Najnowsze artykuły
- Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
- ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
- ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska2
- ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natałka Babina
Źródło: https://www.rebis.com.pl/
2
6,5/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 24.10.1966
Urodziła się w 1966 roku we wsi Zakazanka na Białorusi. Jest dziennikarką „Nowej Niwy” - niezależnej gazety białoruskiej - oraz autorką zbioru opowiadań i powieści Miasto ryb opublikowanej w roku 2007.
6,5/10średnia ocena książek autora
403 przeczytało książki autora
398 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bodaj Budka. Ktoś cichy milczy w ciemności
Natałka Babina
6,4 z 69 ocen
185 czytelników 41 opinii
2020
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Ludzie rodzą się nie po to, żeby im było dobrze. W najlepszym wypadku przychodzą na ten świat po to, żeby dobrze było komu innemu.
5 osób to lubi
Czy jestestwo człowieka zmienia się w zależności od tego, jak inni nas nazywają albo jak sami siebie nazywamy? Czym ono jest? Na czym polega...
Czy jestestwo człowieka zmienia się w zależności od tego, jak inni nas nazywają albo jak sami siebie nazywamy? Czym ono jest? Na czym polega?
2 osoby to lubiąŚmierci nie trzeba się bać. Ona wszystkich przyjmuje – Śmierć matka, słodki sen umęczonych, pokarm nienajedzonych, objęcia zakochanych.
Śmierci nie trzeba się bać. Ona wszystkich przyjmuje – Śmierć matka, słodki sen umęczonych, pokarm nienajedzonych, objęcia zakochanych.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Bodaj Budka. Ktoś cichy milczy w ciemności Natałka Babina
6,4
Wsi spokojna, wsi wesoła...
natałka Babina sprawnie rozprawia się z mitem idyllicznej białoruskiej wsi. Jej narratorka ,alter ego pisarki, cierpiąca na niemoc twórczą wraca w rodzinne strony. wykupuje mały domek położony przy torach kolejowych, ongiś siedzibę dróżnika, przez miejscowych zwany Budką. Ledwo się wprowadziła, a zwyczajna wieś staje się areną nadprzyrodzonych zjawisk.
Budka mieści się na obrzeżach wsi, urzekają otaczające ją sielskie krajobrazy, wydawać by sie mogła, że taka lokalizacja kojąco wpłynie na pisarkę. Pojawiają się dziwne znaki, napisy z grzybów, omeny zwiastujące nieszczęście.
Poznajemy takze kilka znajomych oraz siostrę bliźniaczkę narratorki. Oksanka to wdowa opłakująca męża zabitego za niesfałszowanie przez Oksanę lokalnych wyborów. O białoruskiej rzeczywistości ( bardzo zresztą w chwili obecnej aktualnie) opowiada z dystansem i wręcz czarnym humorem. Wolne wybory od lat nei istnieją, społeczeństwo jest zastraszane i żyje w autokratycznym świecie, bez szans na zmianę sytuacji.
To, co miało być analizą wiejskiego społeczeństwa, staje się po trosze thrillerem ekologicznym, horrorem, apokaliptyczną opowieścią o zagładzie gatunku ludzkiego. nadchodzi bowiem nieugięta cywilizacja pozaziemska i konsekwentnie zabiera się za wyrzynanie mieszkańców Ziemi.
Miasto ryb Natałka Babina
6,7
Niespodziewanie wciągająca i interesująca opowieść. Czym może nas zaskoczyć pamiętnik 50-letniej alkoholiczki na odwyku, po przejściach, które ciężko zliczyć na palcach jednej ręki? Masą absurdalnie autentycznych zbiegów okoliczności i sytuacji, które prowadzą do kulminacji. Ta kulminacja może nie nastąpić z każdym rozdziałem i pogrążamy się w klimacie tej farsy zwanej życiem w Białorusi, gdzie wystarczy znać człowieka na muszce władzy i nagle samemu można wpaść po uszy w bagno. Ilość wątków, wstawek, których jest masa, zupełnie nie przeszkadza w przyjęciu historyjki, która jest zabawna, smutna i abstrakcyjna jednocześnie. A jednak autentyczna.
Podróże do "nór" dodają smaczku i klimatu całej tej mistycznej opowieści, która jednak rozgrywa się w tle tak prawdziwej kampanii wyborczej i zagmatwanym systemie władzy i zależności międzyludzkich w Białorusi.