Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kojarzyłem go tylko z nazwiska. Naprawdę fajnie się czyta, momentami nawet śmiesznie. Nie trzeba być kibicem kolarstwa by móc tą książkę przeczytać.

Kojarzyłem go tylko z nazwiska. Naprawdę fajnie się czyta, momentami nawet śmiesznie. Nie trzeba być kibicem kolarstwa by móc tą książkę przeczytać.

Mega wielowątkowa historia, która naprawdę dobrze się czyta. Czyta się szybko by poznać zakończenie, które..... naprawdę jest dobre. Kolejne spotkanie z Kościelnym i kolejny raz jestem b.zadowolony. polecam

Mega wielowątkowa historia, która naprawdę dobrze się czyta. Czyta się szybko by poznać zakończenie, które..... naprawdę jest dobre. Kolejne spotkanie z Kościelnym i kolejny raz jestem b.zadowolony. polecam

Prawdziwy Siccario z prawdziwego gangu. Ciekawie się czytało zważywszy na to,że próbowano zrozumieć skąd w ogóle takie gangi powstały

Prawdziwy Siccario z prawdziwego gangu. Ciekawie się czytało zważywszy na to,że próbowano zrozumieć skąd w ogóle takie gangi powstały

Piotrowski w formie. B.dobra kolejna część. Daję 8 bo naprawdę sztuka jest utrzymać już 6 część na tak wysokim poziomie

Piotrowski w formie. B.dobra kolejna część. Daję 8 bo naprawdę sztuka jest utrzymać już 6 część na tak wysokim poziomie

Jak to z Mossem. Czytasz i czekasz na końcówkę. Tym razem nawet mnie zaskoczył. Na plus. Z drugiej strony czytałem albo oglądałem już podobne twisty ( choćby książka "Gdzie śpiewają raki"). Ogólnie polecam,bo wreszcie coś innego niż wcześniejsze jego dzieła

Jak to z Mossem. Czytasz i czekasz na końcówkę. Tym razem nawet mnie zaskoczył. Na plus. Z drugiej strony czytałem albo oglądałem już podobne twisty ( choćby książka "Gdzie śpiewają raki"). Ogólnie polecam,bo wreszcie coś innego niż wcześniejsze jego dzieła

I bach. Kolejna dobra książka Kościelnego. Nawet sposób zakończenia też dobry mimo ,że nie każdy lubi takie "niedopowiedziane zakończenia" .

I bach. Kolejna dobra książka Kościelnego. Nawet sposób zakończenia też dobry mimo ,że nie każdy lubi takie "niedopowiedziane zakończenia" .

Gratka zwłaszcza dla kibica Realu Madryt. Miło powspominać lata 2017-2023, podczas których Real wygrał kolejne trofea. Hala Madrid

Gratka zwłaszcza dla kibica Realu Madryt. Miło powspominać lata 2017-2023, podczas których Real wygrał kolejne trofea. Hala Madrid

Dobrze się czytało mimo literackiej fikcji.Ps.Jestem pod wrażeniem ludzi, którzy wspinają się na najwyższe szczyty świata , dążą tylko do tego by minutę,dwie być na górze i zobaczyć to ,czego nie zobaczy 99,5 % ludzkości .

Dobrze się czytało mimo literackiej fikcji.Ps.Jestem pod wrażeniem ludzi, którzy wspinają się na najwyższe szczyty świata , dążą tylko do tego by minutę,dwie być na górze i zobaczyć to ,czego nie zobaczy 99,5 % ludzkości .

Dobra druga część z serii "Bezimienny". Wszystkie wątki fajnie łączą się pod koniec. Mocne 7.0 za tą książkę

Dobra druga część z serii "Bezimienny". Wszystkie wątki fajnie łączą się pod koniec. Mocne 7.0 za tą książkę

Naprawdę dobrze się czyta ten hołd pisarza, składany głównemu bohaterowi 😉. Dużo faktów i konkretów, dużo nieznanych historii. Warto

Naprawdę dobrze się czyta ten hołd pisarza, składany głównemu bohaterowi 😉. Dużo faktów i konkretów, dużo nieznanych historii. Warto

Lekkie i przyjemne jak to u Świstowej. Cała intryga szalona jak seriale na Tvnie ale czasami i takie książki odprężają

Lekkie i przyjemne jak to u Świstowej. Cała intryga szalona jak seriale na Tvnie ale czasami i takie książki odprężają

Szybko się czyta. Szybko i dobrze z b.dobrą końcówką. Polecam

Szybko się czyta. Szybko i dobrze z b.dobrą końcówką. Polecam

Lekko naciągana ocena 7. Ok, istnieją takie kobiety jak Luta ale .... czasami autor jak dla mnie za bardzo się rozpędził. Czyta się jednak szybko i fajnie a to najważniejsze

Lekko naciągana ocena 7. Ok, istnieją takie kobiety jak Luta ale .... czasami autor jak dla mnie za bardzo się rozpędził. Czyta się jednak szybko i fajnie a to najważniejsze

Drugie moje spotkanie z Kościelnym i drugi raz jest pozytywnie. Mocna książka,dobre wątki. Szybko i b.dobrze się czyta. Polecam ps. Najgorsze jest to ,że niby to fikcja ale taka patologia jak w książce istnieje. I to jest przerażające

Drugie moje spotkanie z Kościelnym i drugi raz jest pozytywnie. Mocna książka,dobre wątki. Szybko i b.dobrze się czyta. Polecam ps. Najgorsze jest to ,że niby to fikcja ale taka patologia jak w książce istnieje. I to jest przerażające

Mimo totalnych braków tzw. smaczków i kulis z szatnii piłkarskiej, czytało się bardzo przyjemnie. Bardzo dobry piłkarz, legenda Milanu i pozytywna postać. Polecam

Mimo totalnych braków tzw. smaczków i kulis z szatnii piłkarskiej, czytało się bardzo przyjemnie. Bardzo dobry piłkarz, legenda Milanu i pozytywna postać. Polecam

Zawsze to powtarzam. Z książkami Mossa jest tak samo.3/4 książki czytasz z prędkością światła,by dowiedzieć się jaki jest finał. W tej książce,ten finał jest jak.... wystrzał kapiszona. Malutki huk. Nie mówię że jest zły ale ...taki inny i spokojniejszy. Nie w jego stylu. Może to dobrze,że coś innego ale chyba wolę mega twistowe zakończenia

Zawsze to powtarzam. Z książkami Mossa jest tak samo.3/4 książki czytasz z prędkością światła,by dowiedzieć się jaki jest finał. W tej książce,ten finał jest jak.... wystrzał kapiszona. Malutki huk. Nie mówię że jest zły ale ...taki inny i spokojniejszy. Nie w jego stylu. Może to dobrze,że coś innego ale chyba wolę mega twistowe zakończenia

Pierwsze spotkanie z Żulczykiem i ...jestem mega zadowolony
Książka wciąga od samego początku. Z każdą kolejną stroną jest coraz ciekawiej i czekasz na finisz, który nie zawodzi. Oby serial był równie dobry

Pierwsze spotkanie z Żulczykiem i ...jestem mega zadowolony
Książka wciąga od samego początku. Z każdą kolejną stroną jest coraz ciekawiej i czekasz na finisz, który nie zawodzi. Oby serial był równie dobry

Naprawdę dobrze się czytalo. Lekka i miła do czytania i co najważniejsze,bez większych bajek w stylu zabili go i uciekł. Lecę po drugą część

Naprawdę dobrze się czytalo. Lekka i miła do czytania i co najważniejsze,bez większych bajek w stylu zabili go i uciekł. Lecę po drugą część