-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1156
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać409
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2024-05-04
2024-04-21
Bardzo nierówne te opowiadania, niektóre ciekawsze inne zupełnie mnie nie pochłonęły. Najsłynniejsze opowiadanie o górze zsyłki starszych ludzi, eutanazja w starym okrutnym stylu. Mam bam bardzo mieszane uczucia donośnie tych historii.
Bardzo nierówne te opowiadania, niektóre ciekawsze inne zupełnie mnie nie pochłonęły. Najsłynniejsze opowiadanie o górze zsyłki starszych ludzi, eutanazja w starym okrutnym stylu. Mam bam bardzo mieszane uczucia donośnie tych historii.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-01
Przy okazji robienia porządków z książkami i będąc w ciągu ze starożytnym "bliskim wchodem".
Na początku nie wciągnęła mnie tak jak Egipcjanin Shinoe i wahałem się pomiędzy 6-7, jednak z każdym rozdziałem była coraz ciekawsza, im starszy był bohater.
Nie wiedziałem, że nauczycielem Alexandra był Sokrates, a ten uczniem Platona.
Autorka specjalizuje się w histori Grecji i napisała te 3 tomy rzetelnie, czerpiąc ze starożytnych źródeł (sic!) - odwołując się do faktów historycznych i oddając realia epoki. Ciekawe jak odbiorę teraz film, który na potrzeby kina nie trzyma się już prawdy.
Przy okazji robienia porządków z książkami i będąc w ciągu ze starożytnym "bliskim wchodem".
Na początku nie wciągnęła mnie tak jak Egipcjanin Shinoe i wahałem się pomiędzy 6-7, jednak z każdym rozdziałem była coraz ciekawsza, im starszy był bohater.
Nie wiedziałem, że nauczycielem Alexandra był Sokrates, a ten uczniem Platona.
Autorka specjalizuje się w histori Grecji i...
2024-03-06
Drugi tom historii o Aleksandrze Macedońskim - Wielkim
Tym razem już rozgrzany 1 tomem, byłem ciekaw kolejnych losów, tym bardziej, że książka opowiadana jest z perspektywy Bagoasa - niewolnika eunucha pochodzącego z królewskiego plemienia Cyrusa, który obok Hefajstona był najbliższym przyjaciel Aleksandra.
Świetnie oddany duch epoki, naturalne podejście do biseksualności bohaterów, pokazanie różnic kulturowych pomiędzy Persami a Grekami.
Pod koniec w książce autorka wyjaśnienia, z jakich źródeł czerpała pisząc te 3 tomy.
Drugi tom historii o Aleksandrze Macedońskim - Wielkim
Tym razem już rozgrzany 1 tomem, byłem ciekaw kolejnych losów, tym bardziej, że książka opowiadana jest z perspektywy Bagoasa - niewolnika eunucha pochodzącego z królewskiego plemienia Cyrusa, który obok Hefajstona był najbliższym przyjaciel Aleksandra.
Świetnie oddany duch epoki, naturalne podejście do biseksualności...
2024-02-26
Od jakiegoś czasu czekała na mnie ta opowieść.
"Zacząłem przeglądać książkę z miną łaskawą, wodząc spojrzeniem po wierszach, niby po smudze rzeki. I nagle… nagle wzięło mnie, powiadam wam, moi państwo… co za połów!"
"...tak piękna, że od patrzenia na nią bolały oczy…"
Rubaszne, a jednak mądrości życiowe prostodusznego Colasa Breugnon. Jak można go nie lubić, trochę naiwny jak Szwejk, swoje wie i cieszy się z życia ile może, zresztą jak na każdego Bretończyka przystało. Parafrazując: "Poczciwy to kamrat, gotowy zawsze przyjść z pomocą człowiekowi, gdy wiedzie zacięty bój z dzbanem". I winem warto tę książkę popijać.
"Jakżem bogaty! Każda opowieść to karawana przywożąca mi z Indyj czy Dalekiego Wschodu drogocenne metale, ogromne beczki starego wina, dziwaczne zwierzęta i branki wojenne. Śliczne, szelmy! Co za piersi, biodra, uda, zady! A wszystko to moje. Mocarstwa powstawały, kwitły i zamierały dla mojej wyłącznej rozrywki."
"Trzeba bowiem kochać dzieło sztuki tak, jak kocha się kochankę: całą namiętnością, duszą i ciałem."
Od jakiegoś czasu czekała na mnie ta opowieść.
"Zacząłem przeglądać książkę z miną łaskawą, wodząc spojrzeniem po wierszach, niby po smudze rzeki. I nagle… nagle wzięło mnie, powiadam wam, moi państwo… co za połów!"
"...tak piękna, że od patrzenia na nią bolały oczy…"
Rubaszne, a jednak mądrości życiowe prostodusznego Colasa Breugnon. Jak można go nie lubić, trochę...
2024-02-20
Podróż powrotna Odyseusza, którego przygody szybko się przewijają. Dobrze przypomnieć sobie historię.
Trup ściele się gęsto.
Bogowie greccy tacy małostkowi.
Podróż powrotna Odyseusza, którego przygody szybko się przewijają. Dobrze przypomnieć sobie historię.
Trup ściele się gęsto.
Bogowie greccy tacy małostkowi.
2024-01-31
Świetnie się słuchało - teraz czytam wyławiając ważniejsze informacje.
To moje pierwsze spotkanie z tym pisarzem i może dobrze, bo zachęciło mnie do sięgnięcia po kolejne jego książki.
Niesamowite dla mnie jest to, że nawet poradnik można napisać ciekawie i z przytupem. Świetna zabawa słowami, zdaniami, doskonałe porównania i przykłady.
Rozumiem też fenomen jego pisania, które traktuje poważnie i z pasją. Podobały mi się fragmenty o tym jak zostały, złamane zasady marketingowe rynku wydawniczego.
W trakcie słuchania autor polecał pisarzy i zanim skończyłem miałem otworzonych następnych kilkadziesiąt kart w przeglądarce - dobrze będzie porównać style pisarskie.
Jeden z lepszych poradników pisarskich, jakie czytałem.
Świetnie się słuchało - teraz czytam wyławiając ważniejsze informacje.
To moje pierwsze spotkanie z tym pisarzem i może dobrze, bo zachęciło mnie do sięgnięcia po kolejne jego książki.
Niesamowite dla mnie jest to, że nawet poradnik można napisać ciekawie i z przytupem. Świetna zabawa słowami, zdaniami, doskonałe porównania i przykłady.
Rozumiem też fenomen jego pisania,...
2024-01-27
Mika Waltari to jest moje odkrycie nowego roku 2024, pierwsza książka i wciągnęła mnie od 1 rozdziału, potem coraz milsze zaskoczenia. 2 dni nie mogłem się oderwać. Kolejne w planie, jeśli się okażą tak samo wciągające to pewnie będzie mój ulubiony pisarz.
Całe życie bohatera świetnie osadzone w historii, są podróże, inne kultury, skłania do zapoznania się z epoką XVIII dynastii faraonów. Miło się szuka miejsca akcji po 3000 lat, w których byłem nie znając jeszcze tej opowieści.
Prawdy uniwersalne. Świetne cytaty, celne spostrzeżenia i całkiem mądre przemyślenia życiowe. Daje ciekawą perspektywę.
Mika Waltari to jest moje odkrycie nowego roku 2024, pierwsza książka i wciągnęła mnie od 1 rozdziału, potem coraz milsze zaskoczenia. 2 dni nie mogłem się oderwać. Kolejne w planie, jeśli się okażą tak samo wciągające to pewnie będzie mój ulubiony pisarz.
Całe życie bohatera świetnie osadzone w historii, są podróże, inne kultury, skłania do zapoznania się z epoką XVIII...
2024-01-28
Miło się słuchało, wciągająca jeden dzień i myk...
Guillaume Musso to wciągające historie, z nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Lubię jego formę realizmu magicznego. Pojawiają się postacie, które zwykłym bohaterom wydają się nierealne lub chore, powodując niezły dysonans, szczególnie kiedy fakty nie kleją się do realiów jakie znają. Bohaterowie nie pojawiają się przypadkowo, ich losy zaczynają się przeplatać, by utkać ciekawą historię.
Początek jak z filmu oszukać przeznaczenie - strach do samolotu wsiadać. Kolejka nad Manhattanem wciąż przede -mną ;) Gdy nią pojadę pewnie zobaczę tę śnieżycę. Park Waszyngtona idealnie opisany - tak jak go pamiętam, tętniący życiem, z rolkarzami i tłumem ludzi.
Książka miło dotykająca emocji i wspomnień.
Miło się słuchało, wciągająca jeden dzień i myk...
Guillaume Musso to wciągające historie, z nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Lubię jego formę realizmu magicznego. Pojawiają się postacie, które zwykłym bohaterom wydają się nierealne lub chore, powodując niezły dysonans, szczególnie kiedy fakty nie kleją się do realiów jakie znają. Bohaterowie nie pojawiają się...
2024-01-04
Nie tratuje tej książki jako poradnik, kilka dość ciekawy porad można byłoby zmieścić na jednej stronie. to raczej refleksyjna książka o tym, ile rzeczy gromadzimy w ciągu życia.
Podobały mi się wstawki z życia osobistego autorki, mogłem wczuć się w ten nastrój nostalgii wywołany pamiątkami, które tylko dla właściciela mają znaczenie.
Książka idealnie wpasowała się w moje nastroje i moment w życiu, może nie jestem po osiemdziesiątce - jednak sam sprzątam bałagan w swoim życiu idąc w stronę minimalizmu.
Momentami książka była zabawna, kiedy sugerowała wyrzucenie rzeczy bardzo osobistych i intymnych, bo mało kto chciałby, by robiły to ich dzieci.
Mnie zdarzyło się już sprzątać po cioci, tacie i żyjącej wciąż mamie, która opuściła dom, bo potrzebowała specjalistycznej stałej opieki. Myślę, że gdyby moi rodzice przygotowali się na starość tak jak autorka, byłoby mi dużo łatwiej, gdy tymczasem zgotowali mi prawdziwą rewolucję, która wycięła mi z życia ponad 3 lata, byli ludźmi starej daty zbierającymi masę "przydasi" i "durnostojek" bez jakiejkolwiek wartości, kiedy mieszkałem 2 lata z mamą, nie udało mi się wszystkiego usunąć i posprzątać, bowiem wszystko było jej potrzebne, a demencja sprawiała, że i tak nie pamiętała, gdzie wszystko chowała, wcześniej mój chory na Parkinsona tato rozkręcał wszystkie stare urządzenia i zostawiał w takim stanie, w częściach, robiąc z nich specyficznie rozbebeszone śmieci, ostatecznie sprzedałem cały ten bałagan i nowemu właścicielowi rancza sprzątanie szło już znacznie szybciej.
Czytając o mężu autorki, który pozostawił warsztat w pedantycznym wręcz stanie - pomyślałem, że to jakieś sci-fi.
Czytałem tę książkę po angielsku, ponieważ nie znalazłem e-booka po polsku, co chwilę przystawałem potrzebując słownika, dawało mi to czas na własne refleksje i przemyślenia.
Nie nastawiając się na porady - bardzo przyjemnie się czyta tę książkę.
Nie tratuje tej książki jako poradnik, kilka dość ciekawy porad można byłoby zmieścić na jednej stronie. to raczej refleksyjna książka o tym, ile rzeczy gromadzimy w ciągu życia.
Podobały mi się wstawki z życia osobistego autorki, mogłem wczuć się w ten nastrój nostalgii wywołany pamiątkami, które tylko dla właściciela mają znaczenie.
Książka idealnie wpasowała się w moje...
Zupełnie mnie nie wciągnęła ta książka. Niekiedy pomimo, że jest 5 rano nie mogę się oderwać, przy tej książce miałem wręcz kłopoty z koncentracją. Nie moja bajka.
Zupełnie mnie nie wciągnęła ta książka. Niekiedy pomimo, że jest 5 rano nie mogę się oderwać, przy tej książce miałem wręcz kłopoty z koncentracją. Nie moja bajka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-27
Uwaga Spojler i to nie recenzja, lecz moje luźne wrażenia odnośnie książki.
***
To moja pierwsza randka ze Stephenem Kingiem,
do tej pory widziałem różne jego ekranizację, zawsze robiła na mnie wrażenie jego wyobraźnia. I nie inaczej było tym razem, historia bardzo mnie wciągnęła, pomimo, że pod koniec wydała mi się trochę spokojniejsza. Ciekawi mnie jak zrobiono film na jej podstawie - więc pewnie to plan dzisiejszy wieczór.
***
Ciekawe dla mnie poza ideą jasnowidzenia, był dylemat Hitlera: czy gdybyś wiedział wcześniej ile tragedii ściągnie na świat unicestwiłbyś go w kołysce - swoista zabawa w pana boga. W książce pojawia się podobny dylemat. Widzenie przeszłości i przyszłości - staje się udręką dla głównego bohatera. Myślę, że wtopiłem w nowego autora, bardziej rozumiejąc jego fenomen wśród czytelników. Już przeglądam kolejne jego tytuły.
Uwaga Spojler i to nie recenzja, lecz moje luźne wrażenia odnośnie książki.
***
To moja pierwsza randka ze Stephenem Kingiem,
do tej pory widziałem różne jego ekranizację, zawsze robiła na mnie wrażenie jego wyobraźnia. I nie inaczej było tym razem, historia bardzo mnie wciągnęła, pomimo, że pod koniec wydała mi się trochę spokojniejsza. Ciekawi mnie jak zrobiono film na...
2023-12-25
Ken Follett jak zwykle daje radę, bałem się za nią zabrać bo wiedziałem, że wsiąknę, i święta spędzane samemu były doskonałym momentem by zatopić się w końcówkę XVIII wieku. Tak więc Wigilię spędziłem w Kingsbridge i na polu walki pod Waterloo. Uwielbiam też takie nienachalne wątki LGBT+ miłe rodzynki w serniku - jak ktoś lubi rodzynki.
Ken Follett jak zwykle daje radę, bałem się za nią zabrać bo wiedziałem, że wsiąknę, i święta spędzane samemu były doskonałym momentem by zatopić się w końcówkę XVIII wieku. Tak więc Wigilię spędziłem w Kingsbridge i na polu walki pod Waterloo. Uwielbiam też takie nienachalne wątki LGBT+ miłe rodzynki w serniku - jak ktoś lubi rodzynki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-14
Uwaga! Niebezpieczna książka - magiczna mikstura przygotowana w XVIII wieku przez alchemika, byśmy po zetknięciu się z nią przepadli na dobre. Pochłonąłem ją w całości za jednym razem. Jedna z lepszych przyczyn nieprzespanej nocy. Historyczne fantasy, awanturnicze, pełne zaskakujących zwrotów akcji romantycznymi historie z zawadiackimi bohaterami. Doskonała rozrywka - bawiłem się świetnie. Nastolatek w mojej głowie oszalał na punkcie tych przygód.
Najpierw myślałem, ze zapoznam się tylko z pierwszą częścią, teraz wiem, że sięgnę po kolejne tomy 1.5, 2, i 3. Bo ciekawią mnie dalsze losy nawet jeśli narratorem jest inna postać tej historii.
Uwaga! Niebezpieczna książka - magiczna mikstura przygotowana w XVIII wieku przez alchemika, byśmy po zetknięciu się z nią przepadli na dobre. Pochłonąłem ją w całości za jednym razem. Jedna z lepszych przyczyn nieprzespanej nocy. Historyczne fantasy, awanturnicze, pełne zaskakujących zwrotów akcji romantycznymi historie z zawadiackimi bohaterami. Doskonała rozrywka -...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-13
Dość lekka w odbiorze, są moje ulubione wątki LGBT, na koniec nawet zaskakuje. Śmieszne, słodko gorzkie historie randek z Tindera, problematyka lekko zarysowana, bo o randkach z tej apki można napisać operę mydlaną, takie "mydło czekoladowe, a jednak z ostrym peelingiem". Wiele przeplatanych wątków. Fajne rozwojowe i mądre myśli do wrzucenia w cytaty. Świetna rozrywka.
Dość lekka w odbiorze, są moje ulubione wątki LGBT, na koniec nawet zaskakuje. Śmieszne, słodko gorzkie historie randek z Tindera, problematyka lekko zarysowana, bo o randkach z tej apki można napisać operę mydlaną, takie "mydło czekoladowe, a jednak z ostrym peelingiem". Wiele przeplatanych wątków. Fajne rozwojowe i mądre myśli do wrzucenia w cytaty. Świetna...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-07
Rewelacyjnie się wpasowała w odpowiedni czas i moje gusta. Wciągające przeplatane historie z życia. Super opisy stanów narkolepsji i nie tylko. Pisarz, jego relacje miłosne, rodzinne, opieka nad rodzicami. Imiennik Mirek złota rączka. Wspierająca "teściowa".
Inspiracje innymi tytułami i muzą pojawiającymi się w książce.
PS A.. urodził się jeden dzień po mnie :)
Rewelacyjnie się wpasowała w odpowiedni czas i moje gusta. Wciągające przeplatane historie z życia. Super opisy stanów narkolepsji i nie tylko. Pisarz, jego relacje miłosne, rodzinne, opieka nad rodzicami. Imiennik Mirek złota rączka. Wspierająca "teściowa".
Inspiracje innymi tytułami i muzą pojawiającymi się w książce.
PS A.. urodził się jeden dzień po mnie :)
2023-10-08
15/10 - moja ocena.
"Kiedy uczeń jest gotowy to i nauczyciel się znajdzie".
Jestem pod wrażeniem, tym bardziej, że młody autor tak zręcznie napisał bardzo mądrą książkę. Świetne odwołania do literatury oraz istotnej wiedzy rozwojowej, bez pseudo-motywacyjnych bzdetów. Od 25 lat zajmuję się szkoleniami z zakresu umiejętności miękkich oraz pogłębiania samo-świadomości ludzi. Rzadko zdarza się książka, która w tak przystępny sposób poruszała by tyle ważnych życiowo zagadnień i w dodatku w tak celny sposób. Pojawiają się tutaj też elementy realizmy magicznego, zgrabne opisy oraz bardzo zręczna dawka humoru.
Rzadko zdarza się też taki zbieg okoliczności, że kwestie poruszane w książce tak bardzo rezonują z moimi aktualnymi przemyśleniami, nawet jeden z bohaterów czyta po raz trzeci kultową książkę Victora Frankla, sam także czytam ją właśnie po raz drugi ("Człowiek w poszukiwaniu sensu" - Twórca Logoterapii). Takich zbiegów okoliczności było wiele i w pewnym momencie czułem się, jakbym sam był zanurzony w powieści, nawet zastanawiałem się, czy przypadkiem autor nie jest rodziną Horacego, a spotkanie go na targach książki nie było dziełem przypadku?
W świecie wielu zagubionych młodych i nie tylko ludzi, borykających się ze swoimi "wyzwaniami" - książka magicznie pozawala układać i porządkować sobie w głowie. Wiem, że do niej wrócę, a bardzo rzadko czytam książki więcej razy. Już po 30% wiedziałem, że to jest majstersztyk.
Momentami miałem także skojarzenia ze Światem Zofii - tyle, że nie spotykamy tutaj uczonych filozofów, a zwykłych ludzi, z którymi dyskusje posuwają nas do przodu, pozwalając stawać się lepszymi wersjami siebie, a przynajmniej skłaniają nas do refleksji.
Książkę, pomimo zachwytu, czytałem dość krytycznie i żeby nie było tak słodko "bzycząco" jedna rzecz, która nie ma dużego znaczenia w odbiorze i przesłaniu książki, to zdanie dotyczące emocji ambiwalentnych - potocznie mylimy emocje z uczuciami. Nie ma możliwości odczuwania emocji ambiwalentnych, bo możemy przeżywać tylko jedną w danym czasie - autor chociażby z racji wieku nie jest magistrem psychologiem, a takie błędy zdarzają się nawet psychologom.
Bardzo dziękuję za inspirującą książkę.
Chapeau bas
15/10 - moja ocena.
"Kiedy uczeń jest gotowy to i nauczyciel się znajdzie".
Jestem pod wrażeniem, tym bardziej, że młody autor tak zręcznie napisał bardzo mądrą książkę. Świetne odwołania do literatury oraz istotnej wiedzy rozwojowej, bez pseudo-motywacyjnych bzdetów. Od 25 lat zajmuję się szkoleniami z zakresu umiejętności miękkich oraz pogłębiania samo-świadomości...
2023-09-18
Aby nie powtarzać tej samej opinie dla całej serii to może taka wisienki w książkach - lubię takie fragmenty, które bawią i trochę nawiązują do badań psychologicznych odnośnie asymetrii postrzegania. Faceci deklarują więcej partnerek, a kobiety mniej niż w rzeczywistości - co statystycznie jest niemożliwe. A tutaj cytat:
Miał wyrobioną reputacje w eskadrze, kobieciarz, playboy, stereotypowy wiecznie napalony jak silnik odrzutowy pilot myśliwca. I robił co mógł, aby podtrzymać tę opinię dzięki brawurowym flirtom, chociaż nawet on przyznawał, że szczegóły jego życia erotycznego są nieco przesadzone. Po prostu dzień i noc też, miały za mało godzin, aby wyrobić statystyki jakimi lubił się przechwalać. Ale to drobne wtargnięcie rzeczywistości w jego życie nie mogło powstrzymać zuchwałości. <Komandor> uchodził za pruderyjnego i korzystał z każdej okazji by nieco temperować brawurę swoich ludzi. Twierdził, że zawodowcy nie muszą się chwalić... Ale jaka przyjemność we wstrzemięźliwości.
Aby nie powtarzać tej samej opinie dla całej serii to może taka wisienki w książkach - lubię takie fragmenty, które bawią i trochę nawiązują do badań psychologicznych odnośnie asymetrii postrzegania. Faceci deklarują więcej partnerek, a kobiety mniej niż w rzeczywistości - co statystycznie jest niemożliwe. A tutaj cytat:
Miał wyrobioną reputacje w eskadrze, kobieciarz,...
2023-09-19
Wg mnie świetnie zakończona, lubię czytać sci-fi. Sam chętnie pod koniec życia dokonałbym transcendencji.
Świetnie się bawiłem.
Wg mnie świetnie zakończona, lubię czytać sci-fi. Sam chętnie pod koniec życia dokonałbym transcendencji.
Świetnie się bawiłem.
2023-09-14
Całą serię potraktowałbym i ocenił jako całość, i oczywiście pewne rzeczy się powtarzały dla czytelników, którzy nie czytali poprzednich części, więc wyjaśnianie niektórych zagadnień było podobne. Lubię Sci-fi bo powala na rozszerzanie wyobraźni - nie tylko odnośnie pozaziemskich cywilizacji, czy rozwiązań technicznych przyszłości, ale także daje inną perspektywę na przyszłe relacje rodzinne, społeczne, moralność itp. Bawią opisy konfliktów wewnątrz cywilizacji ludzkiej - bo wciąż rywalizują ze sobą te same "imperia"
Prymowie i monogi - :-). Całą serię wchłaniałem bardzo szybko, kończąc jedną książkę zaczynałem kolejną następnego dnia. Kawał świetnej i pouczającej rozwywki.
Całą serię potraktowałbym i ocenił jako całość, i oczywiście pewne rzeczy się powtarzały dla czytelników, którzy nie czytali poprzednich części, więc wyjaśnianie niektórych zagadnień było podobne. Lubię Sci-fi bo powala na rozszerzanie wyobraźni - nie tylko odnośnie pozaziemskich cywilizacji, czy rozwiązań technicznych przyszłości, ale także daje inną perspektywę na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Lekka, miła, przyjemna i wciągająca historia. Mimo, że przewidywalna, to miło się słuchało historii o nastolatkach. Bardzo miłe zaskoczenie - jest to książka YA z wątkiem LGBT - więc pewnie bardziej skierowana do młodzieży niż do takich Januszy jak ja :) jednak Brajanek w mojej głowie się cieszył.
Poza tym poprawna politycznie, wręcz edukacyjna.
W książce pojawia się Max - o zaimkach ono. Kiedy opowiadałem przyjacielowi o formach gramatycznych używanych względem jednego bohatera "zrobiłoś" to dziwnie się zniesmaczył. Tak, to rzadkie, spotkać kogoś o zaimkach ono - jednak spotkałem takie osoby, szkoda, że ich rodzice opowiadali mi o tym w sekrecie. No i język polski jest skomplikowany, w sumie nawet nie wiedziałem, jak napisać o bohaterze, bohaterce, nie znam formy bohatera z końcówką pasującą do ono.
Jeśli tak słabo reagujemy na różnych od nas ludzi, to rozumiem, czemu kosmici się z nami nie komunikują.
Lekka, miła, przyjemna i wciągająca historia. Mimo, że przewidywalna, to miło się słuchało historii o nastolatkach. Bardzo miłe zaskoczenie - jest to książka YA z wątkiem LGBT - więc pewnie bardziej skierowana do młodzieży niż do takich Januszy jak ja :) jednak Brajanek w mojej głowie się cieszył.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoza tym poprawna politycznie, wręcz edukacyjna.
W książce pojawia się Max...