-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać4
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant1
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2024-06-09
2024-06-05
Taylor Verse jest to nieoficjalny przewodnik po świecie artystki, który dość szczegółowo przedstawia nam wszystkie etapy przez, które przechodziła Taylor.
To, co najbardziej mi się spodobało w tej książce (oprócz pięknego wydania) jest to treść, która obszernie opisuje i tłumaczy twórczość Taylor z podziałem na ery.
Dodatkowo znajdziecie tutaj mnóstwo ciekawostek, które na pewno będą dla was satysfakcjonujące.
Nawet koty będą miały swoje pięć minut!
A teraz wróćmy do wydania… Ta książka jest przepiękna. Twarda oprawa i barwione brzegi są strzałem w dziesiątkę. A w środku znajdziemy wiele ilustracji oraz artów.
Taylor Verse jest to nieoficjalny przewodnik po świecie artystki, który dość szczegółowo przedstawia nam wszystkie etapy przez, które przechodziła Taylor.
To, co najbardziej mi się spodobało w tej książce (oprócz pięknego wydania) jest to treść, która obszernie opisuje i tłumaczy twórczość Taylor z podziałem na ery.
Dodatkowo znajdziecie tutaj mnóstwo ciekawostek, które...
2024-06-03
Jeśli macie ochotę na erotyk z trójkątem to czytajcie.
Nawet jest jakiś zarys fabuły, bohaterowie są w porządku - ale nie nastawiajcie się na zbyt wiele.
A znając główną bohaterkę to ten trójkąt może zamienić się nawet w sześcian, bo jej ciągle mało XD
Przeczytajcie na początku ostrzeżenia, bo ta książka zdecydowanie nie jest dla wszystkich.
Jeśli macie ochotę na erotyk z trójkątem to czytajcie.
Nawet jest jakiś zarys fabuły, bohaterowie są w porządku - ale nie nastawiajcie się na zbyt wiele.
A znając główną bohaterkę to ten trójkąt może zamienić się nawet w sześcian, bo jej ciągle mało XD
Przeczytajcie na początku ostrzeżenia, bo ta książka zdecydowanie nie jest dla wszystkich.
2024-06-01
Fajna historia, ale nie zrobiła na mnie wrażenia.
Gdyby nie zbyt oczywiste tropy, które były podrzucane nam pod nogi to bym się lepiej bawiła.
Fajna historia, ale nie zrobiła na mnie wrażenia.
Gdyby nie zbyt oczywiste tropy, które były podrzucane nam pod nogi to bym się lepiej bawiła.
2024-05-29
2024-05-28
Podczas czytania pierwszego tomu byłam jak zahipnotyzowana.
Żyłam tylko tą historią i nie mogłam myśleć o niczym innym.
Podczas czytania drugiego tomu… było dokładnie to samo.
Autorka ma w sobie coś wyjątkowego, jej słowa trafiają prosto do mojego serca.
Każda myśl, każda emocja uderza we mnie niczym piorun.
Natychmiastowo i bez litości.
I są to różne emocje. Te dobre, te złe, te rozdzierające serce.
Uwielbiam to. Uwielbiam podczas czytania czuć.
Swallow 2 przyniosło mi wiele emocji. Możliwe, że nawet więcej niż pierwszy tom.
Przy niektórych fragmentach miałam łzy w oczach.
Bardzo zżyłam się z bohaterami i za każdym razem, gdy przypominam sobie przez co musieli przejść – jest mi po prostu przykro.
Chciałabym ich wszystkich przytulić i obiecać, że już wszystko będzie dobrze.
Ale nie mogę tego zrobić.
W tym tomie autorka kolejny raz wysyła nas na wycieczkę rollercoasterem. Nie zabraknie Wam emocji, tajemnic, cudownej przyjaźni, miłości oraz zagadek.
Nawet nie zauważycie kiedy dotrzecie do ostatniej strony – książka pochłania od samego początku i tak łatwo się od niej nie oderwiecie.
Jestem pod wrażeniem jak została poprowadzona fabuła. Nie ma w niej żadnych luk, wszystko jest dopracowane na ostatni guzik, a akcja ciągle prze do przodu.
Nie zdradzę Wam żadnych szczegółów dotyczących fabuły, ponieważ nie chcę Wam psuć zabawy. Musicie sami odkryć wszystkie karty.
Jeśli lubicie historie pełne emocji, genialnie wykreowanych bohaterów, świetnie rozbudowanej fabuły - to Swallow będzie idealne.
Jeśli jeszcze nie czytaliście to gorąco polecam.
A ja z niecierpliwością czekam na finalny tom!
Podczas czytania pierwszego tomu byłam jak zahipnotyzowana.
Żyłam tylko tą historią i nie mogłam myśleć o niczym innym.
Podczas czytania drugiego tomu… było dokładnie to samo.
Autorka ma w sobie coś wyjątkowego, jej słowa trafiają prosto do mojego serca.
Każda myśl, każda emocja uderza we mnie niczym piorun.
Natychmiastowo i bez litości.
I są to różne emocje. Te dobre, te...
2024-05-24
2024-05-23
Przyjemna książka do przeczytania na raz.
Ale musiecie wiedzieć, że nie jest to coś niesamowitego. Historia jak inne, nie wyróżnia się niczym.
Przyjemna książka do przeczytania na raz.
Ale musiecie wiedzieć, że nie jest to coś niesamowitego. Historia jak inne, nie wyróżnia się niczym.
2024-05-20
"Halloween to idealny dzień na zabójstwo."
Nie jest to najlepsza książka jaką czytałam z tego gatunku, ale uważam, że jest naprawdę dobra.
Akcja jest poprowadzona w ciekawy sposób, co chwile dostajemy nowe elementy układanki, które powoli doprowadzą nas do finału.
Jest wiele zwrotów akcji, więc nie powinniście się nudzić.
Niektóre tajemnice odkryłam przed ujawieniem, ale nie jestem z tego powodu zawiedziona. Bardziej usatysfakcjonowana.
Bardzo dobry thriller, polecam.
"Halloween to idealny dzień na zabójstwo."
Nie jest to najlepsza książka jaką czytałam z tego gatunku, ale uważam, że jest naprawdę dobra.
Akcja jest poprowadzona w ciekawy sposób, co chwile dostajemy nowe elementy układanki, które powoli doprowadzą nas do finału.
Jest wiele zwrotów akcji, więc nie powinniście się nudzić.
Niektóre tajemnice odkryłam przed ujawieniem,...
2024-05-19
Nie przepadam za motywem friends to lovers. Zawsze denerwuję się na bohaterów, że nie potrafią ze sobą szczerze porozmawiać. Że boją się spróbować...zaryzykować. To za bardzo przypomina mi sytuację z mojego życia :P
Ale w tej książce autorka tak świetnie poprowadziła fabułę, że w ogole mi to nie przeszkadzało!
Bardzo podobała mi się pewna intryga, którą wymyślił Cole i dzięki temu śledziłam ich historię z zainteresowaniem.
Sophie i Cole mają cudowną relację. Poznałam ich już we wcześniejszej części tej serii i od razu wiedziałam, że coś się święci.
Rozumieją się bez słów, są dla siebie wielkim wsparciem oraz czują się przy sobie komfortowo.
Przez większość książki miałam wielkiego banana na ustach.
Jak to bywa przy takich historiach jest wiele wzlotów i upadków. Ale wiecie co? Ich historia jest tak bardzo prawdziwa.
Przyjaźń jest dla każdego bardzo cenna.
Trudno jest zaryzykować i spróbować postawić krok do przodu.
Strach przed utratą tego co mamy jest ogromny.
Ale czasami warto skoczyć na głęboką wodę, bo może coś wspaniałego zamienimy na coś niezwykłego i niepowtarzalnego.
W tej części nie zabrakło również bohaterów, którzy pojawili się w poprzednich częściach. Uwielbiam ich wszystkich i z wielką chęcią będę do nich wracać.
Polecam!
Nie przepadam za motywem friends to lovers. Zawsze denerwuję się na bohaterów, że nie potrafią ze sobą szczerze porozmawiać. Że boją się spróbować...zaryzykować. To za bardzo przypomina mi sytuację z mojego życia :P
Ale w tej książce autorka tak świetnie poprowadziła fabułę, że w ogole mi to nie przeszkadzało!
Bardzo podobała mi się pewna intryga, którą wymyślił Cole i...
2024-05-16
Odkąd pierwszy raz usłyszałam utwór „Love Story” zakochałam się od razu!
Jej piosenki są pełne emocji, melodia trafia prosto w serce, a teksty nie chcą wyjść z głowy.
Nie należę do grona największych fanek, nie jestem swiftie. Na co dzień nie interesuje się życiem piosenkarki oraz nigdy nie zagłębiałam się w backstage jej kariery.
Ja po prostu jestem zachwycona jej muzyką.
Nie wszystkie piosenki mi się podobają, ale jest wiele takich, które mogłabym słuchać w kółko do końca życia.
Ta książka przedstawia przebieg kariery Taylor widzianej oczami jej fana. Krok po kroku analizuje jej dokonania przez te wszystkie lata i stara się przedstawić fenomen artystki.
Dlaczego ludzie kochają Taylor?
Artystka zawsze stara się nawiązywać kontakt ze swoimi fanami. Przemawia do nich, przekazuje swoje myśli, refleksje, historie. Dzięki temu staje się im coraz bliższa, nawiązuje z nimi więź.
Przede wszystkim jest w tym prawdziwa.
Nie szuka skandali. Nie stara się na silę być wszędzie.
Ona po prostu robi to co kocha.
I fani to czują.
I tak właśnie powstało najwierniejsze grono fanów zwanych – swiftie.
Jest to ciekawa pozycja dla osób, które niewiele wiedzą o artystce. Autor opisuje wszystkie ery, wskazuje najważniejsze elementy i przełomy w życiu piosenkarki oraz to jaki przekaz ma każda z piosenek. Nie mogłoby się obejść bez różnych ciekawostek – nie martwcie się, one również tutaj są.
Myślę, że fani nie znajdą niczego odkrywczego w tej książce, ale i tak będzie to dla nich piękna przygoda. Przypomnieć sobie to wszystko na nowo.
I do tego ta oprawa graficzna!
Została ona przepięknie wykonana, w środku znajdziecie mnóstwo świetnych fanartów, a nawet miejsce na autograf.
Odkąd pierwszy raz usłyszałam utwór „Love Story” zakochałam się od razu!
Jej piosenki są pełne emocji, melodia trafia prosto w serce, a teksty nie chcą wyjść z głowy.
Nie należę do grona największych fanek, nie jestem swiftie. Na co dzień nie interesuje się życiem piosenkarki oraz nigdy nie zagłębiałam się w backstage jej kariery.
Ja po prostu jestem zachwycona jej...
2024-05-12
Juliet doświadczyła wiele złego w swoim młodym życiu.
Została uratowana przez rodzinę pastora i od tamtego momentu jej życie całkowicie się zmieniło.
Myślała, że już zawsze będzie szczęśliwa.
Jej związek z synem pastora był idealny.
Ale po jakimś czasie wszystko zaczęło się psuć.
Musiała ciągle okazywać wdzięczność, musiała na wszystko się zgadzać, nie mogła mieć własnego zdania i nie mogła robić tego na co miała ochotę.
A jej związek? On był egoistą, patrzał tylko na siebie.
Czy już czujecie zdenerwowanie? Bo ja byłam strasznie wkurzona kiedy śledziłam te wydarzenia i widziałam jak dziewczyna kuli ogon i z grzecznością wykonuje wszystkie polecenia.
A wewnętrznie krzyczy i płacze.
A ja razem z nią. (No oprócz płaczu, ja nie płakałam)
I pewnego lata pojawił się ON.
Luke.
On jako jedyny dostrzegł prawdziwą twarz Juliet. Zawsze stawał w jej obronie, nie bał się stawać po jej stronie i do tego zawsze był gotowy, żeby jej pomóc.
I najbardziej podobało mi się to,że ona również dla niego taka była.
Ale niestety pomiędzy nimi było zbyt wiele przeszkód.
Czy ktoś z Was uwielbia trójkąty miłosne? Ja jestem za nerwowa na ten motyw.
Bohaterowie zostali bardzo barwnie wykreowani.
Rodzina pastora pod każdym względem doprowadzała mnie do szału, a to tylko świadczy o tym jak autorka dobrze ich przedstawiła.
Dom, w którym kobiety są służącymi i mają być na każde zawołanie mężczyzny.
Dom, w którym kobiety nie mogą rozwijać się zawodowo, bo najważniejsze jest to, aby umiały gotować.
Przysięgam, krew mnie zalewała.
Jeśli chodzi o główny wątek romantyczny to… ciężko mi go opisać. Z jednej strony rozumiem co czuli bohaterowie i widzę tę więź, która powstała pomiędzy nimi - ale mimo to czegoś mi zabrakło.
Dziwie się, że Luke potrafił tak długo czekać.
Ja już dawno bym tam wszystkich rozniosła na milion kawałków - zwłaszcza Juliet, która żyła w klatce z otwartymi drzwiami. Mogła w każdej chwili wyjść – ale tego nie zrobiła.
Pomimo tego, że wiele razy się denerwowałam to książka mi się podobała i bardzo mnie wciągnęła.
Juliet doświadczyła wiele złego w swoim młodym życiu.
Została uratowana przez rodzinę pastora i od tamtego momentu jej życie całkowicie się zmieniło.
Myślała, że już zawsze będzie szczęśliwa.
Jej związek z synem pastora był idealny.
Ale po jakimś czasie wszystko zaczęło się psuć.
Musiała ciągle okazywać wdzięczność, musiała na wszystko się zgadzać, nie mogła mieć...
2024-05-09
Pierwsza część była mroczna, pełna napięcia i do tego ciekawa.
A w tej części zabrakło... wszystkiego.
Przez ponad połowę książki nic interesującego się w niej nie dzieje, ledwo dotarłam do końca.
Jeśli tak jak ja chcecie poznać zakończenie tej historii to przeczytajcie, ale nie nastawiajcie się na coś niezwykłego.
Pierwsza część była mroczna, pełna napięcia i do tego ciekawa.
A w tej części zabrakło... wszystkiego.
Przez ponad połowę książki nic interesującego się w niej nie dzieje, ledwo dotarłam do końca.
Jeśli tak jak ja chcecie poznać zakończenie tej historii to przeczytajcie, ale nie nastawiajcie się na coś niezwykłego.
2024-05-08
Wszystko zaczęło się od matematyki.
I pomylonych nazwisk na sprawdzianie.
Wtedy pierwszy raz ją zauważył.
I z miejsca się w niej zakochał.
Ta książka wyróżnia się tym, że jest napisana z perspektywy chłopaka. Jest to ciekawy zabieg, bo w większości książek główna perspektywa należy do kobiet.
Ale nie martwcie się, dostajemy również zbiór myśli dziewczyny w postaci wpisów z pamiętnika.
Autorka ma bardzo ładny styl, bohaterowie w piękny sposób wyrażają swoje uczucia. Myślę, że wielu z was znajdzie w niej sporo cytatów.
Fabuła tej książki opiera się na tym, że Sky za wszelką cenę chcę zdobyć serce dziewczyny, a ona ciągle jest obojętna na jego zaloty.
Dziewczyna jest tajemnicza i wycofana i raczej stara się odstawać od rówieśników. Nie szuka towarzystwa i na początku bardzo denerwuje ją to, że chłopak nie chce zostawić jej w spokoju.
Jak możecie zauważyć w tej książce występuje motyw miłości od pierwszego wejrzenia. Przez pierwszą połowę książki miałam wrażenie, że chłopak popadł w niezdrową obsesję na punkcie dziewczyny. Kochał jej głos, jej wzrok, jej zapach i ciągle nazywał ją swoją „ukochaną”.
A oni nawet jeszcze nie zdążyli normalnie porozmawiać.
Dla osób z jego otoczenia nie było w tym nic dziwnego, wszyscy cieszyli się jego szczęściem – zwłaszcza jego mama. Podobno tak to już jest w ich rodzinie, bardzo łatwe wytłumaczenie, którego nie kupiłam.
Słyszeliście o zauroczeniu?
Dopiero po jakimś czasie (kilku lekcjach korepetycji z matematyki) zbliżają się do siebie. Ale to dalej nie jest ten etap relacji, żeby mówić o jakichkolwiek uczuciach.
I dlatego tak bardzo nie mogłam przekonać się do jego uczuć.
Brakowało mi w tej książce akcji, która napędzałaby mnie do czytania. Niektóre opisy są bardzo obszerne i miałam wrażenie, że nie wnoszą nic znaczącego do fabuły. Książka na spokojnie mogłaby być krótsza, gdyby skupiała się tylko na konkretach.
Wszystko zaczęło się od matematyki.
I pomylonych nazwisk na sprawdzianie.
Wtedy pierwszy raz ją zauważył.
I z miejsca się w niej zakochał.
Ta książka wyróżnia się tym, że jest napisana z perspektywy chłopaka. Jest to ciekawy zabieg, bo w większości książek główna perspektywa należy do kobiet.
Ale nie martwcie się, dostajemy również zbiór myśli dziewczyny w postaci wpisów...
2024-05-07
2024-05-03
Kendall jest wielką miłośniczką książek. Piątkowe noce najczęściej spędza na nocnej zmianie w uniwersyteckiej bibliotece i zaczytuje się w historiach romantycznych.
Od zawsze zastanawiała się jak to jest przeżyć wielką miłość, która zdarza się w książkach.
I w końcu pewnego dnia dostała szansę, aby tego doświadczyć.
Vincent jest kapitanem drużyny koszykarskiej.
Dziewczyna była bardzo zdziwiona kiedy zobaczyła go w nocy w bibliotece, szukającego poezji.
Cisza, intymny zakątek, wiersze pełne uczuć sprawiły, że oboje coś poczuli. Niewidzialną nić, która niespodziewanie ich połączyła. I postanowili tego nie zignorować.
Pomiędzy bohaterami dość szybko dochodzi do wymiany czułości. Dopiero później zaczynają pojawiać się wszelakie przemyślenia i rozmowy, które coraz bardziej zbliżą ich do siebie.
Ale te emocje, które zrodziły się pomiędzy nimi wszystko wynagradzają!
Książkę czytało mi się naprawdę bardzo przyjemnie.
Podobał mi się sposób w jaki autorka nawiązywała do różnych popularnych motywów, które są używane w książkach.
I do tego morał, który z czasem zrozumiała Kendall - że miłość w książkach czasami nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Bo w życiu nic nie jest proste, potrzeba wielkiego zaangażowania z obu stron, aby relacja przetrwała jak najdłużej.
Jedynym minusem według mnie były spicy sceny - a raczej ich długość! Były one bardzo rozwleczone. Na spokojnie można było to przedstawić w krótszy sposób. Ale co poradzić, skoro nasi bohaterowie są takimi gadułami ♥
Historia jest lekka, zabawna z nutką namiętności. Nie ma tutaj większych dramatów.
Bardzo podobało mi się to, że był wielki nacisk na to jak ważna jest komunikacja pomiędzy dwiema osobami. Bez niej można bardzo szybko wyciągnąć złe wnioski oraz zrozumieć coś na opak.
Polecam!
Kendall jest wielką miłośniczką książek. Piątkowe noce najczęściej spędza na nocnej zmianie w uniwersyteckiej bibliotece i zaczytuje się w historiach romantycznych.
Od zawsze zastanawiała się jak to jest przeżyć wielką miłość, która zdarza się w książkach.
I w końcu pewnego dnia dostała szansę, aby tego doświadczyć.
Vincent jest kapitanem drużyny koszykarskiej....
2024-05-01
Westwell jest to historia, która wielokrotnie mnie zdenerwowała oraz doprowadziła do smutku.
Bohaterowie żyją w środowisku pełnym kłamstw i intryg. Każdy ich ruch jest kontrolowany, nie mogą robić tego czego chcą, bo od razu są atakowani przez rodziców.
Nie mogą być sobą.
Żyją w klatce.
Jednym z ważniejszych wątków jest sprawa sprzed kilku lat. Rodzeństwo głównych bohaterów zostało znalezione martwe w apartamencie hotelowym. Cała wina została zrzucona na siostrę Heleny.
Helena zrobi wszystko, żeby oczyścić dobre imię swojej ukochanej siostry. Chce zebrać jak najwięcej informacji z tego wieczoru i udowodnić, że wszyscy się mylą.
Bardzo lubię kiedy w romansach pojawiają się wątki kryminalne. Według mnie dodają one sporo świeżości i sprawiają, że historia jest o wiele ciekawsza. I tak było w tym przypadku!
Motyw zakazanego związku zawsze wzbudza wiele skrajnych emocji. Tych dobrych i złych.
Helena i Jessiah powinni się nienawidzić. Ich relacja nie ma prawa się udać.
Ale uczucia rozwijają się własnymi torami.
A to co zrodziło się pomiędzy nimi jest bardzo silne i bezwarunkowe. Według mnie pasują do siebie idealnie, dopełniają się w każdym aspekcie. Tylko czy to wystarczy?
Podobało mi się to, że Helena jest kreowana na silną bohaterkę. Zna swoje cele i za wszelką cenę chce je zrealizować. Niestety największą przeszkodą są jej rodzice. Jest to dość przykre, ale dalej nie mogę uwierzyć, że tak mocno ją kontrolują.
Nie zgadzałam się z wieloma decyzjami, które podejmowała Helena. Wielokrotnie się na nią denerwowałam i nie wierzyłam w podejmowane wybory – z jednej strony ją rozumiem, ale z drugiej miałam ochotę nią potrząsnąć. Czy warto jest się poświęcać dla osób, które nie zwracają uwagi na Twoje uczucia?
Zakończenie było bardzo emocjonalne i z niecierpliwością czekam na kolejne tomy. Jestem ciekawa jak potoczą się losy bohaterów.
Westwell jest to historia, która wielokrotnie mnie zdenerwowała oraz doprowadziła do smutku.
Bohaterowie żyją w środowisku pełnym kłamstw i intryg. Każdy ich ruch jest kontrolowany, nie mogą robić tego czego chcą, bo od razu są atakowani przez rodziców.
Nie mogą być sobą.
Żyją w klatce.
Jednym z ważniejszych wątków jest sprawa sprzed kilku lat. Rodzeństwo głównych...
2024-04-02
Wybacz jest to książka, która pochłonęła mnie od pierwszych stron. Tajemnice sprawiły, że nie mogłam oderwać się od czytania. Musiałam poznać prawdę!
Historia jest przedstawiona w dwóch osiach czasowych. Teraźniejszość i przeszłość.
I powiem Wam, że obie są bardzo ciekawe!
W teraźniejszości poznajemy aktualne życie Robyn. Dziewczyna jest szczęśliwa, ma cudowną relację ze swoim najlepszym przyjacielem, ale wszystko się zmienia kiedy zjawia się policja. Zaczyna się śledztwo. Zaczynają być podejrzane osoby, które są najbliższe jej otoczeniu. Nie wiadomo co jest prawdą, a co kłamstwem. Niektóre tropy i informacje doprowadzają do obłędu. Nie wiemy komu możemy ufać.
Za to w rozdziałach z przeszłości możemy zobaczyć jak zaczęła się znajomość Robyn z Julianem i w jaki sposób się rozwijała. Zaczęło się niewinnie… ale to co działo się później doprowadzało mnie do wrzenia: z wściekłości, niesprawiedliwości oraz z oburzenia.
Autorka w świetny sposób pokazała, że miłość nie zawsze jest piękna i kolorowa. Bywa również brzydka, bolesna i wyniszczająca. I bardzo ciężko jest od niej uciec.
Robyn jest kobietą, która chciała po prostu kochać. Nie sądziła, że nagle wpadnie w pułapkę uczuć pełną manipulacji, kontroli i zaborczości.
Według mnie jest to świetny thriller psychologiczny. Autorka tak sprytnie podsuwała nam różne tropy, że w pewnym momencie sama sobie nie ufałam.
A w głowie krąży jedno zasadnicze pytanie: Co się stało z Julianem?
Ciesze się, że poza toksyczną relacją dostajemy również tą dobrą miłość. Bezwarunkową, silną, delikatną i bezpieczną. Dzięki temu możemy zobaczyć kontrast.
Jeśli szukacie historii, która jest emocjonalna i trzyma w napięciu do samego końca to ta książka będzie idealna.
Wybacz jest to książka, która pochłonęła mnie od pierwszych stron. Tajemnice sprawiły, że nie mogłam oderwać się od czytania. Musiałam poznać prawdę!
Historia jest przedstawiona w dwóch osiach czasowych. Teraźniejszość i przeszłość.
I powiem Wam, że obie są bardzo ciekawe!
W teraźniejszości poznajemy aktualne życie Robyn. Dziewczyna jest szczęśliwa, ma cudowną relację ze...
2024-04-25
Historia Grace i Logana jest w pewien sposób wyjątkowa. Zaczęli z pełnej beczki, ale bardzo szybko zaczęli się w niej topić.
Podobało mi się to,że dziewczyna potrafiła postawić na swoim. Zauważyła, że sytuacja wymknęła się spod kontroli i podjęła decyzję, żeby się od niej odsunąć. Nie było to łatwe, ale wiedziała,że będzie to dla niej najlepsze wyjście.
Zdobyła tym u mnie ogromny szacunek.
Logan jest chłopakiem, który miał w sobie sporo uczuć, których nie do końca rozumiał. Myślał, że jest zakochany w dziewczynie swojego najlepszego przyjaciela, ale po dłuższej analizie odkrył coś całkowicie innego.
Zawsze skupiał się na hokeju, dziewczynach oraz na dobrej zabawie, aby chociaż na chwilę zapomnieć o sytuacji rodzinnej, która jest bardzo ciężka i niesie za sobą wiele poświęceń.
A teraz pojawiła się w jego życiu kobieta, która otworzyła mu oczy na nowo i sprawiła, że zmieniły się u niego priorytety.
Rozłąka Grace i Logana była najlepszą rzeczą jaka mogła im się przydarzyć.
Dziewczyna wróciła odnowiona, pełna pewności siebie. I sprawiła, że Logan musiał o nią zawalczyć, a to było dla niego coś nowego. I właśnie dlatego ich uwielbiam!
Lista z zadaniami, które dostał była strzałem w dziesiątkę. Czy był w stanie wykonać WSZYSTKIE zadania? Będziecie musieli dowiedzieć się tego sami, ale uwierzcie mi będzie przy tym dużo zabawy.
Ta historia na pewno przyniesie Wam sporo różnych emocji i zapewniam, że nie będziecie się mogli od niej oderwać. Elle Kennedy nigdy nie zawodzi, a ta seria sprawi, że pokochacie książki z motywem sportowym.
Historia Grace i Logana jest w pewien sposób wyjątkowa. Zaczęli z pełnej beczki, ale bardzo szybko zaczęli się w niej topić.
Podobało mi się to,że dziewczyna potrafiła postawić na swoim. Zauważyła, że sytuacja wymknęła się spod kontroli i podjęła decyzję, żeby się od niej odsunąć. Nie było to łatwe, ale wiedziała,że będzie to dla niej najlepsze wyjście.
Zdobyła tym u mnie...
2024-04-23
Początek historii wzbudził we mnie ogromny smutek. Autorka genialnie przedstawiła emocje, które kłębiły się w głównej bohaterce.
Ogromny ból, rozpacz, rozdzierające serce, niesprawiedliwość, złość, żal.
Ból tej tragedii czuć w każdym kawałku serca.
Ale dziewczyna nie mogła sobie pozwolić na załamanie.
Musiała znaleźć w sobie dość siły, aby zaopiekować się swoim rodzeństwem oraz mamą.
Ember spotyka Josha w najgorszym momencie swojego życia.
On od samego początku jest skłonny zrobić dla niej wszystko. Zawsze jest gotowy do pomocy, do wsparcia oraz do rozmowy.
Ich relacja rozwija się w bardzo szybkim tempie. Według mnie za szybko.
I choć bardzo polubiłam ich jako parę to i tak odczuwałam, że pominęli dość kluczowe momenty na etapie poznawania.
Możliwe, że to był celowy zabieg, aby tajemnica Josha uderzyła mocniej w czytelnika.
Ale według mnie było to oczywiste!
Największym minusem tej książki jest przewidywalność. Przez całą książkę autorka serwuje nam mini plot twisty, które mają wzbudzić w nas ogromne emocje – ale są one tak proste, że każdego z nich można się spodziewać.
Pomimo tego mankamentu książkę czytało mi się bardzo przyjemnie.
Mam świadomość, że był to debiut, więc wiele rzeczy wybaczam.
Przygotujcie się na wiele emocji związanych ze stratą, zdradą oraz miłością.
Oraz na sporo spicy, bo autorka niczego nam nie oszczędziła - a główna bohaterka momentami zachowywała się jak wygłodniały szczeniak.
Jeśli lubicie proste książki, które sprawią, że poczujecie wiele różnych emocji to czytajcie! Na pewno miło spędzicie wieczór z tą książką.
Początek historii wzbudził we mnie ogromny smutek. Autorka genialnie przedstawiła emocje, które kłębiły się w głównej bohaterce.
Ogromny ból, rozpacz, rozdzierające serce, niesprawiedliwość, złość, żal.
Ból tej tragedii czuć w każdym kawałku serca.
Ale dziewczyna nie mogła sobie pozwolić na załamanie.
Musiała znaleźć w sobie dość siły, aby zaopiekować się swoim...
Strasznie wciągnęłam się w tę książkę. Czytałam z wielkim zaangażowaniem. Ciekawiła mnie sprawa związana z morderstwami.
Wszystko było super... ale to zakończenie według mnie totalnie odklejone.
Mam wrażenie, że autorka na siłe chciała wymyślić coś skomplikowanego i wyszło jak wyszło.
Ale plusem tego wszystkiego jest epilog, który lekko uratował tę historię.
Strasznie wciągnęłam się w tę książkę. Czytałam z wielkim zaangażowaniem. Ciekawiła mnie sprawa związana z morderstwami.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWszystko było super... ale to zakończenie według mnie totalnie odklejone.
Mam wrażenie, że autorka na siłe chciała wymyślić coś skomplikowanego i wyszło jak wyszło.
Ale plusem tego wszystkiego jest epilog, który lekko uratował tę historię.