Tożsamość

Okładka książki Tożsamość Milan Kundera
Okładka książki Tożsamość
Milan Kundera Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Kundera literatura piękna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kundera
Tytuł oryginału:
L'Identite
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2024-04-10
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383195773
Tłumacz:
Marek Bieńczyk
Tagi:
literatura czeska miłość związek
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
925 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
28
27

Na półkach:

Tożsamość - opowieść, która najmniej mi się spodobała, a jednocześnie najbardziej zapadła w pamięci. Może dlatego, że to był mój pierwszy raz z Kunderą. Sposób jego pisania od razu rzucił mi się w oczy, jest inny. Często powracamy do przeszłości bohaterów, która zagląda do ich teraźniejszości. Sama relacja bohaterów mnie nie interesowała, a ciekawili mnie jedynie sami bohaterowie i to, co myśleli o sobie nawzajem. Zakończenie jakby bez sensu lub go nie zrozumiałem, nie widziałem powodu, aby go zgłębić, bo wszystko wcześniej było podane na tacy. Pozostawiło mnie raczej nieusatysfakcjonowanego.

O Kunderze myślę, że ciężko pisać, jego książki trzeba po prostu przeczytać.
Przeczytałem Tożsamość oraz Niewiedzę, gdy dopiero na esejach Spotkanie, zrozumiałem, co w Kunderze jest takiego niesamowitego oraz jak chcę ubrać w słowa to, co o autorze myślę. Przede wszystkim uważam, że Kundera jest mistrzem operowania słowem i przedstawiania za ich pomocą natury ludzkiej. Bez wahania pokazuje ciemną stronę człowieka, przeplatającą się z chwilami uniesienia. Jest przy tym wulgarny, ale robi to w sposób tak naturalny, że nie zastanawiamy się nad tym ani chwili dłużej, idziemy dalej, aby zobaczyć, co ten doświadczony człowiek może nam jeszcze pokazać i czym nas zaskoczyć. Zaskoczyć? Może trochę wyborami bohaterów, pokazanym życiem, ale przede wszystkim tym brakiem wstydu czy krytyki w opisywaniu. Bohaterowie są ludzcy i tak się zachowują, a my widzimy ich poczynania oraz czytamy ich myśli, które stają się bliskie, pojawiają się dookoła nas lub w nas samych, bo Kundera wie kim jest człowiek. Jego opowieści nie są subtelne. Pojawiają się narzekania na współczesne mu czasy, uszczypliwe utyskiwania, a tym samym próby zatracenia się w życiu poprzez przyjemność, słowa, ludzi dookoła. Występuje dużo erotyzmu, który przeplata się między słowami, aż ujawnia się w scenach. Znakiem rozpoznawczym Kundery jest jakby kuszenie treścią, bawienie się zakazanym owocem na naszych oczach, czego skutki widzimy w wyborach bohaterów, którzy mają problemy z samymi sobą, w relacjach, szukają w sobie i innych ludziach odpowiedzi na pytania, dojście do refleksji - to wspólne cechy, które posiadają powieści autora.

Tożsamość - opowieść, która najmniej mi się spodobała, a jednocześnie najbardziej zapadła w pamięci. Może dlatego, że to był mój pierwszy raz z Kunderą. Sposób jego pisania od razu rzucił mi się w oczy, jest inny. Często powracamy do przeszłości bohaterów, która zagląda do ich teraźniejszości. Sama relacja bohaterów mnie nie interesowała, a ciekawili mnie jedynie sami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
22

Na półkach: ,

W jednym ze starych podręczników do biologii czytamy: istotą życia jest rozmnażanie. O tym właśnie jest Tożsamość. Reszta to nuda, aktywna, bierna. A jednak poza tym istnieje coś więcej, coś co możemy stracić podczas jednego mrugnięcia powieki.

Mój ulubiony fragment:

"...Pani obcasy stukające po chodniku przywodzą mi na myśl drogi, których nigdy nie przemierzyłem i które rozwidlają się niczym gałęzie drzewa. Rozbudziła Pani we mnie obsesję mojej wczesnej młodości: wyobrażałem sobie życie przede mną jako drzewo. Nazywałem je wówczas drzewem możliwości. tylko przez krótką chwilę można widzieć w ten sposób swoje życie. Później wydaje się ono drogą narzuconą raz na zawsze, jakby tunelem, z którego niepodobna wyjść. Jednakże dawna ułuda drzewa tkwi w nas w postaci uśpionej nostalgii. Pani przypomniała mi o tym drzewie i ja w zamian chciałbym przekazać Pani jego obraz i sprawić, by usłyszała Pani jego czarowny szmer".

W jednym ze starych podręczników do biologii czytamy: istotą życia jest rozmnażanie. O tym właśnie jest Tożsamość. Reszta to nuda, aktywna, bierna. A jednak poza tym istnieje coś więcej, coś co możemy stracić podczas jednego mrugnięcia powieki.

Mój ulubiony fragment:

"...Pani obcasy stukające po chodniku przywodzą mi na myśl drogi, których nigdy nie przemierzyłem i które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1449
611

Na półkach: ,

„Ale jeśli nie masz ambicji, jeśli nie masz w sobie głodu sukcesu, uznania, siadasz na krawędzi upadku ”

Jean-Marc postanawia pomóc Chantal, która utraciła pewność siebie, wysyłając jej anonimowe listy miłosne. Ta pozornie niewinna zabawa szybko przeradza się w grę pełną tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji...

"Tożsamość" to historia, które porusza głębokie i skomplikowane tematy związane z miłością, tożsamością i relacjami międzyludzkimi. Kundera w wyjątkowo plastyczny sposób ukazuje, jak niewielkie i subtelne gesty mogą zmienić bieg naszego życia, jak mogą wpływać na nasze relacje z innymi czy samymi sobą, a przede wszystkim wpłynąć na naszą tożsamość. Przestawiona historia zmusza do zastanowienia się nad tym, kim naprawdę jesteśmy i co przede wszystkim definiuje naszą tożsamość. Czy wraz z utratą tożsamości i nabyciem nowej, stajemy się automatycznie inną osobą? Uświadamia również jak często nosimy określone maski – w domu czy pracy nie będąc tego świadomym.

Podsumowując "Tożsamość" to książka, która porusza, zmusza do refleksji i angażuje emocjonalnie. Kundera przedstawia nam historię dwójki kochanków, którzy próbują odnaleźć swoje miejsce w świecie oraz zrozumieć siebie nawzajem. Ta subtelna i mądra powieść z pewnością zostanie w pamięci na długo po jej przeczytaniu.

„Ale jeśli nie masz ambicji, jeśli nie masz w sobie głodu sukcesu, uznania, siadasz na krawędzi upadku ”

Jean-Marc postanawia pomóc Chantal, która utraciła pewność siebie, wysyłając jej anonimowe listy miłosne. Ta pozornie niewinna zabawa szybko przeradza się w grę pełną tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji...

"Tożsamość" to historia, które porusza głębokie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
546
463

Na półkach: ,

Jak przeogromną wyobraźnią może dysponować człowiek, a jeśli jest to dwoje bliskich sobie ludzi... Lubię Kunderę za zwracanie uwagi na szczegóły. Na słowa którymi chlasta przeciwnika. Czytelnika to oczywiście także dotyczy. Bo 'hotel w miasteczku na normandzkim wybrzeżu" koi już w pierwszym zdaniu.
Ktoś z moich znajomych napisał mi ,gdy dałem znać że czytam, że to słabe. Pomyślałem, od razu na początku czytelniczo mnie ugotował . Ale czym dalej... było tylko ciekawiej. Ponieważ zachwycałem się grą którą odstawiali przed sobą bohaterowie. Przed sobą, ale co jednak ważniejsze, przed czytelnikiem. Gdy autor podpowiada mi ... jeśli nie masz ambicji, jeśli nie masz w sobie głodu sukcesu, uznania, siadasz na krawędzi upadku. I dalej już wciąga Cię gra... uda się czy nie uda. Ryzykować w miłości dalej... a może to nie jest miłość.
A potem wieczór zapadł i powietrze zrobiło się chłodne. Może na odbiór tekstu wpłynął także deszcz ze śniegiem w ostatnich dniach. Aura podczas lektury może być kluczowa. Jak zawsze, trochę przypadkowo trafiłem na to wznowienie. Wybierałem z czterech podobnych okładek wydawnictwa WAB. I wybrałem... co jeszcze w tym miejscu muszę dodać... tłumaczył Marek Bieńczyk.
Po chwili: przyszło mi jeszcze na myśl, że "Tożsamośc" mogłaby zaistnieć na deskach teatru. Przekaz tekstu byłby jeszcze wyraźniejszy.

Jak przeogromną wyobraźnią może dysponować człowiek, a jeśli jest to dwoje bliskich sobie ludzi... Lubię Kunderę za zwracanie uwagi na szczegóły. Na słowa którymi chlasta przeciwnika. Czytelnika to oczywiście także dotyczy. Bo 'hotel w miasteczku na normandzkim wybrzeżu" koi już w pierwszym zdaniu.
Ktoś z moich znajomych napisał mi ,gdy dałem znać że czytam, że to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
124

Na półkach:

Po Kunderze spodziewałam się więcej.

Po Kunderze spodziewałam się więcej.

Pokaż mimo to

avatar
409
409

Na półkach: ,

Kundera to pisarz ponadczasowy. Taka krótka książka, a jaka ciekawa! Autor mówi nam, że nieważne jest poszukiwanie sensu życia, ale kopulacja, rozmnażanie się, kochanie się, pod każdym znaczeniu tego słowa. Bóg po to stworzył świat, abyśmy się rozmnażali, żyli i cieszyli się błahością świata. Wszystko ma swoje znaczenie, małe lub duże.

To też historia Chantal, cierpi, lecz jest ktoś, kto ją kocha, ktoś, kto chce żyć dla niej i patrzeć tylko na nią. Jedynie, co nas ogranicza to my sami. Czasem nie otwieramy się na perspektywę bycia szczęśliwym, naiwnie, wierząc, że już nic nas w życiu nie ucieszy. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo się mylimy.

No i najważniejsza lekcja, mówić wprost, co leży na sercu, nie bawić się w listy, gonić za szczęściem, nie pozwolić mu przepaść na amen.

Tożsamość? Wszystko ukryte w oczach, to jest odzwierciedlenie duszy ponoć…

Kundera to pisarz ponadczasowy. Taka krótka książka, a jaka ciekawa! Autor mówi nam, że nieważne jest poszukiwanie sensu życia, ale kopulacja, rozmnażanie się, kochanie się, pod każdym znaczeniu tego słowa. Bóg po to stworzył świat, abyśmy się rozmnażali, żyli i cieszyli się błahością świata. Wszystko ma swoje znaczenie, małe lub duże.

To też historia Chantal, cierpi, lecz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2600
450

Na półkach: , , , , , ,

O obrazie siebie, przynależności, poczuciu własności, ciągłości w czasie, starzeniu się, czasie, zmianach, relacjach i samotności.
O złudzeniach, wizjach i fantazjach, a może halucynacjach?

Kundera w doskonalej, choć nie szczytowej, formie.

Ogromny minus za zdradzenie w opisie książki autora listów do Chantal.

O obrazie siebie, przynależności, poczuciu własności, ciągłości w czasie, starzeniu się, czasie, zmianach, relacjach i samotności.
O złudzeniach, wizjach i fantazjach, a może halucynacjach?

Kundera w doskonalej, choć nie szczytowej, formie.

Ogromny minus za zdradzenie w opisie książki autora listów do Chantal.

Pokaż mimo to

avatar
5
2

Na półkach:

Krótka, wartka powieść w nieoczywisty sposób odsłaniająca warstwami tożsamość bohaterów, ich potrzeby i pragnienia. Przypomina, że jesteśmy nie tylko sobą w tu i teraz, ale tworzą nas także decyzje z przeszłości i fantazje o przyszłości. W kilku miejscach zachęca do rozważań egzystencjalnych.

Krótka, wartka powieść w nieoczywisty sposób odsłaniająca warstwami tożsamość bohaterów, ich potrzeby i pragnienia. Przypomina, że jesteśmy nie tylko sobą w tu i teraz, ale tworzą nas także decyzje z przeszłości i fantazje o przyszłości. W kilku miejscach zachęca do rozważań egzystencjalnych.

Pokaż mimo to

avatar
1172
878

Na półkach: , , , ,

Gdybym miała zdecydować, kto jest moim ulubionym pisarzem, to ex aequo wymieniłabym trzech: Hessego, Kunderę i Prousta (kolejność alfabetyczna). Tych zdecydowanie uważam za mistrzów nad mistrzami. Kundery nie czytałam już parę lat, a po wieści o jego śmierci przyszła do mnie myśl, żeby sprawdzić, czy po tak długim czasie dalej robi na mnie wrażenie, czy też coś się zmieniło i dlatego sięgnęłam po "Tożsamość". Cóż, samą mnie zdzwiło, jak bardzo Kundera jest aktualny, a jego sztuka powieści ma się dobrze, jak bardzo to, co zawiera w swoich książkach ociera się o nieśmiertelność, jak bardzo jest uniwersalne. To spotkanie z ulubionym pisarzem prowadzi do rozważań o tożsamości. Kundera zrzuca zasłonę niewiedzy o tym, czym ta tożsamość jest, a właściwie daje nam kanwę do rozważań na ten temat. Nic tu nie jest proste ani oczywiste, czarne czy białe. Powolność w rozwijaniu pojęcia tożsamości sprawia, że autor prowadzi czytelników przez wiele wątków, obdarowuje nas wieloma spojrzeniami na to zagadnienie. Mamy tu śmieszne miłości, czasami jakiś żart i kiedy myślimy, że już wiemy, okazauje się, że życie jest gdzie indziej. Możemy zastanawiać się z Kunderą, czym jest tożsamość, czy rzeczywiście jest tak ważna i stała, czy też jest chwilowym świętem nieistotności i zmienia się w zależności od sytuacji czy ludzi, z którymi obcujemy. Czy zawsze mamy tą samą tożsamość, czy wręcz przeciwnie, czasem jesteśmy Kubusiem, a czasem jego panem. Bohaterowie tworzą opowiedzianą historią swojego rodzaju księgę śmiechu i zapomnienia, są kimś innym dla siebie teraz, a zupełnie kimś innym w obliczu przeszłości, jakby byli innymi ludźmi. Próbują ukrywać swoje dawne życia niczym zdradzone testamenty, mieć odmienną tożsamość, inaczej pokazywać się światu. Dla niektórych to będą banały i nudy, a dla innych świat rozważań egzystencjalnych, na które nie ma gotowych rozwiązań. Kundera pokazuje, jak bardzo doświadczenia i przeżycia nas zmieniają i jak bardzo nieprzewidywalne jest życie. Widać to szczególnie w zakończeniu, które jest nieoczywiste, niczym walc pożegnalny ukazujący naszą nieznośną lekkość bytu.

Mistrzu, spoczywaj w pokoju.

Gdybym miała zdecydować, kto jest moim ulubionym pisarzem, to ex aequo wymieniłabym trzech: Hessego, Kunderę i Prousta (kolejność alfabetyczna). Tych zdecydowanie uważam za mistrzów nad mistrzami. Kundery nie czytałam już parę lat, a po wieści o jego śmierci przyszła do mnie myśl, żeby sprawdzić, czy po tak długim czasie dalej robi na mnie wrażenie, czy też coś się zmieniło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
357
80

Na półkach: ,

Brak opinii gwiazdkowej, bo Kundera nadal pozostaje dla mnie zagadką. Widzę pewne charakterystyczne elementy jego twórczości, ale... Nie czuję tego. Nie wyciągam dużo z lektury. Nie odnajduję się w tym chaosie.

Brak opinii gwiazdkowej, bo Kundera nadal pozostaje dla mnie zagadką. Widzę pewne charakterystyczne elementy jego twórczości, ale... Nie czuję tego. Nie wyciągam dużo z lektury. Nie odnajduję się w tym chaosie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 295
  • Chcę przeczytać
    825
  • Posiadam
    254
  • Ulubione
    30
  • Teraz czytam
    24
  • Literatura czeska
    17
  • 2018
    16
  • Chcę w prezencie
    14
  • Milan Kundera
    8
  • 2020
    7

Cytaty

Więcej
Milan Kundera Tożsamość Zobacz więcej
Milan Kundera Tożsamość Zobacz więcej
Milan Kundera Tożsamość Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także