The Law of Moses
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Prawo Mojżesza (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Law of Moses
- Wydawnictwo:
- Amazon, CreateSpace Independent Publishing Platform
- Data wydania:
- 2014-11-18
- Data 1. wydania:
- 2014-11-18
- Liczba stron:
- 332
- Czas czytania
- 5 godz. 32 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 1502830825
- Inne
If I tell you right up front, right in the beginning that I lost him, it will be easier for you to bear. You will know it’s coming, and it will hurt. But you’ll be able to prepare.
Someone found him in a laundry basket at the Quick Wash, wrapped in a towel, a few hours old and close to death. They called him Baby Moses when they shared his story on the ten o’clock news – the little baby left in a basket at a dingy Laundromat, born to a crack addict and expected to have all sorts of problems. I imagined the crack baby, Moses, having a giant crack that ran down his body, like he’d been broken at birth. I knew that wasn’t what the term meant, but the image stuck in my mind. Maybe the fact that he was broken drew me to him from the start. It all happened before I was born, and by the time I met Moses and my mom told me all about him, the story was old news and nobody wanted anything to do with him. People love babies, even sick babies. Even crack babies. But babies grow up to be kids, and kids grow up to be teenagers. Nobody wants a messed up teenager. And Moses was messed up. Moses was a law unto himself. But he was also strange and exotic and beautiful. To be with him would change my life in ways I could never have imagined. Maybe I should have stayed away. Maybe I should have listened. My mother warned me. Even Moses warned me. But I didn’t stay away.
And so begins a story of pain and promise, of heartache and healing, of life and death. A story of before and after, of new beginnings and never-endings. But most of all . . . a love story
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 687
- 1 267
- 359
- 104
- 31
- 31
- 18
- 16
- 14
- 13
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka była tak bardzo zła... Mam wrażenie, że autorka bardzo chciała poruszyć jak najwięcej problemów, uznawanych jako smutnych i przez to, wszystkie te wątki były bardzo ubogie. Kolejna kwestia - błędy językowe. Ja nie wiem, czy to problem tkwi w tłumaczeniu, edycji czy samej autorce, ale chociażby ciągle powtarzane słowo "patrzałem". Ogólnie książka (z taką wielowątkowością) wydaje się być o niczym. Opisy umaszczenia koni albo ich zachowania - nużące i nic nie wnoszące do sytuacji. Nawet sama śmierć syna głównej bohaterki okazuje się być komiczna, a nie tragiczna, bo kobieta przejechała syna, wycofując auto na podjeździe (nie rozumiem w ogóle, jak to się miało wydarzyć). Postacie irytujące i bardzo ograniczone, jeśli chodzi o logiczne myślenie. Mojżesz - przedstawiony jako okrutnik, a tak naprawdę może i był bardziej inteligentny i odpowiedzialny życiowo niż Georgia. Nie jest to żadna rozrywka, a wręcz udręka dla czytelnika. Nie polecam zdecydowanie.
Ta książka była tak bardzo zła... Mam wrażenie, że autorka bardzo chciała poruszyć jak najwięcej problemów, uznawanych jako smutnych i przez to, wszystkie te wątki były bardzo ubogie. Kolejna kwestia - błędy językowe. Ja nie wiem, czy to problem tkwi w tłumaczeniu, edycji czy samej autorce, ale chociażby ciągle powtarzane słowo "patrzałem". Ogólnie książka (z taką...
więcej Pokaż mimo toSpecyficzna...z początkiem wciągająca ponieważ jest inna niż wszystkie ale z czasem wydaje się mieć zbyt dużo opisów niepotrzebnych rzeczy, krajobrazów a przez to ciężej się czyta . Ogólnie polecam dla oderwania się od "zwykłego" romansidła ;)
Specyficzna...z początkiem wciągająca ponieważ jest inna niż wszystkie ale z czasem wydaje się mieć zbyt dużo opisów niepotrzebnych rzeczy, krajobrazów a przez to ciężej się czyta . Ogólnie polecam dla oderwania się od "zwykłego" romansidła ;)
Pokaż mimo toHistoria Georgie i Mojżesza jest całkiem inna niż w typowych romansach. No może tylko motyw niegrzecznego i niedostępnego chłopca się sprawdza ;). Szczerze mówiąc spodziewałam się po prostu lekkiej młodzieżówki. Początkowo miałam wrażenie że za dużo tu rzeczy dziwnych. No bo przecież miłość nastolatków, dar komunikacji ze zmarłymi, w tle zaginięcia młodych dziewczyn, a później dodatkowo ciąża, psychiatryk i śmierć dziecka. Trudno narzekać na nudę. Nie jestem do końca pewna czy wszystkie te wydarzenia łączyły mi się w całość. Bywały momenty, w których miałam wrażenie, że coś jest nie tak. Najdziwniejsza była chyba śmierć Eliego; miałam wrażenie jakby autorka chciała go uśmiercić koniecznie z winą Georgie, dlatego zamiast wypadku drogowego albo ciężkiej choroby zdecydowała się na potrącenie (?),co, moim zdaniem, było mało prawdopodobną wersją wydarzeń. Natomiast na plus oceniam wprowadzenie kilkuletniej przerwy w wydarzeniach. Podoba mi się poznawanie ich na nowo po tym czasie i to, że faktycznie widzimy różnicę w zachowaniu, większą dojrzałość. Sprawa porwań była dla mnie do końca zagadką, co w książkach młodzieżowych raczej mi się nie zdarzało. Momentami czułam wręcz rozgoryczenie brakiem odpowiedzi.
Podoba mi się, że chociaż autorka już na okładce ostrzega nas przed brakiem happy endu, dostajemy coś co nas zadowala. Mimo wielu strat i zawirowań, Georgie i Mojżesz odnajdują spokój oraz miłość. Cieszę się, że Mojżesz zdecydował się wrócić do żywych po spotkaniu z synem, dostarczając nam happy end, którego brakowało.
Historia Georgie i Mojżesza jest całkiem inna niż w typowych romansach. No może tylko motyw niegrzecznego i niedostępnego chłopca się sprawdza ;). Szczerze mówiąc spodziewałam się po prostu lekkiej młodzieżówki. Początkowo miałam wrażenie że za dużo tu rzeczy dziwnych. No bo przecież miłość nastolatków, dar komunikacji ze zmarłymi, w tle zaginięcia młodych dziewczyn, a...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZacznę od tego, że Amy Harmon to jedna z moich ulubionych autorek, dlatego jej książki dawkuję sobie powoli. W chwili rozpoczęcia tej historii zadawałam sobie pytanie "Po co kobieto sięgasz po książkę, która już na okładce uprzedza, że nie kończy się happy endem"? Ale cóż zaryzykowałam i zdecydowanie było warto. Szczególnie dla zakończenia.
Nie zdradzę o czym jest książka, ale mogę powiedzieć, że przede wszystkim o miłości. W końcu to romans. Ale też historia o zrozumieniu, przebaczeniu - nie tylko innym ale i sobie. Opowieść o poszukiwaniu i o odnajdywaniu siebie. O tym, że warto i trzeba walczyć. O tym, że miłość to najpiękniejsze i najbardziej przerażające uczucie gdy musisz zaufać i oddać się drugiej osobie.
Odniosę się też do części opinii, w których czasem pojawia się stwierdzenie, że Georgia była naiwna czy irytująca. Ale czy my, tak szczerze, będąc nastolatkami nie byliśmy naiwni? Dla mnie przede wszystkim Georgia była dobra, ufna i bezpośrednia. Autorka dała nam bohaterkę wychowaną w małej społeczności, pracującą na rodzinnej farmie gdzie życie wygląda i toczy się zupełnie inaczej, więc jak dla mnie tam gdzie inni widzieli wadę, tam dla mnie zadziałało to na plus. Była idealną przeciwwagą dla Mojżesza, który owszem przejawiał może i większą powagę, zrozumienie czy spokój. Dlaczego, tego już musisz się dowiedzieć z książki. Natomiast jak dla mnie te różnice spowodowały, że ta dójka bohaterów bardzo do siebie pasowała. Czyż powiedzenie nie mówi, że przeciwieństwa się przyciągają?
Nie wiem, może jestem nieobiektywna ze względu na moje uwielbienie dla autorki, ani nie wiem czy to co napisałam ma jakiś większy sens i jest spójne, ale szczerze polecam tę książkę. Nie wiem czy Cię wzruszy, ale z pewnością poruszy i bardzo zaskoczy. Warto dać jej szansę.
Zacznę od tego, że Amy Harmon to jedna z moich ulubionych autorek, dlatego jej książki dawkuję sobie powoli. W chwili rozpoczęcia tej historii zadawałam sobie pytanie "Po co kobieto sięgasz po książkę, która już na okładce uprzedza, że nie kończy się happy endem"? Ale cóż zaryzykowałam i zdecydowanie było warto. Szczególnie dla zakończenia.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie zdradzę o czym jest książka,...
Ujrzałam tą okładkę po raz pierwszy na jakiejś grupie książkowej - nawet nie pamiętam której - i w pierwsze chwili pomyślałam: "Co? JA będę czytać książkę religijną?" Zmyliło mnie imię głównego bohatera :) Ale tak mnie zaciekawiła, że postanowiłam ją kupić. I nie żałuję.
Najbardziej zachęciło mnie chyba to, że na okładce mamy swego rodzaju ostrzeżenie - "Ta historia nie kończy się happy endem". Każdemu, kto chce mnie słuchać, zawsze mówię, że już męczy mnie to, że KAŻDA książka, którą czytam, kończy się dobrze i chciałabym, aby w końcu jakaś skończyła się źle. I tutaj w pewnym sensie to dostałam. A dlaczego w pewnym sensie? Bo niby kończy się dobrze, ale tak naprawdę jednocześnie źle. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, czyż nie?
"Prawo Mojżesza" to przepiękna, ciepła i wzruszająca opowieść. Ale jest też przepełniona żalem, cierpieniem i radzeniem sobie z traumami. Nie ma sensu spodziewać się tutaj wybuchów gwałtownych uczuć, akcji rodem ze świetnego filmu akcji czy czegoś w rodzaju trzęsienia ziemi. Sama fabuła jest niesamowita w swojej prostocie. Opisy niby prozaicznych, codziennych czynności tutaj już wcale takie nie są i aż ma się ochotę, by pobyć na takim ranczu, na jakim znajdują się nasi bohaterowie.
Klimatem bardzo przypomina mi książki mojego - wciąż - ukochanego i niedoścignionego Johna Greena. W pewnych aspektach przyrównałabym też to do książek "Chata" Wm. Paul Younga i/lub "Love, Rosie" Cecelii Ahern. Mam nadzieję, że drugi tom okaże się równie dobry.
Ujrzałam tą okładkę po raz pierwszy na jakiejś grupie książkowej - nawet nie pamiętam której - i w pierwsze chwili pomyślałam: "Co? JA będę czytać książkę religijną?" Zmyliło mnie imię głównego bohatera :) Ale tak mnie zaciekawiła, że postanowiłam ją kupić. I nie żałuję.
więcej Pokaż mimo toNajbardziej zachęciło mnie chyba to, że na okładce mamy swego rodzaju ostrzeżenie - "Ta historia nie...
Po przeczytaniu pierwszych 50 stron, nie widziałam poniekąd sensu czytania dalej, przypominało mi to czytanie pewnej książki, którą parę lat temu przeczytałam, "Małe życie", na początku przekonanie, że będzie na pewno dobra jak wszystkie inne książki autorki, ale z czasem zaczęłam się zastanawiać czy coś tu się rozwinie czy będzie taka zwykła, prosta historia, ale jak pomyślałam o Małym życiu, to jednak wiedziałam, że coś tu jest ukryte i tak po ok 100 stronach, zaczyna się prawdziwa historia, jednak nadal się rozwija i zaczyna przechodzić w przypominający kiedyś serial pt. "Zaklinaczka duchów", książkę myślę, że śmiało można porównać do niego, ponieważ gdy już się rozkręci wychodzi na jaw umiejętność Mojżesza wraz z jego talentem rozmowy z duchami, malowania i ukazywania zmarłych na płótnie. Wątek Josi i Nawahów, Taga (Dawida),morderstwa i całego Leavan może poruszyć i powalić na kolana, jednak najpiękniejszą i najbardziej poruszającą częścią książki jest Eli syn Mojżesza i Georgi, bez niego nie byłoby tej opowieści. Myślę, że autorka jak mało kto ma dar pisania, nie prostych o znanym schemacie, gdzie można się domyślić jak przebiegnie historia jakich jest już wiele lecz jej książki są z duszą, opisy otoczenia, miejsca i postaci są tak realne, że można się zatopić i zagubić jak Mojżesz i oderwać od rzeczywistości. Ja bardzo polecam jej twórczość, bo styl ma niesamowity i niepowtarzalny, ale też wiele ciekawostek można się dowiedzieć o Indianach, koniach i nie tylko.
"... Jeśli jesteś przerażony, koń będzie się ciebie bał. Jeśli wątpisz w siebie, wykorzysta cię. Jeśli nie ufasz samemu sobie, on też ci nie zaufa . One są wykrywaczami kłamstw. To nie żadna skomplikowana nauka czy magia. Nie bez powodu można zdać się na konia, gdy się zgubisz, bo on zawsze doprowadzi cię do domu.."
Po przeczytaniu pierwszych 50 stron, nie widziałam poniekąd sensu czytania dalej, przypominało mi to czytanie pewnej książki, którą parę lat temu przeczytałam, "Małe życie", na początku przekonanie, że będzie na pewno dobra jak wszystkie inne książki autorki, ale z czasem zaczęłam się zastanawiać czy coś tu się rozwinie czy będzie taka zwykła, prosta historia, ale jak...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka w której się odnajduje opowiada o historii która chciałabym przeżyć smutna historie ale jednak najpiękniejsza
Książka w której się odnajduje opowiada o historii która chciałabym przeżyć smutna historie ale jednak najpiękniejsza
Pokaż mimo tocudowna książka polecam ogromnie
cudowna książka polecam ogromnie
Pokaż mimo toPo "Prawo Mojżesza" sięgnęłam myśląc, że jest to typowy romans. Jakie było moje zdziwienie, gdy książka odkrywała przede mną różne wątki, także z gatunku fantasy/kryminału!
Nie wiedziałam do końca jaką wystawić opinię tej pozycji bo z jednej strony jestem zachwycona pomysłem na fabułę, a z drugiej rozczarowana realizacją.
Romans sam w sobie był przesłodzony. Uczucie, które rozkwitło między Mojżeszem, a Georgią było według mnie bardzo powierzchowne, bez żadnej głębi.
Sama Georgia okropnie irytująca.
Wątek fantastyczny był bardzo wzruszający i myślę, że głównie pod niego powinno się przypisywać tą pozycję, bo koniec końców wokół tego kręci się cała opowieść.
Wątek kryminalny - byłoby dobrze, gdyby Amy Harmon bardziej się na nim skupiła i dodała do opowieści troszkę więcej tajemnicy.
Jeśli chodzi o sam styl pisania autorki - pozostawia on wiele do życzenia. Momentami książkę bardzo ciężko mi się czytało.
Nie kończę jeszcze przygody z Mojżeszem, zobaczymy jakich wrażeń dostarczy mi "Pieśń Dawida".
Po "Prawo Mojżesza" sięgnęłam myśląc, że jest to typowy romans. Jakie było moje zdziwienie, gdy książka odkrywała przede mną różne wątki, także z gatunku fantasy/kryminału!
więcej Pokaż mimo toNie wiedziałam do końca jaką wystawić opinię tej pozycji bo z jednej strony jestem zachwycona pomysłem na fabułę, a z drugiej rozczarowana realizacją.
Romans sam w sobie był przesłodzony. Uczucie,...
W pewnym Miasteczku w Stanie Utah odnotowuje się sporą ilość zaginionych młodych dziewczyn. Pozornie nie łączy ich nic jednak to tylko pozory.
Georgia słyszała wiele o Mojżeszu, nie były to jednak miłe informacje. Jako dziecko cracku był obarczony pewnego rodzaju skutkami ubocznymi takimi jak nadpobudliwość. Nastolatka poznała w swoim życiu różne dzieciaki z problemami ale żadne z nich nie było podobne do Mojżesza. Jego umysł był "pęknięty" tak jak u innej trudnej młodzieży ale ona dostrzegała różnice. Młoda kowbojka zafascynowana przystojnym młodzieńcem postanawia za wszelką cenę odkryć jego tajemnice. Pomaga jej w tym fakt, że z niezrozumiałych przyczyn coś ciągnie ją do tego chłopaka
Mojżesz jest "trudnym" dzieckiem, przerzucanym z kąta w kąt. Nigdzie nie był przyjęty na stałe, teraz to się zmieni bo jego prababcia z radością przyjmuje go pod swój dach. Chłopak ma ogromny talent, potrafi namalować coś tak, że wygląda to na prawdziwe dzieło sztuki. Jednak za jego twórczością stoi coś więcej. Nastolatek skrywa sekret, z którym ciężko mu żyć normalnie. Mojżesz maluje wspomnienia martwych ludzi, którzy cięgle go nawiedzają, maluje również podobizny zaginionych dziewczyn.
Podczas gdy Georgia jest zajęta burzeniem jego barier, Mojżesz ma przeczucie, że nic dobrego nie wyjdzie z tej relacji. Jednak upór dziewczyny sprawia, że nastolatkowie zbliżają się do siebie. Kiedy wszystko idzie w dobrą stronę nieoczekiwanie umiera prababcia Mojżesza, a życie jak z bajki roztrzaskuje się w pył. Relacja dwojga młodych ludzi przestaje istnieć.
W pewnym Miasteczku w Stanie Utah odnotowuje się sporą ilość zaginionych młodych dziewczyn. Pozornie nie łączy ich nic jednak to tylko pozory.
więcej Pokaż mimo toGeorgia słyszała wiele o Mojżeszu, nie były to jednak miłe informacje. Jako dziecko cracku był obarczony pewnego rodzaju skutkami ubocznymi takimi jak nadpobudliwość. Nastolatka poznała w swoim życiu różne dzieciaki z problemami ale...