FannyBrawne

Profil użytkownika: FannyBrawne

Nie podano miasta Kobieta
Status Bibliotekarka
Aktywność 3 godziny temu
2 329
Przeczytanych
książek
5 628
Książek
w biblioteczce
1 190
Opinii
58 165
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Studentka Wydziału Polonistyki (co nie znaczy, że uważam się za mądrzejszą niż inni użytkownicy i mam zamiar ich pouczać), więc jest tu dużo różnorakiej klasyki. Kiedy czas pozwala, czytam powieści historyczne czy fantasy. Oprócz tego kocham francuskie musicale i bawię się w pisarkę, więc zapraszam też na mojego Wattpada. Jeśli jesteś autorem i chcesz wysłać egzemplarz do recenzji - polecam się, ale raczej przyjmę to, co leży w sferze moich zainteresowań. Natomiast jeśli chcesz zareklamować swoją lub cudzą powieść, możesz to zrobić tylko, jeśli jesteś moim aktywnym znajomym - mieliśmy jakieś interakcje, śledzimy się od dłuższego czasu. W przeciwnym wypadku potraktuję to jako spam.

Opinie

Okładka książki Obiata. Antologia słowiańska Silke Brandt, Aleksandra Dobies, Krzysztof Dzieniszewski, Grzegorz Gajek, Michał Jankowski, Adam Kaczmarczyk, Agnieszka Kuchmister, Małgorzata Lewandowska, Monika Maciewicz, Graham Masterton, Karolina Mogielska, Tadeusz Oszubski, Olaf Pajączkowski, Jacek Pelczar, Kalina Sucharska, Katarzyna Wierzbicka, Zeter Zelke
Ocena 7,1
Obiata. Antolo... Silke Brandt, Aleks...

Na półkach: ,

Recenzja pisana w ramach bookture'a organizowanego przez Katarzynę Wierzbicką.

Mimo że nie przepadam za antologiami, z chęcią zapisałam się na bookture z tą książką. W końcu uwielbiam klimaty folklorystyczne. W dodatku wśród autorów znalazło się sporo nazwisk, które śledzę.
1. Monika Maciewicz ,,Dziad wędrowny” – opowiadanie o tytułowym dziadzie wędrownym, który jest zmęczony długim życiem i stratami. Trafia do wioski, gdzie jeden z mieszkańców padł ofiarą wąpierza. Podobnie jak w powieściach tej autorki, tutaj również zastałam cudowny, mistyczny klimat i piękne opisy, ale sama fabuła niespecjalnie mnie przyciągnęła. Miała potencjał, ale rozwinęła się za szybko i przez to nie wzbudziła we mnie żadnych odczuć. Ocena: 5/10.
2. Michał Jankoski ,,Tęsknica” – Wilhelm Staszyński dowiaduje się, że jego wydawca popełnił samobójstwo i jest wstrząśnięty, jak można zdobyć się na taki krok. To opowiadanie to taka typowa scenka, przyjemnie napisana i klimatyczna, mogąca wywołać pewne refleksje, ale tak krótkie formy raczej nie są dla mnie. Ocena: 5/10.
3. Krzysztof Dzieniszewski ,,Pod powierzchnią” – Młody wiejski chłopak czuje się samotny w swojej społeczności, nawet ukochana dziewczyna zdaje się go nie rozumieć. Podczas przechadzki po lesie spotyka rusałkę, która nie może opuścić swoje jeziora. Postanawia ukoić jej samotność i zostać jej przyjacielem. Opowiadanie jest nieco dłuższe niż poprzednie i ma bardziej rozbudowaną fabułę, więc tym razem naprawdę mnie wciągnęło. Również jest bardzo ładnie napisane i ma klimat, a do tego akcja jest naprawdę ciekawa, wciągająca i ukazuje różne oblicza samotności. Zakończenie zaskakuje, nieco wstrząsa, a zarazem idealnie tu pasuje. Ocena: 9/10.
4. Silke Brandt ,,Czarnobóg, pan lodowego miasta” – tytułowy Czarnbóg to bóg śmierci i zagłady, niosący je mieszkańcom Norylska. Żona próbuje go uspokajać, ale on uważa, że po prostu wypełnia swoje zadanie. Opowiadanie ma ciekawy motyw konieczności zła w życiu człowieka, ale dla mnie znowu za krótkie i za bardzo skupione na opisach miasta. Właściwie dopiero posłowie autorki w pełni uzmysłowiło mi, o co tu miało chodzić. Ale trzeba przyznać, że naprawdę czuć ten północny chłód. Ocena: 6/10.
5. Adam Kaczmarczyk ,,Żmijowaci” – W dzień świąteczny młody Bogdasz wyczekuje spotkania ze swoją ukochaną Dobrawą. Jednak gdy budzą się po upojnej nocy, nic już nie będzie takie samo. Opowiadanie na początku urzekło mnie dokładnymi i barwnymi opisami słowiańskich rytuałów. Dalsza część była nieco chaotyczna, ale oddawała mrok i grozę sytuacji. Naprawdę się wciągnęłam i zaangażowałam. Ocena: 8/10.
6. Jacek Pelczar ,,Nieszczęścia chodzą trójkami” – W Noc Kupały Jasiek Niemowa spędza noc jednocześnie z dwiema dziewczynami – Tomiłą i Mileną. Gdy dziewczęta dowiadują się o sobie, wybucha skandal w wiosce, a one postanawiają upomnieć się o swoje. Zaskakujące, humorystyczne i nieco szalone opowiadanie pokazujące do czego prowadzi egoizm i ośli upór. Nieco podobny klimat co w filmie ,,Och, Karol”. Dobre dla rozluźnienia. Ocena: 8/10.
7. Graham Masterton i Karolina Mogielska ,,Pan Nikt” – Wbrew namowom rodziny Anka porzuca wykształconego i obytego Krzysztofa i wychodzi za prostego budowlańca Pawła. Wkrótce romantyczny małżonek zmienia się w tyrana. Załamana Anka udaje się po radę do babci Janki. Opowiadanie wyraziście ukazuje patologiczny, przemocowy związek, a potem zmienia się w klimatyczną historię fantasy z motywem winy i kary, słowiańskimi demonami i oscylowaniem między chrześcijaństwem a pogaństwem. Wręcz czuć ducha Mickiewicza 😉 Mogę się doczepić, że czemu główna bohaterka zwyczajnie nie wystąpi o rozwód… Zapewne po to, aby opowiadanie mogło mieć jakąś fabułę. Ocena: 9/10.
8. Małgorzata Lewandowska ,,1990” – Dwie nastolatki, Iza i Kasia, rozwijają swoją przyjaźń na letnim obozie. A wręcz podejrzewają, że łączy je coś więcej. Ich niewinne czułości zauważa chłopak zainteresowany Izą i postanawia je ,,ukarać”. Opowiadanie zaczyna się lekko i wakacyjnie, by potem poruszyć mroczne tematy przemocy i nietolerancji, które nie zmieniają się na przestrzeni lat. Jednak jak na temat, to opowiadanie nie wyróżnia się na tle pozostałych. Ocena: 7/10.
9. Grzegorz Gajek ,,Wurdułak” – Młody Włoch Marco przebywa na dworze króla Ludwika II Węgierskiego. Wraz ze swoim panem udaje się do Polski i przypadkowo trafia do dworu tajemniczego pana Czarnokruka i jego ponętnej żony Katarzyny. Jedno z mroczniejszych opowiadań, nieco perwersyjne i brutalne. Świetny klimat i intryga, a umiejscowienie akcji w dawnej Polsce dodaje ,,tego czegoś”. Ocena: 8/10.
10. Agnieszka Kuchmister – Ela jest znaną pisarką, ale skrywa pewną tajemnicę z czasów, gdy dawno temu uciekła przed niechcianym małżeństwem. Ukazanie życia słowiańskiej demonicy współcześnie jest ciekawe, ale mnie najbardziej zachęciły fragmenty z przeszłości i pokazanie, jak Ela zmieniała się na przestrzeni wieków. Trochę czuję tu motywy z ,,Niewidzialnego życia Addie LaRue”. Chętnie przeczytałabym dłuższą powieść na podobny temat. Ocena: 7/10.
11. Tadeusz Oszubski ,,Za łzami Goplany” – Młody i przystojny Dziebor Grabek jest obiektem westchnień wielu miejscowych dziewcząt, ale nie tylko. Na swojego wybranka upatrzyła go sobie pani Gopła, Goplana. Początkowo stanowią parę roznamiętnionych kochanków, ale z czasem Dziebor zaczyna obawiać się kochanki. Mroczne, nastrojowe opowiadanie o z pozoru pięknej miłości, która zamienia się w obsesję. Fabuła jest ciekawa i wciąga oraz ma baśniowy klimat, naprawdę przypomina dawną legendę. No i widać ewidentne echa ,,Balladyny”. Ocena: 7/10.
12. Kalina Sucharska ,,Jak wywołać wilki z lasu” – Bohaterką jest młoda ,,agentka”, która zamiast przestępców, tropi słowiańskie bóstwa. Opowiadanie jest bardzo krótkie i nie ma szczególnie zarysowanej fabuły. Styl jest przyjemny, ale jednak skrótowość i brak jakiegoś wątku przewodniego, który spinałby całość, sprawia, że opowiadanie mnie nużyło. Szkoda. Ocena: 5/10.
13. Zeter Zelke ,,Nic nowego pod słońcem” – W grodzie Grochno u boku kniazia pojawia się Mirwa, demoniczna czarownica, która wchodzi na ścieżkę wojenną z mieszkańcami. Postanawiają oni zawalczyć o swoje prawa. W wyniku tego ginie młody Milo. Pomysł ciekawy, intrygujący motyw powrotu z zaświatów i z czym się on wiąże, przyjemny styl, ale całość była dla mnie zbyt chaotyczna. Ocena: 5/10.
14. Aleksandra Dobies ,,Nim nadejdzie świt” – We wsi starej Wituchy dochodzi do serii dziwnych zdarzeń, a w końcu morderstwa. Za sprawkami może stać słowiański demon. Bardzo ciekawy i poruszający pomysł na sprawcę, ale całość była dla mnie zbyt krótka i przez to nie mogłam się wczuć ☹ Ale opisy emocji są dobre. Ocena: 5/10.
15. Olaf Pajączkowski ,,Spotkali się zimą” – Barman Jerzy po przeprowadzce do nowego mieszkania ma problemy ze snem przez uporczywe stukanie. Po jakimś czasie w jego drzwiach pojawia się tajemnicza kobieta – Sylwia, która wydaje się czegoś od niego chcieć. To opowiadanie było dla mnie najstraszniejsze, bo sama jestem bardzo wrażliwa na dźwięki wydawane przez dom i miałam już kilka zepsutych nocy i ,,schiz” z tego powodu. Tak więc budziło we mnie głównie lęk i jako horror jest bardzo dobre i naprawdę można się potem bać zostać samemu. Ciekawie ukazana została też obsesja. Ocena: 7/10.
16. Katarzyna Wierzbicka ,,Rezerwat” – Młody chłopiec jest wychowywany przez kobietę, którą nazywa babcią. Okazjonalnie odwiedza rusałkę Nawojkę, która próbuje ratować słowiańskie tradycje. Sytuacja zmienia się, gdy chłopiec trafia do domu, którzy przypomina mu jego rodzinny. Opowiadanie jest świetnie napisane, ma klimat i naprawdę byłam ciekawa, co się wydarzy. Mimo mniejszej objętości polubiłam bohaterów i martwiłam się o ich losy, szczególnie w przypadku babci i Nawojki. Ładnie pokazane odrzucenie i potrzeba bliskości, ciekawa psychika bohatera. Ocena: 9/10.
Jestem pozytywnie zaskoczona, bo moim zdaniem w tym zbiorze nie ma ani jednego słabego opowiadania, nie uważam, by były nierówne. Fakt, kilka nie przypadło mi do gustu, ale to kwestia małego rozbudowania i mojej niechęci do krótkiej formy. Dlatego polecam ten zbiór osobom, które lubią słowiańskie klimaty i dreszczyk grozy podczas czytania.

,,Złe rzeczy czasem działy się, bo tak miało być. Nie dlatego, że na to zasługiwaliśmy”.(Z opowiadania ,,Rezerwat”)

Recenzja pisana w ramach bookture'a organizowanego przez Katarzynę Wierzbicką.

Mimo że nie przepadam za antologiami, z chęcią zapisałam się na bookture z tą książką. W końcu uwielbiam klimaty folklorystyczne. W dodatku wśród autorów znalazło się sporo nazwisk, które śledzę.
1. Monika Maciewicz ,,Dziad wędrowny” – opowiadanie o tytułowym dziadzie wędrownym, który jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Dwa lata temu przeczytałam książkę Magdy Knedler ,,Pani Labiryntu”. Całkowicie mnie ona zachwyciła i chociaż różniła się od fantastycznych, magicznych retellingów, które zazwyczaj czytam, to do dziś nazywam ją moim ulubionym. Byłam bardzo podekscytowana, kiedy autorka ogłosiła, że wraca do klimatów greckich, tym razem do historii Medei. I chociaż wysokie oczekiwania łatwo zawieść, tu miałam dziwną pewność, że nic takiego się nie stanie.

Młodziutka Mada od dziecka jest skazana na siebie. Nie zna swoich korzeni, wie jedynie, że jej ojciec zabił siebie i swoje dzieci, z których tylko ona przeżyła. Ratunkiem wydaje się dla niej rozpoczęcie pracy na odludnej Wyspie Wisielców u bogatego Adreasa Schwietza. Jednak szybko orientuje się, że w zamian za wsparcie Schwietz oczekuje od niej bardzo wiele… Gdy na wyspę przybywa nowy ogrodnik, Johann, Mada po raz pierwszy zaczyna wierzyć, że ktoś naprawdę może ją kochać i chcieć jej dobra. Dla nowego życia z ukochanym będzie w stanie poświęcić wiele.

Magda Knedler po raz kolejny mnie urzekła i chyba będą tu same zachwyty. Co prawda, mam mieszane uczucia co do jednego wątku, ale ma to być trylogia, więc zaczekam, aż się wszystko rozwinie. Mimo że tym razem akcja powieści nie dzieje się w Grecji, ale na Śląsku przed I wojną światową i jest przesiąknięta klimatem tego polsko-niemieckiego świata, to jednocześnie w ogóle nie ginie tu antyczny duch. Pisarka zgrabnie zaadaptowała mit o Medei do innych realiów, dzięki czemu wielbiciele mitologii będą mieli frajdę z wyłapywania nawiązań, a pozostali powinni się cieszyć samą fabułą. Co więcej, Mada mimo swojego pochodzenia miała możliwość zdobyć wykształcenie, zna mit o Medei i tragedię Eurypidesa. Sama utożsamia się z mitologiczną bohaterką, wiele razy się do niej odnosi czy wchodzi w polemikę z innymi postaciami na ten temat. To w moim odczuciu swoisty hołd dla ,,oryginału”, ale też zaproszenie do refleksji. Czy mamy prawo winić człowieka za to, że postępuje w drastyczny sposób, jeśli nie rozumiemy jego sytuacji? Czy zawsze winimy właściwą osobę, zamiast nie poszukać jej motywów? A może właśnie na siłę próbujemy usprawiedliwiać i nie dostrzegamy, że wolna wola nie znika nawet w najgorszych momentach? Autorka w moim odczuciu nie wybiela i nie ocenia ani mitycznej Medei ani swojej bohaterki, a zaprasza nas do samodzielnego myślenia, nawet jeśli wiąże się ono z dyskomfortem.

Zresztą nie tylko motyw zbrodni i zemsty może tu zszokować. Całość jest brutalna, ponura i melancholijna. Widzimy tu życie biednej, skazanej na siebie dziewczyny bez upiększania i większej nadziei. I chociaż warstwa historyczna odgrywa tu ważną rolę, to czytając o tym, że molestowana przez pracodawcę Mada mogła się lepiej bronić i przecież wiedziała, po co szła, trudno nie poczuć, że pewne sprawy zmieniają się wyjątkowo powoli. W ogóle nad tą powieścią unosi się takie poczucie zbliżającego się dramatu, co upodabnia ją do greckich tragedii. Ja często mam problemy z pozycjami, gdzie bohaterom przydarza się tylko zło, nie czuję sensu kibicowania im, skoro nie ma szansy na poprawę sytuacji, ale tutaj byłam zaangażowana w sytuację Mady i naprawdę chciałam wierzyć, że w końcu zaświeci dla niej słońce. Nie znaczy to, że jest to bohaterka jednoznacznie kochana i pozytywna. Ma wiele warstw, popełnia błędy, przeżycia zostawiają na niej brutalny ślad. Chwilami byłam przerażona jej zachowaniem, ale zawsze rozumiałam, z czego ono wynika. Bardzo działa wątek jej macierzyństwa, podany bez lukrowania, mocno bolesny. Pozostałe postacie też robią wrażenie. Świetnie wykreowany jest Johann, który początkowo może wydawać się wybawcą, ale z każdą stroną pokazuje swoje kolejne ,,czerwone flagi”. Knedler pokazuje tu zachowania, które w wielu powieściach są romantyzowane i pokazywane jako dowód na prawdziwe zaangażowanie, takie jak zaborczość czy próby wychowywania partnerki, i udowadnia, że w realnym życiu w pewnym momencie zmienią się one w koszmar. Ciekawy był wyobcowany Fritz, niejednoznaczna hrabina czy Horst Achilles, który chyba jako jedyny naprawdę starał się widzieć w bohaterce człowieka.

Dla mnie to jest jedna z tych powieści, w których absolutnie nic bym nie zmieniła i każda strona budziła we mnie emocje. Właściwie tak wyobrażałam sobie współczesny mit o Medei i jest to komplement. Czekam na drugi tom i wciąż liczę, że jednak los uśmiechnie się do Mady.

,, Nie zawsze winny zbrodni jest ten, kto trzyma narzędzie. Czasem tak naprawdę winne są okoliczności.”

Dwa lata temu przeczytałam książkę Magdy Knedler ,,Pani Labiryntu”. Całkowicie mnie ona zachwyciła i chociaż różniła się od fantastycznych, magicznych retellingów, które zazwyczaj czytam, to do dziś nazywam ją moim ulubionym. Byłam bardzo podekscytowana, kiedy autorka ogłosiła, że wraca do klimatów greckich, tym razem do historii Medei. I chociaż wysokie oczekiwania łatwo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Akcja dzieje się pod koniec XXI wieku, gdy Ameryka przeszła drugą wojną secesyjną – Południe znów próbowało odciąć się od Północy. Narrator, Benjamin, zajmuje się historią tego konfliktu, co prowadzi go do poznania życiorysu jego ciotki Sarat, która jako mała dziewczynka uciekała z rodzicami z Luizjany i po jakimś czasie została głową swojej rodziny.

,,Ameryka w ogniu” jest dystopią, ale nie przepełnioną akcją i nową wizją świata, nie skupia się na futuryzmie, a na polityce i tym, jak wpływa ona na zwykłych ludzi. Realia nowych Stanów poznajemy przez krótkie wycinki między rozdziałami, dzięki temu rozumiemy, jak funkcjonuje ten świat i co dzieje się ,,na górze”. Natomiast w fabule śledzimy uciekinierów, uchodźców i po prostu ludzi, którzy starają się przeżyć i prowadzić godziwa egzystencję. Omar El Akkad zwraca uwagę, że większość ludzi dotkniętych wojną to nie bohaterowie, nie bojownicy, a przeciętni ,,Kowalscy”, którzy nie rozumieją co się dzieje. Teoretycznie przedstawiona tu historia mogłaby się dziać w dowolnym miejscu ogarniętym obecnie konfliktem, ale przez umiejscowienie w przyszłości jest jednocześnie uniwersalna i realistyczna. Mamy tu też wątek zemsty, podziałów, które trwają nawet po zawarciu pokoju, oraz terroryzmu. El Akkad nie moralizuje, pokazuje, jak skrajne sytuacje prowadzą do skrajnych zachowań, ale też nie romantyzuje i zwraca uwagę na konieczność brania odpowiedzialności za swoje wybory. Podczas czytania miałam sporo skojarzeń z książką ,,Nasze winy”.

,,Ameryka w ogniu” to pozycja bardzo wartościowa i skłaniająca do refleksji, ale przyznam, że spodziewałam się, że ze względu na tematykę wstrząśnie mną bardziej, że będę odkładać książkę, żeby się uspokoić i pomyśleć o jej treści. Tymczasem tutaj często czułam dystans i taką ,,suchość”, brakowało mi opisów przemyśleń i emocji bohaterów. Ale może taki był cel, żeby skupić się na działaniu, a warstwę ,,filozoficzną” zostawić do odczytania czytelnikowi? I może to ukazuje sposób rozumowania ludzi w kryzysie?

,,Ameryka w ogniu” jest zaliczana do fantastyki, ale nie szukajcie w niej nowych światów i rozbudowanej wizji ludzkości za kilka dekad. Natomiast jeśli interesują Was problemy społeczne i polityczne, to jest pozycja dla Was.

,, (…) jedynym znanym ludzkości naprawdę powszechnie czytelnym językiem jest cierpienie czasu wojny. Rodzimi użytkownicy tej mowy zamieszkują różne części świata, modlitwy, które zanoszą, i puste przesądy, których kurczowo się trzymają, są i zarazem nie są wszędzie identyczne. Wojna niszczy ich wszystkich w taki sam sposób, wzbudza w nich strach, złość i pragnienie zemsty – bez żadnej różnicy.”

Akcja dzieje się pod koniec XXI wieku, gdy Ameryka przeszła drugą wojną secesyjną – Południe znów próbowało odciąć się od Północy. Narrator, Benjamin, zajmuje się historią tego konfliktu, co prowadzi go do poznania życiorysu jego ciotki Sarat, która jako mała dziewczynka uciekała z rodzicami z Luizjany i po jakimś czasie została głową swojej rodziny.

,,Ameryka w ogniu”...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika FannyBrawne

z ostatnich 3 m-cy
FannyBrawne
2024-05-14 19:24:56
FannyBrawne dodała książkę Kroniki dziwnych bestii na półkę Teraz czytam, 2024
2024-05-14 19:24:56
FannyBrawne dodała książkę Kroniki dziwnych bestii na półkę Teraz czytam, 2024
Kroniki dziwnych bestii Yan Ge
Średnia ocena:
7.4 / 10
478 ocen
FannyBrawne
2024-05-14 19:23:12
FannyBrawne oceniła książkę Kwiatki św. Franciszka z Asyżu na
8 / 10
2024-05-14 19:23:12
FannyBrawne oceniła książkę Kwiatki św. Franciszka z Asyżu na
8 / 10
Kwiatki św. Franciszka z Asyżu autor nieznany
Średnia ocena:
5.8 / 10
609 ocen
FannyBrawne
2024-05-13 14:03:54
FannyBrawne oceniła książkę Obiata. Antologia słowiańska na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-13 14:03:54
FannyBrawne oceniła książkę Obiata. Antologia słowiańska na
7 / 10
i dodała opinię:

Recenzja pisana w ramach bookture'a organizowanego przez Katarzynę Wierzbicką.

Mimo że nie przepadam za antologiami, z chęcią zapisałam się na bookture z tą książką. W końcu uwielbiam klimaty folklorystyczne. W dodatku wśród autorów znalazło się sporo nazwisk, które śledzę.
1. Monika Mac...

Rozwiń Rozwiń
FannyBrawne
2024-05-13 13:45:22
FannyBrawne dodała książkę Mitologia w obrazach na półkę Teraz czytam, 2024
2024-05-13 13:45:22
FannyBrawne dodała książkę Mitologia w obrazach na półkę Teraz czytam, 2024
2024-05-13 00:03:56
FannyBrawne dodała cytat z książki Dziedzic z Redclyffe
2024-05-13 00:03:56
FannyBrawne dodała cytat z książki Dziedzic z Redclyffe

Potrzeba przebaczenia pociąga za sobą myśl o przewinieniu...

2024-05-10 23:24:03
FannyBrawne dodała cytat z książki Szkoła aniołów
2024-05-10 23:24:03
FannyBrawne dodała cytat z książki Szkoła aniołów

W prawdziwej miłości jest bliskość fizyczna(...) To nie ta, którą opisują poeci w swoich wierszach, bo w tej prawdziwej są pocałunki i pot, chwila rozkosznego bólu i absolutnego oddania...

Rozwiń Rozwiń
2024-05-10 23:23:39
FannyBrawne dodała cytat z książki Szkoła aniołów
2024-05-10 23:23:39
FannyBrawne dodała cytat z książki Szkoła aniołów

Nie można nikogo zmusić, żeby przestał kochać, człowiek sam siebie nie jest w stanie do tego zmusić. Miłość, poza wieloma innymi rzeczami, staje się zwyczajem, wchodzi w krew.

Rozwiń Rozwiń
2024-05-10 23:23:10
FannyBrawne dodała cytat z książki Szkoła aniołów
2024-05-10 23:23:10
FannyBrawne dodała cytat z książki Szkoła aniołów

(...) żadne zwierzę nie zabija swoich, tylko człowiek potrafi zgotować coś takiego jak wojna.

2024-05-10 23:22:31
FannyBrawne dodała cytat z książki Szkoła aniołów
2024-05-10 23:22:31
FannyBrawne dodała cytat z książki Szkoła aniołów

(...) miłość nie jest droga usłaną różami(...) Książę z bajki może pojawić się pod różnymi postaciami i najważniejsze jest umieć go dobrze rozpoznać wiedzieć, że to właśnie on jest prze...

Rozwiń Rozwiń

ulubieni autorzy [48]

Marek Halter
Ocena książek:
6,3 / 10
9 książek
0 cykli
8 fanów
Carlos Ruiz Zafón
Ocena książek:
7,5 / 10
13 książek
3 cykle
6703 fanów
Emily Jane Brontë
Ocena książek:
8,6 / 10
6 książek
3 cykle
Pisze książki z:
580 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Holly Black Okrutny książę Zobacz więcej
Holly Black Okrutny książę Zobacz więcej
Kasie West P.S. I Like You Zobacz więcej
Holly Black Okrutny książę Zobacz więcej
Holly Black Królowa niczego Zobacz więcej
Madeline Miller Kirke Zobacz więcej
Holly Black Okrutny książę Zobacz więcej
Holly Black Królowa niczego Zobacz więcej
Holly Black Okrutny książę Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
2 328
książek
Średnio w roku
przeczytane
233
książki
Opinie były
pomocne
58 165
razy
W sumie
wystawione
2 274
oceny ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
13 004
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
godziny
10
minut
W sumie
dodane
4 142
W sumie
dodane
11
książek [+ Dodaj]