Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Ponieważ wierzę w ciebie" to rozdzierająca serce, szczera i pięknie emocjonalna historia o rodzinnych sekretach, głębokiej miłości, wyborach i drugich szansach.

"Ponieważ wierzę w ciebie" to rozdzierająca serce, szczera i pięknie emocjonalna historia o rodzinnych sekretach, głębokiej miłości, wyborach i drugich szansach.

Raczej niechętnie czytam książki, które od początku ranią moje serducho . A jednak była to jedna z najpiękniejszych, najbardziej hipnotyzujących i niezapomnianych historii o miłości, jakie czytałam.
Ta historia miłosna jest napisana w tak błyskotliwy sposób, że czytelnik może doświadczyć czystej radości, wiedząc jednocześnie o tragicznych okolicznościach, które mają nadejść. Opowiedziana w podwójnych punktach widzenia. Laurel opowiada nam o początku pięknej historii miłosnej rozgrywającej się w przeszłości, podczas gdy Roth opowiada nam o tej historii miłosnej rozgrywającej się w niszczycielskiej teraźniejszości. Aż dwoje stanie się jednym. Historia miłosna tak czysta, że przetrwała próbę życia…
To była książka, której nigdy nie zapomnę i nigdy więcej nie zdecyduję się na jej przeczytanie. Bo to mnie złamało. Jednak sam epilog sprawił ,że powrócił na mojej twarzy uśmiech, bo daje nam nadzieję, że po odejściu tej ukochanej, jedynej osoby na świecie, nasze życie nadal może być piękne.

Raczej niechętnie czytam książki, które od początku ranią moje serducho . A jednak była to jedna z najpiękniejszych, najbardziej hipnotyzujących i niezapomnianych historii o miłości, jakie czytałam.
Ta historia miłosna jest napisana w tak błyskotliwy sposób, że czytelnik może doświadczyć czystej radości, wiedząc jednocześnie o tragicznych okolicznościach, które mają...

"Odwaga, to zrobienie czegoś, nawet jeśli jesteśmy przerażeni...."
"Najciemniej jest pod latarnią, a najlepsi przyjaciele czasami są tymi największymi wrogami"

Bardzo dobre, ale jednocześnie wyciskające łzy zakończenie, ale takie niestety jest życie, bo nigdy nie wiemy , co zaplanował nam los.

"Odwaga, to zrobienie czegoś, nawet jeśli jesteśmy przerażeni...."
"Najciemniej jest pod latarnią, a najlepsi przyjaciele czasami są tymi największymi wrogami"

Bardzo dobre, ale jednocześnie wyciskające łzy zakończenie, ale takie niestety jest życie, bo nigdy nie wiemy , co zaplanował nam los.

"Życie było krótkie, czego nauczył mnie Colt.
Życie warte było walki, czego nauczyła mnie Maisie.
Litery mogły zmienić życie, czego nauczył mnie Ryan.
Właściwa miłość mogła ocalić człowieka, czego Beckett uczył mnie każdego dnia"
Zakochałam się w słowach, tak jak Beckett i Ella. Zakochałam się w każdej z tych postaci. Wszyscy odegrali ważną rolę w tej historii, a najbardziej się zakochałam w Colcie i Maisie oraz labradorce Demolce.
Moim zdaniem autorka znakomicie radzi sobie z trudnym tematem, przybliżając w ten sposób temat bliski i drogi sercom wielu rodziców. Gorąco polecam tę książkę. Jest na półce z moimi ulubionymi.

"Życie było krótkie, czego nauczył mnie Colt.
Życie warte było walki, czego nauczyła mnie Maisie.
Litery mogły zmienić życie, czego nauczył mnie Ryan.
Właściwa miłość mogła ocalić człowieka, czego Beckett uczył mnie każdego dnia"
Zakochałam się w słowach, tak jak Beckett i Ella. Zakochałam się w każdej z tych postaci. Wszyscy odegrali ważną rolę w tej historii, a...

Chociaż dość wcześnie domyśliłam się co oznaczają te rzymskie liczby i kto jest seryjnym zabójcą, to i tak nie mogłam się oderwać od tej fenomenalnej dylogii. To było wspaniałe zakończenie historii Zuzanny i Wojtka. Po przeczytaniu kolejnej książki pani Anny Falatyn, jestem w 100% przekonana, że jest Najlepszą Polską Autorką i nie mogę się doczekać kolejnej fantastycznej książki napisanej spod jej pióra:)

Chociaż dość wcześnie domyśliłam się co oznaczają te rzymskie liczby i kto jest seryjnym zabójcą, to i tak nie mogłam się oderwać od tej fenomenalnej dylogii. To było wspaniałe zakończenie historii Zuzanny i Wojtka. Po przeczytaniu kolejnej książki pani Anny Falatyn, jestem w 100% przekonana, że jest Najlepszą Polską Autorką i nie mogę się doczekać kolejnej fantastycznej...

To jedna z tych historii, z którymi każdy czytelnik może się utożsamić na tak podstawowym ludzkim poziomie. Myślę, że każdy, kto kiedykolwiek czuł, że nie ma głosu lub walczył o to, by zostać wysłuchanym, będzie w stanie odnieść się do tego w tak czuły sposób. Pokazuje również, jak ważne jest zrozumienie różnicy między słyszeniem, a słuchaniem oraz koniecznością bycia dobrym słuchaczem.

To jedna z tych historii, z którymi każdy czytelnik może się utożsamić na tak podstawowym ludzkim poziomie. Myślę, że każdy, kto kiedykolwiek czuł, że nie ma głosu lub walczył o to, by zostać wysłuchanym, będzie w stanie odnieść się do tego w tak czuły sposób. Pokazuje również, jak ważne jest zrozumienie różnicy między słyszeniem, a słuchaniem oraz koniecznością bycia...

Between Here and the Horizon to samodzielny współczesny romans z tajemnicą i całkowicie pokręconą fabułą!

Ophelia Lang jest młodą nauczycielką, która zostaje bez pracy. Restauracja jej rodziców upada, a jej jedynym wyborem jest szukanie pracy w całym kraju jako niania dla zamożnej rodziny. Dzięki lukratywnemu układowi finansowemu pakuje walizki i udaje się na odległą wyspę u wybrzeży Maine.
Ronan Fletcher, jej nowy pracodawca, jest całkiem atrakcyjny, a opieka nad dwójką dzieci wydaje się pracą marzeń. A jednak czasami rzeczy wcale nie są takie, na jakie wyglądają.
Gdy Ofelia zostaje wrzucona w świat chaosu, kurczowo trzyma się dzieci, którymi się opiekuje, i znajduje bezpieczeństwo w przyjaźniach, które zawarła na wyspie. Wyzwania są wielkie, stawka wysoka, a miłość, życie i śmierć ważą się na szali.
Napisanie recenzji do tej książki jest trudne. Naprawdę nie można zbyt wiele napisać bez spoilerów, więc zdecydowałam, że będzie krótko, ostro i słodko. Ta historia będzie Cię zaskakiwać do samego końca. Chociaż technicznie jest to historia miłosna, element miłosny tej historii naprawdę ustąpił miejsca tajemnicy i napięciu tej historii. Stwierdzam, że to naprawdę fascynująca historia i sprawiła, że byłam naprawdę w szoku tym, co tutaj się działo.
To opowieść o miłości, stracie, rodzinie, zranieniu i ostatecznym uzdrowieniu. Zdecydowanie poleciłabym tę historię każdemu, kto szuka czegoś nieco innego i kto uwielbia być zaskakiwany przy każdym przewracaniu strony. Ta historia wciąga i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Ta historia była zdecydowanie szaloną jazdą, w której byłam całkowicie pod wrażeniem.

Between Here and the Horizon to samodzielny współczesny romans z tajemnicą i całkowicie pokręconą fabułą!

Ophelia Lang jest młodą nauczycielką, która zostaje bez pracy. Restauracja jej rodziców upada, a jej jedynym wyborem jest szukanie pracy w całym kraju jako niania dla zamożnej rodziny. Dzięki lukratywnemu układowi finansowemu pakuje walizki i udaje się na odległą wyspę...

Końcówka złamała mi serce:(

Końcówka złamała mi serce:(

„Kochanie, jeśli ja jestem ciemnością, to ty jesteś gwiazdami”.

To prawdziwa historia miłosna złoczyńcy. To nie jest klasyczna historia miłosna w zdrowym związku.
Prawdziwie psychotyczny zły facet i dobra dziewczyna, która go kocha pomimo całego jego zła. Bardzo podobały mi się odniesienia do Piotrusia Pana.
Nie, to nie jest opowiadanie ani fantazja. To mroczny romans, w którym głównym bohaterem jest złoczyńca ,ale jaki to piękny złoczyńca.

„Kochanie, jeśli ja jestem ciemnością, to ty jesteś gwiazdami”.

To prawdziwa historia miłosna złoczyńcy. To nie jest klasyczna historia miłosna w zdrowym związku.
Prawdziwie psychotyczny zły facet i dobra dziewczyna, która go kocha pomimo całego jego zła. Bardzo podobały mi się odniesienia do Piotrusia Pana.
Nie, to nie jest opowiadanie ani fantazja. To mroczny romans, w...

Trzeba by być martwym w środku, żeby nie odczuwać mnóstwa emocji czytając Tied. Po prostu wstrzymywałam oddech przez cały czas i marzyłam o szczęśliwym zakończeniu. Oszpecony samotnik, który ratuje „dziewczynę z dziury”. To była tragiczna opowieść w najlepszym wydaniu.

Porwana mała 8-letnia dziewczynka, uratowana przez swojego księcia 10 lat później. Tylko że on jest tak samo złamany jak ona. Kiedy Holly zostaje uratowana z piekielnych czeluści, rodzice zamiast powitać ją z otwartymi ramionami, szybko przenoszą się do nadzorowanej placówki. Niezdolna do radzenia sobie z traumą tego wszystkiego, Holly znów jest samotna, opuszczona, zapomniana. Jedyną rzeczą, która utrzymuje ją przy zdrowych zmysłach, jest świadomość, że pewnego dnia połączy się ze swoim „księciem”.
„Nie zgubiłaś się, kochanie – mówi swoim miękkim, szorstkim tonem. „Znalazłem cię i jesteś dokładnie tam, gdzie należysz”.
Tyler Grace nie jest księciem. W rzeczywistości budzi lęk i jest znienawidzony przez mieszkańców. Kiedyś miał wszystko, ale wypadek w wieku 16 lat zmienił wszystko, oszpecił i pogrążył go w spirali samozniszczenia. Z wielką nienawiścią do siebie i żalem postanawia teraz żyć samotnie w lesie. Kiedy ratował Holly, nie miał pojęcia, że w końcu stanie się ona jego odkupieniem.
„Jestem tu na zawsze. Bez względu na to, co życie na nas rzuca. Już nigdy nie będziemy zagubieni ani samotni”.
Nie potrafię wyjaśnić, jak szokująca i druzgocząca była ta historia. Jednak ta autorka ułożyła magiczną opowieść o uzdrowieniu i miłości, która zapierała dech w piersiach. Szczerze brakuje mi słów. Tied będzie jedną z tych historii, które zostaną ze mną przez długi czas. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż HEA dla dwóch wyrzutków, którzy najbardziej na to zasłużyli.

Trzeba by być martwym w środku, żeby nie odczuwać mnóstwa emocji czytając Tied. Po prostu wstrzymywałam oddech przez cały czas i marzyłam o szczęśliwym zakończeniu. Oszpecony samotnik, który ratuje „dziewczynę z dziury”. To była tragiczna opowieść w najlepszym wydaniu.

Porwana mała 8-letnia dziewczynka, uratowana przez swojego księcia 10 lat później. Tylko że on jest tak...

„Kocham Cię poza słowami, Kellan”
W Unshacked dostajemy sporo niepokoju, choć nie tak dużo, jak w This Life I i II. Ale tutaj autorka zajmuje się następstwami straty i depresją, która może nastąpić po stracie ukochanej osoby i oczywiście na nowo nauczyć się żyć i kochać.
To na swój sposób jest rozdzierająca serce historia, ale cholera, była też piękna. To powolne rozwijanie się pragnienia między nimi jest znakomicie wykonane w całej książce. Patrzenie, jak Shannon odzyskuje równowagę i obserwowanie jego i Kellana razem, było dokładnie tym, czego potrzebowałam. Po prostu, to było piękne.

Najbardziej podobało mi się w tym to, że autorka nigdy nie unika trudności Shannona z poradzeniem sobie ze stratą Patricka i Grace. Nie ma tu magicznego fiuta, nie ma tu, że nagle jest wszystko w porządku będąc w związku z innym mężczyzną.
Kellan zmaga się również z ogromnym żalem po wielu stratach w ludziach, które ponieśli SoM podczas krwawej wojny gangów, w tym wspomniany najlepszy przyjaciel Patrick i jego matka Grace - żona Shannona i kobieta, która pomogła wychować Kellana po tym, jak został porzucony przez rodziców za to, że jest gejem. I właśnie z tą traumą nie radzi sobie Kellan.

Emocje w tej książce są napięte strachem, poczuciem winy i tajemnicami oraz przeczuciami, gdy członkowie konkurencyjnej włoskiej rodziny, której Sons myśleli, że wykończyli, czają się wokół Filadelfii.

Żadna z tych postaci nie jest nawet w najmniejszym stopniu tym, co można by uznać za dobrego człowieka, nawet Shannon, który był psychiatrą pomagającym tysiącom ludzi przez lata działalności Synów, nie ma czystych rąk.
Ale byłam zaskoczona tym, jak mało mnie to obchodziło, dopóki Kellan i Shannon byli w stanie wyjść poza swoje traumy i dojść do wniosku, że są czymś więcej niż tylko dalszą rodziną, a mogą stworzyć swoja własną rodzinę.
Uwielbiam Unshacked, dla mnie to była perfekcja.

„Kocham Cię poza słowami, Kellan”
W Unshacked dostajemy sporo niepokoju, choć nie tak dużo, jak w This Life I i II. Ale tutaj autorka zajmuje się następstwami straty i depresją, która może nastąpić po stracie ukochanej osoby i oczywiście na nowo nauczyć się żyć i kochać.
To na swój sposób jest rozdzierająca serce historia, ale cholera, była też piękna. To powolne...

Dobry pomysł na książkę , ale już po kilku rozdziałach można się domyśleć, kim jest Charyzmatyczny Morderca.

Dobry pomysł na książkę , ale już po kilku rozdziałach można się domyśleć, kim jest Charyzmatyczny Morderca.

W tej książce doświadczysz bólu, straty, napięcia, szczęścia, miłości i zazdrości.
Jeśli szukasz gorącego jak diabli, dominującego wojskowego, który ochroni ukochaną kobietę do ostatniego tchu, zdecydowanie musisz przeczytać tę książkę.

W tej książce doświadczysz bólu, straty, napięcia, szczęścia, miłości i zazdrości.
Jeśli szukasz gorącego jak diabli, dominującego wojskowego, który ochroni ukochaną kobietę do ostatniego tchu, zdecydowanie musisz przeczytać tę książkę.

Blue i Piper to bratnie dusze. Od pierwszej chwili, gdy się widzą, wiedzą, że istnieje między nimi szczególna więź. To było takie piękne widzieć, jak się zakochują, i tak bolesne, kiedy ta miłość czasami nie wystarczała. Ta książka porusza niektóre ciężkie tematy, takie jak nadużywanie narkotyków, alkoholu oraz choroby psychiczne, ale robi to w realistyczny, przekonujący sposób. Czasami trudno było ją czytać, ale wiedziałam, że ich miłość może im pomóc przejść przez wszystko. To było tak potężne i pochłaniające wszystko, że nie było innego sposobu. Ta miłość była też brzydka, brudna, niszcząca i bolesna. Naprawdę doceniam autorkę pokazującą te dwie strony miłości. Nie zawsze ma kwiaty i słońce, ale to nie czyni jej mniej potężną, zmieniającą życie i piękną.
Nie chcę zepsuć tej historii, więc nie będę wdawała się w szczegóły, ale jest to piękna, chwytająca za serce książka. Pochłonęła mnie i nigdy nie pozwoli mi o niej zapomnieć.
„Blue zniknął i pojawił się Evan. Zawsze będę tęsknić za Blue, ale z radością powitałam Evana”

Blue i Piper to bratnie dusze. Od pierwszej chwili, gdy się widzą, wiedzą, że istnieje między nimi szczególna więź. To było takie piękne widzieć, jak się zakochują, i tak bolesne, kiedy ta miłość czasami nie wystarczała. Ta książka porusza niektóre ciężkie tematy, takie jak nadużywanie narkotyków, alkoholu oraz choroby psychiczne, ale robi to w realistyczny, przekonujący...

To było idealne zakończenie tej złożonej historii. Byłam całkowicie zachwycona tą historią i urzekającymi postaciami. Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam spin-offy tej serii. Mam nadzieję, że któreś wydawnictwo je wyda:)

To było idealne zakończenie tej złożonej historii. Byłam całkowicie zachwycona tą historią i urzekającymi postaciami. Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam spin-offy tej serii. Mam nadzieję, że któreś wydawnictwo je wyda:)

To zabrzmi tandetnie, ale czytałam tę książkę lata temu i nadal twierdzę, że ta historia jest wspaniała i czułam się tak żywa, kiedy ją czytałam. To historia, która nadal wywoływała u mnie instynktowne reakcje, sprawiła, że poczułam się, jakbym brała zastrzyki z kofeiną i była dla mnie w 200% nie do odrzucenia.
Cóż, historia rozciąga się od czasu porwania Ginny w 1975 roku do roku 2000, w którym odbywa się ostatnie spotkanie Ginny, Grizza i Grunta przed wykonaniem kary śmieci. 25 lat życia głównych bohaterów zapakowane w tę historię. Chcę również zaznaczyć, że tylko dlatego, że ta książka ma podłoże MC, nie oczekuj, że będzie podobna do innych „nowoczesnych” książek o motocyklach. Naprawdę nie można porównać współczesnego MC do tego sprzed 20-30 lat. Czasy są inne i ludzie się zmieniają.
Ta historia była tak nieprzewidywalna, postacie niestabilne (niektóre nawet bardzo), a aspekt psychologiczny dodał do tego wszystkiego dodatkową warstwę złożoności. Nawet teraz wciąż zastanawiam się, czy romans tutaj był bardziej obsesją, czy miłością. Myślę, że to jedno i drugie. Obsesja zamieniła się w miłość, a z drugiej strony miłość do kogoś innego zamienia się w obsesję. Jeśli już, to ostatnie potwierdza objawienie pod koniec książki.

To zabrzmi tandetnie, ale czytałam tę książkę lata temu i nadal twierdzę, że ta historia jest wspaniała i czułam się tak żywa, kiedy ją czytałam. To historia, która nadal wywoływała u mnie instynktowne reakcje, sprawiła, że poczułam się, jakbym brała zastrzyki z kofeiną i była dla mnie w 200% nie do odrzucenia.
Cóż, historia rozciąga się od czasu porwania Ginny w 1975 roku...

Ta książka jest w zupełnie innym stylu, niż książki o tematyce MC. Owszem jest tu zachowany styl życia biker'ów, jednak bardziej jest tu poruszony wątek PTSD u Shade spowodowany misjami w Afganistanie oraz zaburzeń dysocjacyjnych u Sary, które pojawiły się po jej wypadku i po zniknięciu jej siostry bliźniaczki Sonii. I jak zwykle rozwiązanie zagadki znajdowało się pod nosem, bo zawsze ta najmniej podejrzana osoba okazuje się twoim najgorszym wrogiem, Czekam z niecierpliwością na drugi tom i ciekawi mnie, kto dostanie swoją historię z Bloody Blades Riders MC w kolejnej książce Fury, czy Doc?

Ta książka jest w zupełnie innym stylu, niż książki o tematyce MC. Owszem jest tu zachowany styl życia biker'ów, jednak bardziej jest tu poruszony wątek PTSD u Shade spowodowany misjami w Afganistanie oraz zaburzeń dysocjacyjnych u Sary, które pojawiły się po jej wypadku i po zniknięciu jej siostry bliźniaczki Sonii. I jak zwykle rozwiązanie zagadki znajdowało się pod...

"To człowiek wpatrujący się w oko burzy, Ada... Burza mruga pierwsza."

Już od samego prologu wiedziałam, że książka będzie niespokojna i nie zawiodłam się.
Ta historia rozwija się aż do 21 lat później, zaczynając od 10-letniej Ady i 12-letniego Frankiego.
Historia Frankiego i Ady była tragiczna, krwawa i pełna bólu, ale ich miłość zatriumfowała przez wszystko przez co przeszli. Moje serce bolało z powodu Ady i cierpienia, które zarówno ona, jak i Frankie musieli znosić przez te wszystkie czternaście lat rozłąki. Scena, w której ponownie się spotkali, sprawiła, że rozpłynęłam się w kałużę emocji! Surowa pasja i głęboki związek między nimi był przyjemnością do czytania. Uwielbiam ten świat, który autorka znakomicie nakreśliła i wspaniale było wrócić do niektórych głównych bohaterów, takich jak Santiago, Grayson i Aiden z jej poprzednich książek, wraz z kilkoma nowymi postaciami pobocznymi, takimi jak Bambi, czy Viper, na ich historię z niecierpliwością czekam, ponieważ jestem nimi bardzo zaintrygowana! To jest obowiązkowa lektura dla wszystkich miłośników mafijnych romansów .

"To człowiek wpatrujący się w oko burzy, Ada... Burza mruga pierwsza."

Już od samego prologu wiedziałam, że książka będzie niespokojna i nie zawiodłam się.
Ta historia rozwija się aż do 21 lat później, zaczynając od 10-letniej Ady i 12-letniego Frankiego.
Historia Frankiego i Ady była tragiczna, krwawa i pełna bólu, ale ich miłość zatriumfowała przez wszystko przez co...