Czytelniczka_Gosia

Profil użytkownika: Czytelniczka_Gosia

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 28 minut temu
544
Przeczytanych
książek
573
Książek
w biblioteczce
521
Opinii
2 792
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki RAK Grzegorz Filarowski, Nadia Szagdaj
Ocena 8,8
RAK Grzegorz Filarowski...

Na półkach: , , , ,

"Jest w Polsce grupa ludzi, których sposób istnienia i współistnienia z innymi przypomina nowotwór. Karmią się cudzym szczęściem, potem też nieszczęściem, powoli zabijając ofiary. Nawet jeśli te przeżyją, nie są już tymi samymi osobami, co przed „chorobą”. Oprawcy nie ponoszą zaś konsekwencji, ze względu na kulturowe i społeczne przyzwolenie na podobne zachowanie. O tym właśnie jest „Rak”.”

Iwo prowadzi odnoszącą sukcesy firmę, jeździ BMW X6 i umie zaopiekować się kobietą. Wie dokładnie, co ta chce usłyszeć, doradzić w potrzebie, pocieszyć, gdy trzeba, zaoferować ramię do wypłakania (i nie tylko ramię, jeśli wiecie, co mam na myśli). Iwo wybiera kobiety majętne, które mają problemy w życiu prywatnym i za pomocą manipulacji uzależnia je od siebie. Ale gdy kobieta próbuje się od niego uwolnić, ten staje się nieprzewidywalny. Gdy kolejne kobiety zaczynają zgłaszać na policję kradzieże i pobicia, aspirant sztabowy Krzysztof Tazpil, o wdzięcznym przezwisku Cyja, zaczyna prowadzić śledztwo. Czy uda mu się zatrzymać oszusta matrymonialnego?

Przyznajcie, że powyższe brzmi jak notka wydawnicza powieści kryminalnej, jednak tym razem scenariusz został niestety napisany przez życie. Postać głównego bohatera, a może warto byłoby go nazwać anty-bohaterem, jest „Stalker z Tindera”, na którego historii (i historii jego ofiar) została oparta akcja powieści.

Ta powieść to studium psychologiczne świetnego manipulatora i gdyby Iwo, zostanę przy tym imieniu, był tylko manipulantem, ta powieść nie byłaby tak straszna, jednak to nie tylko manipulator, to w czystej postaci wyzuty z uczuć, nastawiony na zysk osobnik. Dla niego liczy się tylko się jego dobro, nie interesuje go, kto poniesienie konsekwencje jego działań, nawet jeśli są to jego własne dzieci. Nie jestem psychologiem, ale dla mnie Iwo to książkowy przykład psychopaty. Jednak to, co najbardziej uderza w tej powieści, to kobiety wykorzystane przez Iwo i ich traktowanie przez szeroko rozumiany wymiar sprawiedliwości i media. Gdy dziennikarka Maja proponuje napisanie artykułu o grasującym na Dolnym Śląsku oszuście, „który okrada i bije kobiety”, naczelny praktycznie od razu chce „uwalić” temat, zdanie zmienia, gdy okazuje się, że jedną z jego poszkodowanych jest właścicielka znanej firmy. To, że dla mediów taki temat nie byłby „chodliwy”, gdyby zdarzyło się to przysłowiowej Kowalskiej, jest z jednej strony zrozumiały, z drugiej jednak szokujący. Przecież to nic interesującego, że kolejna naiwna dała się omamić, prawda? Sama jest sobie winna. Powinna zachować większą ostrożność. Kto ufa facetowi poznanemu w sieci, sam prosi się o kłopoty. Reakcja redakcyjnych kolegów, którzy reagują śmiechem na propozycje artykułu o oszuście, mówi sama za siebie.
Jeszcze bardziej szokujące jest to, że policja nie ma środków finansowych na ściganie zwyrodnialca. Jeden aspirant zajmujący się sprawą, to moim zdaniem za mało. Więcej w celu identyfikacji oszusta, zrobił były mąż jednej z ofiar. Jednak, aby być sprawiedliwym, miał on większe możliwości finansowe niż policjant.

Historia opowiedziana z kilku punktów widzenia, wstrząsa czytelnikiem, wciąga go w świat psychopatycznego oszusta i zauroczonych nim (do czasu) ofiar. Ta powieść przypomina pajęczynę, tkaną przez pająka, jakim jest Iwo, w którą wpadają spragnione ciepła i miłości kobiety. Ta historia zostaje z czytelnikiem na długo, nie dając o sobie zapomnieć. Już czekam na drugi tom, który będzie miał premierę jesienią tego roku. Mam nadzieję, że w drugim tomie to wymiar sprawiedliwości będzie górą, bo póki co, to „stalker” prowadzi 1:0.

Serdecznie polecam, jednak ostrzegam, to historia oparta na faktach, która was zaszokuje, zasmuci i jednocześnie da do myślenia nad kondycją naszego społeczeństwa.

"Jest w Polsce grupa ludzi, których sposób istnienia i współistnienia z innymi przypomina nowotwór. Karmią się cudzym szczęściem, potem też nieszczęściem, powoli zabijając ofiary. Nawet jeśli te przeżyją, nie są już tymi samymi osobami, co przed „chorobą”. Oprawcy nie ponoszą zaś konsekwencji, ze względu na kulturowe i społeczne przyzwolenie na podobne zachowanie. O tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Zastanawialiście się kiedyś, czy wasze wybory życiowe są waszymi wyborami, czy zostaliście „popchnięci” w danym kierunku przez rodziców? A może nadal tkwi w was dziecięce pragnienie, zobaczenia dumy w oczach rodzica, albo nawet usłyszenia „jestem z ciebie dumn(a)(y)”. Takich pytań we wprowadzeniu do książki „Co powie mama? Jak się uniezależnić i uzdrowić relacje z rodzicami” psychoterapeutki Sandry Konrad znajdziemy kilkanaście. Pierwsze kilka stron książki, a już padają trudne pytania, jednak autorka stawia sobie za zadanie poprowadzić nas przez (nie raz) trudne relacje rodzic-dorosłe dziecko i pomóc nam zrozumieć jakie czynniki i procesy wpłynęły na nie. Bo jak pisze autorka „Dorosłe spojrzenie na rodziców nie polega na zaprzeczeniu ich błędom, ale na ich zaszeregowaniu z uwzględnieniem możliwości, które one mieli. Polega na zrozumieniu, że oni też byli kiedyś dziećmi rodziców, którzy popełniali błędy.”

Poradnik został podzielony na sześć rozdziałów, w których autorka omawia takie zagadnienia jak:
zdrowe oddzielenie się, przyjrzenie się rodzicielskim oczekiwaniom i zobowiązaniom, zrewidowanie dziecięcych oczekiwań wobec rodziców, dorosłe spojrzenie na rodziców, odnalezienie wewnętrznego ukojenia, czy nawet jak być dla siebie dobrą matką i dobrym ojcem.
Na trochę ponad trzystu stronach autorka przedstawia przykłady różnych relacji rodzic-dziecko, przykłady, które czerpie z historii swoich pacjentów.
Niektóre z tych historii są naprawdę smutne, gdyż istnieją różne rodzaje rodziców, podobnie jak są różne dzieci i różne relacje na linii rodzic-dziecko.
Dużym plusem książki są ćwiczenia, które mają nam pomóc uzdrowić i/lub poprawić relacje z rodzicami.

Ten poradnik nie jest lekką lekturą, wręcz przeciwnie zmusza nas do rewizji swoich relacji z rodzicami, bo nawet jeśli wydają się dobre, może są obszary, które nie są tak zdrowe, jak mogłyby być. Jak zawsze, żaden poradnik nie zastąpi psychoterapii, jednak może nam wskazać obszary, nad którymi powinniśmy pracować.

Książkę polecam wszystkim dorosłym dzieciom, a także ich rodzicom.

Zastanawialiście się kiedyś, czy wasze wybory życiowe są waszymi wyborami, czy zostaliście „popchnięci” w danym kierunku przez rodziców? A może nadal tkwi w was dziecięce pragnienie, zobaczenia dumy w oczach rodzica, albo nawet usłyszenia „jestem z ciebie dumn(a)(y)”. Takich pytań we wprowadzeniu do książki „Co powie mama? Jak się uniezależnić i uzdrowić relacje z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Okres dzieciństwa Chloe to na przemian pobyty u rodzin zastępczych i u borykającej się z nałogami matki. Teraz Chloe na dwadzieścia cztery lata i niedawno skończyła studia, utrzymuje się z prac graficznych. Jej w miarę poukładany świat zmienia się, gdy odbiera telefon od pracownicy socjalnej, która informuje dziewczynę, że jej biologiczna matka urodziła drugie dziecko i jeśli nie podejmie się opieki nad siostrą, to ta trafi do systemu. Młoda kobieta pragnie zaoszczędzić siostrze tego, przez co sama przeszła, jednak problemem jest jej sytuacja finansowa - opieka społeczna obawia się, że Chloe nie będzie w stanie opłacić mieszkania, pracować i zajmować się siostrą. Jednym rozwiązaniem jest przystąpienie Chloe do programu „Razem Raźniej”, w którym uczestniczy też Warren, niemalże rówieśnik Chloe, starający się o opiekę nad nastoletnim bratem Lukiem. Połączenie Chloe, jej maleńkiej siostrzyczki Willow, Warrena i nastoletniego Luke’a we współlokatorów wydaje się pracownikom opieki społecznej dobrym pomysłem: Chloe będzie miała pieniądze na utrzymanie mieszkania, a Warren i Luke będą mieli, gdzie mieszkać. Czy ta „patchworkowa rodzina” ma szansę na sukces? Czy uda się im spełnić cel, jakim jest adopcja rodzeństwa, zwłaszcza, że ich początkowa niechęć zaczyna się zmieniać w inne uczucia? Czy poranione przeszłością dusze mają szansę na szczęśliwą przyszłość?

„Powiedz, żebym został” to moim zdaniem dobre lektura w kategorii powieść obyczajowa, może nawet New Adult. Młodzi ludzie, dwudziestokilkuletni muszą mierzyć się z nie lada wyzwaniem, jakim jest opieka nad młodszym rodzeństwem, rodzeństwem ze specjalnymi potrzebami: Willow jest wcześniakiem, z problem z sercem z powodu nadużywania przez jej matkę alkoholu w trakcie ciąży, Luke jest głuchy, do komunikowania się używa języka migowego (bardzo fajnie została zbudowana ta postać, bo wyobraźcie sobie „wymigać” nastoletni bunt). Zanim Chloe trafiła na stałe do rodziny zastępczej, często trafiała pod opiekę „systemu”, gdyż jej matka nie potrafiła zbyt długo wytrwać w trzeźwości, jednak każdorazowo, gdy starała się odzyskać córkę, pracownicy socjalni przekonywali małą Chloe, że powinna być wdzięczna, że mama się stara. „miałam głowę tak wypełnioną wyuczonym poczuciem wdzięczności, że było mi bardziej szkoda jej niż siebie samej. Powinnam sobie wmówić, że w ramach pocieszenia mam prawo jeść suche, słodkie płatki śniadaniowe trzy dni z rzędu i nic więcej, ale tego nie zrobiłam, bo było mi przykro z jej powodu. I wciąż jej współczuję.” Historia Warrena jest jeszcze bardziej smutna, przemocowy ojciec, pojawiający się tylko, gdy ma problemy finansowe i może „wyszarpać” trochę pieniędzy od synów, niszczący ich poczucie wartości. Ilość problemów społecznych przedstawiona na niespełna czterystu stronach, aż mnie zaskoczyła: alkoholizm, narkomania, przemoc fizyczna i psychiczna, traumy z dzieciństwa. Autorka zdecydowanie nie oszczędzała swoich bohaterów. Bardzo dobrym zabiegiem było zwrócenie uwagi czytelników na problemy zdrowotne wcześniaków, zwłaszcza jeśli ich matki nadużywały używek.
Historia Chloe i Warrena rozpoczyna się bardzo nieszablonowo, jednak z czasem ich relacja przekształca się w relację, jaką mogliby stworzyć inni dwudziestolatkowie, jednak w ich relacji ciągle czai się strach: co powie pomoc społeczna? czy Warren, który ewidentnie ma problemy z panowaniem nad emocjami, nie skrzywdzi Chloe? Mam wrażenie, że trudne dzieciństwo obojga bohaterów wpłynęło na ich rozwój emocjonalny, gdyż początkowo zachowywali się jak nastolatkowie, a nie dorośli ludzie, jednak z czasem, gdy zaczęli się siebie „uczyć”, ich zachowanie się zmieniło. Choć zakończenie było lekko przesłodzone, a wręcz bajkowe, to cieszyłam się szczęściem ich „patchworkowej rodziny”.

Podsumowując: „Powiedz, żebym został” to słodko-gorzka opowieść o przyśpieszonym kursie dorosłości i przejęciu odpowiedzialności za rodzeństwo, gdy rodzice są, może w tym miejscu użyję eufemizmu „niewydolni wychowawczo”, o walce o lepszą przyszłość dla swojego rodzeństwa i o swoje własne szczęście. To opowieść o konsekwencjach nałogów, zarówno osób uzależnionych jak i ich dzieci. To także opowieść o pracownikach socjalnych, tu stojących trochę w cieniu, ale starających się pomóc, aby kolejne dziecko miało szansę na szczęśliwe życie, a nie tułanie się po rodzinach zastępczych. I w końcu, to opowieść o miłości, która jest w stanie skruszyć mur, która pokonuje przeszkody i daje kolejne szanse.

Polecam wielbicielkom literatury New Adult i obyczajowej.

Okres dzieciństwa Chloe to na przemian pobyty u rodzin zastępczych i u borykającej się z nałogami matki. Teraz Chloe na dwadzieścia cztery lata i niedawno skończyła studia, utrzymuje się z prac graficznych. Jej w miarę poukładany świat zmienia się, gdy odbiera telefon od pracownicy socjalnej, która informuje dziewczynę, że jej biologiczna matka urodziła drugie dziecko i...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Czytelniczka_Gosia

z ostatnich 3 m-cy
Czytelniczka_Gosia
2024-05-10 20:02:09
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę RAK na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-05-10 20:02:09
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę RAK na
9 / 10
i dodał opinię:

"Jest w Polsce grupa ludzi, których sposób istnienia i współistnienia z innymi przypomina nowotwór. Karmią się cudzym szczęściem, potem też nieszczęściem, powoli zabijając ofiary. Nawet jeśli te przeżyją, nie są już tymi samymi osobami, co przed „chorobą”. Oprawcy nie ponoszą zaś kons...

Rozwiń Rozwiń
RAK Grzegorz FilarowskiNadia Szagdaj
Cykl: RAK (tom 1)
Średnia ocena:
8.8 / 10
97 ocen
Czytelniczka_Gosia
2024-05-08 07:48:19
Czytelniczka_Gosia dodał książkę Dzieci mroku na półkę Chcę przeczytać
2024-05-08 07:48:19
Czytelniczka_Gosia dodał książkę Dzieci mroku na półkę Chcę przeczytać
Dzieci mroku Patricia Gibney
Cykl: Lottie Parker (tom 1)
Średnia ocena:
7 / 10
244 ocen
Czytelniczka_Gosia
2024-05-07 21:26:46
2024-05-07 21:26:46
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Co powie mama? Jak się uniezależnić i uzdrowić relacje z rodzicami na
8 / 10
i dodał opinię:

Zastanawialiście się kiedyś, czy wasze wybory życiowe są waszymi wyborami, czy zostaliście „popchnięci” w danym kierunku przez rodziców? A może nadal tkwi w was dziecięce pragnienie, zobaczenia dumy w oczach rodzica, albo nawet usłyszenia „jestem z ciebie dumn(a)(y)”. Takich pytań we wprow...

Rozwiń Rozwiń
Czytelniczka_Gosia
2024-05-05 18:33:34
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Powiedz, żebym został na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-05 18:33:34
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Powiedz, żebym został na
7 / 10
i dodał opinię:

Okres dzieciństwa Chloe to na przemian pobyty u rodzin zastępczych i u borykającej się z nałogami matki. Teraz Chloe na dwadzieścia cztery lata i niedawno skończyła studia, utrzymuje się z prac graficznych. Jej w miarę poukładany świat zmienia się, gdy odbiera telefon od pracownicy socjaln...

Rozwiń Rozwiń
Powiedz, żebym został Hannah Bonam-Young
Cykl: Next (tom 1)
Średnia ocena:
7.7 / 10
149 ocen
Czytelniczka_Gosia
2024-05-04 19:28:24
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Tajemnica położnej na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-04 19:28:24
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Tajemnica położnej na
7 / 10
i dodał opinię:

Położna Tessa James od zawsze pomagała kobietom w potrzebie, wiedziała „jak ulżyć konającej z bólu matce, która jeszcze niedawno sama była dzieckiem. Albo kobiecie, która nie może urodzić, bo ma za wąski kanał rodny.” Niestety w latach 40-tych XX w. jej działalność na podobała się ani leka...

Rozwiń Rozwiń
Tajemnica położnej Emily Gunnis
Średnia ocena:
7.7 / 10
59 ocen
Czytelniczka_Gosia
2024-04-29 20:00:05
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Wizjoner na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-04-29 20:00:05
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Wizjoner na
8 / 10
i dodał opinię:

„Ręka, w której trzymałem telefon, drżała. W dalszym ciągu nie docierało do mnie to, co słyszałem. Zostałem wybrany do walki z Gryfem. Byłem podekscytowany i przerażony jednocześnie. Nie mogłem jednak odmówić, jeśli mnie wybrali. Mogłem im pomóc. Mogłem uratować innych.” Został wybrany do...

Rozwiń Rozwiń
Wizjoner Diana Brzezińska
Średnia ocena:
7.7 / 10
127 ocen
Czytelniczka_Gosia
2024-04-22 19:51:02
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Ostatnia podróż "Valentiny" na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-04-22 19:51:02
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Ostatnia podróż "Valentiny" na
7 / 10
i dodał opinię:

„Wojna robi dziwne rzeczy z ludźmi, dziwnie odmienia ich losy… Chyba każdy ma poczucie ulotności chwili, przemijania, rzeczywistości zawieszonej w czasie.” To właśnie w czasie wojny młody dowódca łodzi torpedowej Thomas Arbuckle wprowadza łódź do „spokojnego włoskiego portu Incentellaria, ...

Rozwiń Rozwiń
Ostatnia podróż "Valentiny" Santa Montefiore
Średnia ocena:
6.8 / 10
451 ocen
Czytelniczka_Gosia
2024-04-18 20:22:43
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Tomik Wariata. Rozważania egzystencjalne. na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-04-18 20:22:43
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Tomik Wariata. Rozważania egzystencjalne. na
9 / 10
i dodał opinię:

„Ja jestem Polak, a Polak jest wariat, a wariat to lepszy gość” tak w swoim wierszu "Liryka, liryka, tkliwa dynamika" definiował Polaka Konstanty Ildefons Gałczyński. Taka definicja w moim mniemaniu w pełni koreluje z tytułem tomiku powieści Doroty Kościukiewicz-Markowskiej zatyt...

Rozwiń Rozwiń
Czytelniczka_Gosia
2024-04-15 21:00:43
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Złe dziecko na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-04-15 21:00:43
Czytelniczka_Gosia ocenił książkę Złe dziecko na
8 / 10
i dodał opinię:

Cambridgeshire, lata 80-te
Doug i Beth byli szczęśliwym małżeństwem, jednak do pełni szczęścia brakowało im dziecka. Gdy w końcu po latach starań w ich życiu pojawiała się maleńka Hannah, nie mogli być szczęśliwsi. Wraz z dorastaniem ukochanej córeczki Beth zauważyła, że mała jest inna niż...

Rozwiń Rozwiń
Złe dziecko Camilla Way
Średnia ocena:
8.3 / 10
135 ocen
Blanka Lipińska 365 dni Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
544
książki
Średnio w roku
przeczytane
54
książki
Opinie były
pomocne
2 792
razy
W sumie
wystawione
528
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
2 954
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
52
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]