Ostatnie słowo

Okładka książki Ostatnie słowo Agnieszka Pietrzyk
Okładka książki Ostatnie słowo
Agnieszka Pietrzyk Wydawnictwo: Czwarta Strona kryminał, sensacja, thriller
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2024-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-13
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367974851
Tagi:
Detektyw Pisarz Małe miasto Tajemnice Zaginięcie dziecka Thriller psychologiczny
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zemsta



715 92 558

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
203 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1308
97

Na półkach: ,

Bardzo lubię książki autorki, ale są według mnie nierówne. Póki co moją ulubioną był "Las zaginionych". Po tę książkę sięgnęłam z nadzieją, że ta będzie równie dobra. Ciekawy zabieg książki w książce. Początkowo dużo bardziej podobała mi się historia z książki, potem już druga również mnie wciągnęła. Historia inna niż wszystkie, co bardzo mi się podobało, książka wciągnęła mnie na całego, nie mogłam się oderwać, dopóki nie poznałam końca. Jedyny minus jest taki, że brakowało mi wyjaśnienia jednego wątku.

Bardzo lubię książki autorki, ale są według mnie nierówne. Póki co moją ulubioną był "Las zaginionych". Po tę książkę sięgnęłam z nadzieją, że ta będzie równie dobra. Ciekawy zabieg książki w książce. Początkowo dużo bardziej podobała mi się historia z książki, potem już druga również mnie wciągnęła. Historia inna niż wszystkie, co bardzo mi się podobało, książka wciągnęła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
427
8

Na półkach:

Wow! Co to była za książka! Nie mogłam się oderwać od lektury, można powiedzieć że ją po prostu pochłonęłam. To moje pierwsze spotkanie z autorką i żałuję że jest tak słabo rozpowszechniona, bo była to jedna z lepszych książek jaką miałam okazję przeczytać. Gorąco polecam.

Wow! Co to była za książka! Nie mogłam się oderwać od lektury, można powiedzieć że ją po prostu pochłonęłam. To moje pierwsze spotkanie z autorką i żałuję że jest tak słabo rozpowszechniona, bo była to jedna z lepszych książek jaką miałam okazję przeczytać. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to

avatar
79
70

Na półkach:

"Ludz­ka głowa jest naj­bar­dziej prze­wrot­nym i nie­obli­czal­nym or­ga­nem na kuli ziem­skiej".

Marzysz o byciu pisarzem, ale nie wiesz jak zacząć? Może ci w tym pomóc William Kriger, który odpłatnie oferuje gotowy początek powieści. Pewnego dnia przyjmuje zlecenie od kobiety. Chciałaby "napisać książkę o największym koszmarze. O tym, czego ludzie najbardziej się boją". Jest matką, a lęk, z którym się mierzy, to strach o życie dziecka. Jak William wywiąże się z tego zadania? Czy kobieta otrzyma to, na co liczy?

"Ostatnie słowo" to thriller psychologiczny z nieoczywistą fabułą. Motyw książki w książce sprawia, że śledzimy dwie odrębne historie. Obie intrygują, choć każda w inny sposób. Czy będą miały wspólny mianownik?

Snując opowieść o zaginięciu dziecka, Agnieszka Pietrzyk pokazała, jak skomplikowane potrafią być relacje międzyludzkie. Zobrazowała niszczącą siłę nienawiści oraz cierpienie, które jest w stanie popchnąć do złego. Napisała emocjonalną powieść i zrobiła to w świetnym stylu. Po wielokroć przedstawiany temat zaprezentowała niekonwencjonalnie, świeżo, odkrywczo. Brawo.

"Ludz­ka głowa jest naj­bar­dziej prze­wrot­nym i nie­obli­czal­nym or­ga­nem na kuli ziem­skiej".

Marzysz o byciu pisarzem, ale nie wiesz jak zacząć? Może ci w tym pomóc William Kriger, który odpłatnie oferuje gotowy początek powieści. Pewnego dnia przyjmuje zlecenie od kobiety. Chciałaby "napisać książkę o największym koszmarze. O tym, czego ludzie najbardziej się boją"....

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
430

Na półkach:

Co za książkowa petarda!
Pani Agnieszka @agnieszkapietrzykautorka przeszła samą siebie, a z takim dorobkiem literackim to nie lada wyczyn!
Biorąc do ręki „Ostatnie słowo” spodziewałam się mocnej i realistycznej powieści… ale w tej książce historia jest nie jedna, a dwie. Obie równie trzymające w napięciu i szalenie absorbujące.

„Ostatnie słowo” to historia o zawodowym pisarzu, który zajmuje się „pisaniem początków powieści na zamówienie”. Osobliwa profesja, która daje świetne źródło utrzymania, ale może też stać się zalążkiem problemów.

Agnieszka Piertrzyk stworzyła powieść kompletną w każdym calu. W niespełna 450 stronach znajduje się tak dużo realistycznych, pełnowymiarowych bohaterów, niesamowicie dopracowywanych w każdym, nawet najmniejszym calu. Co do samej fabuły, a w zasadzie fabuł - historia o pisarzu piszącym trzymający w napięciu thriller psychologiczny sprawia, że nie mogłam odłożyć tej powieści. Wciągnęłam się w ten swoisty wyścig z czasem (obie historie oparte są na motywie poszukiwania zaginionej córki),próbowałam rozwiązać zagadki, domyślić się podwójnego zakończenia.

Powieść „Ostatnie słowo” to prawdziwy popis umiejętności Autorki. Dominujący niepokój, przejmująca narracja oraz wulkan emocji oraz skrupulatnie budowane napięcie sprawiają, że to jedna z najbardziej intrygujących pozycji czytelniczych w tym sezonie!

Co za książkowa petarda!
Pani Agnieszka @agnieszkapietrzykautorka przeszła samą siebie, a z takim dorobkiem literackim to nie lada wyczyn!
Biorąc do ręki „Ostatnie słowo” spodziewałam się mocnej i realistycznej powieści… ale w tej książce historia jest nie jedna, a dwie. Obie równie trzymające w napięciu i szalenie absorbujące.

„Ostatnie słowo” to historia o zawodowym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
666
656

Na półkach:

Rewelacyjna książka. Motyw książki w książce niezwykle pomysłowy. Początkowo fabuła książki, którą pisze autor jest niezwykle interesująca, ale z czasem wychodzi dlaczego bohater ma pisać tę książkę, i ten motyw też jest ciekawy. Zakończenie bardzo dobre! Polecam niezmiernie, jak wszystkie książki autorki tak naprawdę!

Rewelacyjna książka. Motyw książki w książce niezwykle pomysłowy. Początkowo fabuła książki, którą pisze autor jest niezwykle interesująca, ale z czasem wychodzi dlaczego bohater ma pisać tę książkę, i ten motyw też jest ciekawy. Zakończenie bardzo dobre! Polecam niezmiernie, jak wszystkie książki autorki tak naprawdę!

Pokaż mimo to

avatar
1562
1544

Na półkach:

Mimo statystyk mówiących o tym, że ludzie książek nie czytają, to branża pisarska ma się dobrze. Wciąż nie brak fanów, którzy bez zastanowienia rzucają się na każdą nową książkę ulubionego pisarza, nie brak ludzi biorących udział w Targach Książki czy warsztatach kreatywnego pisania, a także tych, którzy … pisarzami pragną zostać. Ale napisanie książki tylko pozornie wydaje się takie łatwe. Technicznie nie ma w tym rzeczywiście nic trudnego – wystarczy interesująca fabuła, dobry początek, a dalej cała akcja układa się sama. Co jednak, kiedy wena nie nadchodzi, kiedy poza tytułem lub nawet wyłącznie swoim nazwiskiem na ekranie widać tylko migający kursor? Co kiedy pomysłów jest tak wiele, że wszystkie kłębią się w głowie i nie wiadomo tak naprawdę, który z nich wybrać, który jest najlepszy? W takich sytuacjach zawsze można zwrócić się do pisarza zajmującego się pisaniem początków książek…
Chcesz napisać mroczny thriller, romans historyczny, a może powieść przygodową? Niezależnie od gatunku, William Kiger na pewno ci pomoże, oczywiście po dokonaniu przez ciebie wpłaty na konto. Możesz dostać gotowy początek swojej powieści i tylko od ciebie zależy, co z nim zrobisz. Większość nie robi nic, porzucając marzenia o zostaniu pisarzem i dokończeniu książki, niektórzy zamawiają kolejny początek. Zdarzają się też tacy, którzy mówią, że chcieliby napisać książkę o największym koszmarze. O tym, czego ludzie najbardziej się boją. Książkę o utracie dziecka. Z takim pomysłem w drzwiach Krigera staje klientka inna niż wszystkie. Wydaje się być bardzo pewna siebie i wiedzieć, czego chce. Pragnie początku książki natychmiast i jest gotowa za niego zapłacić, po czym siedzi i czeka, aż William skończy pisać.
Tak właśnie powstaje historia o czarnej wołdze, którą niegdyś straszyło się dzieci. Tyle tylko, że w powieści Williama, a właściwie Wery Kwiatkowskiej nie trzeba nikogo nią straszyć. Już sam fakt, że z samochodu znika jedna z pięcioletnich bliźniaczek, Matylda, jest przerażający. Ich ojciec wiózł je właśnie do matki, wstąpił tylko na chwilę do sklepu, by kupić im słodycze, nierozważnie pozostawiając dzieci w fotelikach. Kiedy wrócił, Matyldy już nie było, zaś Ania poinformowała go, że siostra poszła po żelki. Rozpoczyna się szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza, w którą włącza się znany prywatny detektyw Damian Dizel Górecki.
Wera jest bardzo zadowolona z powieści, ale żąda dopisania jeszcze kilku stron. A później płaci za kolejną część. Czy zdała sobie sprawę, że nigdy nie będzie mogła napisać sama tak emocjonującej powieści? A może tak wciągnęła się w historię zaginionego dziecka, że nie jest w stanie emocjonalnie sama jej udźwignąć? Niezależnie od odpowiedzi, William zaczyna czuć coraz większą presję i niepokój. Tym większą, że sam chowa pewną mroczną tajemnicę i krążący po jego posesji obcy ludzie są mu zupełnie w życiu nie potrzebni. Nie wie jednak, że jego brak asertywności i brnięcie w historię o czarnej wołdze, może mieć straszne skutki…
Jak skończy się ta niezwykle emocjonująca powieść? A właściwie te powieści, bowiem autorka książki pt. „Ostatnie słowo”, Agnieszka Pietrzyk, zawarła w swojej książce dwie odrębne historie, które równie dobrze, mogłyby funkcjonować osobno. Próbując dowiedzieć się o co w tej książce, opublikowanej nakładem wydawnictwa Czwarta Strona chodzi, stajemy się świadkami dramatycznych wydarzeń i to niezależnie o której z opowieści myślmy. Tocząca się dwutorowo akcja – w rzeczywistości i na papierze, wyraziści bohaterowie oraz świadomość, że tak naprawdę nie wiemy, jakie będzie zakończenie obu tych historii, a także co je łączy, przyciągają niczym magnes i nie pozwalają nam na dekoncentrację. I nawet kiedy zaczynamy przeczuwać, jaki może być finał, to ostatecznie dajemy się zaskoczyć. Doskonała i trzymająca w napięciu powieść, jedna z tych nieoczywistych, które długo zapadają w pamięć!

Mimo statystyk mówiących o tym, że ludzie książek nie czytają, to branża pisarska ma się dobrze. Wciąż nie brak fanów, którzy bez zastanowienia rzucają się na każdą nową książkę ulubionego pisarza, nie brak ludzi biorących udział w Targach Książki czy warsztatach kreatywnego pisania, a także tych, którzy … pisarzami pragną zostać. Ale napisanie książki tylko pozornie wydaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
257

Na półkach: , , ,

MANIPULACJA

Ilekroć na rynku pojawia się nowa powieść Agnieszki Pietrzyk mocniej bije moje czytelnicze serce. Autorka wielokrotnie oczarowała mnie swoimi książkami. Mimo tego, że poprzednia powieść „Terytorium” nie przypadła mi do gustu, to nadal czekam na każdy thriller, który wychodzi z rąk pisarki. Tak było także z „Ostatnim słowem”.

William jest zamożnym mężczyzną w średnim wieku. Mieszka w oddalonym od cywilizacji domu i rzadko kiedy coś zakłóca jego spokój. Para się dość oryginalnym zajęciem – na zamówienie pisze początki powieści. Może zgłosić się do niego każdy, kto marzy o pisarskiej karierze i za odpowiednią opłatą otrzymać początek potencjalnego bestselleru. Jednak William skrywa pewien mroczny sekret... Jego życie zmienia się, gdy pewnego dnia zgłasza się do niego tajemnicza kobieta, która chce nabyć początek powieści. To nie będzie transakcja taka jak inne...

Agnieszka Pietrzyk lubi zaskakiwać. Tak jest także i tym razem. Kolejny raz autorka serwuje nam coś czego zupełnie się nie spodziewaliśmy. W niezwykle intrygujący sposób wykorzystuje motyw „książki w książce”. Dostajemy dwie równolegle toczące się historie. Jedna to opowieść o losach Williama i tajemniczej nieznajomej, która wywraca jego uporządkowany świat do góry nogami. Druga zaś to historia, którą William pisze na zamówienie. Wstrząsająca opowieść o zaginięciu małej dziewczynki w pewnym niewielkim miasteczku. Pietrzyk umiejętnie przeplata oba te wątki. W trakcie lektury trudno jest ocenić, który z nich jest bardziej absorbujący. Oba wciągają nas swoją zagadkowością, misternie konstruowanym napięciem i rosnącą grozą. „Ostatnie słowo” to książka, którą naprawdę trudno jest odłożyć. Wyśmienita lektura. Wysmakowana,

Agnieszka Pietrzyk za nic ma trendy i panujące mody. Nie pisze serii, nie mieli wątków pijanych policjantów, nie próbuje wkomponować się w to, co aktualnie jest na topie. Wykonuje swoją robotę i robi to po prostu bardzo dobrze. Jej powieści są indywidualne, skupione na niewielkim obszarze rzeczywistości i często skupione wokół wąskiej grupy bohaterów. Pisarkę cechuje to, że bardzo duży nacisk kładzie na portrety psychologiczne postaci i skomplikowane relacje między nimi. Bardzo często taka psychologiczna gra toczy się między dwójką osób. Ta pewna duszność, ciasność fabuły sprawia, że książki autorki są bardzo przekonujące. Podoba mi się to jak umiejętnie balansuje emocjami i potrafi wychwycić rosnące napięcie. Agnieszka Pietrzyk jest mistrzynią jeśli chodzi o mocno zarysowane postaci, grę emocji i budowanie atmosfery zła. „Ostatnie słowo” to kolejna bardzo dobra powieść, a skuszę się nawet o stwierdzenie, że chyba najlepsza do tej pory. Świetny pomysł na fabułę, rewelacyjne kierowanie wątkami i skrupulatne oddawanie złożonych relacji. Fascynująca, mroczna i zagadkowa powieść, która zasysa nas w wir zdarzeń. Miłośnicy thrillerów psychologicznych być może nie otrzymają w tym roku lepszej książki.

Gdybyś miał napisać książkę o tym, czego najbardziej się boisz, to co by to było? Co może wywołać lęk większy od tego, gdy boisz się o własne życie? Strach o życie dziecka? Co jest twoim największym koszmarem? Agnieszka Pietrzyk w brawurowym stylu zabiera nas do świata swojej wyobraźni. Serwuje nam dwie mocne historie. Płynnie prowadzi czytelników przez dwie opowieści, a każda z nich jest tak samo interesująca. To imponujące jak pisarce udaje się przelewać na papier historie, które są tak przejmujące i pełne wrażeń. Wzrastające napięcie, które przenika do szpiku kości, zagęszczająca się atmosfera i wstrząsający finał. Ta książka to diament.

Polecam „Ostatnie słowo” każdemu, kto ceni pełne tajemnic thrillery z nieoczywistymi zakrętami fabularnymi. Fanów autorki na pewno zachęcać nie trzeba, ale tym, którzy nie mieli jeszcze okazji czytać żadnej z jej książek, śmiało proponuję wizytę w księgarni. To na pewno nie jest ostatnie słowo pisarki. Jestem przekonana, że każdy, kto sięgnie po tę nieobliczalną, zaskakującą i całkowicie nowatorską powieść, zgodzi się ze mną, że prawdziwą rozkoszą jest czytanie tak dobrych książek. Diabeł gorąco poleca.

MANIPULACJA

Ilekroć na rynku pojawia się nowa powieść Agnieszki Pietrzyk mocniej bije moje czytelnicze serce. Autorka wielokrotnie oczarowała mnie swoimi książkami. Mimo tego, że poprzednia powieść „Terytorium” nie przypadła mi do gustu, to nadal czekam na każdy thriller, który wychodzi z rąk pisarki. Tak było także z „Ostatnim słowem”.

William jest zamożnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
773
335

Na półkach: ,

Skuszona dobrymi recenzjami sięgnęłam w końcu po "Ostanie słowo" i jakoś mi ono nie leży 🤷
Chaotycznie, szybkie przeskoki z tego co tu i teraz do fikcji wymyślanej na prędce przez pisarza pod przymusem tajemniczej kobiety.
Zakończenie rozczarowujące.
To dla mnie książka o zbyt szybkich osadach, niepotrzebnych śmierciach. Żaden bohater nie wysunął się na prowadzenie, żaden nie był "jakiś".
Morał? Może nie warto zarabiać na pisaniu dla kogoś, nawet jeśli to tylko wstępy/początki fabuły.

Skuszona dobrymi recenzjami sięgnęłam w końcu po "Ostanie słowo" i jakoś mi ono nie leży 🤷
Chaotycznie, szybkie przeskoki z tego co tu i teraz do fikcji wymyślanej na prędce przez pisarza pod przymusem tajemniczej kobiety.
Zakończenie rozczarowujące.
To dla mnie książka o zbyt szybkich osadach, niepotrzebnych śmierciach. Żaden bohater nie wysunął się na prowadzenie, żaden...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1123
426

Na półkach: , ,

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejny wrócimy zachwyceni. Czasami jednak coś idzie w złym kierunku i finał nas rozczarowuje, ale wierzę, że zawsze warto spróbować jeszcze raz. Nie ukrywam tego, że Agnieszka Pietrzyk jest w mojej ścisłej czołówce polskich autorek kryminałów, ale jej poprzednia powieść zupełnie do mnie nie przemówiła. Tym razem jednak było zupełnie inaczej.
"Ostatnie słowo" to jedna z najoryginalniejszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam. Wyróżnia się formą, kompozycją, kreacjami bohaterów, zróżnicowaniem językowym jej dwóch głównych członów. W zeszłym roku sięgnęłam po "Kobietę z biblioteki", ponieważ niezwykle ciekawi mnie motyw książki w książce. Na taki zdecydowała się Agnieszka Pietrzyk i w moim odczuciu poradziła z nim sobie dużo lepiej niż Sulari Gentill.
Główny bohater tej powieści zajmuje się pisaniem, ale w mocno nietypowy sposób. Jestem bardzo ciekawa, czy ktoś rzeczywiście tak zarabia i czy pod względem prawnym wyglądałoby to tak, jak zostało przedstawione. Wydaje mi się jednak, że proporcjonalnie więcej miejsca zajmuje książka przez niego pisana, którą poznajemy rozdział po rozdziale. Można więc powiedzieć, że sięgając po "Ostatnie słowo", czytamy tak naprawdę dzieła dwóch autorów - Agnieszki Pietrzyk i Williama Krigera. Taka to fikcja w fikcji.
Nie ukrywam, że z większym zainteresowaniem śledziłam powieść Williama niż to, co działo się w jego życiu. Dopiero pod koniec "Ostatniego słowa", gdy większość wątków zaczęła się łączyć, skupiłam się na tym, co pewnie wcześniej powinno być dla mnie oczywiste.
Nie będę pisać o stylu autorki, bo ten jest niezmiennie znakomity, ale zwrócę Waszą uwagę na konstrukcję tej książki i nie chodzi mi teraz znowu o sam podział na życie Williama i historię, którą pisze, a o to, że "Ostatnie słowo" otwiera mocna scena, wciągająca nas od razu w wir wydarzeń, a zamyka ją niezwykle przewrotny fakt, stanowiący prawdziwy chichot losu wobec całej fabuły. Oczywiście nie jest on nieprzewidywalny, czułam, że Agnieszka Pietrzyk właśnie do tego zmierza, ale i tak mną to wstrząsnęło.
"Ostatnie słowo" to znakomity podwójny kryminał, od którego po prostu nie można się oderwać. Agnieszka Pietrzyk znana jest z tego, że tworzy fabuły, jakich wcześniej nie było i jej najnowsza książka nie jest wyjątkiem. Jestem totalnie zachwycona, nie mam absolutnie żadnych uwag i najchętniej sięgnęłabym już teraz po kolejne dzieło autorki.
Moje 10/10.

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejny wrócimy zachwyceni. Czasami jednak coś idzie w złym kierunku i finał nas rozczarowuje, ale wierzę, że zawsze warto spróbować jeszcze raz. Nie ukrywam tego, że Agnieszka Pietrzyk jest w mojej ścisłej czołówce polskich autorek kryminałów, ale jej poprzednia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
57

Na półkach:

Jak na kryminał to sprawnie napisane mogę polecić fanom tego gatunku. Dla mnie osobiście nic specjalnego ale może dlatego że kiedyś dużo czytałam i teraz ciężko mnie czymś zaskoczyć

Jak na kryminał to sprawnie napisane mogę polecić fanom tego gatunku. Dla mnie osobiście nic specjalnego ale może dlatego że kiedyś dużo czytałam i teraz ciężko mnie czymś zaskoczyć

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    222
  • Chcę przeczytać
    201
  • 2024
    22
  • Posiadam
    18
  • Teraz czytam
    13
  • Audiobook
    7
  • Legimi
    7
  • Egzemplarz recenzencki
    3
  • Przeczytane w 2024
    3
  • Ulubione
    3

Cytaty

Więcej
Agnieszka Pietrzyk Ostatnie słowo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także