-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2024-05-12
2024-05-11
Raja Shehadeh na co dzień jest prawnikiem, który reprezentuje Palestyńczyków w procesach dotyczących zawłaszczenia ich ziemi przez Żydów. W wolnym czasie uwielbia wędrować po palestyńskich wzgórzach, zachwycać się przyrodą oraz panującymi tam ciszą i spokojem. I zaprasza czytelników do wyruszenia wraz z nim w siedem takich wędrówek, które odbył na przestrzeni kilkudziesięciu lat.
Pierwsze wędrówki wydają się być sielanką. Autor opowiada o historii tego obszaru, o historii swojej rodziny, skupia się na tym, by jak najprecyzyjniej odmalować przed czytelnikiem obraz tego, czym się zachwyca. Dość szybko przeżywamy jednak zderzenie z brutalną rzeczywistością: krajobraz się zmienia, wzgórza zajmują osiedla żydowskich osadników, a łąki przecinają drogi. A przemianom wizualnym towarzyszy też rosnące napięcie społeczne i eskalacja konfliktu żydowsko-arabskiego.
Opowieść Rajy nie pomija kwestii politycznych, ale za każdym razem, nawet w najtrudniejszych, najbardziej niebezpiecznych sytuacjach podczas wędrówek, na pierwszy plan wysuwa się przyroda. Nie umniejsza to problemom lokalnej ludności, wręcz przeciwnie: pokazuje, że nie sposób oderwać człowieka od miejsca, z którego pochodzi, i że ta okolica z dzieciństwa pozostaje w nas na zawsze.
Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę, by lepiej zrozumieć genezę konfliktu, którego eskalację możemy, niestety, teraz obserwować w mediach.
Raja Shehadeh na co dzień jest prawnikiem, który reprezentuje Palestyńczyków w procesach dotyczących zawłaszczenia ich ziemi przez Żydów. W wolnym czasie uwielbia wędrować po palestyńskich wzgórzach, zachwycać się przyrodą oraz panującymi tam ciszą i spokojem. I zaprasza czytelników do wyruszenia wraz z nim w siedem takich wędrówek, które odbył na przestrzeni...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-11
2024-05-03
Historia czterech pokoleń rodziny Ermozów, w której mężowie nie kochają swoich żon, przeplata się z losami Jerozolimy i powstaniem państwa Izrael. Jesteśmy świadkami konfliktu turecko-żydowskiego, mandatu brytyjskiego oraz napiętej sytuacji między Żydami i Arabami, która trwa do dziś.
Bardzo ciekawym aspektem jest możliwość zgłębienia życia społeczności żydowskiej. Wyraźnie rysuje się rozdźwięk między sefardyjczykami i aszkenazyjczykami, między ich kuchnią, tradycjami, przesądami i językiem. W dialogach przewijają się wypowiedzi w ladino, co jest ciekawym smaczkiem dla lingwistów.
Początkowo ilość bohaterów była przytłaczająca, gubiłam się, kto jest kim, ale w miarę upływu historii wszystko się rozjaśniało. Pierwsze 2 rozdziały mogą nieco zniechęcić z powodu chaotycznej narracji: ja wróciłam do nich po przeczytaniu całej książki, żeby lepiej zrozumieć zakończenie historii.
Widziałam też serial, ale uważam, że w wielu miejscach rozdźwięk między historią z książki utrudnia zrozumienie realiów życia w Jerozolimie. Zdecydowanie warto sięgnąć po tę powieść!
Historia czterech pokoleń rodziny Ermozów, w której mężowie nie kochają swoich żon, przeplata się z losami Jerozolimy i powstaniem państwa Izrael. Jesteśmy świadkami konfliktu turecko-żydowskiego, mandatu brytyjskiego oraz napiętej sytuacji między Żydami i Arabami, która trwa do dziś.
Bardzo ciekawym aspektem jest możliwość zgłębienia życia społeczności żydowskiej....
2024-04-14
Alex Michaelides przyzwyczaił nas do tego, że w jego powieściach niczego nie możemy być pewni i że czeka nas wiele zwrotów akcji. Upodobał też sobie budowanie pięcioaktowych historii, nawiązując do tragedii antycznej. Nie inaczej jest i tym razem. Początkowo historia rozwija się jak klasyczny kryminał w stylu Agathy Christie: wąska grupa osób w odizolowanym miejscu, a morderca jest wśród nas. Szybko jednak historia zmienia kierunek i skupia się na analizie psychologicznej bohaterów. Momentami byłam jednak nieco zmęczona powtarzaniem niektórych sytuacji i rozwlekaniem każdego słowa i każdej emocji bohaterów.
Alex Michaelides przyzwyczaił nas do tego, że w jego powieściach niczego nie możemy być pewni i że czeka nas wiele zwrotów akcji. Upodobał też sobie budowanie pięcioaktowych historii, nawiązując do tragedii antycznej. Nie inaczej jest i tym razem. Początkowo historia rozwija się jak klasyczny kryminał w stylu Agathy Christie: wąska grupa osób w odizolowanym miejscu, a...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-13
Niezwykła erudycja, piękny język i subtelna atmosfera grozy, czyli crème de la crème klasyki horroru. Angielskie dwory, wrzosowe pola i deszczowa londyńska pogoda tworzą atmosferę niepokoju. Ciekawym było zetknięcie z opowiadaniami, których motywy później wielokrotnie wykorzystywano w filmach i powieściach grozy: eteryczne damy wstające ze zmarłych, grzebanie żywcem, studium obłędu, porwania, opętania i walka z wyrzutami sumienia. Niektóre opowiadania były nieco schematyczne, ale w ogólnym rozrachunku to przyzwoity zbiór opowiadań.
Niezwykła erudycja, piękny język i subtelna atmosfera grozy, czyli crème de la crème klasyki horroru. Angielskie dwory, wrzosowe pola i deszczowa londyńska pogoda tworzą atmosferę niepokoju. Ciekawym było zetknięcie z opowiadaniami, których motywy później wielokrotnie wykorzystywano w filmach i powieściach grozy: eteryczne damy wstające ze zmarłych, grzebanie żywcem,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-08
Czego się boisz? Samotności? Choroby? Apokalipsy? Głębokiej wody? Szpitali? Przemocy? A może sekt i fanatyzmu religijnego?
Sarah Hall sięga w swoich opowiadaniach po różne lęki i traktuje je jako punkt wyjścia do zbudowania historii. To nie są horrory czy straszne historyjki na dobranoc. Każde opowiadanie to studium psychiczne, w którym silna postać (najczęściej kobieca) mierzy się z tym, czego się boi, i próbuje zbudować wokół tego swoje życie.
Jak to w zbiorach opowiadań bywa, zdarzają się historie lepsze i te nieco słabsze. Łączy je jednak atmosfera: rosnący niepokój i poczucie oderwania od rzeczywistości. Choć momentami język mnie męczył, to nie żałuję, że miałam okazję zapoznać się ze stylem autorki.
Czego się boisz? Samotności? Choroby? Apokalipsy? Głębokiej wody? Szpitali? Przemocy? A może sekt i fanatyzmu religijnego?
więcej Pokaż mimo toSarah Hall sięga w swoich opowiadaniach po różne lęki i traktuje je jako punkt wyjścia do zbudowania historii. To nie są horrory czy straszne historyjki na dobranoc. Każde opowiadanie to studium psychiczne, w którym silna postać (najczęściej kobieca)...