Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna książka. Koniec mnie zaskoczył, ale bardzo pozytywnie.

Świetna książka. Koniec mnie zaskoczył, ale bardzo pozytywnie.

Świetna książka... Historia tak niesamowicie wciągająca, że wracałam w każdej wolnej chwili, aby tylko dowiedzieć się jak to się skończy! Pisana tak lekko, że czytało się idealnie. Momentami miałam ochotę wyszarpać jedną z bohaterek za włosy, ale chyba właśnie chodziło o to, aby wzbudzić jak najwięcej emocji. Brawo 💜

Świetna książka... Historia tak niesamowicie wciągająca, że wracałam w każdej wolnej chwili, aby tylko dowiedzieć się jak to się skończy! Pisana tak lekko, że czytało się idealnie. Momentami miałam ochotę wyszarpać jedną z bohaterek za włosy, ale chyba właśnie chodziło o to, aby wzbudzić j...

Rozwiń Zwiń

Dobra ksiazka z potencjałem. Na poczatku zbyt wiele imion i sytuacji, ale w koncu zlalo sie to w fajna calosc. Brakowalo Mi troche logiki bohaterow. Fajne zakonczenie.

Dobra ksiazka z potencjałem. Na poczatku zbyt wiele imion i sytuacji, ale w koncu zlalo sie to w fajna calosc. Brakowalo Mi troche logiki bohaterow. Fajne zakonczenie.

3/4 ksiazki mialam wrazenie, ze czytam jakas amatorska historyjke dla gazety. Nie lubie zostawiac ksiazek wiec brnelam w to dalej. Nadmiar slow "bydgoskie, bydgoskim, bydgoskimi" sprawiała, że odechciewalo mi sie podwojnie. Do tego mocno irytujaca glowna postac. Nadwrazliwa i wiecznie poirytowana. Bardzo szczegolowe opisy grzebania w nosach, uszach i smarkach tez nie dodawaly gwiazdek tej historii. Odnioslam wrazenie, ze historia jest wymyslana na sile, przeplatana anegdotami, ktore kompletnie nic nie wnosily. Jedynie na koncu byl jakis moral wiec tylko za to daje 3/10.

3/4 ksiazki mialam wrazenie, ze czytam jakas amatorska historyjke dla gazety. Nie lubie zostawiac ksiazek wiec brnelam w to dalej. Nadmiar slow "bydgoskie, bydgoskim, bydgoskimi" sprawiała, że odechciewalo mi sie podwojnie. Do tego mocno irytujaca glowna postac. Nadwrazliwa i wie...

Rozwiń Zwiń

Jakieś to było takie... Sama nie wiem 🤔 Uwielbiam serie o Brudnym, ale tutaj czegos zabraklo. Moze za duzo jakis dziwnych niewiarygodnych watkow, sarenek, jelonkow i wychodkow, a za malo prawdziwego twardego gliny Igora Brudnego. Styl pisania swietny jak zawsze, ale niestety ta czesc mnie nie chwycila.

Jakieś to było takie... Sama nie wiem 🤔 Uwielbiam serie o Brudnym, ale tutaj czegos zabraklo. Moze za duzo jakis dziwnych niewiarygodnych watkow, sarenek, jelonkow i wychodkow, a za malo prawdziwego twardego gliny Igora Brudnego. Styl pisania swietny jak zawsze, ale niestety ta czesc mnie ...

Rozwiń Zwiń