Lady Fortescue wkracza na scenę
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Biedni krewni (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Lady Fortescue Steps Out
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2024-03-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-03-27
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382894912
- Tłumacz:
- Zuzanna Henel
- Tagi:
- socjeta obyczaje bieda możni wyższe sfery
Powieść Lady Fortescue jest pierwszą częścią serii o biednych krewnych.
Życie nie jest łatwe dla biednych krewnych z wyższych sfer Anglii, ale los i sprytne plany zbliżają ich do siebie. Lady Fortescue i pułkownik Sandhurst obmyślają plan: co by było, gdyby przekształcili jej zrujnowany dom przy Bond Street w elegancki hotel, oferujący swoim gościom przyjemność bycia obsługiwaną przez szlachtę? Z pomocą innych upadłych arystokratów właśnie to robią i tak powstaje najnowszy londyński hotel Ubodzy Krewni. Lokal od razu staje się hitem wśród najznakomitszych obywateli Londynu, z wyjątkiem księcia Rowcester, siostrzeńca Lady Fortescue. Rowcester uważa, że wejście jego ciotki do branży oczernia ich nazwisko rodowe i jest zdecydowany zamknąć hotel – do czasu, aż pozna pannę Harriett James, uroczą młodą kobietę, która po śmierci rodziców i utracie majątku przyjmuje ofertę Lady Fortescue i zostaje szefem kuchni Ubogich Krewnych.
Rowcester przenosi się do ubogich krewnych – rzekomo po to, aby mieć oko na interesy ciotki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 49
- 36
- 8
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
-Bardzo ładnie pachniesz, co to? - zapytała Susan -Mydło. Kąpałam się wczoraj. -Źle się czujesz? -Chciałam być czysta. -Moja pokojówka wytarła mnie porządnie flanelą- powiedziała Susan. - Zapewniam Cię, że to wystarczy.
OPINIE i DYSKUSJE
Znam autorkę i to dość dobrze. Jakiś czas temu kupiłam całą serię ze słynną Agathą Raisin. No i przeczytałam, żeby nie było 🤣. Uwielbiam jej książki.
Dlatego z przyjemnością sięgnęłam po tą lekturę 😘
To trochę inny klimat od tego mi znanego. U Agathy było współcześnie. Tu przenosimy się o ponad wiek wstecz. Nadal klimat Anglii jest na pierwszym miejscu. Opisy domów, uliczek. Spacery czy przyjęcia u bogatej arystokracji. Czy zwykle mycie, które tak naprawdę szkodzi. Można się porządnie natrzeć flanelą 🤣🤣🤣. - opis zaczerpnięty z książki.
Książka ta jest pierwszą z serii "Biedni krewni". Sam tytuł był zaskakujący ale szybko znalazł wyjaśnienie. Tytułowa Lady Fortescue wraz z pułkownikiem Sandhurst postanawia przebudować swój już zrujnowany dom i założyć hotel. Nazywają go "Ubodzy krewni". Nazwa i ciekawa i przyciągająca. Upadła arystokracja obsługuje swoich gości. Ten pomysł na zarobek stał się wręcz genialny.Przyjmują pod swój dach kilka osób, które również są w ciężkiej sytuacji materialnej.
Ubodzy a kiedyś bogata arystokracja mogli w ten sposób zarabiać. Dopóki hotelem nie zainteresował się bogaty Książę. Co z tego wyniknie?
Jak już wcześniej zauważyłam u autorki tak i tu możemy doznać dawkę śmiechu, poznać Anglię, jeszcze tą XIX wieczną.
Czyta się szybko i przyjemnie. Z przyjemnością sięgnę po kolejną część.
Polecam 💪
Znam autorkę i to dość dobrze. Jakiś czas temu kupiłam całą serię ze słynną Agathą Raisin. No i przeczytałam, żeby nie było 🤣. Uwielbiam jej książki.
więcej Pokaż mimo toDlatego z przyjemnością sięgnęłam po tą lekturę 😘
To trochę inny klimat od tego mi znanego. U Agathy było współcześnie. Tu przenosimy się o ponad wiek wstecz. Nadal klimat Anglii jest na pierwszym miejscu. Opisy domów,...
swoimi wrażeniami z lektury dzielę się na moim blogu, na który was serdecznie zapraszam :)
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-lady-fortescue-wkracza-na-scene-m-c-beaton/
swoimi wrażeniami z lektury dzielę się na moim blogu, na który was serdecznie zapraszam :)
Pokaż mimo tohttps://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-lady-fortescue-wkracza-na-scene-m-c-beaton/
Lady Fortescue wkracza na scenę, to pierwsza część cyklu Biedni krewni nieżyjącej już autorki M.C. Beaton. Książka nie jest nowością bo oryginał został wydany w 1992 roku, ale mam nadzieję, że @wydawnictwo_swiatksiazki wyda kolejne części, bo to bardzo przyjemna podróż do Anglii okresu georgiańskiego.
Książka zasługuje na uwagę nietuzinkowym pomysłem na fabułę. Otóż mamy tutaj starsza wdowę, tytułowa Lady, ale, ale nie będzie wystawnych bali, spotkań przy całych stosach ciasteczek wszelakich i porcelanowej zastawy, w której podawana jest popołudniowa herbatka. Tutaj jest przedstawiony słodko-gorzki los osób, od których fortuna, delikatnie mówiąc, odwróciła się, a krewni, którzy mogli by pomóc raczej wola odwrócić wzrok i nie widzieć co dzieje się trochę dalej niż sięga czubek ich nosa. Wola ocenić i napiętnować niż naprawdę wpłynąć na poprawę bytu dalszych krewnych. Dlatego też Lady Fortescue i pułkownik Sandhurst postanawiają wziąć los w swoje ręce i podupadający dom Lady przekształcić w hotel, w którym pracować będą inne osoby z wyższych sfer, które znalazły się w podobnej jak oni sytuacji. Oczywiście pomysł ma swoich zwolenników i ciekawskich klientów, którzy w ten sposób chcą się nieco dowartościować, ale ma też przeciwników, którzy uważają, że to zajęcie uwłaczające. Jak wiem punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia więc i ci najbardziej zagorzali krytycy mogą zmienić zdanie pod wpływem pewnych nieoczekiwanych spotkań. Bo i wątek romansowy znalazł tutaj swoje miejsce.
Bawiłam się przy tej książce przednio. Dosyć krótka treść pozwala na połknięcie historii w jeden wieczór. Ale momo dosyć lekkiej formy autorka porusza również wiele trudnych i nieszczęśliwych tematów. Jak przystało na historię osadzoną w czasach Regencji konwenanse rządzą londyńską elitą, a kobieca mądrość i operatywnośc bagatelizowana jest na każdym roku. Historia łączy w sobie powieść kostiumową z wątkiem komediowym i romansem z epoki.Książka nie jest długa i ja nie mogąc się od niej oderwać pochłonęłam ją w jeden wieczór! Lady Fortescue to świetnie wykreowana bohaterka, która pokazuje, że chcieć to móc. Polecam i czekam na kolejne książki z tej serii
Lady Fortescue wkracza na scenę, to pierwsza część cyklu Biedni krewni nieżyjącej już autorki M.C. Beaton. Książka nie jest nowością bo oryginał został wydany w 1992 roku, ale mam nadzieję, że @wydawnictwo_swiatksiazki wyda kolejne części, bo to bardzo przyjemna podróż do Anglii okresu georgiańskiego.
więcej Pokaż mimo toKsiążka zasługuje na uwagę nietuzinkowym pomysłem na fabułę. Otóż mamy...
Wyobraź sobie, że masz szlachecką krew i tytuł lady lub sir, ale niestety nie przekłada się to na Twoje bogactwo. Zwykli mieszkańcy Londynu często jedzą lepiej niż Ty, a Ty poza tytułem nie masz nic.
W takich okolicznościach poznajemy naszą główną bohaterkę, która choć ma tytuł lady i szlachecką krew, to często nie stać ją na mięso na obiad. Wcześniej mogła jeszcze dobrze zjeść u swojego siostrzeńca księcia, ale odkąd próbowała wynieść od niego z posiadłości dwa srebrne świeczniki, to przestała już być mile widzianą. Zastanawiając się nad swoją sytuacją w ulubionym parku, niespodziewanie spotyka porucznika, który jest w podobnej co ona sytuacji. Postanawiają połączyć siły, żeby żyło im się lepiej. Wpadają na pomysł, żeby znaleźć jeszcze kilka podobnych osób i żeby wszyscy razem zamieszkali w domu Lady Fortescue. Kiedy jest ich już sześcioro wpadają na szaleńczy pomysł otwarcia hotelu i mają nadzieję, że ich bogaci krewni bojąc się hańby nazwiska będą chcieli przejąć od nich biznes. Jak potoczą się losy tych z pozoru różnych osób, które choć różne pod względem osobowości to jednak połączone losem zubożałej szlachty.
#m.c.beaton świetnia łączy humor z trafnymi obserwacjami londyńskiej socjety. Autorka mistrzowsko buduje napięcie, stopniowo odkrywając przed nami sekrety bohaterów. Intrygi, romanse i nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że książkę czyta się z zapartym tchem.
#ladyfortescuewkraczanascenę to nie tylko świetna rozrywka, ale też mądra opowieść o sile rodziny, przyjaźni i odwadze. Pokazuje, że nawet z najtrudniejszych sytuacji można wyjść obronną ręką, jeśli tylko ma się w sobie odrobinę determinacji i humoru.
Jeśli uwielbiacie inteligentny humor, błyskotliwe dialogi i nietuzinkowe postaci, to gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni!
Wyobraź sobie, że masz szlachecką krew i tytuł lady lub sir, ale niestety nie przekłada się to na Twoje bogactwo. Zwykli mieszkańcy Londynu często jedzą lepiej niż Ty, a Ty poza tytułem nie masz nic.
więcej Pokaż mimo toW takich okolicznościach poznajemy naszą główną bohaterkę, która choć ma tytuł lady i szlachecką krew, to często nie stać ją na mięso na obiad. Wcześniej mogła jeszcze dobrze...
Z lekkim przymusem zabierałam się do czytania, zakładając z góry, że to kolejny romans z życia wyższych sfer, ale książka zrobiła mi niespodziankę.
Samotna, wiekowa lady Fortescue ma wielki stary dom, z którego już zniknęło mnóstwo mebli, obrazów i wszystkiego, co nadawało się do sprzedaży, dwójkę wiernych służących i pustkę w kieszeni. By nie marznąć i najeść się do syta, wizytuje krewnych, a podczas jednej z takich wizyt usiłuje ukraść cenne świeczniki i zostaje na tym przyłapana. Rozgoryczona i upokorzona zamyka się w domu, a jedyną przyjemnością, na jaką sobie pozwala, są spacery do Hyde Parku. Pewnego dnia poznaje tam pułkownika Sandhursta, który z głodu mdleje u jej stóp, a wkrótce jej dom zasiedla gromadka zubożałych arystokratów wykluczonych z towarzystwa z powodu biedy. Frustracja, złość na hipokryzję i nieczułość bogatych krewnych sprawiają, że rezygnują z konwenansów i postanawiają sami o siebie zadbać, a przy okazji dać prztyczka w nos tym, którzy nie zrobili nic, by ich wesprzeć. Po wielu perypetiach udaje im się zebrać dość pieniędzy i powstaje hotel Ubodzy Krewni, który błyskawicznie zyskuje ogromną popularność wśród londyńskiej śmietanki towarzyskiej. Tylko książę Rowcester uważa, że wiekowa ciotka kala rodowe nazwisko i robi wszystko, by hotel został zamknięty. Czy postawi na swoim?
Ciąg dalszy recenzji na:
https://www.facebook.com/photo?fbid=936653651590754&set=a.530574235532033
Z lekkim przymusem zabierałam się do czytania, zakładając z góry, że to kolejny romans z życia wyższych sfer, ale książka zrobiła mi niespodziankę.
więcej Pokaż mimo toSamotna, wiekowa lady Fortescue ma wielki stary dom, z którego już zniknęło mnóstwo mebli, obrazów i wszystkiego, co nadawało się do sprzedaży, dwójkę wiernych służących i pustkę w kieszeni. By nie marznąć i najeść się do syta,...
M.C. Beaton idealnie oddaje klimat XIX wiecznej Anglii z jej podziałami na klasy społeczne i stylem życia ówczesnych czasów. Bogaci zajmują się balami, zabawami, plotkami i życiem według zasad. Łatwo też zapominają o tych biedniejszych. Są dla nich jak natrętne muchy, o których chcieliby pamiętać tylko od święta. Nie myślą, że mogą być samotni, potrzebować pomocy czy okazania zwykłej troski. Tytułowa Lady Fortescue i pozostali zwracają swoją uwagę dopiero swoim przedsięwzięciem – skandalicznym i nie do przyjęcia. Autorka fajnie pokazuje, jak łatwo przychodziło w tamtych czasach szufladkowanie i ocenianie, ale też ukazała plusy i minusy życia wtedy. Piękne suknie, bale, niechęć do mycia czy też dbanie o wszelkie konwenanse.
Całość na
https://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2024/04/28/lady-fortescue-wkracza-na-scene-m-c-beaton/
M.C. Beaton idealnie oddaje klimat XIX wiecznej Anglii z jej podziałami na klasy społeczne i stylem życia ówczesnych czasów. Bogaci zajmują się balami, zabawami, plotkami i życiem według zasad. Łatwo też zapominają o tych biedniejszych. Są dla nich jak natrętne muchy, o których chcieliby pamiętać tylko od święta. Nie myślą, że mogą być samotni, potrzebować pomocy czy...
więcej Pokaż mimo to“Duma trzymała ich na dystans od siebie, nie pozwalała zwrócić się z prośbą o pomoc”.
Lady Fortescue jest kobietą sprytną, zaradną, jest właścicielką domu, który lata świetności ma już za sobą. Aby się utrzymać i przetrwać trudny czas wyprzedaje co cenniejsze rzeczy. Przez przypadek spotyka, ledwo trzymającego się na nogach, głodnego pułkownika Sandhursta. Szybko znajdują wspólny język, niebawem wymyślają co zrobić by żyło im się lepiej. Postanawiają zamienić dom Lady Fortescue w luksusowy hotel, dołącza do nich coraz więcej osób z zubożałej arystokracji. Już niebawem hotel “Ubodzy krewni” staje się hitem wśród śmietanki towarzyskiej. Wyjątkiem jest siostrzeniec Lady, książę Rowcester, który uważa, że ciotka hańbi ich rodowe nazwisko. Postanawia wkroczyć do akcji…
Moje pierwsze bardzo udane spotkanie z twórczością Autorki. Rewelacyjny pomysł i wykonanie. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i niezmiennie intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, zabiera nas do Anglii czasów gregoriańskich. Pisarka ma przyjemne, lekkie, barwne, okraszone sporą dawką dobrego humoru pióro, oddaje klimat tamtych czasów. Zajmująco ukazani bohaterowie, to ludzie barwni, nietuzinkowi, zróżnicowane osobowości. Z zainteresowaniem śledziłam ich koleje losu. Do głównej bohaterki poczułam sporą sympatię, to starsza, samotna pani, która postanawia wziąć los we własne ręce.
Powieść ma swój niepowtarzalny urok. Klimatyczna, pełna skrajności, sprzeczności, konwenansów. Wyraźnie widzimy podziały klasowe, ogromne bogactwo, przepych, życie nad stan, a obok bieda, głód, nędza. Samotność, poczucie zagrożenie, niepewność. Ciężka praca, samozaparcie, by odzyskać dobre imię. Intrygi, ploteczki, skandale. Ciekawostki takie jak ta: kąpiel przewidziana raz na pół roku — o zgrozo! Umiejętnie stwarzane pozory, przyklejona maska uśmiechu, współpraca, która niesie wymierne korzyści.
Wciągająca, kostiumowa opowieść, która pod płaszczykiem dobrego humoru ukrywa trudne koleje losu, ukazuje zaradność i niesie nadzieję. Powieść bawi i chwilami szokuje. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Bardzo polecam!
https://tatiaszaaleksiej.pl/lady-fortescue-wkracza-na-scene/
“Duma trzymała ich na dystans od siebie, nie pozwalała zwrócić się z prośbą o pomoc”.
więcej Pokaż mimo toLady Fortescue jest kobietą sprytną, zaradną, jest właścicielką domu, który lata świetności ma już za sobą. Aby się utrzymać i przetrwać trudny czas wyprzedaje co cenniejsze rzeczy. Przez przypadek spotyka, ledwo trzymającego się na nogach, głodnego pułkownika Sandhursta. Szybko znajdują...
Lady Fortescue, zubożała arystokratka, pewnego dnia pomaga w potrzebie pułkownikowi Sandhurstowi. Mężczyźnie, podobnie jak poznanej damie, nie wiedzie się najlepiej. Wspólnie wpadają na pomysł, aby duży dom, w którym samotnie wraz z dwojgiem służących mieszka Lady Fortescue przekształcić w hotel. Wchodzą w układ jeszcze z kilkoma innymi upadłym osobami pochodzenia arystokratycznego, dzięki czemu elegancki hotel, w którym za służbę robią byli szlachcice i szlachcianki zaczyna funkcjonować pod szyldem Ubodzy Krewni. Na wieść o biznesie należącym do Lady Fortescue, jej siostrzeniec, książę Rowcester zaczyna obmyślać plan przejęcia przybytku od swojej ciotki, który oczernia jego nazwisko i przynosi hańbę. Kiedy przy okazji dowiaduje się, że jedną z udziałowczyń jest panna Harriett James, która niegdyś oczarowała go swoją urodą i wdziękiem, książę postanawia zamieszkać w hotelu ciotki.
Ta licząca niecałe 200 stron książka to taki dobry umilacz na jeden wieczór. Przyjemna, ciekawa, momentami zabawna książka, w której XIX-wieczna londyńska arystokracja bawi się w najlepsze, gra w karty i korzysta z życia.
Motyw przekucia przez ubogich arystokratów biedy i osamotnienia we wspólny biznes, który poza dochodami przyniósł poczucie wspólnoty i wywołał uśmiech na ich twarzach, jest tak uroczy, że roztopi każde serce. Z kolei połączenie obyczajówki z romansem, w którym konwenanse są największą przeszkodą w byciu razem, sprawiają, że "Lady Fortescue" jest historią, którą pochłania się w mgnieniu oka. Te dwa wątki wydają się niejako osobne, ale wpływają na siebie i zamykają całą historię w piękne klamry.
Barwne i charyzmatyczne postaci, których wręcz nie da się nie lubić, szelest sukien na ulicach Londynu, intrygi, gwarne spotkania i huczne bale - to znajdziecie w książce M.C.Beaton.
Niezwykle klimatyczna historia, napisana ładnym, dystyngowanym, ale nie przerysowanym językiem idealnie wprowadza w ówczesne realia, sprawiając, że czytelnik może poczuć się jakby znajdował się w centrum wydarzeń.
Bawiłam się przy tej książce bardzo dobrze. Ot, miła rozrywka przy kubku herbaty. Klimatyczna, kolorowa, z odrobiną humoru i szczyptą trosk powieść, która wciąga i pozwala odetchnąć po ciężkim dniu.
Lady Fortescue, zubożała arystokratka, pewnego dnia pomaga w potrzebie pułkownikowi Sandhurstowi. Mężczyźnie, podobnie jak poznanej damie, nie wiedzie się najlepiej. Wspólnie wpadają na pomysł, aby duży dom, w którym samotnie wraz z dwojgiem służących mieszka Lady Fortescue przekształcić w hotel. Wchodzą w układ jeszcze z kilkoma innymi upadłym osobami pochodzenia...
więcej Pokaż mimo toBiedni krewni to cykl M.C. Beaton, który rozpoczyna książka pt. "Lady Fortescue wkracza na scenę"
Lady Fortescue należy do zubożałej szlachty. Ledwo wiąże koniec z końcem a jej kuzyn, bogaty książę przyłapuje ją na kradzieży świeczników.
Pewnego dnia kobieta poznaję pułkownika Sandbursta, w którym widzi bratnią duszę i składa mu propozycję pomocy i współpracy. I nie tylko jemu. Wraz z grupą innych upadłych angielskich arystokratów, by mieć za co żyć zakładają hotel, który staje się hitem sezonu. Nie wszyscy jednak są zachwyceni działalnością Lady Fortescue...
To historia, która skradnie serca czytelnika już od samego początku. Język powieści przenosi w czasie, choć wciąż jest zrozumiały dla współczesności. Historię kilku niebanalnych bohaterów poznaje się z prawdziwą przyjemnością. Składa się na to angielski humor i intrygująca fabuła. To książka na jeden wieczór, słodko-gorzka opowieść o ludzkich dramatach i pomysłowości a także miłości na przekór konwenansom.
Jest to powieść błyskotliwa, humorystyczna, kulturalna, lekka i przyjemna. Bardzo liczę na kontynuację!
Polecam gorąco.
Współpraca reklamowa
Biedni krewni to cykl M.C. Beaton, który rozpoczyna książka pt. "Lady Fortescue wkracza na scenę"
więcej Pokaż mimo toLady Fortescue należy do zubożałej szlachty. Ledwo wiąże koniec z końcem a jej kuzyn, bogaty książę przyłapuje ją na kradzieży świeczników.
Pewnego dnia kobieta poznaję pułkownika Sandbursta, w którym widzi bratnią duszę i składa mu propozycję pomocy i współpracy. I nie tylko...
Lady Fortescue jest starszą kobietą, która, choć mieszka w pięknym, wielkim domu, jest bardzo samotna i… biedna. Gdy przypadkiem spotyka pułkownika Sandhursta, postanawia zaprosić go do swojego domu, by wspólnie stawić czoła ubóstwu. Szybko znajdują towarzyszy niedoli i wspólnymi siłami tworzą hotel o nazwie „Ubodzy Krewni”.
Dość ciekawy pomysł na fabułę, w którym wyraźnie zarysowana jest granica podziałów klasowych. I choć każdy z bohaterów jest inny, ma inną przeszłość, łączy ich jedno – wykluczenie. Możliwe że sami sobie nie poradzą, natomiast wspólnymi siłami mają szansę wyjść na prostą. To właśnie spryt i odrobina chęci ma pomóc im odzyskać dobre imię.
Pomimo dość trudnych tematów poruszanych w książce, na ogół jest po prostu zabawnie. Świetnie oddanych duch tamtej epoki z gromadką różnych charakterów na czele. Dla fanów romansów również się coś znajdzie, ponieważ w pierwszej części książki rozwija się takowy wątek, z siostrzeńcem lady Fortescue, księciem Rowcesterem.
Lekka, przyjemna, na jeden wieczór. Jeśli lubicie XIX-wieczne klimaty, polecam!
Lady Fortescue jest starszą kobietą, która, choć mieszka w pięknym, wielkim domu, jest bardzo samotna i… biedna. Gdy przypadkiem spotyka pułkownika Sandhursta, postanawia zaprosić go do swojego domu, by wspólnie stawić czoła ubóstwu. Szybko znajdują towarzyszy niedoli i wspólnymi siłami tworzą hotel o nazwie „Ubodzy Krewni”.
więcej Pokaż mimo toDość ciekawy pomysł na fabułę, w którym...