnego czasu, mający poczucie, że jest zbędny dla społeczeństwa.
Księgowy, marzący o własnym sklepie z antykami.
Redaktorka, niedostrzegana w pracy po urodzeniu dziecka.
Trzydziestoletni bezrobotny rysownik, wciąż szukający swojej drogi.

Wszystkich tych bohaterów łączy jedno - pragną szczęścia. Żaden z nich nie ma pojęcia, że wchodząc do miejscowej biblioteki, stawiają pierwszy krok w jego kierunku...

🍀✨

,,Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece" to jednocześnie prosta i poruszająca powieść o sile książek i szukaniu swojego miejsca na świecie. Jej bohaterami są osoby zagubione, stojące na rozstaju dróg i pragnące życiowych zmian. Myślę, że ich rozbieżność wieku oraz różnorodność ich problemów sprawiają, że każdy czytelnik ma szansę znaleźć ,,swoją" postać, z którą choć w pewnym stopniu się utożsami.

Książka jest napisana przystępnym językiem. Cechuje ją też pewna powtarzalność, często charakterystyczna dla literatury azjatyckiej, co w zależności od preferencji może zostać różnie odebrane. Na mnie akurat ta powtarzalność miała kojący wpływ, choć nie wiem jak byłoby w przypadku większej liczby rozdziałów.

Jeśli szukacie ciepłej, wyciszającej i skłaniającej do refleksji lektury - polecam zainteresować się tym tytułem!

🎨🌈

[współpraca reklamowa z @wydawnictworelacja]

🐱📚

Młoda, ale wypalona sprzedawczyni ubrań.
Emeryt, przytłoczony ilością wolnego czasu, mający poczucie, że jest zbędny dla społeczeństwa.
Księgowy, marzący o własnym sklepie z antykami.
Redaktorka, niedostrzegana w pracy po urodzeniu dziecka.
Trzydziestoletni bezrobotny rysownik, wciąż szukający swojej drogi.

Wszystkich tych bohaterów łączy jedno - pragną szczęścia....

Jest jedno zdanie dotyczące książek, które wypowiadam najczęściej - “Kocham literaturę piękną południowo-wschodnio azjatycką”. Książki autorstwa osób pochodzących z tamtych regionów dają mi niesamowity komfort, zrozumienie i docenienie rzeczywistości. I “Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” od @wydawnictworelacja zalicza się do tego pięknego grona ❤️

To 5 różnych opowiadań o 5 całkowicie różnorodnych osobach. Ale łączy je jedno - wszystkie są pogubione w życiu. Nie są zadowolone z miejsca, w którym znajdują się zawodowo i pragną czegoś więcej. Jednak zawsze coś stawało im na drodze, by po marzenia sięgnąć. Do czasu aż trafiają do miejskiej biblioteki, w której bibliotekarka zadaje jedno pytanie:
👉🏾 “Czego szukasz?”

1️⃣ Poznajemy młodą dziewczynę, która tuż po ukończeniu studiów znalazła pracę w hipermarkecie i tam została.
Nie jest z tej pracy zadowolona.
2️⃣ Spotykamy mężczyznę, który pracuje w firmie meblarskiej jako księgowy.
Nie jest z tej pracy zadowolony.
3️⃣ Jest również kobieta, która po urodzeniu dziecka straciła szansę na awans i przenieśli ją do mniej interesującego ją działu.
Ale nie jest z tej pracy zadowolona.
4️⃣ Spotykamy chłopaka, który nie może znaleźć pracy. Mieszka z matką i nie może odeprzeć wrażenia, że jest jej rozczarowaniem.
Nie jest zadowolony z tej sytuacji.
5️⃣ W końcu poznajemy mężczyznę, który po przejściu na emeryturę nie wie co zrobić ze swoim życiem.
On również nie jest zadowolony.

✨ Książka pokazuje, że nigdy nie jest za późno, aby spełniać swoje marzenia. I że czasami rzeczywistość, nie jest tak czarna jak nam się wydaje. Są w niej różne odcienie szarości.

Odnalazłam w niej cząstkę siebie, bo też jestem osobą, która szuka pomysłu na siebie. Próbuje, odkrywam, poznaję, rozmyślam się i próbuje od początku.
I ta książka Cię do tego zachęci. Da Ci odwagę, która może być jedynym, co Cię trzyma w miejscu 🫶🏾

Post powstał we współpracy z @wydawnictworelacja

Jest jedno zdanie dotyczące książek, które wypowiadam najczęściej - “Kocham literaturę piękną południowo-wschodnio azjatycką”. Książki autorstwa osób pochodzących z tamtych regionów dają mi niesamowity komfort, zrozumienie i docenienie rzeczywistości. I “Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” od @wydawnictworelacja zalicza się do tego pięknego grona ❤️

To 5...

"Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece" napełni Was nadzieją, uśmiechem, ukoi, przytuli i zapewni chwile refleksji.
To ciepła i pokrzepiająca opowieść o ludziach, którzy będąc na życiowym zakręcie trafiają do miejscowej biblioteki. Tam wyjątkowo specyficzna bibliotekarka rozpoznając ich potrzeby, za pomocą wypożyczonych książek wskazuje nowe drogi i świeże spojrzenia na dany problem. Teraz wszystko w rękach naszych bohaterów. Czy znajdą w sobie odwagę i siłę, aby skoczyć na głęboką wodę, aby wyjść ze swojej skorupy, aby zawalczyć o marzenia i odszukać swoje miejsce na świecie?

Czytając tę książkę wzruszałam się jej życiową mądrością, zrozumieniem i chęcią niesienia pomocy. Ta historia pokazuje jak jedno z pozoru dobre słowo może pomóc drugiej osobie i zaważyć na jej życiu.
Czytajcie i pokochajcie tę powieść jak ja ❤️

"Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece" napełni Was nadzieją, uśmiechem, ukoi, przytuli i zapewni chwile refleksji.
To ciepła i pokrzepiająca opowieść o ludziach, którzy będąc na życiowym zakręcie trafiają do miejscowej biblioteki. Tam wyjątkowo specyficzna bibliotekarka rozpoznając ich potrzeby, za pomocą wypożyczonych książek wskazuje nowe drogi i świeże...

“Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” to inspirująca opowieść właśnie o tym, że nigdy nie jest za późno na zmiany. To książka o tym, że warto marzyć i nie poddawać się w dążeniu do realizacji swoich marzeń. To książka o tym, że każdy ma swoją historię, trzeba ją tylko odnaleźć.

“Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” to zbiór pięciu opowiadań. Każde z nich dotyczy innego bohatera. Mają natomiast jeden wspólny mianownik - bibliotekę, która mieści się w Community House w Tokio. Każdy z naszych bohaterów całkiem przypadkowo trafi do tej biblioteki i spotka się z panią Komachi. Była pedagożka, teraz bibliotekarka (zupełnie jak ja 😉) spełnia życzenia czytelników, a w gratisie podsuwa do wypożyczenia tytuły zupełnie niezwiązane z ich potrzebami. I mały filcowy dodatek. I to właśnie te tytuły i dodatki mają niezwykłą moc. Bibliotekarka jak dobra wróżka 🧚‍♀️

“Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” to magiczna książka. Czyta się ją niezwykle lekko. Opowiada o relacjach międzyludzkich, jestem pełna podziwu dla uprzejmości Japończyków wobec obcych sobie ludzi. Czytając opowiadania można odnaleźć w nich siebie. Bohaterami są bowiem nieśmiała ekspedientka, utalentowany rysownik, księgowy, emerytowany handlowiec i młoda mama - każdy z nich szuka swojego celu albo sposobu jak go zrealizować. Są pozbawieni motywacji. Ale ta motywacja nadchodzi 🙂

Książka napisana przez Michiko Aoyama jest niezwykle pozytywna i wartościowa. Jest napisana lekkim językiem. Pozwala odrobinę poznać kulturę Japonii, a także kilka pozycji z ich kultowej literatury. Serdecznie ją wam polecam 🩷

“Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” to inspirująca opowieść właśnie o tym, że nigdy nie jest za późno na zmiany. To książka o tym, że warto marzyć i nie poddawać się w dążeniu do realizacji swoich marzeń. To książka o tym, że każdy ma swoją historię, trzeba ją tylko odnaleźć.

“Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” to zbiór pięciu opowiadań. Każde z...

Uwielbiam sięgać po książki o książkach. Po książki, których głównym motywem są książki, a jedną z nich jest"Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece", czyli książka japońskiej autorki. Większość książek literatury azjatyckiej, które do tej pory przeczytałam opowiadało o życiu, jego prozaiczności, ale też miały to do siebie że były takim kocykiem, a każda z nich miała morał. Tak było i w tym przypadku. "Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece" to książka o magicznej sile książek i ich niezaprzeczalnej mocy zmieniania świata. Dostajemy tu pięć różnych opowiadań o różnych bohaterach, w różnym wieku, i z jakże różną historią... A wszystkich ich połączyła historia odwiedzenia Community House, w którym odnaleźli swoje miejsce- bibliotekę.
Podobało mi się przedstawienie motywu poszukiwania siebie, swojej drogi, odnalezienia celu w życiu.. Przypomnienia, że amrzenia chociażby wielkie i przerażające wcale nie muszą pozostać tylko marzeniami.
Pięciu bohaterów i pięć różnych historii, pięć różnych dróg i pięć sposobów na życie. Ich losy delikatnie się przecinają, a autorka ukazje w jaki sposób inni ludzie mogą mieć wpływ na nasze życie- świadomie albo i nie.
Polecam Wam jeżeli szukacie czegoś, co Was otuli, doda trochę otuchy oraz okazji do zastanowienia się nad różnymi rzeczami, skłoni do refleksji.
Ja daję 3 gwiazdki, ale to tylko dlatego że nie lubię motywu powtarzalności. I chociaż każda historia była inna, to jednak miały wspólny mianownik i były oparte na tej samej zasadzie. A ja niestety nie jestem fanką takich zabiegów. Chociaż doceniam, że ta książka to taki comfort read.
*Recenzja powstała przy współpracy z Wydawnictwem Relacja.

Uwielbiam sięgać po książki o książkach. Po książki, których głównym motywem są książki, a jedną z nich jest"Wszystko czego szukasz, znajdziesz w bibliotece", czyli książka japońskiej autorki. Większość książek literatury azjatyckiej, które do tej pory przeczytałam opowiadało o życiu, jego prozaiczności, ale też miały to do siebie że były takim kocykiem, a każda z nich...

W kończący się Tydzień Bibliotek, który nota bene powinien w czytelniczych umysłach trwać cały rok, idealne wpisuje się dzisiejsza premiera książki Michiko Aoyamy. I tytuł i zawartość prowadzą nas do świątyni książek, w tym przypadku usytuowanej w swego rodzaju dzielnicowym domu kultury. Pięć opowieści połączy książka, której żaden z bohaterów nie zamierzał wypożyczyć i filcowy dodatek, którego symbolika poprowadzi nas do duchowych odkryć.

Tego typu literatura azjatycka nie aspiruje do miana mistrzowskiej ale osoby, które po nią sięgają wiedzą, że proste zdania i nienachalne narracje zawsze prowadzą do uroczych, bardzo motywujących, często znanych lecz pogubionych w biegu wniosków. Biblioteka będzie tu punktem, z którego ruszymy nie tylko w pozornie niepasujący do nas świat opowieści ale też przypomnimy sobie o własnej wartości i możliwościach, które spychamy na margines obawiając się niepowodzenia lub krytyki.

Bajka dla dzieci, atlas roślin, ewolucyjne teorie, poezja - wszystko to może wskazać nam malutkie światło, które zmieni perspektywę. Autorka wykorzystując faktycznie istniejące dzieła, od wielkich ksiąg po mangi, buduje świat prostych wniosków, na których można oprzeć pozytywny stosunek do świata. Pozornie nie dzieje się nic ważnego, ale te małe zdania i przypadkowe zdarzenia czynią bohaterów bardziej odważnymi i otwartymi. Bez względu na to, czy właśnie opuścili szkołę czy są na emeryturze, czy mają za sobą lata kariery zawodowej czy nadal szukają swojego miejsca na Ziemi. Owszem, to bardzo typowe, często powielane treści ale podane w pluszowy, daleki od moralizowania sposób, zawsze niosą ze sobą rodzaj uśmiechniętej, potrzebnej medytacji.

Nie zawiodą się także ci, którzy w przytulnej japońskiej literaturze szukają elementów egzotycznej kultury. Są przypisy i przepisy, zwyczaje i style zachowań, naiwność reakcji i mądrość zamknięta w trafnych spostrzeżeniach. Stylem, formą i tematyką książka nie odstaje od podobnie tkanych, spokojnych ale i wzruszających opowieści o pięknie słowa, uważności i o tym, co każdy z nas może znaleźć wewnątrz własnego umysłu. Wystarczy czasem wejść do biblioteki, odpowiedzieć na pytanie "Czego szukasz?" a potem dać się zaskoczyć.

Uroczy zbiór dla miłośników wyciszenia i otulania samego siebie w azjatyckim stylu. Plus książki i inne niepozorne przedmioty o wielkiej mocy oddziaływania, także astralnego. W księgarniach, sklepach ze starociami, małych centrach kultury, parkach, wydawnictwach znajdziemy pocieszenie. Łyżeczka, kot, samolocik i krab mogą stać się inspiracją. A nad wszystkim unoszą się słowa, te, które znajdziemy w każdej bibliotece.

Katarzyna
we współpracy z Wydawnictwem Relacja

W kończący się Tydzień Bibliotek, który nota bene powinien w czytelniczych umysłach trwać cały rok, idealne wpisuje się dzisiejsza premiera książki Michiko Aoyamy. I tytuł i zawartość prowadzą nas do świątyni książek, w tym przypadku usytuowanej w swego rodzaju dzielnicowym domu kultury. Pięć opowieści połączy książka, której żaden z bohaterów nie zamierzał wypożyczyć i...

[współpraca recenzencka]

Lubicie biblioteki? Dzisiaj przychodzę do was z książką idealną dla wielbicieli tego wyjątkowego miejsca. Mowa o „Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece”.🐈

"Czego szukasz?” – pyta odwiedzających bibliotekę Sayuri Komachi, tajemnicza bibliotekarka, która jakimś cudem zawsze wie, która z tysięcy książek najlepiej przysłuży się konkretnej osobie. Młoda ekspedientka nie wierzy we własne siły. Księgowy marzy o otwarciu sklepu z antykami. Redaktorka czasopisma zdegradowana po urodzeniu dziecka do funkcji archiwistki chce spełnić marzenie o pracy w wydawnictwie książkowym. Trzydziestoletni rysownik mangi nie może znaleźć pracy w zawodzie. Emerytowany handlowiec szuka nowego celu w życiu. Jakie książki im pomogą?
📚
Mam wrażenie, że forma opowiadań lub zbiorów historii o wspólnym mianowniku jest dość lubiana przez autorów Japonii. „Grobowa cisza, żałobny zgiełk”, „Miasto kotów” i jeszcze wiele, wiele innych. Co wyróżnia w tej masie książkę Michiko Aoyamy? Przede wszystkim tematyka. Historie bohaterów, nieważne czy ekspedientki czy rysownika mang, łączą dwie rzeczy: biblioteka i szukanie samego siebie. Jest to piękne połączenie Comfort book, ale też pewnego japońskiego klimatu. W Japonii dorosłe życie skupia się wyłączenia na pracy i próbach bycia najlepszym, co jest też widoczne w naszym kręgu kulturowym. Dlatego moment wahania w sens drogi, którą się obrało lub bycie na życiowym zakręcie jest bardzo trudne. Aoyama łączy wszystkie te historie w jedną, zgrabną i finezyjną całość o spokojnym tempie prowadzenia fabuły i trójwymiarowych bohaterach. Jedni się znają, inni nie, jedni może się wydawać, że mają większe problemy niż pozostali, ale finalnie nie da się ich porównywać i każdy tam samo jest interesujący.
📚
„Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece” łączy w sobie wszystko to, co najlepsze. Są książki, biblioteki i miejscami wspomniane kotki. Pełna refleksji i skłaniająca do myślenia odnośnie własnej drogi, pracy i życia. Całość została przełożona świetnym stylem, więc czyta się przyjemnie i można wynieść z lektury wiele dobrego.

[współpraca recenzencka]

Lubicie biblioteki? Dzisiaj przychodzę do was z książką idealną dla wielbicieli tego wyjątkowego miejsca. Mowa o „Wszystko, czego szukasz, znajdziesz w bibliotece”.🐈

"Czego szukasz?” – pyta odwiedzających bibliotekę Sayuri Komachi, tajemnicza bibliotekarka, która jakimś cudem zawsze wie, która z tysięcy książek najlepiej przysłuży się konkretnej...