LosingHope

Profil użytkownika: LosingHope

- Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 dni temu
648
Przeczytanych
książek
901
Książek
w biblioteczce
265
Opinii
1 728
Polubień
opinii
- Kobieta
W wolnych chwilach czytam, co wpadnie mi w rękę (choć stronię od polskich autorów), lubię też oglądać seriale, filmy, malowanie obrazów po numerach oraz jazdę na rowerze. „Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła” ~ Wisława Szymborska

Opinie


Na półkach: ,

Już od dawna zamierzałam sięgnąć po jedną z książek spod pióra T. Kingfisher. Autorki, której propozycje literackie spotykają się z szerokim pozytywnym przyjęciem, zwłaszcza przez komfortowy charakter opowiadanych historii. Toteż, gdy w nowościach na Legimi pokazał mi się “Cierń” nie zastanawiałam się długo. Od razu, zachęcona wieloma pozytywnymi odczuciami, weszłam w świat przedstawiony w tej powieści i przepadłam.

“Cierń” to retelling bajki o Śpiącej Królewnie. Książka jest niezwykle krótka, wręcz doskonała na jeden wieczór, choć angażuje czytelnika i skłania do rozmyślań na dłużej. To również pierwsza powieść, do której wróciłam chwilę po tym, jak skończyłam ją słuchać (wpływ na to miał, fenomenalny jak zawsze, Filip Kosior). Nie stało się tak tylko dlatego, że książka mi się podobała (choć tak było), jednak głównie dlatego, że chciałam jeszcze raz zagłębić się w snutą przez Kingfisher opowieść, ponownie się oczarować i poznać różne odmęty przedstawionego przez nią świata. Było to ciekawe doświadczenie, jednak książce nie mogę dać więcej niżeli 8⭐/10, ponieważ nawet po drugim przesłuchaniu uważam, że “Cierń” nie jest zakończoną historią. Pełno w niej błędów logicznych, na wiele spraw technicznych trzeba przymknąć oko, magia działa tak, jak autorka w danej chwili potrzebuje. Myślę, że gdyby książka była dłuższa i te kwestie bardziej poukładane, wszyscy by na tym skorzystali. To mój największy zarzut do tej pozycji, ale poza tymi uwagami, powieść tę czytało/słuchało mi się niezwykle dobrze.

Wiem, że na pewno sięgnę po kolejne książki T. Kingfisher. Autorka pisze niezwykle ujmującym językiem, ma wybujałą wyobraźnię i pomysły, które zachwycają, choć często mogą wydawać się absurdalne i niepokojące. “Cierń” jest fantastycznym rettelingiem znanej baśni, wychodzi z prostego założenia i bawi się formą poprzez ‘zamianę ról’. To także mroczna, fantastyczna opowieść, która łamie konwencję i relaksuje czytelnika. Wykreowani przez pisarkę bohaterowie (szczególnie Ropuszka), sprawiają, że człowiekowi od razu robi się cieplej na sercu. Ropuszka jest postacią, której nie da się nie lubić. Jej myśli powodowały u mnie niewyobrażalny smutek i chęć przytulenia - nomen omen - fikcyjnej postaci. Trzymałam za nią kciuki i cieszę się, w jaki sposób autorka przedstawiła jej historię.

“Cierń” to opowieść niezwykle krótka i smutna, jednak polecam ją każdemu, głównie czytelnikom, chcących przekonać się do lekkiej fantastyki i retellingów znanych opowiadań. Nie zawiedziecie się.

Już od dawna zamierzałam sięgnąć po jedną z książek spod pióra T. Kingfisher. Autorki, której propozycje literackie spotykają się z szerokim pozytywnym przyjęciem, zwłaszcza przez komfortowy charakter opowiadanych historii. Toteż, gdy w nowościach na Legimi pokazał mi się “Cierń” nie zastanawiałam się długo. Od razu, zachęcona wieloma pozytywnymi odczuciami, weszłam w świat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem, jak zacząć tę opinię, ponieważ nie chcę swoimi słowami obrazić autorki, jej ‘dzieła’ czy fanów tej powieści. Być może wystarczy, gdy napiszę, że książka ta zupełnie mi się nie podobała i czytanie jej sprawiło mi nie lada trudność (mimo, że powieść składa się z ledwo ponad dwustu stron!). Kristin Harmel dała mi się poznać jako autorka bardzo mierna, która wręcz pretensjonalnie i zupełnie nie smacznie żeruje na emocjach czytelników biorąc na warsztat bardzo ciężkie, głębokie i niezwykle smutne tematy. Nie będzie również przesadą gdy napiszę, że „Jeszcze jeden dzień” jest bardzo nieumiejętnie splagiatowanym dziełem, połączeniem ‘Dnia Świstaka’ z ‘Oskarem i Panią Różą’ (co prawda wydawca nie bał się napisać o podobieństwie tych trzech dzieł na tyle okładki, jednak to, ile motywów i w jaki sposób Harmel sobie z tych dwóch historii ‘zaczerpnęła’ nie jest już rzeczą ani trochę śmieszną, a wręcz tragiczną i niesmaczną).

Podczas lektury czytelnik powinien odczuwać złość, smutek i frustrację przez wszelkie niesprawiedliwości tego świata, ja jednak w żaden sposób nie odczułam żadnych z tych emocji, no poza frustracją, ale nie na tematykę, a bardziej na sposób realizacji ów ‘dzieła’. W wielu fragmentach tejże opowiastki miałam ochotę się śmiać i często to robiłam, przez co ‘książki’ nie mogę zaliczyć do najgorszych przeżyć (jakkolwiek udało jej się na mnie wpłynąć). Niestety, „Jeszcze jeden dzień” jest również powieścią, która pokazuje nielogiczne zachowania dorosłych (z nazwy) bohaterów. Autorka nie zrobiła najprostszego resarchu dotyczącego najcięższych chorób onkologicznych, o których pisała na kartach tej opowieści, przez co ten zbiór literek można uznać za parodię książki. Główna bohaterka była postacią całkowicie antypatyczną dla czytelnika, a na jej zachowanie w żaden sposób nie wpłynęła choroba, jak też kobieta mimo praktycznie paliatywnego stanu (o którym świadczyły jej objawy, wedle słów lekarza) mogła robić wszystko, co uznała za stosowne. Książka jest również napisana pompatycznym językiem, a występujące w niej dialogi można opisać jako infantylne i zwyczajnie żenujące.

Nie jestem również pewna w jaki target autorka próbowała wstrzelić się z tą ‘książką’, ponieważ choć ów dzieło zawiera w sobie jakąś cząstkę realizmu magicznego, działania bohaterów i przedstawiony świat jest zwyczajnie za bardzo papierowy i nudny. ‘Książka’ ta reprezentuje sobą tak wysoki poziom infantylizmu oraz braku jakiejkolwiek klasy czy zwykłego poczucia smaku, że to wręcz zakrawa o literacki żart. Ponadto jest typową zrzynką z dwóch wcześniej wspomnianych tytułów (połączenie ‘Dnia Świstaka’ z ‘Oskarem i Panią Różą’), co dla mnie jest zwyczajnie obrzydliwe i nieeleganckie. Czuję również zdenerwowanie oraz jakiś niesmak do autorki, ponieważ nie rozumiem, jak można tak lekceważąco podejść do wielkiego dramatu, jakim jest choroba dziecka. Dawno nie czytałam tak złej, trywialnej ‘książki’, która traktuje czytelnika jak zwykłego głupka, któremu wszystko trzeba podać na tacy, nawet to, jakie emocje powinien odczuwać (przesadna emocjonalność w wielu fragmentach).

Zakończenie tej ‘powieści’ niezwykle mnie rozśmieszyło. Nie przesadzam, naprawdę śmiałam się na finale tej historii. Po przeczytaniu końca tej opowieści poczułam również zażenowanie i wstyd, że w jakiś sposób dobrnęłam do zakończenia. Pod żadnym pozorem, nie bierzcie się za przeczytanie tego ‘dzieła’. Nie warto, całkowicie Wam to odradzam.

Nie wiem, jak zacząć tę opinię, ponieważ nie chcę swoimi słowami obrazić autorki, jej ‘dzieła’ czy fanów tej powieści. Być może wystarczy, gdy napiszę, że książka ta zupełnie mi się nie podobała i czytanie jej sprawiło mi nie lada trudność (mimo, że powieść składa się z ledwo ponad dwustu stron!). Kristin Harmel dała mi się poznać jako autorka bardzo mierna, która wręcz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dość unikatowa i ciekawa pozycja skierowana do dzieci/młodszej młodzieży. Zaczyna się naprawdę ładnie, autorka cudownie opisuje klimat powieści, aż przez kartki można wyczuć rosnącą, napiętą atmosferę, kurz i zgliszcza, jednakże „Sofia…” stała się dla mnie rozczarowującą pozycją. Od samego początku byłam zaintrygowana, ponieważ Kiran Millwood Hargrave ciekawie budowała cały świat, kreowała nieoczywistych bohaterów i cała książka była dość dziwna, jednak nagle mój entuzjazm opadł i ów książka wpędziła mnie w lekki zastój czytelniczy.

Jest kilka rzeczy, które autorce wyszło i dzięki którym przedstawiona historia odpowiednio wybrzmiała. Przede wszystkim w książce niezwykle dobrze przedstawiono jej klimat, akcję, która narasta wraz z rozwojem charakteru postaci czy poruszanymi tematami. Powieść wyszła z bardzo dobrego pomysłu, jednak realizacja nieco mnie rozczarowała i znużyła. Zwroty akcji, które pojawiały się w książce były w większości do przewidzenia. Radość z lektury zabierały nielogiczne jej fragmenty, nonsensy wynikające z działań bohaterów. Nie jest to jednak pozycja tylko dla dzieci, bo niektóre zagadnienia są niezwykle ciężkie do zrozumienia, także zalecam ostrożną lekturę z tłumaczeniem ów zawirowań. Z czystym sercem nie jestem więc w stanie jej polecić, ponieważ poza kilkoma świetnymi historiami (o których pisałam wyżej), opowieść ta nie ma do zaoferowania niczego więcej. Nie jestem też pewna, czy przeczytam pozostałe utwory tej autorki, choć tego też nie mogę wykluczyć.

Dość unikatowa i ciekawa pozycja skierowana do dzieci/młodszej młodzieży. Zaczyna się naprawdę ładnie, autorka cudownie opisuje klimat powieści, aż przez kartki można wyczuć rosnącą, napiętą atmosferę, kurz i zgliszcza, jednakże „Sofia…” stała się dla mnie rozczarowującą pozycją. Od samego początku byłam zaintrygowana, ponieważ Kiran Millwood Hargrave ciekawie budowała cały...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika LosingHope

z ostatnich 3 m-cy
2024-05-17 21:35:02
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 17 maja 2024
2024-05-17 21:35:02
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 17 maja 2024

W audio bardzo lichy Sparks  Kraina marzeń, w papierze  ...

więcej więcej
 Kraina marzeń  Paryż w ogniu  Historie podniebne

Już od dawna zamierzałam sięgnąć po jedną z książek spod pióra T. Kingfisher. Autorki, której propozycje literackie spotykają się z szerokim pozytywnym przyjęciem, zwłaszcza przez komfortowy charakter opowiadanych historii. Toteż, gdy w nowościach na Legimi pokazał mi się “Cierń” nie zastanawiałam s...

więcej więcej
LosingHope
2024-05-11 21:04:22
LosingHope oceniła książkę Cierń na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-11 21:04:22
LosingHope oceniła książkę Cierń na
8 / 10
i dodała opinię:

Już od dawna zamierzałam sięgnąć po jedną z książek spod pióra T. Kingfisher. Autorki, której propozycje literackie spotykają się z szerokim pozytywnym przyjęciem, zwłaszcza przez komfortowy charakter opowiadanych historii. Toteż, gdy w nowościach na Legimi pokazał mi się “Cierń” nie zasta...

Rozwiń Rozwiń
Cierń T. Kingfisher
Średnia ocena:
6.9 / 10
721 ocen
2024-05-10 22:28:09
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 10 maja 2024
2024-05-10 22:28:09
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 10 maja 2024

W papierze męczę się rozwiązując kolejną sprawę z Poirotem, Śmierć w chmurach

więcej więcej
 Śmierć w chmurach  Historie podniebne
2024-04-30 19:37:59
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w majówkę 2024
2024-04-30 19:37:59
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w majówkę 2024

W 📚 Zanim wystygnie kawa, a w 🎧  więcej więcej

 Zanim wystygnie kawa  7 procent Ro Devereux
2024-04-27 13:40:51
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 26 kwietnia 2024
2024-04-27 13:40:51
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 26 kwietnia 2024

Zły król  😎

 Zły król
2024-04-19 21:04:25
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 19 kwietnia 2024
2024-04-19 21:04:25
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 19 kwietnia 2024

Planów jako takich nie mam, jeszcze nie zdecydowałam się na konkretny tytuł - poczytam  Zły król

więcej więcej
 Zły król  Zanim wystygnie kawa  Cierń
2024-04-12 20:25:10
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 12 kwietnia 2024
2024-04-12 20:25:10
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 12 kwietnia 2024

W 📚  Burza, a w 🎧  więcej więcej

 Burza  Rodzina Monet. Diament. Część 1
2024-04-06 09:34:05
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 5 kwietnia 2024
2024-04-06 09:34:05
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w weekend. 5 kwietnia 2024

W papierze  Burza, w audio  więcej więcej

 Burza  Baśniowa opowieść (wydanie limitowane)
2024-03-29 19:40:15
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w Święta
2024-03-29 19:40:15
LosingHope wypowiedziała się w dyskusji Czytamy w Święta

W święta planuje zatracić się w historii rodu Winnych  Ci, którzy przeżyli

więcej więcej
 Ci, którzy przeżyli  Lucky  Burza

ulubieni autorzy [15]

Stephen King
Ocena książek:
7,1 / 10
170 książek
14 cykli
15927 fanów
Jane Austen
Ocena książek:
7,5 / 10
47 książek
2 cykle
Pisze książki z:
3476 fanów
Arthur Conan Doyle
Ocena książek:
7,2 / 10
271 książek
16 cykli
1935 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Gillian Flynn Mroczny zakątek Zobacz więcej
C.S. Lewis Lew, czarownica i stara szafa Zobacz więcej
Roald Dahl Wielkomilud Zobacz więcej
Jodi Picoult Z innej bajki Zobacz więcej
Rainbow Rowell Załącznik Zobacz więcej
Stewart Foster Chłopiec z bańki Zobacz więcej
Colleen Hoover Gdyby nie ty Zobacz więcej
Helen J. Rolfe Zaopiekuj się mną Zobacz więcej
Adam Rex Prawdziwe znaczenie Smekodnia Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
648
książek
Średnio w roku
przeczytane
46
książek
Opinie były
pomocne
1 728
razy
W sumie
wystawione
645
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
3 215
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
40
minut
W sumie
dodane
316
cytatów
W sumie
dodane
5
książek [+ Dodaj]