Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetne zakończenie historii prokurator Sawickiej. Szkoda, ale szanuję autorkę, rozumiem, że nie da się ciągnąć w nieskończoność. Nic na siłę. I tak uważam, że obie serie są po prostu świetne.

Świetne zakończenie historii prokurator Sawickiej. Szkoda, ale szanuję autorkę, rozumiem, że nie da się ciągnąć w nieskończoność. Nic na siłę. I tak uważam, że obie serie są po prostu świetne.

No i to jest to. Żal mi się było oderwać od książki nawet na moment.

No i to jest to. Żal mi się było oderwać od książki nawet na moment.

Wiem, Ze książka innym bardzo się podoba, ale ja się trochę męczyłam. Sama historia ok, ale główny bohater - koszmar. Wiem, wiem, taki miał być, ale od początku mnie odpychał, wzbudzał poirytowanie i chęć mordu. Podziwiam autorkę, że udało jej się zachować obiektywność i wytrzymać z nim na tyle, żeby zrobić z tego powieść.

Wiem, Ze książka innym bardzo się podoba, ale ja się trochę męczyłam. Sama historia ok, ale główny bohater - koszmar. Wiem, wiem, taki miał być, ale od początku mnie odpychał, wzbudzał poirytowanie i chęć mordu. Podziwiam autorkę, że udało jej się zachować obiektywność i wytrzymać z nim na tyle, żeby zrobić z tego powieść.

Mietek znowu mnie nie zawiódł. Zakrzewski też. Świetna literatura.

Mietek znowu mnie nie zawiódł. Zakrzewski też. Świetna literatura.

Trochę inna niż te, które ostatnio czytuję. Nie do końca sobie poukładałam, ale myślę, że kolejny tom pomoże rozwikłać niedopowiedzenia. Podoba mi się.

Trochę inna niż te, które ostatnio czytuję. Nie do końca sobie poukładałam, ale myślę, że kolejny tom pomoże rozwikłać niedopowiedzenia. Podoba mi się.

Super. Nie przeczytałam Langera, a to jest niejako kontynuacja, ale nie żałuję. Może jeszcze przeczytam. Paderborn pokazał zupełnie inne oblicze, niż to, które znamy z Chyłki. I dobrze. No i zawsze wiedziałam, że Pokora to silne nazwisko i osoba je nosząca da sobie radę.

Super. Nie przeczytałam Langera, a to jest niejako kontynuacja, ale nie żałuję. Może jeszcze przeczytam. Paderborn pokazał zupełnie inne oblicze, niż to, które znamy z Chyłki. I dobrze. No i zawsze wiedziałam, że Pokora to silne nazwisko i osoba je nosząca da sobie radę.

Prześmieszna przygoda Małgoni na Kurpiach. Z trupem w tle oczywiście. Uwielbiam panią Starostę.

Prześmieszna przygoda Małgoni na Kurpiach. Z trupem w tle oczywiście. Uwielbiam panią Starostę.

Z tomu na tom robi się coraz lepsza. Matylda.

Z tomu na tom robi się coraz lepsza. Matylda.

Oho ho, Matylda się rozkręca. Nawet nie wiem kiedy się przeczytało. Dobrze, że mam kolejny tom ;)

Oho ho, Matylda się rozkręca. Nawet nie wiem kiedy się przeczytało. Dobrze, że mam kolejny tom ;)

No powiem szczerze, że znów mnie zaskoczył. Pozytywnie. Pan Bochus. Książka od początku do końca trzyma cały czas w napięciu. Detektyw rzuca wszystko i rusza w Bieszczady podglądać wilki - wow, każdy by tak chciał. Niestety jego pozornie beztroskie życie napiętnowane jest demonami. Musi poradzić sobie ze sobą, ale ważniejsze staje się rozwikłanie zagadki zaginionej Karoliny. I tu zaczyna się jazda bez trzymanki. A sprawiedliwość wg Marka Smugi zawsze musi zwyciężyć. Za wszelką cenę. Świetna książka, jednak przekonująco zniechęciła mnie do odwiedzenia Zanzibaru ;)

No powiem szczerze, że znów mnie zaskoczył. Pozytywnie. Pan Bochus. Książka od początku do końca trzyma cały czas w napięciu. Detektyw rzuca wszystko i rusza w Bieszczady podglądać wilki - wow, każdy by tak chciał. Niestety jego pozornie beztroskie życie napiętnowane jest demonami. Musi poradzić sobie ze sobą, ale ważniejsze staje się rozwikłanie zagadki zaginionej...

Tess Gerritsen jak zwykle trzyma poziom. Książkę czyta się jednym tchem.

Tess Gerritsen jak zwykle trzyma poziom. Książkę czyta się jednym tchem.

Niestety, nie przebrnęłam. Za dużo opisów emocji, wspominek - to nie moja bajka.

Niestety, nie przebrnęłam. Za dużo opisów emocji, wspominek - to nie moja bajka.

Kolejna część historii komisarza Wistinga, w której rozwiązuje śledztwo z przeszłości.

Kolejna część historii komisarza Wistinga, w której rozwiązuje śledztwo z przeszłości.

Świetna, zabawna, wciągająca - po raz kolejny autorka udowodniła, że pisze kapitalne komedie kryminalne. Nowa seria zapowiedziała się bardzo, bardzo dobrze....

Świetna, zabawna, wciągająca - po raz kolejny autorka udowodniła, że pisze kapitalne komedie kryminalne. Nowa seria zapowiedziała się bardzo, bardzo dobrze....

Kolejna świetna komedia w stylu Agathy Christie. Ograniczona liczba osób i ... zabójca jest wśród nas. No i oczywiście zabójcą jest osoba najmniej oczekiwana. Klasyk.

Kolejna świetna komedia w stylu Agathy Christie. Ograniczona liczba osób i ... zabójca jest wśród nas. No i oczywiście zabójcą jest osoba najmniej oczekiwana. Klasyk.

Dziwna. Nie Mrozowa. Wciąga i niepokoi. Bardzo chciałam przeczytać do końca, więc szczerze mówiąc, końcówkę" przeleciałam". Spodziewałam się innego zakończenia, a otrzymałam zapowiedź dalszego ciągu.

Dziwna. Nie Mrozowa. Wciąga i niepokoi. Bardzo chciałam przeczytać do końca, więc szczerze mówiąc, końcówkę" przeleciałam". Spodziewałam się innego zakończenia, a otrzymałam zapowiedź dalszego ciągu.

Książki Alka są jak.... gaz rozweselający? antydepresanty? Zawsze poprawiają humor, nie można się od nich .... uwolnić ;) Pomysłowość autora nie ma granic i mam nadzieję, że jeszcze długo wystarczy mu wyobraźni i poczucia humoru.

Książki Alka są jak.... gaz rozweselający? antydepresanty? Zawsze poprawiają humor, nie można się od nich .... uwolnić ;) Pomysłowość autora nie ma granic i mam nadzieję, że jeszcze długo wystarczy mu wyobraźni i poczucia humoru.

W sumie dość ciężka książka. Dobrze się ją czyta, ale temat wzbudza głębokie emocje, wzburzenie, sprzeciw, ale jakiś podziw dla głównej bohaterki, dla jej siły pomimo przeciwności losu. Historia bez happy endu, więc w pewnym sensie budzi oczekiwania na ciąg dalszy. Warto było ją przeczytać.

W sumie dość ciężka książka. Dobrze się ją czyta, ale temat wzbudza głębokie emocje, wzburzenie, sprzeciw, ale jakiś podziw dla głównej bohaterki, dla jej siły pomimo przeciwności losu. Historia bez happy endu, więc w pewnym sensie budzi oczekiwania na ciąg dalszy. Warto było ją przeczytać.

Na początku próbowałam sobie ułożyć, o co tu chodzi. Jak znalazły się obrazy, już wiedziałam. A potem, to już nie mogłam się oderwać. Sztos.

Na początku próbowałam sobie ułożyć, o co tu chodzi. Jak znalazły się obrazy, już wiedziałam. A potem, to już nie mogłam się oderwać. Sztos.

Książka ma tytuł Mszczuj, ale o samym kapłanie w sumie niewiele. Kolejna opowieść o przygodach Baby Jagi, która tym razem (razem z Mszczujem oczywiście, ale nadal to nie on jest głównym bohaterem) spotyka Dziadka Mroza.... Kolejne elementy folkloru, tym razem nie tylko czysto słowiańskiego.

Książka ma tytuł Mszczuj, ale o samym kapłanie w sumie niewiele. Kolejna opowieść o przygodach Baby Jagi, która tym razem (razem z Mszczujem oczywiście, ale nadal to nie on jest głównym bohaterem) spotyka Dziadka Mroza.... Kolejne elementy folkloru, tym razem nie tylko czysto słowiańskiego.